atrian

Witaj witaj....... czekamy na fotki, podaj coś więcej o swojej cebuli....... pozdr......

Też czytałem i parę ciekawostek można było podać jeszcze np: ze były jeszcze wersje cebul PC 27, PC 33 oraz wersje brazylijskie. Co do prędkości maksymalnej na forum są kwestie sporne podają że maksymalna prędkość CB 500 w wersji otwartej wynosi 185 km/h i ktoś tam na forum wypowiedział się że nie słyszał/ała aby moto takie osiągnęło ponad 185 km/h, oczywiście nie mówimy tu o prędkości licznikowej tylko prędkości zmierzonej poprzez radar, fotokomórki itp. Ktoś kto nadal stwierdza że cebula osiąga tylko 185 km/h jest w błędzie, niech sam sprawdzi a się przekona jaka jest prędkość maksymalna oczywiście w pozycji na zbiorniku........... pozdr.........

Ja również byłem w Berlinie i było naprawdę kiepsko, impreza na niskim poziomie...... Ale do Warszawy mam zamiar się wybrać jak czas pozwoli.........

my też skusiliśmy się na polatankę i wyszło około 120 km, było całkiem przyjemnie ........chwilowo słonecznie ........woda w jeziorku nad miedwiem nie za zimna http://img476.imageshack.us/img476/2047/pict2027hl4.jpg

Dasz radę z wysokością .......... sprawdź??? pozdr.........

Tak to prawda są trwałe, rozmawiałem z gościem na zlocie który był cebulą z oryginalnym przebiegiem 102 tys i nie narzekał na silnik i jego pracę, dosłownie żadnych kaprysów......... pozdr.........

Śmiało może latać nawet na CBR 600 F, tylko pod jednym warunkiem ma to być egzemplarz zdławiony o mocy 34 KM, bo takie bywają a moto nie jest o wiele cięższe od CB czy ER..... Jeździłem na CBR 600 F zdławionej i otwartej różnice są olbrzymie, miałem takie wrażenie jakby wersja 34 KM stała w miejscu a właścicielem tej cebry była kobieta i dawała radę.........

Ostatnio, czyli w czwartek nakręciłem 120 km i to w deszczu z wiatrem na trasie Szczecin - Świnoujście i o dziwo??? napotkałem sporo motongów i ich właścicieli którzy wybrali się na jesienną polatankę.......... Upsss.... Trzeba być twardym :banghead: a nie miętkimm :D

Tia, plus jeden ze wsi Goleniów......

Oj Olsen Olsen???? wprowadzasz chłopka w błąd. Ta SV-ka wcale nie jest takim ciężkim motocyklem do opanowania, a zawsze istnieje możliwość nabycia wersji zdławionej. Słuchaj Dzejkob możesz nawet jeździć GSX-erem 600 tylko pod jednym warunkiem ma być to wersja zdławiona o mocy (20 KW) 27 KM. pzdr.....

Tak może, ta gruba wiązka pod zbiornikiem przy skręcaniu kierownicą takie piszczenie jest możliwe.

http://www.vfr-oc.pl/ siemka, pod tym linkiem jest sporo wiedomości na temat VFR-ki upsss?? wiadomości

Witam, MoroSK ma rację broń boże do tego salonu???????? Na forum był temat zapodany odnośnie używanych motocykli sprzedawanych w tym saloniku, wypowiadali się mieszkańcy Szczecina i okolic, sprzęty zmęczone, padaki, pierdziawki itd............

"W tym momencie rozwaliles mnie na tzw. łopatki etka dobrze zrobiona starcza glównie na 5000tys/km" Do Darka CB 500 ;) , tak jak powiedział kolega miałeś padakę :D a nie MZ, miałem dwie ET-ki 250 oraz 251 wersja z zaciskiem Brembo, ale bez dozownika. Pierwszą kupiłem od starszego gościa który nie miał już siły jeździć i miała ona 6350 km przebiegu prawie jak nowa jeszcze z pokrowcem na siedzeniu, przy sprzedaży miała 23000 tys, przejechałem nią bez żadnej awarii, natomiast 251 sprzedałem jak miała 28500 tys km, a ty tu ściemniasz że 5000 tys km i silnik pada w tym motocyklu. Wszystko zależy od sposobu jazdy i użytkowania................ 5000 tys km przebiegu to jest dobry wynik dla Ogara 205 ;) ............. a nie dla ETZ :biggrin: :biggrin: pzdr.... :icon_mrgreen: :notworthy:

