Skocz do zawartości

hikor

Forumowicze
  • Postów

    1593
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez hikor

  1. Widzisz Madee, między nami jest taka różnica, że Ty byłaś uczona (niedawno chyba, jeśli dobrze pamiętam) a ja już uczyłem. Też za pierwszym razem posadziłem pannę na działający motocykl, no i natychmiast była wywrota. Całe szczęście, że chęci u panny były większe niż strach. Zaręczam Ci, że taki sposób oswajania z motocyklem przynosi wymierne efekty. Boleś, nie umniejszając w niczym naszym drogim paniom, działanie sprzęgła i skrzyni biegów w połączeniu z operowaniem manetką gazu (czy też fachowo mówiąc - przyspiesznika) stanowi w zdecydowanej większości dla nich czarną magię. Z doświadczenia wiem, że na początku lepiej przekazać pewne sztywne zasady posługiwania się nimi, niż pozwolić na pewne dowolne interpretacje. Spróbuj na przykład opowiedzieć o jeździe na półsprzęgle i pozwolić zastosować to w praktyce. Żeby nie było nieporozumień. Ja nie twierdzę, że kobiety gorzej jeżdżą, bo je natura tak stworzyła. Uważam, że są źle uczone. Pozdrawiam hikor
  2. Ja też mam pewne przemyślenia dotyczące obu tych motocykli, tzn. KLR650 i DR800. Nie chcę dyskutować, tylko poznać Twoje argumenty. Dzięki.
  3. Podczepię się pod temat. Chciałbym w swoim potworze zmienić alternator na mocniejszy. Obecny podaje max. 190 W. Wydaje mi się to nieco za mało. Chciałbym wstawić taki, który będzie mógł produkować 250-300 W. Czy ktoś może wie, jaki przypasuje do DR800? Dzięki. hikor
  4. Da bardzo dużo. Po pierwsze poczucie bezpieczeństwa. X-Man pisze, że ona ma problemy z utrzymaniem równowagi. Dołóż do tego jeszcze warczący silnik, zdenerwowanie i brak pojęcia o działaniu sprzęgła - nieszczęście gotowe. W tym ćwiczeniu chodzi o zapoznanie się z masą motocykla i wyrobieniem podstawowych odruchów. To nie samochód. Nie ma obok instruktora z zapasowym zestawem wszystkich dźwigni, który wyciągnie delikwenta z kłopotów. Pierwsza dziewczyna którą uczyłem jeździć (na szczęście w ten właśnie sposób) na zakrętach koniecznie chciała zsiadać z motocykla. Miałem ją puścić od razu samą z działającym silnikiem?
  5. A co widzisz nierozsądnego w ćwiczeniu "na sucho"?
  6. Witam. Pod jakim względem KLR jest lepsza od DR?
  7. Siemanko. Dwie kobiety nauczyłem posługiwać się motocyklem. X-man. Jak stoisz z kondycją? :) Jedyną metodą nauczenia utrzymywania równowagi i manewrowania motocyklem jest posadzenie delikwentki na moto z wyłączonym silnikiem i pchanie jej po jakimś placyku. ET-ka doskonale się do tego nadaje. Jest lekka i ma z tyłu pałąk, który pozwoli Ci na pełną kontrolę nad motocyklem. Niech wyuczy się używania hamulców. Wydajesz komendy typu: przód! tył! i panna musi odruchowo naciskać odpowiednią dźwignię. Dorzuć też ćwiczenie w zakresie wyłączania silnika wyłącznikiem na kierownicy. Później przechodzisz do kółek i ósemek (cały czas Ty robisz za napęd oczywiście :P ) Panna doceni Twoje starania. Nie bój żaby :D Po 1 lub kilku dniach takiej gimnastyki (zależnie od szybkości przyswajania wiedzy z zakresu hamowania i zakręcania u Twojej kursantki) robisz jej kurs teoretyczny dotyczący działania sprzęgła i posługiwania się manetką. Później długa modlitwa i sadzasz ją na motek z odpalonym silnikiem. Nie polecam siadania razem z nią. Lepiej wybierz w miarę mały placyk z niskimi krawężnikami i trawką poza nimi. Jak przejdzie ten stopień wtajemniczenia, poślij ją na kurs. PS. Ze względów psychologicznych próby silnikowe powinny odbywać się w tym samym miejscu, co bez silnika. Kobieta czuje się pewniej na terenie, który zna :clap: To tyle. Powodzenia. hikor
  8. Ot i cała kwintesencja tematu w jednym zdaniu zawarta :D Pozdrawiam.
  9. Z tym słusznym wzrostem to bym nie przesadzał. Ja mam 190cm i wkurza mnie niemiłosiernie, że obijam sobie kolana o osłonę zbiornika paliwa, która jest fatalnie (dla mnie) wyprofilowana. Ale niedługo to się zmieni. Tzn. osłona :biggrin: Pozdrawiam.
