Skocz do zawartości

Luca

Forumowicze
  • Postów

    2447
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Luca

  1. No tak a co wtedy jak zamkniesz tą wilgoć folią i nie ma ruchu powietrza? Dopiero się mogą zacząć dziać ciekawe rzeczy. Lepiej chyba zachować zdrowy rozsądek :icon_rolleyes:
  2. Dopiero zaczynamy. U mnie 7 tyś.
  3. Kup ten za 59 zł bo zakładasz na już zniszczone zębatki przez poprzedni łańcuch i nie będzie to już miało takiej wytrzymałości jak cały nowy kpl. Teraz to najprawdopodobniej poleci na początku przednia zębatka a łańcuch wytrzyma. Jak będziesz wymieniał kiedyś cały kpl. to wtedy warto kupić lepszy łańcuch. Zasada jest taka, że to co najbardziej zniszczone niszczy pozostałe elementy do swojego poziomu.
  4. No to ciekawe zjawisko takie wybranie w jednym miejscu, ja do tej pory to spotkałem się wyłącznie z rysami prawie przez całą długość pracy tłoka a tu takie zagłebienie, ale mimo wszystko na pomiarach ciśnienia powinno coś pokazać.
  5. Luca

    Technika

    No z tym wskaźnikiem biegów przy Jinlunach to było tak, że podczas wprowadzania Jinlunów o pojemności 250cc chińczycy zamontowali zbiornik od 150cc wraz ze wskaźnikami. Przy Jinlunie 150 wtedy montowali skrzynie sekwencyjne w których można było cały czas naciskać dzwignię biegów w jedną stronę a biegi włączały się kolejno 0,1,2,3,4,5. I nijak nie można było się połapać na którym biegu się jest, tylko wskaźnik nas uświadamiał o stanie rzeczy. W Jinlunach 250cc zastosowano skrzynię tradycyjną (jedynka na dół, reszta do góry) i wskaźnik zmiany biegów na zbiorniku przejął rolę atrapy, której nie zdjęto bo był tam jeszcze wskaźnik paliwa. Zatem wskaźnik biegów w Jinlunie 250 jest jakby po nic i nie da się go do niczego podłączyć. W późniejszych modelach Jinluna 250 tak jak u shippa już nie ma. Ja podobnie jak ty mam taki martwy wskaźnik i na początku byłem niezadowolony, że nie pokazuje biegów, ale teraz mi to nie przeszkadza bo doskonale wiem na którym biegu jadę. Co do drgań to są dokuczliwe, ale z czasem robią się mniejsze. Tak niestety już mają silniki rzędowe z dwoma tłokami. Jakby silnik był zamocowany na tulejkach stalowo gumowych to by komfort jazdy znacznie się poprawił. Jedyne co moge prostego doradzić to zmiana zębatek, ponoć pomaga na zmniejszenie drgań na prędkościach przelotowych, ale o tym przeczytasz sobie w poście Jinlun made in china (na końcu postu)
