M a D a F a K a

i haykę wystawić można, i z turbiną jakiś motór. Yuby jakiś zakup grupowy na podtlenek trzeba zrobić.

Te zawyżone koszty przesyłki to taki profil biznesowy. Niedawno ciągnąłem cały układ wydechowy do SUBARU i za wysyłkę było 50 baksów. Dwa tygodnie temu nowy dekiel alternatora do SRAD-A i całość (wysyłka w cenie) wyszła też 50 baksów.

Podobno wchodzi jakiś gruby gracz na Ohlins-ach i w carbonach - tak co do frekwencji nadmieniam.

Te wypociny o Bazzaz to taki marketingowy bełkot. "Jednostka sterująca" dobre sobie :banghead: , to urządzenie leży na tej samej półce co PC, to zwykłe "świnie" są regulujące czas wtrysku, QS i czasami wyprzedzenie zapłonu. Dla modułu auto tune - tak, ale i tam do map trzeba coś dopisać aby całość pracowała jak należy na torze wyścigowym.

Była próba stworzenia ligi mini żużla - z braku chętnych sprawa zdechła. Znaczeni Świata Motocykli z miesiąca na miesiąc maleje to i siła nacisku znikoma jest.

taak, to bardzo słuszna koncepcja, a nie jakieś tam nie męskie 1-3hp.

To co na zdjęciach dla dobrego portfela nie będzie problemem. Zaglądaj dalej. Ratuj maszynę!

916 vs R4 z japonii to by było coś jak za starych (najlepszych) czasów :buttrock:

.. a jaką klasę trzeba mieć używając takich zwrotów? To nie spotkanie żuli pod budką z piwem.

Rollei 5s ma zasadnicze dwie wady, słabą stabilizację obrazu i jakość dźwięku, to w zasadzie przeważyło i zakupiłem GP 3.

albo big bore i jest sens.

Tłumacząc, tuleja na starych pierścieniach i w świat.

Przepraszam, bredzisz ja Ci co palili WSK-i i cieli Junaki w latach 90-tych, a teraz te sprzęty stają się wschodzącymi gwiazdami drobnego inwestowania długoterminowego.

...aaa Daj mu na zimnym? Boga nie ma, jest... motórrr. :buttrock:

Podoba się, że znaczenie Poznania w całym kalendarzu z roku na rok spada.

Rinas, powiedział: "to nie motocykl lecz twa bania wymaga tuningowania". YUBY, coś mi się wydaje, że nie trzymasz ciśnienia, aż strach stanąć z Tobą na kresce... :icon_mrgreen:​

winner is... Pneumat DOT 2086, seria z NRD-owskich magazynów wojskowych. Pitu, pitu, a w predatorach gdzie nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, oponowych, sprzętowych to w piku frekwencji jeździło 7 maszyn. Niech tą sytuację ktoś rozbieże.

He, he, ofensywa legislacyjna Tuska, polska specjalnośc grzebania w regulaminach. Tu potrzeba pieniędzy, bogatego mecenasa, który sypnął by złotem, głupie gopro dla pierwszego w zawodach zrobiło by robotę. Scieżka juz przetarta, pamietacie GSX-R Cup? Za 2500 PLN-a zawodnik miał kombiak PSI, ciuchy paddock-owe, pełną opiekę promotora, miejsce w namiocie na kostce, katering i wpisowe na cały sezon na podwójne pełne rundy! Efekt ludzie walili dziesiątkami, listy startowe były zamknięte zaraz po świętach.

Ja to się nie znam, ale mój "pełen" sezon 2013, tj 2xSD + 2xzawody kosztowały ze wszystkim poniżej 4 tysi. Argument trudności zakupu odpowiedniego sprzętu do jazdy, przepraszam ale jest niedorzeczny, mozna przebierać jak w szmatach na bajzlu.

Żyjemy w trudnych czasach, aktywność ludzka dynamicznie przenosi się z życia realnego w wirtualny jest taniej, łatwiej i na siłownie nie trzeba chodzić. Heniek128 piszesz oczywiste sprawy z Tobą pudełko było by obsadzone - wieź się do roboty i przytul jakiegoś olejaka!

Nie mogę Ci odmówić prawa do nauki na własnych błędach, wszak to nasza narodowa specjalność.

Od crosssa bolą kolana i żebra. Wbijanie się w MX w wieku lat 30-tu jest pozbawione jakiegokolwiek sensu.

... i oleju co 1mth ;)

Ty na KRUS-ie jesteś? Prowadzić byle jaki uczciwy biznes wypadało by mieć 10 tysi obrotu miesięcznie. To jest 25 rozebranych silników = 1,19 silnika dziennie! LIDKUS czas zmienić branżę!