  10. Ja może napiszę tak. Trzeba wyjątkowo kochać motocykle aby świadomie skusić się na BIG-a. Do dalekich podróży, ze względu na oryginalną kanapę - nie nadaje się. Pasażer ma o niebo wygodniej niż kierowca. Na ciężki teren - nie nadaje się. Zbyt duża masa. Piasek - faktycznie, ładnie po nim leci. Tu chyba masa działa na korzyść. Ale jak pędzisz tym potworem 60-80 km/h po piachu to serce masz w d..ie. Stąd moje pierwsze stwierdzenie :biggrin: Mały zakres obrotów użytecznych. Jeśli założysz szybki zestaw napędowy, to w mieście 4 bieg będzie rzadkością. Wszystko przejedziesz na 2 i 1. Czasem wrzucisz 3. Za to spod świateł nie będziesz miał przeciwników :icon_mrgreen: Pali umiarkowanie, bo ok. 6l/100 km. Jeśli będziesz miał w porządku rozrząd i cały układ korbowo-tłokowy to zużycie oleju praktycznie nie będzie występowało (ja używam syntetycznego Castrola 10W40). To tyle. Jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem. PS. Ciężko o dobre materiały dotyczące tego moto. Pozdrawiam. hikor
  11. Jest to metoda z pewnością najlepsza dla silnika ale najgorsza dla Twoich jaj :biggrin: Włączenie zapłonu po takim hamowaniu może spowodować wybuch mieszanki w tłumiku. Widziałem już coś takiego.
  12. Sprawdź powierzchnie styków przerywaczy. Muszą być wyszlifowane na lustro i przylegać do siebie całą powierzchnią. Później ustaw zapłon na 3,00 mm przed ZZ. Szczelina na 0,4 mm. Najlepiej posłuż się głębokościomierzem zegarowym o dokładności min. 0,05mm wkręcanym w gniazda świec. Czeskie sprzęty lubią mieć zapłon CAŁKOWICIE ustawiony na sicher. Pozdrawiam.
  13. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Luzik, postawisz browar i będziemy kwita :biggrin:
  14. Wydaje mi się, że właśnie po to aby nie zatrzeć silnika podczas hamowania nim, Jawa ma 2 biegi jałowe. Między 1 a 2 oraz między 3 a 4. W samochodach 2T funkcję tę spełniało tzw. "wolne koło" np. w Wartburgach, Syrenach i chyba w Trabantach. Mam dość duży staż w jeździe czeskimi sprzętami i luz między 3 a 4 biegiem wykorzystywałem często. Nie zauważyłem przyspieszonego zużycia silnika. Za to hamulców - owszem. No ale coś za coś. Pozdrawiam.
  15. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Jeszcze ja, jeszcze ja!! :biggrin: hikor
  16. Z tego co zauważyłem, Metzelery faktycznie mają tragiczną przyczepność na śliskiej/mokrej nawierzchni ale podczas jazdy na wprost. Na zakrętach sprawują się całkiem nieźle. Kończę właśnie trzeci komplet opon tej firmy więc trochę doświadczeń zebrałem. Teraz przerzucam się na Mitasa. Zobaczymy jak to jest u konkurencji :biggrin: Pozdrawiam.
  17. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Wielkie dzięki :icon_biggrin:
  18. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Proszę Państwa. Po wczorajszej awarii pilnie potrzebuję elektryka. Czy ma ktoś namiary na jakiegoś gramotnego gościa? Dzięki. PS. Gratuluję udanej imprezy. Szkoda, że awaria nie pozwoliła mi jechać. Następnym razem musi się udać :icon_biggrin:
  19. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Jeśli piszesz o odcinku ze Starego Drawska do Połczyna, to jest to droga używana dawniej jako odcinek specjalny rajdów samochodowych, tzw. 122 zakręty. Fakt, że jest spoko :buttrock: Często tam ćwiczę :buttrock:
  20. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    A mi się dziś w moto zjarała elektryka jak startowałem na Wały. K****a!!!
  21. Witam Znalazłem taką informację. Czy można MILITEC-1 kupić na rynku polskim ? Importer na rynek polski : P.P.U.H. AKSON Pabianice Tel. 0-42 212 10 16 Fax 0-42 212 10 17 E-mail: [email protected] Przedstawiciel na region Polski płd.: Rene Hybl, mobile tel.: +48 508 100 450
  22. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Jak dla mnie, jest to "DR tripple sport" :evil: 1. sportowo przyspiesza :P 2. waga superciężka (jak na enduro) :evil: 3. osiąga mistrzostwo w wyciąganiu kasy z mojego karmana :evil:
  23. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    No tak, nie przewidziałem, że Japsy nie piszą polskich znaczków :banghead:
  24. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Landryna, na 100% jadę nad Woświn, także jakby co, to miejsce jest. Cała reszta :P w Twojej gestii. W sobotę też będę, a co :evil: hikor PS. Żeby nie było nieporozumień. DR800S to nie ścigacz :banghead:
  25. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Landryna, jeszcze na 100% nie wiem czy jadę ale jeśli będę mógł, to miejscówkę masz :wink: Jutro przed 18-tą będę już wiedział. PS. Kask masz? hikor
×
×
  • Dodaj nową pozycję...