Skocz do zawartości

Mokro?


VinAlucard
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Ostatnio zauważyłęm, że mi się z lekka cylinder poci. Oczywiście nie dużo tego, ale nie sądze aby cylinder musiał byc mokry "u podstaw". Z tąd moje pytanie, cóż to może być?

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ostatnio zauważyłęm, że mi się z lekka cylinder poci. Oczywiście nie dużo tego, ale nie sądze aby cylinder musiał byc mokry "u podstaw". Z tąd moje pytanie, cóż to może być?

 

mokry ale od czego ? zapewne nie trzyma któras uszczelka ,albo uszczelnienie wydechu i przez to własnie sie poci .

Podaj jeszcze w który miejscu cylka najbardziej jest uwalny.

Edytowane przez rajdowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mokry ale od czego ? zapewne nie trzyma któras uszczelka ,albo uszczelnienie wydechu i przez to własnie sie poci .

Podaj jeszcze w który miejscu cylka najbardziej jest uwalny.

 

Nie wiem czy to benzyna czy też olej. Poci się u podstawy. (W miejscu złączenia z silnikiem, że tak powiem x] )

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zapewne ktos rozbieral cylinder i dal tam syfny sylikon albo stara uszczelke, sproboj dokrecic mocniej glowice, jesli nie pomoze to czeka Cie wymiana uszczelki pod cylindrem.

 

Mhm. Thx za odpowiedź. Można jeździć w takim stanie czy lepiej się od razu tym zająć?

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mowicie już ze to uszczelka pod cylindrem, ale moze być to też uszczelka pod kolektorem wydechowym i tylko pęd powietrza zdmuchuje niespaloną mieszankę (głównie olej, bo wacha paruje) do tyłu. Jak mi poszła uszczelka pod cylindrem albo pod głowicą (nie sprawdzałem wymieniłem obie) to woda z płaszcza wodnego przedostała sie do komory spalania, ale nie na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie może to być płyn chłodniczy, przecież tam są też kanały które też uszczelniaja uszczelki. Ja tak miałem w aprili przynajmniej.

motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to jest benzyna czy olej bierzesz na kawałek blaszki i próbujesz zapalić...........niespalony olej zapali sie cięzko i będzie palił sie wolno benzyna szybko a płyn chłodniczy sie nie zapali ......

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przed chwilą coś udało mi się ustalić. Raczej zostałem zmuszony coś ustalić.

 

Ale od początku.

 

 

Rano postanowiłem zrobić krótki kursik do sklepu... wiadom- kluczyk, ssanie... kopnięcie... nie załapał (nigdy się nie zdarzało aby nie odpalił, jednocześnie zuważyłem, że silnik wydaje inny dźwięk niż powinien).

No to dwójeczka i na popych- nic. Odkręciłem świecę. A ona cała zapaskudzona benzyną z jakimś płynem.

Wyczyściłem świecę, jednocześnie dolałem benzyny (przy przechyleniu widać było dno baku i myślałem, że przez to całe zamieszanie). Odpalił, jak wcześniej już powiedziałem silnik wydawał dziwny taki zapchany (!) dźwięk. Po próbie wejścia na obroty z tłumika jak z kararabinu poszła seria mazi, którą widziałem na świecy.

 

Zrobiłem teścik z zapalniczką i kawałkiem blaszki- ta oto ciecz zachowuje się następująco wobez otwartego ognia:

- skwierczy i natychmiast paruje

- jedna kropla się zajęła ogniem

 

EDIT: Gdzie mżna zamówić części do Sendy przedewszystkim uszczelki :icon_mrgreen:? Konkretne linki proszę, bo narazie to znalazłem kilka sklepików o dość małym wyposażeniu.

 

Nieszczelność któregoś z układów? Jak tak to którego i jak to naprawić?

 

Pozdrawiam,

 

VinA

Edytowane przez VinAlucard

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...