
Seba
Forumowicze-
Postów
639 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Seba
-
powruciłem po dwuch dniach aby rozwiać wątpliwości ;) heheeh W jawkach jest kruciec od cylindra do gaźnika zagięty pod ostrym kątem, co z pewnością nie sprzyja uzyskiwaniu dużej mocy. W miare możliwości powinieneś sie zaopatrzyć w kruciec bardziej zaokrągleny, taki co nie bedzie miał ostrego zwrotu wewnątrz. W częstochowie widziałem kiedyś takie specjalne w sklepie więc jak sie postarasz to nie musisz dorabiać. Co do tego że jest kwadratowy to to chyba nie jest problem. Kumpel jawkom z takim kwadratem 7 dych chodził.
-
Ludzie jak zaczęliście sezon 2003 ze swoimi sprzętami?????
Seba odpowiedział(a) na PituŚ temat w Motorowery/Skutery
ja zacząłem sezon w piątek dwa tygodnie temu wczoraj go skończyłem ;) -
Niezupełnie Zależy co masz na myśli pisząc "sportowy" filtr Jeżeli ten filtr bedzie rzadszy, bedzie przepuszczał wiecej powietrza to miszanka paliw-pow bedzie zbyt uboga i bedzie do dupy
-
Taki zabiek nie da ci kożyści Moc na pewno nie wzrośnie, zużycie wahy napewno tak Jeżeli już coś to najlepiej jest kupić w sklepie większe dysze a nie bawić sie w wiercenie. I koniecznie należy zadbać o większą ilośc powietrza np. poprzez rozwiercenie otworów przy filtrze bądz też przez wymiane samego filtra
-
Mnie też nie pociągają i też nie chciałbym na takim jeździć ale postarajcie sie zrozumieć tych których pociągają
-
Który jest najszybszy ??? Ten który rozwija największą prędkość 8) :lol:
-
Jest przyjemność z jazdy Może nie taka sama ale na pewno porównywalna!
-
Teeee A może ty sie przez przypadek z czterosówa na dwusówa przesiadłeś ??? :) Zartuje, aż :D taki głupi na pewno nie jesteś
-
a mi sie wydaje że orginalnie było Wole zobaczyć swą siostre w burdelu niż swego brata na hondzie
-
No dobra. To teraz weź mnie uświadom co to za sport. Zapieprzać przed siebie na parędziesięciu km prostej drogi? To o to chodzi :?: :? :? Pzdr Lazyrider spiwor cie nie uświadomi bo go już nie ma
-
tak sobie przeglądam archiwalne tematy i na co sie natknąłem?? na coś podobnego do mnie :lol: :lol: :lol: :lol: o ja piernicze :)
-
spoko spoko dokończysz strone to sie dogadamy na pw
-
surfmean nie rób tego bo bedziesz żałował! mam doświadczenia (nieprzyjemne) z tymi chromami potem bedziesz miał kłopot jak przywrucić błotniki do przyzwoitego wygladu
-
dzisiaj próbowałem TO DZIAŁA
-
Do simsona starter kosztuje 35 zł sięga mi od wałka aż do dolnej krawędzi puszki skrywającej akumulator a po naciśnięciu sięga do lewego podnużka kierowcy a element słuzący do zaczepiania buta znajduje sie wówczas pod podnużkiem :lol: :lol:
-
:) SIMSON S51 COMFORT vs SIMSON SR 50 SKUTER :)
Seba odpowiedział(a) na ReSpEcT temat w Motorowery/Skutery
silnik od skutera zużywa sie szybciej niż s51 jak coś to moge to udowodnić joker dlaczego cenzurujesz glu...ego :?: -
a więc to jest jednak silnik jawki w takim razie nie bede mierzył tego w romecie
-
A więc jednak zapomniałem, już uzupełniam Zapomniałem o poprawkach przy wale korbowym i zakładaniu podków Szkodliwa objętość skrzyni korbowej Podczas suwu wydechu pod tłokiem twoży się ciśnienie dzięki któremu mieszanka ze skrzynik korbowej przedostaje sie kanałami przelotowymi nad tłok. Im większe ciśnienie zostanie wytworzone tym lepiej zostanie napełniony cylinder. A więc należy zadbać o to aby ciśnienie w skrzyni korbowej był jak największe. Chodzi o stosunek (bez skojażeń :twisted: ) objętości skrzyni kor. kiedy tłok jest w górnym położeniu do objętości gdy tłok jest na dole. A w zasadzie to nie mam racji, to tłumaczenie jest zdecydowanie bezsensowne. Mówiąc najprościej należy zadbać o to aby objętość skrzyni korbowej była jak najmniejsza. Fachowo nazywa się to zmniejszaniem szkodliwej