-
Postów
312 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Upload
-
Okej udało mi sie zrzucić fotki i oto miejsce po śrubkach których nigdy nie widziałem http://w2.bikepics.com/pics/2007%5C08%5C22...000351-full.jpg Pozdro Krzysiek Magistrala 1.6
-
Kurcze mam problemy ze zdiątkami i nie dam rady ich tak szybko poublikować Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6 P.S. dopiero wczoraj w nocy dotarłem do domu
-
Fotki zrobione Ale musi być coś na rzeczy bo u mnie są 2 wolne miejsca po śrubach w manualu też jest o nich mowa ale u mnie tak jakby ich nigdy nie było bo nawet nie ma śladu po wkręcaniu czegokolwiek Moja Magistrala jest z Niemcowni myślę że sobie Niemaszki ułatwiły robotę i ich nie zastosowali Moja puszka pomimo osłabienia mocowania o 33,33% trzyma się jak cholera i pomimo 10 tys pod moimi rządami ani razu nie próbowała nawet uciekać Reasumując Powinny być 2 śruby które przytrzymują obudowę Ich brak nie przeszkadza ale Bardzo ułatwia kontrolę filtra powietrza I najważniejsze: Muszę najpierw sprawdzić rzeczywistość zanim cokolwiek napiszę Przepraszam wszystkich (już 2 raz) Pozdro Krzych Mag 1.6 P.S. Wyobraźcie sobie że ja odkręcam 1 śrubkę i widzę filtr - zastanówcie się nad tym (żadnych wężyków, zdejmowania puszki itp.)
-
MACIE FAX Dajcie na PW namiary to wam wyślę kawałek manuala Tam jest tylko jedna śruba potem jest już filtr przykręcony na 2 śrubki i wężyk który wywala syf z obudowy pod motocykl Nie mam kabla Usb bo bym wyszedł przed firmę ze śrubokrętem i zrobił fotki Pozdro Krzyś Megi 1.6
-
Kurcze, chłopaki nie wygłupiajcie się wymieniałem filtr 2 razy i zaglądałem do niego co najmniej 4 razy i za każdym razem wystarczyło odkręcenie tej jednej śrubki na środku puszki a potem to już wszystko widać. Sorry za tego "kopa" Nie przypuszczałem że to się da zrobić od drugiej strony Pozdro K M 1.6 P.S. Czuję że za chwilę zostanę największym frajerem na forum
-
Prałat!! A kopa chcesz!!?? Nie wiem czy się zgrywacie czy nie, ale na wszelki wypadek odkręć śrubkę na puszcze i zerknij do środka Tam przykręcony na 2 śrubki i przypięty gumowym wężykiem powinien czekać na Ciebie malutki biedny filtr, który będzie miał zarzyganą olejem papierową wkładkę. A w razie gdyby to były zgrywy to Oficjalnie zrobiłem z siebie Idiotę Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6 (półprzewodnik)
-
Według mojego drogomierza (licząc od stacji sHELL do domu) zrobiłem równiusieńko 200km I muszę wam powiedzieć jedno. Byłem dość sceptycznie nastawiony wiedząc jak potrafią się zachowywać ludzie w "kupie" (a miałem już okazję tak troszkę polatać) A tu jednak okazało się że wyszło naprawdę świetnie! BARDZO wam wszystkim dziękuję w imieniu własnym Żony i TIRKILLERA! Śruba już wykręcona i wstawiona nowa (u tirkillera) Dzięki RAYO! Moje fotki będą najwcześniej jutro późnym wieczorem bo dopiero wtedy dotrę do domu! Aż mi się wierzyć nie chce że to była "nasza" pierwsze wycieczka bo zachowywaliście się jak całkiem niezła sfora. Przepraszam za ubogi program artystyczny ale przynajmniej będzie kolejny pretekst żeby się znowu razem przespacerować. Winszuję cierpliwości wszystkim tym co cały czas jechali na drugim biegu Pozdrowienia Kasia I Krzyś Magistrala 1.6
