szypeczek

Podpisuje sie do tematu i pytam o ZZR 600 93. Nie widzialem jeszcze zadnej z dwoma sportowymi tlumikami. A wiadomo, ze oryginalne chodza "slodko"...

Mój speed to 230 na zzr600.

Moje gratulacje dla piękniejszej cześci. W zasadzie pomysł jest super, ale jak dla mnie w grę wchodzi tylko drugie moto. Motoru i żony się nie pożycza... Nawet żonie... :( A tymbardziej miałbym być plecaczkiem...???!!! Nigdy...!!!

Panowie... Ja miałem motorynkę z silnikiem od WSK 125. Faktem jest, że nie miała tylnego hamulca, bo łańcuch idzie z innej strony i musiałem przełożyć, ale wszystko da radę zrobić i to naprawdę nie dużym kosztem. A silnik od 175 nie jest na tyle silny żeby pourywać cokolwiek w 125. Nie przesadzajmy...!!!

Ja wyjechałem w piątek do dziewczyny i poza tym, że spotkałem się z Panami Policjantami i udało mi się utargować TYLKO do 200 zł to nic złego mi sie nie przytrafiło i cały i zdrowy wróciłem dzisiaj do domku. Muszę przyznać, że jechało się pięknie (100 km) w mgnieniu oka, bo pusta droga, przede mną koleś z kierą z prawej strony w nowej A6, a potem autostrada. Marzenie nie listopad...!!!

Każdy motor ma straty w mocy. Nawet nowe R1 stojące jeszcze w salonie mają od 10 do 20 KM mniej niż powinny. Wynika to przede wszystkim z jakości paliwa w Polsce. A po drugie najlepsze paliwo to te które używają do wyścigów (ewentualnie lotnicze), więc zwykłej Polskiej 95 czy nawet 98 nie ma co brać pod uwagę. Za dużo się ostatnio czyta o "chrzszczonych" paliwach...! A wiek motoru ma swoje przełożenie na te sprawy.

Ja w ZZR 600 też mam słaby i służy ledwo jako spowalniacz. Ale tłumaczę sobie to tym, że skoro cały nacisk przy hamowaniu i tak powinien obarczać przód to tylny może i być taki słaby i służyć jako doatkowy. Wszystko zależy od motoru.

W Poznaniu zdaje sie na TAJFUNach... Nie wiem co to za dziwadło. Nawet pikadełko kierunkowskazów ma od TIRa przy cofaniu... Jedynym wyjściem chyba, żeby nie oblać 8 jest robić ją na dwójce, na sprzęgle z gazem. Na jedynce podobno za bardzo szarpie.

Super maszynka. Kolor kolorem, ale ważne, że KAWASAKI...!!! :D

A może po prostu od postoju naszła rdza na rurę wydechową czy kolanka i jak przedmuchałeś to się dzirka zrobiła. Obadaj czy aby na pewno nigdzie nie uciekają spaliny bokiem. Najwygodniej rano jak jest zimno i motor kopci na postoju zatkaj ręką wydech i zobacz.

Może masz już koła wyjechane i się właśnie nie chcą zazębiać dokładnie. A sprawdź czy jak motor przechylisz na jedną lub drugą stronę trochę (w momencie zgrzytania) to czy przestanie - wtedy tryby powinny się dokładniej zazębić i jeżeli to jest to, to przestanie.

Kurde... Może przeciągnie się to do 01.11... Większość ma i tak wolne, a przynajmniej będę na miejscu i podjadę... :D

He he Niezły filmik. Szkoda tylko, że licznika nie było widać. Lubię patrzeć co się dzieje na tego typu filmach i przy jakiej prędkości. Mam nadzieję, że niedługo zaskoczysz Nas nowym już ulepszonym. I musisz sobie chyba zmienić kolegę od trzymania kamery... Bo jak kolo niego śmigałeś, to nie nadążał obracać głowy... :)