Coolva ale skapa ????, nowa CB to typ PC 32 i nie ma innej po PC 32, jest tylko CBF to nie jest CB jeżeli o tym moto myślisz ale to zupełnie inna baja, no... poza silnikiem......

niet, niet będą się z nas brechtać że mamy koślawe półlitrówki :) , a towarzystwa nie brakuje nam mamy w zapasie jeszcze, kolejno: :clap: XBR, VT, XL, FT, CX, SR, RD, XT, Z, GL, DR :( jest tych półlitrówek :clap: .

Chciałbym się zapytać o szczegół dotyczący kierownicy, mocowania reflektora i okolic. Co się zmieniło między CB 500 a CBF 500? Innymi słowy: czy jeśli chcę kupić szybę, to czy taka szyba pasująca do CB 500 będzie też pasowała do CBF 500? Jeżeli masz na myśli małą szybę a nazwie PUIG, czy niektóre GIVI to bezproblemowo pasuje do CB/CBF 500...... a nawet do CBF600 naked.

Można powiedzieć że jest nas już około 10 osób :clap: + 4 z moich stron :) , aktualnie nie posiadają jeszcze neta i nie ma ich na forum jeszcze :clap: .............

Do wiosny jest jeszcze sporo czasu, wysłałem do znajomego z okolic Torunia e-maila ma się zapytać jakie są tam możliwości organizacyjne, myślałem o tym aby się spotkać na dużym zlocie w tym gronie użytkowników.

ale do miasta są idealne :cool: Nic nie trzeba tłumaczyć wszystko jest ok :) , ja też lubię dowcipkować :crossy: :banghead: itd pzdr....

Chyba że tak, w takim razie pomylił temat postu........ :banghead:

troche inaczej to wygląda, CB 500 to PC 26 oraz PC 32. 1. 1993-1995 - to model PC 26 produkowany w japonii, model z 93 miał na początku produkcji wadę w postaci zacinającego się napinacza łańcucha rozrządu a także krytykowano tylne amorki które dobijały. 2. od 1996 - to model PC 32 produkcję przeniesiono do włoch i już przy pierwszych PC 32 jak to włosi dali "dupy" za sprawą dwóch mankamentów a) zbiorniki paliwa rdzewiały od środka b) gorsza jakość montażu na taśmach produkcyjnych po inspekcji z kraju kwitnacej wiśni poprawiono jakość. Użytkownicy CB krytykowali przedni hamulec i w 97 wprowadzono na tył tarczę zamiast bębna ale już jako BREMBO, w PC 32 poprawiono również charakterystykę ustawień w tylnych amorkach, powstała również wersja S, oraz wersja na złotych felgach. Na rynku niemieckim można spotkać wersje silnikowe o mocy 34, 50, (57-58) oraz mało spotykaną wersję 27 KM.

Tak do końca to się z tobą nie zgodzę, jeżeli będziesz miał okazję przejechać się motocyklem marki Suzuki, model RG 500 to zapewniam cię ze zmienisz zdanie o półlitrówkach. sorry Glady ale temat tego postu dotyczy innej sprawy???? pzdr.....

Znam ten ból, doświadczyłem to raz musiałem a nie chciałem. Dwa tygodnie temu kupiłem motocykl od kobiety z Berlina zauważyłem że podczas pożegnania z moto poleciała jej łezka, to się nazywa przywiązanie......

a druga połowa z forum która posiada te 500 chyba nie wie że coś takiego chcemy zorganizować..... trochę nas mało, wszyscy się jakoś "poukrywali" lub chwilowy brak czasu z którym bywa różnie....... IG x miał rację co do spotkania w Toruniu, ładne ciekawe miasto i można powiedzieć że zero nudy.......