-
Bardzo proszę o raport z podróży!! Koniecznie poparty dokumentacją fotograficzną oraz informacjami dotyczącymi spalania, prędkości, panujących temperatur i uwag co do prowadzenia się motocykla!! Czekam :( Krzysiek Magistrala 1.6
-
Luzik Byłem już w Nieborowie jak raz się udało to i teraz trafię Zwłaszcza że Wszystko wskazuje na to że moja żoneczka będzie moim pilotem a ona z mapą trafi wszędzie. (w tym roku zamknęliśmy pętle wokół polski (w sumie 9 lat wspólnych wycieczek) Nie tracę nadziei w Waszą frekwencję i do zobaczenia w niedzielę Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6
-
Uwaga Celujemy w Nieborów Szanowny Kjujik zaproponował swoje przewodnictwo Postaramy się je doświadczalnie sprawdzić Ponieważ demokracja rzadko się sprawdza (przy wybieraniu czasu i miejsca) Zaczynamy o 10:00 w niedzielę 19.08.2007 Aleja Krakowska 15 stacja sHELL http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=shell&l...&type=3&scale=1 Czekamy 30 minut i.... Wyciągamy z kapelusza Kjujika W tym czasie w wyżej wymienionym Nieborowie odbywa się Impreza motocyklowa, (więc będzie okazja wbić się na impre, jak kto chce) http://forum.motocyklistow.pl/Bikers-Meeti...007-t78491.html A jak kto chce to Nałęczów jest blisko a tam też je piknie hey! Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6 P.S. Panie Kjuik Coś Pan tam napisał, (Że za rok?)
-
Dobra, dobra Nowe sakwy, lusterka, oparcie, skóra na manetkach, lightbar, stalowe oploty, K&N i V&H (nalepeczka na zbiorniku?) Twoja dzidzia też wyrasta na piękną damę Gratulacje http://www.bikepics.com/members/rayov6/04xv1600/ Pozdrowienia I do zobaczenia 19.08 Krzysiek Magistrala 1.6 P.S. Na razie skromnie http://www.bikepics.com/members/upload/02xv1600/ Ale będę gonił P.S.2 Dobra już koniec wazeliniarstwa
-
Mam chitry plan żeby uciec z miejskiego gąszczu gdzieś... gdziekolwiek... Mam liku znajomych z podobnym poglądem i podobną prędkością przelotowo-ślimakową (80-90) średnia masa maszynerii przekracza 200 kilo i nogi zawsze jadą przed głową Szukam chętnych do wspólnego hałasowania po podwarszawskich miejscowościach Może Kazimierz, może Nieborów, Nałęczów Może znalazłby się jakiś przewodnik dla stada Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6 P.S. PROSZE PAŃSTWA Proszę zerknąć na datę Ze względu na urodziny rodzonego brata muszę prosić was o wyrozumiałość i cierpliwość A może dzięki temu zbierze się większa ekipa najazdowa i nawiedzimy jakieś wyjątkowo ciekawe miejsce Czekam na propozycje
-
Witam U mnie był przekoszony o 1 mm i piszczał (po deszczu zaczął podczas jazdy) Ustaw go maxymalnie dokładnie i powinno ustąpić ( u mnie nawet nie trzeba było stosować mydła) Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6
-
