Skocz do zawartości

Kris_big

Forumowicze
  • Postów

    282
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kris_big

  1. Mialem Remusa w B12, dzwiek byl super, bardzo niski basowy, wyglad tez ok, co prawda nie byl to akra lub yoshimura, ale na pewno warto. Jak masz mozliwosc zakupu to sie nie zastanawiaj, ja osobiscie polecam, to jest raczej srednia polka wydechow ale w Polsce raczej nie znana, porownywalna do IXIL, MIG, Scorpion itp... Wg. mnie warto
  2. Przeciesz to co zrobili w SM na czele ze znakomitym redaktorem Sz.D. to jest co najmniej smieszne. A ile niby mial pojechac ZZR1400, skoro fabrycznie jest zablokowany na 299km/h? Oni pokazali tylko ze fabryczne ograniczenie predkosci dziala :) Zrobili wielkie odkrycie :buttrock: to jest zalosne i pokazuje jaki prezentuja poziom. Wystarczylo kupic uzywana ZX12R lub Hayabuse z roku 2000, przed tym jak ograniczyli predkosc i spokojnie przekroczyli by 300km/h. Polski rekord predkosci dla SM!!! dobra reklama! ale niech bedzie i tak prawie nikt nie wie o co chodzi :icon_question: Dla przykladu podam test Muzzys na ZX12R, ich motocykl byl praktycznie seryjny (zmiany ktore zrobili to kompletny uklad wydechowy Muzzys oraz zdemontowali lusterka i to wszystko!), a zarejestrowana oficjalnie predkosc to 199.115mph, a wiec 320.5km/h! Motocykl ZX12R, rok produkcji 2000, a wiec nie ograniczona predkosc maksymalna. Jezeli ktos ma pytania to prosze zobaczyc link ponizej: http://www.zx-12r.org/Motorcycle_info/Moto...certificate.jpg
  3. ok, rozumiem, temat jest mocno kontrowersyjny i oczywiscie budzi sluszne dyskusje, nie bede juz go dalej kontynuowal, ale chetnych ktorzy chcieli by porozmawiac zapraszam na PW Pozdrawiam
  4. jezeli chodzi o gazniki to prawda, ale jezeli mowimy o wtrysku to juz nie koniecznie, tzn. ilosc wtryskiwanego paliwa zalezy od "zapietego" biegu, obrotow silnika, temperatury, otwarcia przepustnicy (jezeli o czyms zapomnialem to poprawcie), a wiec sprawa juz nie jest taka prosta. A z ta iloscia biegow to ostroznie, moze byc trzy pierwsze, ale tez kilka moto ma cztery pierwsze tak jak zx12, zzr1400, haya itp. Takie "urzadzenia" jak G-Pack, "znosza" zarowno blokade predkosci maksymalnej jak i mocy na pierwszych trzech-czterech biegach. Z tego co znalazlem, to w Polsce jest firma Dynotech ktora sprzedaje "urzadzenia" firmy IVAN`S PERFORMANCE, tylko z tego co widze glownie Suzuki. Jezeli to komus pomoze :icon_biggrin: niech sam juz sprawdzi. Aha, lista dostepnych modeli ponizej: Suzuki - TL1000S 1998 i kolejne - TL1000R 1998 i kolejne - GSX1300R 1999 i kolejne - GSXR750 1998 i kolejne - GSXR600 2001 i kolejne - GSXR1000 2001 i kolejne - SV1000 2003 - SV650 2003 - TL1000S 1997 - GSXR1400 i V-Strom Kawasaki - Kawasaki ZX10R 2004 Co ciekawe, pelnej mocy na niskich przelozeniach nie "daje" rowniez SV650, a przecież to nie jest jakis supersport, ale z drugiej strony promowany jako motocykl dla poczatkujacych. A moze juz ktos probowal, takie wynalazki i cos napisze? Na pewno byloby to cenne...
