Skocz do zawartości

hikor

Forumowicze
  • Postów

    1593
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez hikor

  1. Witam. Ostatnio naz forumowy kolega zasnął/zasłabł podczas jazdy motocyklem. Na drodze, żeby nie było nieporozumień... W życiu by się tego nie spodziewał. Co później powie koleś jadący pustym chodnikiem, kiedy ktoś wysiądzie mu z samochodu prosto pod koło? Zderzenia pieszych z motocyklami lub (uwaga!!) rowerami kończą się w większości dużo gorzej dla pieszych niż w sytuacji samochód -> pieszy. To, że chodnik jest pusty nie znaczy, że na pewno nie znajdzie się na nim nagle jakiś przechodzień/przebiegacz. Tak samo zresztą jak na drodze. Chodzi o ten element przypadku, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć więc po co kusić los? PS. OMIJANIE w korku NIE JEST WYKROCZENIEM w myśl prawa o ruchu drogowym. Jeśli auto stoi to MOŻNA je OMINĄĆ pod warunkiem, że nie przekroczymy linii ciągłej. Pozdrawiam. hikor
  2. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Oj, żeśmy się nie spotkali. Ja też cały czas byłem po słusznej stronie Odry :notworthy:
  3. Temat już kiedyś był. W moim koniku zachodzi ciekawa zależność. Jak wyłączam kluczykiem, to wyraźnie słychać metaliczne stuknięcie a jak wyłącznikiem - jest cicho. Być może wyłącznik u mnie powoduje uruchomienie odprężnika... :banghead: Muszę sprawdzić.
  4. Agabusa, pomijając kwestie związane ze stanem technicznym Twojego motocykla, nie powinnaś unikać "zdrapek" za wszelką cenę, ponieważ często zdarza się to w trasie gdzie innej drogi nie ma. Generalnie zasada jest taka, że nie powinnaś się usztywniać podczas przejazdu przez to g***no. Kierownica będzie wykonywała drobne ruchy ale to jest w tej sytuacji naturalne. Należy to zjawisko tylko lekko tłumić rękoma a nie blokować, bo kolebanie przeniesie się na tylne koło i wtedy będzie tylko gorzej. Motocykl będzie sprawiał wrażenie, że "pływa" ale tym się nie przejmuj. Rób swoje. Osobną kwestią jest pokonywanie zakrętu na "zdrapce" ale to już zdecydowanie większy hardcor :banghead: Pozdrawiam. hikor
  5. Sprawdź odpowietrzenie zbiornika paliwa. Zwykle jest w korku. Jak zgaśnie, szybko otwórz korek. Jak usłyszysz "psyknięcie" - masz rozwiązanie :D Pozdrawiam. hikor
  6. he he he ja po pierwszej w życiu dłuższej przejażdżce (ok. 750 km) zapomniałem podeprzeć sie nogami jak się zatrzymałem. Przy dość sporym audytorium :D
  7. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    A może niektórzy wypili wieczorem mniej, połozyli się wcześniej i byli w stanie jechać? :flesje:
  8. Pierwszy szlif po grubo ponad 200 000 km-ów. W zeszłym sezonie :flesje:
  9. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    A ja borem, lasem... :flesje: Po co ryzykować?
  10. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Ja z pewnością będę. Pozdrawiam. hikor
  11. Moim zdaniem hobby wymaga czasem odrobiny samozaparcia. Tak, ku hartowaniu duszy :bigrazz: Pozdrawiam. hikor
  12. Postąpiłeś wbrew wyraźnej instrukcji :bigrazz: Skąd wiesz, że max. na bagnecie na zimnym silniku to jest akurat odpowiedni poziom? W instrukcji stoi inaczej... Pozdrawiam. hikor
  13. Moim zdaniem to za mało :bigrazz: Pozdrawiam. hikor
  14. Witam. Co do elektronicznego modułu zapłonowego - moja Jawa tego nie miała więc nie wiem jak z tym jest. Jawa w dobrym stanie i nie używana do stuntu powinna przejechać 30-40 tys. km-ów pomiędzy naprawami głównymi. W trasie spokojnie trzyma 120 km/h. Powinna palić w granicach 4,5 - 5,5 litra w zależności... itd. Z demoludów zdecydowanie warta grzechu :bigrazz: Pozdrawiam hikor
  15. Jesteś pewien? Nie znam tego modelu ale wiem, że są motocykle z podobnie udziwnionym obiegiem oleju (np. Yamaha xt600), gdzie poziom sprawdza się na gorącym silniku. Właściwie nie tyle chodzi o silnik, co o poziom oleju w (chyba) chłodnicy w której własnie dokonuje się pomiaru. Pozdrawiam hikor
  16. Jak w temacie. Mam dość nietypowy kask UVEX-a i porysowaną szybkę. Nie kupię zamiennika. Rysy nie są głębokie. Tworzą raczej zamglenie powierzchni. Jak zeszlifować felerną powierzchnię? Pozdrawiam hikor
  17. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Mam to szczęście pogratulować Ci jako pierwszy :bigrazz: Życzę Ci, żeby Twój potomek rozwijał się w zdrowiu a dorastał w spokoju i szczęściu. hikor
  18. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Będzie. Musi być :buttrock:
  19. I to chyba jest najpewniejsza metoda uniknięcia wypadku. Ważniejsza jest umiejętność zapanowania nad sobą niż nad motocyklem. Pozdrawiam. hikor
  20. Gdybym miał kupę kasy na moto do testowania i jakąś megazbroję to bym się jednak skusił :buttrock: Na jakimś odpowiednim terenie oczywiście :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...