johny

Pierwsza samodzielna jazda? Wyjechałem wieczorem "tak na trochę". Wróciłem o 8 rano następnego dnia :smile:

Ok, że żyjesz, ale jutro proza życia - jak znam PZU i inne organizacje przestępcze, możesz usłyszeć, że naprawa się nie kalkuluje z uwagi na to że jej koszt przewyższa wartość moto :banghead: Pomijając fakt, że nie mają racji, zwróć uwagę na oferty serwisów oraz samą p*doloną kalkulację ich tzw. "rzeczoznawcy". Trzymam kciuki :smile:

Ok, na bagnach się chowałem :smile: - gdzie można nabyć (lub ściągnąć) filmy z Ghostriderem?

;) :D :clap: :lalag: :flesje: No i szerokiej drogi :smile: :banghead:

Kiedyś spotkałem Kota Ninja. Wybiegł z lewej strony drogi (Wawa, przelotówka, wszyscy grzeją). Przeleciał pomiędzy dwoma jadącymi jeden za drugim samochodami na lewym pasie, na prawym pasie już by nie zdążył przed samochodem, jednakże wbiegł na środek pasa i przywarował. Po przejechaniu nad nim samochodu (był pomiędzy jego kołami), przede mną wystartował i zdążył cało wbiec na chodnik, nota bene przeskakując nad jakimś kundelkiem, który nawet się nie zorientował co nad nim przeleciało :rolleyes: No, ale to był Kot Ninja :)

Ściema nie ściema, mi dało do myślenia. Niby konsekwencje można zawsze przewidzieć, ale co zdjęcie to zdjęcie. A Sarena się nie czepiajcie - nikt wam nie kazał oglądać. Komentarze do zdjęć owszem nie na miejscu (delikatnie rzecz biorąc), ale być może te zdjątka jednego z nas ocalą :)

Dlaczego :roll:

Że jak? :buttrock:

Wybrzydzacie i tyle. Niezła jest (dla mnie prawie wszystkie dziewczyny na moto są sexy - takie upodobanie i tyle:P :P)

Ja już boję sie nawet myśleć, że może za tydzień... :roll:

Kiedyś wracałem późno w nocy. Trochę mi się spieszyło. Jadąc przez las w obawie przed spotkaniem z jakimś zwierzakiem przykleiłem się do zderzaka jakiegoś katamarana. Czułem się milutko i bezpiecznie. Do czasu gdy zobaczyłem jak pomiędzy katamaranem a mną przelatuje lis. Chyba mu trochę po kicie przejechałem. Nie wiem jak mu, ale mi ciśnionko poszło lekko w górę ;) Jak sobie wyobraziłem, że takie pomysły w tym lesie mogą być powszechne (i że np. jeleń założył się z zającem że on też tak potrafi) to szybciutko dałem se na luz i wszedłem w tempo spacerowe :banghead:

Jak na razie ok. końca czerwca (wszystko od klientów oraz terminów sądowych zależy) :) A'propos Nordkapp - chyba będzie tam w tym roku niezły tłok jeśli chodzi o 4umowiczów :clap: Planuję lecieć z lewa na prawo :lol: (tj. mosty na cieśninach duńskich, Norwegia, wyspa i cypel, i po prawej stronie Bałtyku "w dół", prom Helsinki - Tallin, Estonia, Łotwa, Litwa i Żywiec, oj sorry - znaczy się Polska) ;) Może mnie podkusi zaliczyć Murmańsk :roll: :D :D :D

Nie żebym coś chciał mącić, ale od czasu gdy Admini podczas imprezy porządek na 4um robili, za bardzo znaleźć tematu nie można :roll: No chyba żem dyletant i nieuk, niepotrzebnie czas forumowiczów zajmujący... 8O :clap:

GRATULUJĘ i życzę wielu wspaniałych chwil, w których pomyślisz, że nie ma szczęśliwszego na tym świecie od CIEBIE :clap: Życzę Ci także szybko Lisiątek :D Moja córa (12 l.), nie może się odkleić od motocykla, gdyby mogła to by z nim spała w łóżku :D Tego i Tobie życzę ;) POWODZENIA :) :D

To był "sarkazm' :)

Co za zamki oraz starówki? Nie identyfikuję (nie byłęm tam jeszcze) ale wybieram sie w drodze powrotnej z Norkapp-u :)

A może jakiś 4umowy ranking zlotów?

A zrozumieją? Chyba byłoby to "Wołanie na puszczy" :?

Tym, czym różni się normalne krzesło od krzesła elektrycznego :twisted: :buttrock:

Nigdy na nim nie byłem - zapodaj coś więcej o tym :buttrock:

Też to (cofnięcie) zaliczyłem i do dzisiaj nie wiem jak z tymi słupami jest. Może w tym roku się dowiem - nie wyobrażam sobie nie zaliczyć Bieszczad- widoki, ludzie, klimaty etc. Nie do spotkania gdzie indziej :)

Miodzio :) Już nie mogę się doczekać! Z uwagi na brak możliwości zahibernowania się (żeby czas szybciej minął) idę się uwalić - jak wytrzeźwieję już będzie koniec czerwca i będę mógł od razu jechać :( [ Dopisane: 19-02-2006, 15:55 ] A'propos - czy to się nie sperdo*i :?: :|

W morde jeża :D Fajny temat był, a już się szczeżą :D LUZUJCIE Jeden widział, drugi nie widział. Jeden spotkał, drugi nie. Proponuję - opiszcie (ku pożytkowi wybierających się tam) konkretne miejsca i tyle. Proponuję krótki temat: jakie miejsca warto zobaczyć (miejsce i dwa słowa uzasadnienia). Jeżeli ktoś coś opisze (oprócz tego co już było) - ogromne dzieki ;) ;)