  5. W roku 2001 japonska "wielka czworka" podpisala porozumienie ze nie bedzie produkowac motocykli przekraczajacych magiczne 300km/h. A wiec czy to sie komus podoba czy nie od 2001 roku max predkosc to 299km/h i nie wazne czy to hayabusa, zx12, zzr1400, czy jakies 1000ccm. Zeby bylo jeszcze "smieszniej" na predkosciomierzu nie moze byc cyfry 300 i powyzej. Po prostu motocykle sa zablokowane na 299km/h. Kawasaki ogranicza predkosc, w ten sposob ze ECU dostaje informacje o aktualnie "zapietym" biegu, oraz obrotach silnika i na tej podstawie wylicza predkosc. W praktyce na 6biegu nie dokreca sie do max swoich mozliwosci dlatego ze wczesniej odcina zaplon wyliczajac predkosc z przelozenia i obrotow silnika! Zeby bylo jeszcze ciekawiej, na pierwszych 3-4biegach, w zaleznosci od producenta, sprzety o mocy raczej "troche" powyzej 100KM maja tak napisane mapy zaplonu i wtrysku ze nie osiagaja pelnej mocy. Robi sie to powiedzmy dla "zdrowia" kierujacego, oraz ze wzgledu na spelnianie coraz to ostrzejszych norm spalin. Nikt o tym glosno nie mowi, ale to prawda. A technicznie dzieje sie to przez zubozenie mieszanki oraz przyspieszenie zaplonu. "Cuda" takie jak G-Pack po pierwsze znosza ograniczenie predkosci, a po drugie pozwalaja osiagnac pelna moc na pierwszych trzech, czterech biegach, czesty "numer" polaga na oszukiwaniu komputera, chodzi o to zeby komputer "widzial" ze niezaleznie od przelozenia, jest caly czas 5 bieg, ktory nie jest w zaden sposob ograniczony. To co opisalem to praktyka Kawasaki, co do innych to nie jestem na tyle pewien zeby sie wypowiadac, ale raczej procedura jest podobna. Jeszcze jedno, jezeli ktos nie ma nic do powiedzenia w temacie to po co robi smietnik! na jedno proste pytanie 10 odpowiedzi, z czego na temat 1 (Domel), to srednia slaba 90% smieci...
  6. dzieki, tak maja tu firmy IVAN`S PERFORMANCE, ale to jest do Suzuki a z Kawasaki maja tylko ZX10 i ZX14, a ja szczerze mowiac to szukam cos do mojej ZX12. Zadzwonie do nich i zapytam, ale na stronie IVAN`S PERFORMANCE nic nie maja do dwunastki. Nikko Racing ktory zamiescilem, oni robia tez do ZX12 ale szczerze mowiac to nie mam pojecia gdzie to mozna kupic?
  7. czy moze spotkal sie ktos z "urzadzeniami" ktore likwiduja ograniczenie predkosci do 299km/h motocykli takich jak ZX12R, czy Hayabusa, no i ostatnio nowsze klasy 1000ccm? z tego co udalo mi sie znalesc to mozna kupic tzw. G-Pack (Nikko Racing) ktory znosi to ograniczenie http://direct.nikkoracing.com/boutique_us/...1&code_lg=lg_us mam takie pytanie, ktos cos wie na ten temat, a moze ktos wie gdzie w Polsce mozna cos takiego kupic?