Witam Co do maszyny Krzyśka to mało brakowało a pojechałbym ją kupować w zeszłym sezonie, ale okazało się, że Krzysztof nie wyjechał, więc nie sprzedaje (piękne fotki) I całe szczęście już się pozbyłeś tych rur – teraz to dopiero wygląda jak marzenie! (wszystkiego dobrego z okazji imienin 25.07) A co do wycieczek To właśnie wróciłem z Wolinu w sumie nakręciłem 1505 km i nic się nie działo poza tym, że zapakowana maszyna ważyła około 500kg i nic sobie z tego nie robiła! Powrót wykonałem w ciągu jednego dnia (11 godzin) I rzeczywiście pasek piszczał już po pierwszym deszczu aż do końca (okazało się, że nie był dobrze ustawiony – serwis Yamaha) Dziś wziąłem suwmiarkę i zmierzyłem okazało się ze różnica wynosiła 1mm (prawie idealnie) o dziwo nie zjadało opony. Ustawiłem na tyle dokładnie ile umiałem i przestało piszczeć od razu (nawet bez mydła) Maszyna miodzio na dalekie wyprawy z namiotem, gwiżdże na obciążenie, zdrapkę, i małe koleiny, po prostu prawdziwy zjadacz kilometrów. Raz zmusiłem zawieszenie do dobicia – dziura w jezdni poza nieprzyjemnym uczuciem żadnych strat (a dziura była spora) Raz też zahaczyłem o krawężnik przy podjeździe (skruszył się nie zostawiając śladu na ramie!) Prędkość dla mnie idealna to od 80 - do 110 (momentu pod dostatkiem i tiry nie przeszkadzają) Polska się dla mnie zrobiła mała, czas na wycieczkę poza granicę. Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6 + 1505 P.S. Co do oleju to silniki z dużym skokiem tłoka i chłodzone wyłącznie powietrzem są dość nietypowe i lubią gęste oleje odporne na wysokie ciśnienia i pienienie Nie lubią olejów szybko tracących swoje właściwości takich jak Castrol v twin Nie zagłębiałem się w specyfikę silnika Draga, 650 ale wlałem do Wildka Castrola Power 1 Racing 4 T i był żwawszy, lecz za razem głośniejszy Na Castrol, R4, Superbike, który jest zamiennikiem (starszą wersją Castrol Power 1 Racing 4T) zrobiłem sporo kilometrów Suzuki Desperado Vz800 – silnik chłodzony cieczą i tylko 2.1 L oleju, (więc ma ciężkie zadanie) Radzę popytać maniaków Draga 650
-
Święte słowa, i mnie świerszcz uciekł po mydlanej terapii Tyle, że nie tak od razu, musiałem zdjąć osłonę, bo samo „głaskanie” nie pomogło I o dziwo dopiero po przejechaniu kilku kilometrów zwiał na dobre A co do gustów to się nie będę wypowiadał Każdy ma to, na co zasłużył, muszę powiedzieć, że po przesiadce z motocykla chłodzonego cieczą jestem rozczarowany kulturą pracy silnika Wildka (na wolnych obrotach) Natomiast nie ma idealnego motocykla ten jednak jak na moje oko jest cholernie blisko! To jak oddaje energię na asfalt jest strasznie miłe... aż za miłe... Tylko te świnki z Suzuki podrzucają kłody pod oczy i kuszą jak diabli nowymi modelami. Liczyłem na to, że Magistrala będzie moją docelówką. „Pożujemy” zobaczymy (fatalnie wygląda ta chłodnica – jak ogromna decha – za to serducho kute na oba kopyta) Pozdrawiam Krzysiek Magistrala 1.6 Jutro jadę na wycieczkę Wawka–Wolin-Wawka, Ale przy okazji mazurasy i całe wybrzeże a jak czasu starczy to jeszcze Karkonosze. W końcu mam tylko 7 dni
-
A jak tam po kasatorkach i wymianie oleum? Co do Road Stylera to mam ich gmole (warte każdej złotówki - może dlatego tanie) Też się przymierzam do ichniego Oparcia, ale coś plecaczek nie ponagla to, co się będę wyrywał Pozdro Krzysiek Magistrala 1.6
-
A nie mówiłem 900rpm MINIMUM! Co do tarczy mam tak samo po wymianie i czyszczeniu też nic cię nie zmieniło, ale wcale mi to nie przeszkadza. pozdro Krzysiek Magistrala 1.6 Traz z metalowymi pleckami w sakwach wygląda troszkę jak słonik Dumbo przed startem