objętości skrzyni korbowej. Dziurawy wał korbowy Pierwszą czynnością mającą na celu zwiększenie ciśnienia jest wypełnienie wszystkich otworów w tarczach wału korbowego. Zdażają się wały które mają w tarczach otwory albo ich tarcze nie są okrągłe tylko mają jakieć wycięcia. Idealna jest sytuacja kiedy wał nie ma żadnych otworów i nie jest chropowaty. Dziury należy łatać najlżejszymi materiałami jak to tylko możliwe! Każdy wał jest odpowiednio wyważony i mocując do niego ciężkie dodatki wpływamy na jego wywarzenie. W rezultacie silnik mógłby dostać nieprzyjemnych ale również szkodliwych wibracji, skodliwych nie tylko dla silnika lecz także dla całego pojazdu. Do otworów dobrze nadaje się korek naturalny. Koniecznie trzeba go zabezpieczyć przed dostępem benzyny. Są do tego różne specjalne środki, nadaje sie też żywica epoksydowa. Jak nie trudno się domyślić wypełniacz(np. korek) musi być ok 1 mm węższy od szerokości tarczy do krórej bedzie włożony. Po zabezpieczeniu tego żywicą, należy dokładnie oszlifować papierem 400 - 600 tak aby nie było wyczuwalnych nierówności. Wał o niepełnych tarczach Zdażają sie wały których tarcze nie są kołami. najczęściej są to albo półkola albo 3/4 koła. W takim przypadku mamy o wiele więcej pracy niż powyżej ;-( Wydaje mi sie iz najprostrzym sposobem jest zamówienie u tokaża aluminiowej części (2 sztuki) w kształcie brakującej części wału. W każdej tarczy wiercimy ze 4 otwory, w przypadku półkola może być więcej otworów. Robimy tam gwint M3 lub M4 , głębokość ok 5 mm. Do tych otworów wkładamy coś co może pozostawić ślad na aluminium. Przykładamy części od tokarza i dociskamy na tyle mocno aby pozostał ślad. Teraz części należy przypierniczyć punktakiem i wywiercić na wylot otwory odrobinę (odrobinę !!!) większe od tych otworów w wale. Następnie dobieramy wiertło odrobinę większe od łbów śrób którymi bedziemy przykręcać część do wału. Wiercimy otwory idealnie symetryczne do tych małych na taką głebokość aby pozostało ok 4 - 5 mm dziury o małej średnicy. Uwaga, bardzo ważne jest to aby otwory pasowały idealnie do otworów w tarczach wału, wszystko musi być prosciutkie! Teraz można już przykęcić dorobionom część do wału korbowego. Śruby należy dobrać takie aby nie oparły się o koniec otworu z gwintem (nie mogą być zbyt długie) i dokręcić je trzeba bardzo mocno. W celu zabezpieczenia przed wykręceniem otwory nad śrubami zalewamy hermetykiem albo żywicą epoksydową po czym ją szlifujemy ładnie do promienia tarczy. Całość trzeba oczywiście wypolerować do wysokiego połysku. "Podkowa" W niekturych slilnikach promień tarczy wału korbowego jest dużo mnieszy od promienia skrzyni korbowej. Jeśli tak jest to istnieje możliwość dodatkowego zmniejszenia objętości szkodliwej. Trzeba dorobić część o średnicy zewnętrznej równej średnicy skrzyni korbowej a śr wewnętrznej nieco większej od średnicy tarcz wału. Taka część będzie niepełnym okręgiem. Szerokość powinna być równa szerokości skrzyni korbowej po silnym skręceniu karterów. Podkowy nie trzeba przykęcać ani jakoś specjalnie mocować bo z racji tego że bedzie idealnie przylegoć do bloku silnika ze wszystkich stron, nie bedzie miała możliwości przesuwania się. Grubość podkowy dobieramy tak aby był jak najmniejszy odstęp od wału. Trzeba jednak pamiętać o tym że łożyska boczne się zuzywają i po pewnym czasie wał będzie mógł się nieco obniżyć przez co zacznie ocierać o podkowę!!! Nie mam doświadczenia praktycznego z takimi podkowami i nie wiem jaką odległość należy zachować między tarczami wału a podkowom. "Na chłopski rozum" wydaje mi sie że 0,50 do 1,00 mm było by odpowiednie, lecz nikomu tego nie gwarantuje. Może panowie Pipcyk, Kszysztof, Michał sie wypowiedzą na ten temat :?: Podkowa numer zwei (cfaj) zdaża