  8. Tak moja 12 to model ZX-12R A2, tzn. rok produkcji 2001 (zresztą ten schemat był tylko w roku 2001) Co do różnic pomiędzy modelami serii A tzn. 2000-2001, a serii B lata 2002-2003, no i czasami można znaleźć wzmianki o serii C lata 2004-… (radialne zaciski hamulcowe) Co do różnic pomiędzy modelem przed A i po modernizacji B, to było ich dokładnie 140! Nie były duże i nie zmieniły charakteru motocykla na tyle żeby powiedzieć ze przed modernizacja 12 była zła a później wyraznie lepsza. Wiec wybór moim zdaniem raczej powinien dotyczyć motocykla, który będzie w lepszym stanie, a nie starać się konkretnie kupować B model a zrezygnować z A. Aha, jeszcze jedna ważna sprawa, rocznik 2000 był jedynym niemającym ograniczenia prędkości maksymalnej! Od 2001 w gore max prędkość to tylko 299 km/h, niestety! A co do różnic to opisze tylko kilka najważniejszych: Silnik: -nowy wal korbowy, 20% większy moment bezwładności, dla lepszego "dołu' silnika, spokojniejszych wolnych obrotów - zmieniona pompa paliwa - mapy zapłonów, wszystko dla spokojniejszej pracy w dolnym i średnim zakresie, jak się okazało pierwsze modele były bardzo „nerwowe” jeżeli chodzi o oddawanie mocy no i Kawasaki postanowiło trochę uspokoić swojego potworka :) - dwa „wiatraki” chłodnicy, zamiast jednego, dwunastka jest bardzo szczelnie obudowana i „trzyma” raczej wyższa temperatura silnika, szczególnie w mieście - zmieniona pompa oleju, wyższe ciśnienie - zmienione sprzęgło, już po raz drugi, pierwsza zmiana w 2001 roku, następna w 2002, pozniej chyba od 2004 w gore wstawiali tez jeszcze sztywniejsze sprezyny, w normalnej jeździe nie ma problemu z żadnym ze sprzęgieł, ale amerykanie lubią dragracing no i spokojnie palili sprzęgła, wiec troche je zmieniali - mechanizm zmiany biegów Rama, zawieszenie: - łożyska główki ramy, - sztywność ramy - tylny wahacz, również punkty mocowania wahacza dla lepszego prowadzenia - kat pochylenia główki ramy z 23,5deg na 25deg, bardziej sportowa charakterystyka - sztywniejsze sprężyny przedniego zawieszenia - nowy tylny amortyzator - no i po 2004 roku radialne zaciski hamulcowe Reszta zmian to już kosmetyka, tzn. plastyki i cala reszta, ale to wystarczy już popatrzeć na jakiekolwiek zdjęcia przed i po modernizacji. Napisałem, ze zmian było 140, a powyżej tylko kilka opisałem, tak to prawda, ale powiedzmy 100-120 to zmiany typu, inne uszczelki, śrubki, zmieniony ksztalt pewnych elementow itp., ale oczywiście nawet najdrobniejsza zmiana wlicza się w te 140. A co wyboru, to tak na prawdę obydwa maja swoje wady i zalety, przed modernizacja 12 jest bardziej agresywna, pewniej prowadzi się przy wyższych prędkościach, ale jest mniej stabilna w zakrętach. A po modernizacji, jest bardziej przewidywalna, lepiej jeździ w zakrętach, ale przy dużych prędkościach jest mniej stabilna. Ok, to trochę się „powydurnialem” ;) , jak ktoś nie ma cierpliwości/czasu to lepiej niech nie czyta. Dwunastka to nie jest popularny motocykl, na pewno Haya jest bardziej popularna. Ale jak ktoś już dobrze pozna 12 to na pewno sprawi dużo przyjemnosci z jazdy. Aha, podobno dwunastka jest kłopotliwa dla osób o niższym wzroście (ja mam okolo 190cm, i dla mnie "leży jak ulał"), a to przez rame typu monocoque, tzn. rama przechodząca nad silnikiem, co skutecznie zwiększa wysokość motocykla, ale za to zmniejsza szerokość. Wiec radze najpierw sprawdzić czy obie stopy dotykają pewnie podłoża :crossy: Pozdrawiam ;)