-
Jest więcej różnic Np. Naciąg paska w Uhma był już luźny i pomimo mojej prośby o sprawdzenie otrzymałem odpowiedź, że jest okej (sam bym go naciągnął gdyby ktoś mi powiedział, że już czas ) A na Połczyńskej Pan Adam stwierdził, że jest za luźny i po wydobyciu specjalnego urządzenia i pomiarze okazało się, że wymaga niewielkiej regulacji. Osobiście wolę mieć możliwość patrzenia na ręce Mechanikowi (wiem, że to jest denerwujące, i staram się zachowywać kulturalnie i nie nadużywać tego przywileju) W Uhma jest to trudne (mnie się nie udało, ale się nie upierałem i tak jestem wdzięczny za załatwienie od ręki pomimo sporej kolejki) Wolne obroty muszą być na poziomie, co najmniej 900rpm, jeśli będą mniejsze będziesz słyszał wiele nieprzyjemnych dźwięków, (co najmniej) Ja jestem ekstremistą może po prostu miałeś za wysokie u mnie były tak niskie, że przygasały światła!!! Pokazałem tam też olej, który wlałem i jakoś nie czułem „mocy merytorycznej”, ale Hamerykansky produkt został zaakceptowany. Wczoraj złapałem świerszcza gdzieś w okolicy tylnego koła,:o) ale to drobiazg ( w sumie niepotrzebnie to napisałem) A, miałem jeszcze za małe ciśnienie w tylnym kole (2,5 zamiast 2,7) – moje niedbalstwo I to tyle „Reszta jest OKEJ „ Rewelacja Brzmienie tego zdania w ustach mechanika w autoryzowanym serwisie są dla mnie bardzo kojące Na koniec mam jeszcze jedną konkluzję I mogę sobie nią zrobić kilku wrogów, ale nadal uważam ze najlepszy serwis, w jakim byłe to, Polandposition a oto garść dowodów - Najpierw wywiad, (Kto? Co? Dlaczego? Kiedy? Jak? Po co? I jakie są oczekiwania? Wszystko spisane i przekazane mechanikowi - Potem wycena i rozmowa z Doktorem (mechanikiem) - Kawa, herbata (pasza, pokarm) - Cały czas widzisz sprzęt i nikomu to nie przeszkadza - Świetnie dobrany personel, z którym się dobrze gada na tematy jednośladowe (i inne) - Informacje na temat konieczności zmian w palnie pracy (dodatkowe koszty, lub informacje o braku konieczności wymiany regulacji – cięcie kosztów) - Nic na siłę - Wszystko z książką w ręku (ja też robię w pracy wiele identycznych czynności i gdyby nie instrukcja to bym się parę razy zrutynował) - Mechanik, robi „rundę” by sprawdzić czy wszystko jest jak należy - Mycie gratis (dziękuję wolę sam) - Dużo dobrych rad na do widzenia - Możliwość umówienia się „Dziś przyjeżdżam – dziś wyjeżdżam” Jedna zasadnicza wada nie robią Yamahy Może jestem rozpieszczony, ale kocham swój motocykl i nie ma on dla mnie wartości w złotówkach, nie ma też w latach wyrzeczeń przez czas ciułania, ani w kilometrach nawiniętych koła. To irracjonalne uczucie, jakim obdarza się maszynę, jest niewytłumaczalne i nie da się go porównać z emocjami, jakie łączą ludzi, lecz jest na tyle silne bym musiał mieć psychiczną gwarancję, że: jest, działa, że jest cały i bezpieczny i możemy pojechać zawsze i wszędzie. Właśnie dlatego sprowadzam olej ze Stanów, jeżdżę do autoryzowanego serwisu, nalewam 98 oktanów i póki mnie stać będę to robił. Mogę uchodzić za wariata (mam to w d.... to znaczy w nosie) Pozdrawiam wszystkich MOTOCYKLISTÓW Krzysiek Magistrala (Obiekt pożądania) 1.6
-