sie czasami ze w DMP tłoka (dolny martwy punkcior) dlolna krawędz korbowodu jest wyżej niż krawiędzie tarcz wału korbowego. Jeśli mamy do czynienia z taką sytuacją warto się trochę bardziej napracować przy tworzeniu podkowy (chodz nie jest to niezbędne). Mówiąc ściślej my sie raczej nie napracujemy tylko po prostu więcej zabulimy u tokarza (chyba że posiadacie tokarke i sami bedziecie to robić) Istnieją dwie możliwości Pierwsza polega na wykonaniu drugiej podkowy i przymocowaniu jej śrubami do tej pierwszej Druga wydaje się być bardziej rozsądna i polega na wykonaniu jednej podkowy w kształcie dwóch połączonych ze sobom. Jaki rozmiar?? Trzeba zmierzyć odległość między tarczami wału i odjąć ok 1mm - to będzie szerokość drugiej podkowy. Wysokość jest to odległość dolnej krawędzi korbowodu od dolnej krawędzi tarcz wału w momencie gdy tłok jest w DMP. Od tej odległości należy odjąć nieco(nie wiem ile) aby pozostawić rezerwe dla zużywających się łożysk. Jak już pisałem nie mam pojęcia ile tego trzeba zostawić. Jedno jest pewne: w podkowie numer dwa należy zostawić większą rezerwe niż w pierwszej bo przy drugiej oprucz zużywających sie łożysk bocznych wchodzą w rachube także luzy na swożniu korbowodowym. Oczywiście wszystko polerujemy na lustro Luzy po bokach Jeżeli szerokość skrzyni korbowej jest dużo większa od szerokości tarcz bocznych wału korbowego, można przyczepić aluminiowe blaszki do tarcz wału lub do karterów. W wale można nawiercić malutkie dziurki i zrobić gwint po czym przykręcić specjalnie wytoczoną blaszkę do tarczy wału po jej zewnętrznej stronie lub też można takie blaszki przymocować do bloku silnika. Każde z tych rozwiązań ma jakąś zasadniczą wadę. W pierwszym przypadku wpływamy niekożystnie na wywarzenie całego układu korbowego W drugim przypadku nie wpływamy na wywarzenie ale z kolei uzyskujemy słabszy rezultat bo musimy zostawić w blaszce dość dużą dziure na dopływ oleju do łożysk. W pierwszym przypadku zostawiamy mniejszą dziure bo czopy boczne wału mają mniejszą średnice od łożysk. A więc mocując blaszki do wału skuteczniej zmniejszymy objętość szkodliwom. Rozwiązanie drugie ma jeszcze jedną wadę a mianowicie musimy przymocowaną blaszkę opiłować w taki sposób aby nie stanowiła żadnego progu z kanałem przelotowym. Decyzja należy do każdego z Was. Niezależnie od tego który wybieżemy sposób, koniecznie trzeba zabezpieczyć blaszki przed odkręceniem! Można zapunktować śrubki albo zabezpieczyć je żywicą epoksydową, a najlepiej obie te techniki zastosować po kolei. Żywice trzeba oszlifować aby było gładkie a następnie wszystko wypolerować. Acha :!: Naturalnie trzeba zostawić między blokiem silnika a powierzchnią boczną tarczy troche luzu aby olej mógł być doprowadzany do łożysk bocznych!!! ------------------ ps ta motorynka fajna kiedyś widziałem motorynke z silnikiem simsona ale takie coś to już jest szczyt! marcin> no pewnie że możesz pod warunkiem że tam bedzie podpis "Seba"
-
chodzi zarówno o uczucie w powietrzu jak i integralność środowiska a z tymi wymachami ręką to całkiem niezłe :lol:
-
kiedyś rozmawiałem z paralotniażem oni są prawie tacy sami jak my! z rozmowy wynikło że oni w trakcie lotu czują dokładnie to samo co my w trakcie jazdy
-
gościu nie ma sprawy napisz dokładniej o motorynce szczególnie o tym poszeżaniu kanałów i o piłowaniu tłoka bo ja nie mam żadnych danych o ile to trzeba opiłować
-
A z innej beczki Zna ktoś z was jakiegoś lotniarza lub paralotniaża??
-
Oczywiście dysze trzeba wymienić, a nie otwory w dyszach :!: :!: :D
-
To teraz ja też mam swój temat o tuningu http:// http://forum.swiat-motocykli.pl/viewtopic....p?p=30024#30024
-
jeżeli chodzi o popychacz do sprzegła i jeżeli to jest silnik rometa to ja to mogę zmierzyć