Skocz do zawartości

szypeczek

Forumowicze
  • Postów

    161
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szypeczek

  1. Jako Marcin dziękuję za pamięć... :D
  2. A u mnie troszke inaczej... Slalom można robić odwracając się. ale nie jest to konieczne. Podobnie nie trzeba używać kierunkowskazów... Na mieście tymbardziej nie musiałem się obracać, bo to jest głupota dla mnie. Za długo trwa ten manewr i jest niebezpieczny. Kiedyś musiałem jechać bez lewego lusterka i stwierdziłem, że nic gorszego chyba nie ma. Przynajmniej mam na myśli japońca... Co do ósemek to OK zgoda, podobnie jak ruszanie.
  3. Wow... Zdjecia calkiem calkiem... :D Ale teraz to juz nie wiem co mozna by z nim zrobic... :D
  4. Ja tankuje zwykle 98... Ale omijam rafinerie, petrochemie i przede wszystkim orlen. Jakos nie mam do nich zaufania. Najbardziej lubie Esso, a gdy mi sie spieszy zajeżdżam na Neste... I słyszałem od jednego dystrybutora paliw, że w większości stacje biorą paliwo i ropę z Polski i nie sprowadzają z zagranicy... Kto był na takiej rozlewni wie, że stoją tam wszystkie cysterny... :D Acha... I taka uwaga dla wszystkich, ktorzy o tym nie wiedzieli... :) NIE TANKUJCIE paliwa zaraz po dostawia, lub w trakcie spuszczania... Wtedy cały syf z dołu się unosi i zabieracie to ze sobą do moto... Bo nie ma stacji, która regularnie wymywa swoje zbiorniki...!!!!
  5. He he Tylko nie zrób tak jak ja... :D Dwa dni po zdaniu prawka wsiadłem na swoje moto (najpierw moto potem prawko) i już na wpół legalu pomknąłem do miasta i pod stajenke na zlot... :) No a pech chciał, że akurat tego dnia była ta wielka akcja policji... ;) Na szczęście skończyło się tylko na zabraniu dowodu rejestracyjnego (za ponoć pogiętą - nie czyt. podgięta - blachę)... ;) No i oczywiście gratulację zdania egzaminu... ;)
  6. OC przechodzi na nowego właściciela, tylko trzeba zrobić aneks do umowy. Dopłacasz tylko wtedy gdy poprzedni właściciel miał zniżki a Ty ich nie masz... No a NW jest oczywiście indywidualne.
  7. A mnie się podoba... :D Chociaż tak jak twierdzi większość - najbrzydszy ze wszystkiego jest profil...
  8. No ja nie miałem stety niestety spotkania z ptactwem. Ale ostatnio jadąc z otwartą szybką "dostałem liścia" w twarz... (dosłownie liściem!!!)...:D NIe wiedziałem, że to może tak boleć... Kiedyś wybrałem się też nad jeziorko w piękną pogodę w krótkich spodenkach... Więcej już tak nie pojadę ( i niech to będzie przestroga dla wszystkich)... :) Kumplowi osa wpadła za nogawkę... I jak go uje..ała w ptaszka to prawie z motoru spadł... Zdążył wyhamować, niestety z bólu już nie zdążył postawić moto na nóżkę... Ale mówił, że w ogóle się tym w tym momencie nie przejmował... ;)
  9. Jedyne wyjście to albo coś na nim namalować, albo dokleić piuropusz... :D
  10. Jeździłem w tekstylnej kurtce brata gdy jeszcze nie miałem swojej. Podobało mi się, tyle że raz przemokła (chyba na zamku lub kieszeniach) razem z moimi dokumentami... Potem kupiłem sobie skórkę... Wydaje mi się, że mniej wieje, mniejsze są opory powietrza... Ale znowu nie mam kołnierza i w chłodniejsze dni bez kominiarki strasznie wieje... Ale mimo wszystko skóry bardziej mi sie podobają... :D
  11. Takich rzeczy zbyt dużo się w Polsce dzieje...! A My biedny i naiwny naród łykamy wszystko... :D
  12. He he A kto miał wrócić na moto...? :D Etka w porównaniu z Tajfunem to drapieżne zwierzę...! A Tajfunem jakbyś nawet chciał to nie szarpniesz...! No chyba, że masz ręcę z waty. Ja jeździłem na ETce i wsiadając na Tajfuna czułem się jakbym wsiadł z rumaka na kucyka!
  13. Ja tam nigdy się nad tym nie zastanawiam. Zapalam, włączam światła, potem wyłączam je i gasze silnik... :D Natomiast mój brat w moto wersji "Amerykańckiej" nie miał nawet włącznika/wyłącznika... :P Ale się nabijałem, że w ameryce nawet na tym oszczędzają...! :P
  14. Mnie też się wydaje, że łądne streety to tylko takie gdzie włożono dużo pieniędzy i dużo wyobraźni. Z kombinowaniem, że zamiast owiewek zamontuję dwie lampy z przodu to tak jakby zamiast malucha mieć turbo kaszla (z lotką z tyłu...) .!
  15. Można to krótko skwitować: Kierowca motocykla musi jeździć z wyobraźnią...! I musi przwidywać zachowania innych na drodze. Jakby nie było - zawsze będzie nam już to pisane...!
  16. Ja kiedys motorkiem przejechalem po kocie... Ale chyba mu tylko jedno zycie zabralem, bo pobiegl dalej...
  17. W Poznaniu sie nie zgodzil i spojrzal tylko na kolesia spode-lba i powiedzial, ze nie ma sensu.
  18. Kurde... Zajefajnie...! Ale Ci zazdroszcze...! :)
  19. Redukując biegi zawsze muszę liczyć ile razy zjechałem już na dół... :) Do góry nie liczę, ale faktycznie czasami szukam 7 - ale wtedy tylko gdy chcę sobie spokojnie gdzieś w dalszą trasę jechać. A w większości po obrotach i prędkości poznaję. Pozdro i przyjemności w poznawaniu maszyny.
  20. A mnie zastanawia co się stało z tym motocyklistą w kolorowym kasku ze zdjęć 2,3,4 od końca... Coś się nie podnosi... I czy ktoś wie coś jak się to wszystko zakończyło? Ilu było rannych, co lub kto zawinił...?
  21. No nieźle...! Ja kiedyś miałem podobną sytuację. I wtedy dowiedziałem się, że nie można się trzymać jednej strony pasa, bo mogą Cię zepchnąć...! Tak jak mówi
  22. Pozdrwiam i gratuluje. Jak na pierwszy sprzet super. Brat na takim zaczynal i sobie chwalil. Ale ze z Niego duzy chlop, po roku zabraklo mu mocy... :( Ale naprawde sprzet bezawaryjny i bardzo wygodny w podroze.
  23. konował, a może pamietasz numer rejestracyjny tej kobitki... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...