Dzięki! A co do oleju to przechodziłem już 2x zmianę na syntetyk i nie było problemu tyle, że trzeba pierwszą zmianę zrobić po 1000 lub, 2000 jeśli będzie jakiś syf to wtedy wyleci. Po to jest filtr żeby to wyłapał. Castrol power1 racing 4T ma dużo detergentów do tego kupiłem filtr Championa i wczoraj minęło prawie 1500 km na tym specyfiku Wcześniej zrobiłem 6000 na Motorexie 4T półsyntetyku A poprzedni właściciel serwisował się w Niemcowni, więc albo Yamalube (fuj) albo Castrol Go (minerał) Magistrala ma przejechane, 26000 więc silnik powinien być jeszcze bardzo spoko. Kasatory powinny dać radę minimum 40000 (ciekawostka: pasek Na Road Star Clinic puścił po ponad 70 000km) Po wlaniu Castrola silnik zrobił się bardzo żwawy, a teraz zrobił się bardziej gładki. (Takie tam metafory) Dobra idę na bal, więc do przeczytania jutro A jak tam czkawka u RayoV6? Pozdro Krzysiek Magistrala jak Big Ben
-
Pompka! Gdzie ty byłeś jak ja szukałem tych szmerów? Praca hydraulicznego kasatora rozpoczyna się od 0.6 Mpa (85 psi) A to jest dokładnie ciśnienie oleju na pompie przy 900 obrotach. Dlaczego ja na to nie wpadłem? Stary już jestem A ja i tak będę sobie sprowadzał olej, (bo jestem głupi) Prałat! Do odpowiedzi! Jak ustawiłeś wolne obroty? I kto złapał świerszcza po zmianie oleju też niech się przyzna czy czasem nie dotykał śrubki pod filtrem powietrza. Podro K M-16
-
Nie wytrzymałem i wepchnąłem się do Yamahy dziś (w urodziny) Panowie a zwłaszcza pan Adam (chylę czoła - gość wie, co mówi) Uznali, że jest super dobrze i nawet nie będą zaglądać do zaworów. Jedyne, co wymagało regulacji to wolne obroty Cierpię na dość znaną chorobę zwaną "Patataj patataj" z angielskiego "Potato Potato" Ustawiłem obroty w najniższym z możliwych położeń a powinny być 950/1000 I UWAGA!!! Silnik się nagle wyciszył W sumie to logiczne, bo jak jadę wszystko jest okej a jak się zatrzymam i posłucham silnika to rzęzi I teraz słychać tylko cykanie i tak ma być... Jestem debilem... Ciekawa refleksja ja na 30 latka Polecam oleje gęste i trudno mi powiedzieć czy na Castrolu byłby głośniejszy, bo do łba mi nie przyszło, że trzeba wolne podkręcić. Idę się karnąć a potem BAL! Krzysiek Magistrala 1.6 Cyku cyku brum brum brum
-
Panowie Mam druzgocące informacje Nie dość, że przegrałem pare baniek w Totka to Amerykańska szczepionka nie zadziałała Szlag mnie trafia, bo byłem pewny swego Może rzeczywiście troszkę jest ciszej, ale nie na tyle by było warto ściągać zza oceanu 5 kg oleju. W poniedziałek jadę do Yamahy na przegląd, więc zacznę poszukiwanie ciszy od nowa Najmocniej przepraszam za zamieszanie Myliłem się to nie jest wina oleju! Jestem bardzo rozczarowany (pomimo tego, że mam jutro 30 urodziny) Pozdrawiam Krzysiek Hałaśliwa 1.6
-
Czekam na Mobil 1 V twin z USA jak go celnicy puszczą to sprawdzę ale jak na razie mam kolejnego typa (ale o tym sza) Prałat będzie testował Motula i da cynka Pozdro K M 1.6
-
Ja kupiłem Denso I jakoś lepiej mi się zapala, ale poprzednie NGK'i miały już swoje wyświecone więc to troszkę subiektywne uczucie Pozdro Krzysiek Magistrala 1.6 Ciekawe czy polubię celników?
-
http://en.wikipedia.org/wiki/Heater_core pozdrawiam Krzysiek P.S. Leniuszku