  6. Kup zwykły łańcuch o symbolu 420 i powinien pasować. Zębatek na razie nie kupuj, chyba, że są wytarte. Zębatki w chińczykach zwykle są znacznie lepszej jakości niż łańcuch, no chyba że nie smarujesz, wtedy też polecą. Na razie nie wchodź w koszty, tylko kup dobry łańcuch bo bylejaki niszczy dobre zębatki. Jak już zjeździsz zębatki na nowym łańcuchu to nie pozostaje nic innego jak dobrać cały nowy zestaw z katalogu w sklepie moto. Możesz dobrać zębatki o innej liczbie zębów ale przełożenie musi być takie same. Dzielisz ilość zębów dużej zębatki przez ilość żebów małej i wynik ma się zgadzać z tym na którym jeździsz obecnie. Powodzenia
  7. Najlepiej jak robić to wszystko i się chwile pojeździ a jak nie ma kasy to zacznij od głowicy. Nowe prowadnice zaworowe i uszczelniacze. Dobrze by było nowe zaworki wsadzić do tych prowadnic a jak nowe zaworki to i gniazda też. Z braku kasy to chociaż szlif starych zaworów i gniazd.
  8. W trosce o klienta i o swoją markę silniki są docierane wstępnie w fabrykach i tam nie mają czasu by się z tym ciaćkać, tylko docieranie jest najszybciej jak się da i albo silnik przejdzie taką próbę pomyślnie albo coś pierdyknie i idzie na złom. Dzięki temu klient japońszczyzny dostaje odrazu dobry produkt. Technika na tyle poszła do przodu, że silniki wytrzymują super szybkie docieranie, ale kiedyś to nie było możliwe i każdy sobie docierał sam.
  9. overkill ja wcale nie przecze, że nie masz racji, może faktycznie wszystko wytrzymuje i nic się nie dzieje w końcu o ten jeden ząb więcej z przodu to nie jest aż tak ogromna zmiana przełożenia. Liczbą zębów się nie przejmuj, bo to jest jeden szkic do całej serii zębatek do różnych modeli Hond. Szkic z mocowaniem zębatki jest jeden a podają tylko liczbę żebów. To co znalazłeś w Larssonie to wygląda , że też podejdzie. Po prostu inny producent zębatki, a tymi dodatkowymi otworami to bym się nie przejmował. W niedziele sobie trochę policzyłem prędkości i nie wiem teraz czy to co zrobił overkill nie jest lepsze. Mi wyszło, że przy zmianie tylnej zębatki o jeden ząb mniej zyskamy około 6 km/h na prędkości max, a przy zmianie przedniej o jeden ząb więcej około 10 km/h. Wszystko przy założeniu, że starczy mocy i nie zamulimy silnika. Jedyna metoda to najlepiej wypróbować obie zębatki. Nie są to jakieś duże koszty i kupno obu na eksperymenty nie powinno przekroczyć 150zł. Sam się chyba skuszę na zmianę tylniej i trochę pośmigam a jak będzie jeszcze jakiś zapas mocy to może zrobie tak jak overkill. Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja już nie mogę wytrzymać bez jazdy na dwóch kółkach. Kiedy w końcu będzie ta wiosna? :icon_mrgreen:
  10. Nic dodać i nic ująć, o to właśnie chodzi. To wszystko można porównać do zwykłej obróbki metalu. Najpierw grubym papierem ściernym z umiarkowaną prędkością (olej minerał) a później drobniutkim z większą prędkością (syntetyk) i mamy lusterko.
  11. Luca