  9. odezwie sie, odezwie, :) dzieki Fat :) tak, to prawda jestem chory na punkcie tego motocykla, na tym forum tez juz sie troche napisalem, wiec chyba najlepiej przejrzyj archiwalne posty tutaj bylo troche mojej historii: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=40657&hl= bardzo fajny "pamietnik" dwunastkowicza mozaesz znalezc rowniez tutaj: http://www.zx11.info/zx12r/home.htm klikasz po lewej stronie "weblog", nastepnie wybierasz ZX-12R A1 lub ZX-12R B3, tu jest opis wlasciciela dwoch zx12 ktore kupil nowe i nakrecil nimi po kilka tysiecy, na prawde warto przeczytac Co do trwalosci, to w stanach wypowiadali sie ludzie ktorzy zrobili juz prawie 150tys km!!! i wszystko jest nadal super, wiec jak kupisz dobre moto, niezakatowane to na pewno jeszcze dlugo nim pojezdzisz. Cena dwunastek jest "atrakcyjna", ale jak bedziesz chcial kupic motocykl bezwypadkowy, serwisowany to przestaje juz byc tak kolorowo. Na "zachodzie" dwunastki sa drogimi motocyklami, pierwsze modele roczniki 2000, sa w cenach 25-30tys zl, w zaleznosci od stanu i wyposazenia. W Polsce sa spokojnie ponizej 20tys zl, nawet zdarzaja sie 15tys zl. A wiec jezeli zostaly sprowadzone to trzeba bardzo uwazac! Eksploatacja, chyba wychodzi dosyc drogo, ale wszystko zalezy "jak dla kogo", opona tyl 200 (chociaz wiele osob zaklada 190, latwiej i taniej kupic), wiec ciezko jest kupic cos innego niz nowa, a do tego mozna zalozyc ze wystarcza max 4000tys km, powaznie! Olej co pol roku, lub co 6tys km, i tu chyba tylko syntetyk. Sam przetestowal pol i pelny syntetyk, i raczej polecam pelny syntetyk. Co do innych kosztow, to u mnie motocykl bezawaryjny. No to chyba najwiekszy koszt to te opony, ale jak chce sie miec prawie 200KM, to trzeba sie z tym pogodzic. Wrazenia z jazdy, super, motocykl pewnie sie prowadzi, dobrze hamuje, ale jednak mistrzem to jest dopiero przyspieszenia :crossy: Masy w ogole nie czuc, srodek ciezkosci jest bardzo nisko, glownie chyba przez zbiornik paliwa "pod siedzeniem". M. tak na prawde jak chcesz sie dowiedziec czegos wiecej to sluze pomoca! Odezwij sie do mnie na gg, albo napisz na PW, bardzo chetnie porozmawiam. Mnie osobiscie ten motocykl bardzo zainteresowal, szczerze to przeczytalem o nim juz bardzo duzo i chyba cos moge wiecej powiedziec. Wiec wszystkich zainteresowanych tym tematem zapraszam, na PW. Jezeli moge komus pomoc to prosze pytac! korzystajac z okazji :crossy: http://www.bikepics.com/members/krisbig/02zx12r/
  10. hondy dawno sie skonczyly, kupujesz znaczek, a reszta to shit, ale w sumie jak ktos chce za legende placic to jego sprawa, w kawasaki kupujesz motocykl :clap: zreszta od dawna honda ma juz przestarzale motocykle, ale trudno, hondziarze musza sie z tym jakos pogodzic, chociaz to bardzo trudne, ale pamietajcie im szybciej to zrozumiecie bedzie dla was lepiej :biggrin:
  11. Dno to jest dopiero Honda, nawet nie maja pomyslu jak odroznic 600 od 1000, a ze smiechu mozna pasc jak sie spojrzy na "zestaw zegarow", czy oni to wzieli z URSUSa? :D Era niezniszczalnych motocykli Hondy tez juz niestety minela, na razie jeszcze wszystkich ciagna na duza kase, niby ze to sprzedaja jakosc (bo osiagow to juz dawno nie sprzedaja), ale jak ktos wierzy w bajki to jego problem. Z Honda jest jak z Harleyem, wszyscy wiedza ze to ......, ale wielu kupuje, bo to przeciesz legenda. Honda to niestety tez legenda! MotoGP ma tyle wspolnego z tym co stoi w salonie, co nic. I co z tego? Citroen wszystkich objezdza w Rajdowych Mistrzostwach Swiata, i jak, kupilbys Citroena? Raczej WRC i to czym wyjezdzasz z salonu ma niewiele do Siebie. Zielony to sie zrobisz jak Cie ZX10R wciagnie :biggrin:
  12. od dawna wiadomo ze zielone sa najszybsze :) Ja jestem bardzo za ZX10R, motocykl ma swoj charakter, super wyglad, osiagi. Nigdy nie podobaly mi sie hondy, nigdy nie mialy "tego czegos", ale zawsze slabsze silniki od reszty konkurencji, no i zawsze kosztowaly wiecej. Oczywiscie tu zaraz "hondziarze" zaatakuja, ze ta cena to jakosc, a slabsze osiagi to trwalosc. Ale co z tego skoro za Kawe mam dac kilka tysiecy mniej, no i do tego mam jeszcze dluzsza gwarancje. No i ZX10 nie da sie pomylic z ZX6, a CBRki sa tak do siebie podobne, ze co to za frajda wydac 50kilka tysiecy zlotych na nowego 1000rr, a pozniej polowa ludozerki mysli ze masz 600rr :biggrin: Podsumowanie: CBR1000rr nie daje rady nowej ZX10. A sprawe staraja sie ratowac tym ze Kawa ma gorsze hamulce, przeciesz za roznice w cenie tych moto, mozna sie juz dobrze ubrac, a jak sie komus heble nie podobaja to za reszte kasy kupuje oploty zmienia klocki i na pewno nie bedzie wiecej narzekania na hamulce.