Kierowcy autobusów to jedno, ale w Poznaniu kierowcy tramwajów to jest dopiero historia. Ci to już się niczym nie przejmują. Oni uważają, że mają swój wytyczony tor jazdy i nic ani nikt kto się na nim znajduje ich nie interesuje. Wielką zrobili teraz akcję uważaj na czołg czy jakoś tak. I że dzwonią tylko przy awaryjnym hamowaniu, bo inaczej nie mogą. Gów.o prawda. Stoi taki jeden na wysokości samochodu i nadziera tym swoim dzwoneczkiem, bo uważa że zająłeś jego miejsce. I uważam, że zawodowi kierowcy podobnie jak wszyscy odpowiedzialni za czyjeś/nasze życie, nie powinni miewać ZŁYCH DNI. W końcu powierzamy im swoje życie i na tym polega ich praca - aby zawsze być czujnym.

Dresy zawsze byli i będą bandą id!otów. I wiadome jest, że w grupie są mocni i pyskaci. Po czym poznać największego bandziora na ślubie w wołominie? Po najładniejszym dresie... :P Nie ubliżając porządnym Wołominianom... Ale nie tylko oni chcą Cie z motoru zrzucić. Kiedyś jak jeździliśmy po łąkach i pagórkach na sprzętach, to przyszedł dziadek (podobno właściciel) jakiś nawiedzony i Nas z siekierką (całkiem na poważnie) gonił. A do dresa mu było jednak daleko... :)

Wszyscy piszą o kłopotach z parowaniem kasku. Większość z Nas i tak jeździ w takich właśnie kaskach. I jakoś żyjemy... :) A jeżeli komuś już tak bardzo przeszkadza podnoszenie szybki na skrzyżowaniu w chłodniejsze dni, to zawsze może sobie przecież dokupić (podobno za grosze) wkładkę antyparującą (czy jak to tam się nazywa).

I B i A za pierwszym...! Nie wiem co będzie kolejne, ale boję się, że do 3 razy sztuka...! :)

Ja mam CABERGA i bardzo go sobie chwalę - nowy też chyba będzie tej firmy, ale raczej z wyższej półki. No ale podobno każdy swoje chwali... :)

Ja zdałem 5 lipca tego roku. Chociaż śmigałem już na ZZR 600. Jak umiesz jeździć to nie będziesz miał problemu. Zdaj testy bezbłędnie i plac bez poprawek czy uwag, to na miasto też wyjedziesz w skróconej postaci - przynajmniej tak było u mnie. Jak egzaminator widzi, że Ci idzie i nie masz z tym problemów to się nawet nie będzie miał do czego przyczepić i będzie chciał mieć kolejnego szybko z głowy. Tymbardziej, że te TAJFUNY są naprawdę oporne przy czym idealne do egzaminów... :)

Moim pierwszym motorem również był mały zygzak z 93'. Miej po prostu Dużą Wyobraźnię i wszystko będzie OK. I choć oboje rzuciliśmy się na Dość głęboką wodę, to ten sposób jest chyba najskuteczniejszy (bo potem praktycznie nie będziesz się bał przeskoczyć od razu na Coś Większego). Tak jak pisała ADA reszta tricków to już kolejne kroczki, które powinny Ci same przychodzić w miarę poznawania motoru jak i pozyskiwania umiejętności.

I jeszcze jedno pytanko: jaki najlepiej olej do zygzaka wlewac? Ten sezon przejeździłem na Castrol GPS SAE 10W-40. Ale jeden mechanik mi powiedział, że olej jest dobry, ale skrzynia biegów go nie lubi... Miał rację? I co w takim razie używać?

ZZR jest to moto sportowo-turystyczny wiec nadaje sie do tego co potrzebujesz praktycznie idealnie. Warty polecenia, a jezeli myslisz o rocznikach 93 to chyba góruje na CBr wygladem.

nie wiem co masz na myśli pisząc to...!? Mam taki motorek i jeżeli nie ma usterek czy awarii to wydajesz tylko na bene... A na nowy sezon przygotowujesz się tak jak wszyscy. czyli standard.!

Mam pytanko odnośnie serwisowania Kawasaki ZZR 600 z 93 roku. Nigdzie nie mogę znaleźć danych odnośnie częstotliwości zmiany oleju w silniku. Czy ktoś może mi pomóc, bo wie po ilu kilometrach się to robi?