    Dziura

    Jak tylko na zimnym to bym się nie przejmował.
  12. Przypominam, że silnik to nie tylko pierścienie i cylinder. Docieranie na mineralu, jak najbardziej ale bez dawania w rurę, czy mulenia. Silnik powinien pracować ze zmiennymi prędkościami w średnim zakresie i najważniejsze to temperatura. Nie wolno przegrzać sprzęta, bo wtedy każda metoda jest do bani jak przegrzejemy. No i częsta zmiana oleju w okresie początkowym w celu usunięcia drobin metalu.
  13. Jak by Ci się nie udało znowu otworzyć to tu mam coś takiego www.jtsprockets.com/fileadmin/Code/images/large/jtr272.jpg
  14. No do ściga to tylko nowe oponki a do słabszych motorków i spokojnej jazdy można zaryzykować. WSK jeździłem na 30 letnich aż się rozlazła, ale bieżnik nadal był niczego sobie. Przy większych prędkościach niż 60km/h nie polecam.
  15. Kupiłeś do przodu, czy do tyłu tą zębatkę o jeden ząb większą? Najprawdopodobniej kupiłeś zębatkę na łańcuch 530 i trzeba było zeszlifować, ale Hondy mają spory wybór zębatek na łańcuch 520 i nie trzeba nic szlifować. Ja twierdzę z uporem maniaka, że jeden ząb więcej z przodu to za duża zmiana i w dwie osoby motorek będzie sią strasznie męczył, nie mówiąc już jak wzrosną naprężenia na wałku zdawczym a tym samym całej skrzyni biegów. Lepiej kupić tylną o jeden ząb mniejszą. Mogę się jednak mylić i jak już pojeździsz na tym zestawie to podziel się wrażeniami. shipp nie wymieniaj na grubszy łańcuch bo nie ma takiej potrzeby, kup D.I.D. 520, bo taki chyba masz i na takim łańcuchu śmigają maszyny z pojemnością 600cc o mocy trzykrotnie większej. Założysz gruby łańcuch to moto nie będzie chciało jechać bo znacznie wzrosną opory na przeniesieniu napędu. Zębatkę kup sobie tak jak Ci doradziłem z Hondy CB 250 Two Fifty na 31 zębów i będziesz zadowolony. Na mocy niewiele stracisz a prędkość max zyskasz o około 10 km. Przy zmianie z przodu o jeden ząb, jak będziesz jechał sam to jeszcze ujdzie, ale z żoną i jeszcze do tego plecaki, namioty i śpiwory to będziesz najpierw czuł górkę a dopiero za jakiś czas ją zobaczysz przed sobą. No ale zrobisz jak zechcesz. Jak nie masz blisko dobrego salonu motocyklowego to na allegro ci co sprzedają łańcuchy mają też zębatki, tylko trzeba zapytać. Pozdrawiam P.S. Nową ośkę i nakrętkę do tylnego koła już masz?
  16. Luca