  13. na forum chyba nie ma zbyt wielu ZX12R, ale podam swoje koszty, po prostu tak dla informacji, pewnie Hayabusa bedzie miala podobne koszty 1:części zamienne,wymiany,naprawy 2:ubezpieczenie,przegląd itp 3:ewentualne naprawy powypadkowe 1: dwie wymiany oleju + filtry ~400zl; dwie tylne opony + jedna przednia ~2500zl; przeglad po 24tys km ~800zl; plus inne drobne wydatki ~500zl, w sumie okolo 4200zl 2: ok 100zł ubezpieczenie, 0zl przegląd 3: bezwypadkowy sezon Moto: Kawa ZX12R W sumie to sezon zamknal sie w jakis 4300zl, plus wydatki na paliwo. Najwiekszy koszt to byly opony, a chyba tylna to nawet 3000km nie dala rady przejechac. Mysle ze Hayabusa bedzie podobnie "kosztowac". Za te 4300zl, wszystkie elementy eksploatacyjne byly zawsze z "gornej polki", wydaje mi sie ze gdyby kupowac tanszy olej np. jakis polsyntetyk, opony na "motobajzlu" i serwis zrobic troche "mniej dokladny" to wydatki spokojnie moglyby byc mniejsze o polowe, a moze nawet wiecej. Ale jak motocykl ma sluzyc troche dluzej niz od wiosny do jesieni a pozniej na sprzedaz to warto kupowac dobre materialy eksploatacyjne.
  14. wez Sobie to do serca, a bedziesz jezdzil dlugo i bezproblemowo, to jest bardzo dobry silnik, ale olej to sprawa krytyczna !!!
  15. http://www.dynotech.pl/ ACUMEN - wyświetlacze biegów i obrotów tu sprzedaja wyswietlacze wlaczonego biegu, mnie osobiscie bardzo brakuje wyswietlacza biegu, ile razy probuje zapiac 7 :bigrazz: kiedy jezdzilem na troche slabszych motocyklach to nie bylo problemu z "wyczuciem" na ktorym jade biegu, ale jak motocykl ma duzo mocy to juz nie taka latwa sprawa zorientowac sie na ktorym biegu jade :icon_razz:
  16. jedno z lepszych spamolota "czy samodzielna wymiana klockow nalezy do trudnych rzeczy ( skonczylem technikum samochodowe)" gosciu, z mojej strony szacun :D :D :D :D
  17. nie kupuj Kawsaki, przeciesz naukowo udowodniono ze Kawasaki to szmalc i ogolnie "kaszana", no chyba gorsze moze byc tylko Suzuki :buttrock: pekaja ramy, a na temat trzeciej panewki to mozna doktorat napisac, bo chyba nie ma takiego ktoremu by nie padla :biggrin: a tak powaznie to od zawsze latam tylko na Kawach, przecwiczylem juz ZX7R, ZX9R no i teraz ZX12R no i nigdy nie mialem zadnych problemow, wiec polecam :lalag:
  18. Ja osobiscie widzialem to moto w akcji, i to wlasnie na Wale Miedzeszynskim. Jechalem samochodem w kierunku Warszawy, w pewnym momencie wyprzedza mnie Fazer600, tak pomiedzy samochodami. Za kilka sekund patrze ze drugi motocykl tez wyprzedza pomiedzy, a za kilka sekund widze ze wlaczyl "koguta" i pokazuje gosciowi na fazerze zeby zjechal. Niestety to policyjne BMW wygladalo zupelnie "cywilnie", na prawde jadac samochodem czy motocyklem zupelnie w lusterku wstecznym nie poznalbym ze to policja. Motocykl nie mial zadnych oznaczen, a z tylu nie wyroznial sie niczym szczegolnym. Na prawde radze uwazac, tego fazera ktorego zlapal to wcale gosciu nie jechal 200km/h, tylko max. 100-120km/h, a na Wale jest ograniczenie do 70km/h. Czasami tamtedy jezdze moja ZX12R, i predkosci sa duuuzo wieksze niz 70km/h, wiec chyba czas zaczac patrzec w lusterka, bo bedzie najdrozszy film w zyciu :banghead:
  19. jako naked to stawiam na nowe Z1000, http://www.scigacz.pl/Kawasaki,Z1000,na,nowo,2178.html chociaz wydechy tez ma zdrowo skopane :icon_exclaim: ale zawsze mozna zmienic, na jakis otwarty Yoshi albo Akra a BK wyglada lekko smiesznie, taki spuchniety GSR600, :icon_twisted: nie widzialem jednak na zywo, mam nadzieje ze prezentuje sie lepiej niz na zdjeciach
  20. tak to prawda, mialem jechac i bardzo chcialem jechac, ale szczerze mowiac to nie nastawialem sie na jazde po torze, tylko na szybki przelot "lubelska" :cool: i ewentualnie maly "lansik" po lublinie, ale z drugiej strony nie chcialem wam "dupy" zawracac, siedziec z boku i przygladac sie jak latacie po torze, W sumie to i tak pod wieczor zal mi d**** sciskal ze z wami nie polecialem, i w ramach poprawy humoru wybralem sie polatac po Wawie. Ogolnie dalem d****, ale obiecuje ze sie poprawie nastepnym razem. Pozdrawiam P.S. Turek, w niedziele bylem na lotnisku za Rykami, super temat polecam. Zainteresowani na pewno wiedza o co chodzi :eek: W przyszly weekend tez pewnie bedzie sie sporo dzialo...
  21. Ja jednak daje plus calej imprezie, Fajnie ze ktos w ogole cos takiego organizuje, i zycze zeby takich inicjatyw bylo jak najwiecej, wiadomym jest ze jeszcze sie taki nie urodzil co by wszytkim dogodzil :icon_rolleyes: wiec jeden sie wypowie pozytywnie a innemu sie nie bedzie podobac. Moze za kilka lat bedzie tyle imprez ze bedziemy mogli przebierac w jakim klimacie impreze chcemy zaliczyc, ale na razie cieszmy sie z tego co mamy. I dopingujmy zeby bylo coraz wiecej. Bylem w sobote, w sumie wjazd nic nie kosztowal, za co plus dla organizatora, klimat calkiem fajny, duzo ludzi, chodzili, ogladali motocykle, pytali, uwazam ze calkiem milo. Zreszta mieli jedna z nielicznych okazji zobaczyc tak duzo motocykli i motocyklistow(-ek) w jednym miejscu, na dodatek w centrum miasta. Jedynym niemilym akcentem jaki mnie osobiscie spotkal to starszy Pan ktory nazwal mnie "kolorowym dawca nerek", ale wybaczam mu :icon_question: moze mial trudne dziecinstwo :) Zreszta juz sie przyzwyczailem...
  22. Nikodem, wszystko w normie 4tys to calkiem duzy przebieg, u mnie tylna guma wytrzymuje 2-3tys km. A jest to Dunlop 208. Wcale jej nie pale, po prostu normalna jazda. Tylko motocykl troche mocniejszy ;)
  23. Kris_big

    HALO WARSZAWA !!!

    ja rowniez dolaczam sie do pytania, mam zamiar w piatek troche pokrecic sie po Wawie wieczorem, zapowiada sie ladna pogoda, wiec moze polatal by w grupie :icon_mrgreen:
  24. najsmutniejsze jest to "Niestety, mimo pilnowania normalnych czynności serwisowych typu wymiana oleju, filtrów, smarowania łańcucha i tym podobnych, po 7 tyś. km jeden cylinder odmówił współpracy z tłokiem, a tego nieporozumienia nie wytrzymał silnik i maszyna padła. Mam nadzieję, że był to odosobniony przypadek i był wynikiem jakiegoś przykrego zbiegu okoliczności. " chyba to nie jest odosobniony przypadek, bo osobiscie sie z podobnym spotkalem, ale nic nie bede mowil, podobno honda i yamaha sa nie do zaje.... :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...