    Olej

    Stary olej 5 letni napewno nie spowoduje, że zaraz Ci się silnik rozleci. On nie traci wszystkich swoich właściwości, tylko część. Jeżeli wyglądał normalnie przy wlewaniu, nie wytrąciła się jakaś zawiesina, lub nie zmienił koloru to bym go nie wymieniał. Nie dotyczy to silników wysokoobrotowych pracującycj ekstremalnie do których producent dopuszcza jedynie oleje najwyższej klasy. Ty ryzykujesz tym, że twój silnik będzie miał trochę gorszą ochronę i się bardziej zużyje niż na oleju świeżym, ale nie będzie to drastyczna różnica zauważalna po paruset kilometrach. Każdy olej starzeje się już od momentu wyprodukowania i czym świeższy tym lepszy. Z czasem jego właściwości maleją i pytanie tylko po jakim czasie parametry oleju spadną poniżej tych co gwarantuje producent. Teraz nie ma problemu z kupnem oleju, jak to było za komuny, że jak ktoś już dorwał olej to kupował 20L i jeździł na tym przez 10lat. Lałem swego czasu do maluszka baaardzo stary olej i się jeździło a o ile to skróciło żywotność silnika to nie wiem ale nic strasznego się nie działo po wlaniu takiego oleju. Paweł tak tylko pytam, czy przed każdą zimą tak właśnie postępujesz ze sprzętem i nie opuszczasz żadnej ze swoich wskazówek? Jeśli tak to chyle czoło :banghead:
  17. No to tłumiki drgań masz do wymiany. Mały luz ok 1mm można sobie darować, ale większy to wymiana. No pomysł ciekawy, ale chyba nie we wszystkich sprzętach da się zastosować. No to tłumiki drgań masz do wymiany. Mały luz ok 1mm można sobie darować, ale większy to wymiana. No pomysł ciekawy, ale chyba nie we wszystkich sprzętach da się zastosować.
  18. Co do łańcucha D.I.D. to ja bym kupił bezoringowy, jest tańszy i nie ma takich dużych strat maocy jak oringowy a przy silniku 250cc ma to znaczenie. Wprawdzie bezoringowy ma znacznie mniejszą trwałość, ale i tak pojeździsz na nim bardzo długo. Jeżeli już uprzesz się na oringowy to kup xringowy (oringi w kształcie X) bo ten łańcuch ma znacznie mniejsze opory niż oringowy (oringi w kształcie O). Te oringi to nic innego jak uszczelki zabezpieczające przed dostawaniem się zanieczyszczeń na sworznie ogniwek, ma to wpływ na zużycie się łańcucha i szybkość wyciągania, ale nie ma wpływu na zużywanie się zębatek, no i tak trzeba smarować łańcuch. Są motonici, którzy kupują łańcuch oringowy i nie smarują wcale. Na sucho pojeździ się znacznie krócej, ale jak kogoś stać i nie chce sobie brudzić łapek.
  19. Tylko po czym poznać taki łańcuch? Chyba tylko po cenie. :) Kurcze, właśnie mnie olśiło, że jak liczyłem (a to było dawno) ogniwka w łańcuchu to chyba nie policzyłem spinki i wtedy to będzie 108 ogniw a nie 106. Najlepiej sam policz to będziesz pewien.
  20. Nie wiem jak się liczy ogniwo, czy zewnętrzne i wewntrzne jako jedno, czy każde osobno, nie ważne czy wąskie, czy szerokie? Jeśli liczy się każde to coś koło 106 ogniw a jak same te zewnętrzne (szersze) to połowa, czyli 53 ogniwa. Najlepiej jak podasz długość całkowitą. U mnie jest prawie 1700mm. Łańcuch DID to bardzo dobry pomysłi i do tego komplet nowych zębatek i nie ma problemu z napędem. P.S. Daj znać co Ci powiedzieli w serwisie.
  21. Za młodu kombinowałem w romecie z łańcuchem. Nie zmieniałem łańcucha aż się urwał i uwaliło kawałek krateru. Nie pomogło i wymieniłem tylko pęknięte ogniwko i jeździłem dalej aż znowu się urwał i zablokował tylne koło podczas jazdy a wtedy już nie było tak wesoło. Jak regulacja naciągu łańcucha dojdzie do końca to wymiana całego zestawu i nie ma co ryzykować.
  22. Nie tylko w twoim sprzęcie producenci stosują coś w rodzaju zębatki pływającej, która układa się sama do łańcucha. Też się kiedyś zdziwiłem, bo w starszych konstrukcjach zębatki były przykręcone na sztywno i przy wymianie przeważnie były z jednej strony bardziej wytarte. Tak jakby łańcuch się wcinał w zębatkę.
  23. No większość nowych motocykli jest już wstępnie docierana i nie potrzeba jeszcze docierać przez użytkownika, ale chińskie nie są i trzeba samemu, co jest całkiem przyjemne jak z każdym nowym kilometrem motorek lepiej pracuje. shipp chyba po długich i mozolnych poszukiwaniach znalazłem zębatę do tyłu na 31 zębów. Nie jestem pewien do końca, czy napewno da się zamontować do naszych sprzętów, ale w budowie jest bardzo podobna. Zębatkę tą stosują do Hondy CB250 TwoFifty rocznik od 92 do 99. Najlepiej byłoby zobaczyć ją na żywca i porównać z naszym oryginałem. Jeśli by się nadała to było by najlepsze wyjście, bo o dwa zęby z tyłu, czy o jeden z przodu to za duża zmiana na sprzęt o tej mocy a o jeden zą z tyłu było by idealnie. Następna sprawa to jaki masz zestaw napędowy, bo dowiedziałem się kolejnej ciekawej rzeczy, że do starszych Jinlunów montowali gruby łańcuch a w nowszych modelach jest drobniejszy z mniejszymi ząbkami na zębatkch. Ja mam na szczęście mocniejszy układ napędowy z łańcuchem jak w większości sprzętów tego typu rozstaw ogniw 15,875 mm. Sprawdź jaki masz łańcuch u siebie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...