vpower

Haha. Byloby fajnie. I tak moim sprzetem bym tu nic nie zwojowal bo troche za wielki jest a korki sa, ze obled i kazdy jezdzi jak chce.:) Ale fajnie swirow poobserwowac. Gdyby to jeszcze byl urlop to juz by byla pelnia szczescia...:) OK - koniec tego OT.

Przy V&H nie poszalejesz bo one niewiele ponizej podlog leca. Widzialem kiedys bodajze w Thunderbike takie przedluzki omijajace wydech ale one byly pod normalne podnozki a nie podlogi wiec nie wiem czy da sie podlogi do nich przytwierdzic. PS. Wlasnie ogladam w Sao Paulo przyklady na to jak nalezy jezdzic motocyklami w korkach - masakra...:) Kamikadze przy nich wymiekaja.:)

Nie denerwujcie mnie z tym jezdzeniem. Ja najpredzej za tydzien moto do kupy poskladam (taka mam przynajmniej nadzieje). Pytanie do tych co obnizali moto (obojetnie jak) - po tym zabiegu nalezy naciagnac pas bo sie troche chyba zluzuje prawda? Jaki jest najlepszy sposob sprawdzenia czy jest wystarczajaco naciagniety? - zaznaczam, ze nie mam madrego przyrzadu yamahy do mierzenia naciagu. Pytanie nr2: wymieniajac sprezyny przedniego zawieszenia wraz z innymi bzdurami (jakies lulejki itp) potrzebuje nowe simmeringi i jakies inne badziewia czy nie? Glupie pytanie ale patrzac na rysunek dolaczony do zestawu Barona nie jest to takie oczywiste.

Tak ale 2006 rok sadzac po fotkach. Ja bralem moto nowke z salonu w usa wiec jedyny jaki wtedy szprychy mial to wlasnie silverado - inne byly na alumach. Gdybym kupowal uzywke mialbym wiekszy wybor. Pralat ja mam mnostwo pomyslow tylko musze mierzyc sily (finansowe) na zamiary ale jak juz tak daleko bedzie to bede o Tobie pamietal.:) Jak na razie wszystkie moje zmiany pozwalaja na powrot do stanu oryginalnego (z wiekszym lub mniejszym bolem) wiec w razie czego zawsze mam jakas opcje. Lubie sie zabezpieczac. :icon_razz:

Ja zapewne predzej czy pozniej zmienie sakwy. Moze nie na tak wielkie jak Twoje ale wieksze od tych silverado. Tyle, ze jak sobie pomysle ze aktulane sakwy, ktore sa wraz ze stelazem kosmicznie drogie maja wyladowac w szafie badz na polce to mnie krew zalewa. Wychodzi na to, ze w moim wypadku lepiej by bylo kupic goly motocykl niz wypasiona silverado bo wiecej odkrecam niz zakladam.:) No ale inne nie mialy szprych. :bigrazz:

To nie motocyklista - to kretyn. Raczej nie chce okreslania normalnych motocyklistow i takich polglowkow ta sama nazwa - motocyklista i to nie dlatego ze precel jestem (daleko mi do tego) ale dlatego, ze dla mnie kazdy kierujacy po alkoholu to po prostu idiota a doliczajac do tego wszystko inne (prawko itd) to po prostu kretyn do potegi.

Ja normalnie rozmawiac nie umiem jak moto chodzi a co dopiero przez telefon.:) Nie no glosne sa.:) Tyle, ze czekam na efekt na zewnatrz garazu no bo trzeba moto rozgrzac i doregulowac jeszcze do nowych wydechow coby rowniutko chodzil i wkur... co niektorych klangiem.:) Wywalilem dysze 175 z gaznika bo troche za bogata mieszanka byla co o dziwo nie mialo zadnego wplywu na spalanie bo 5,6 nie chcial przekroczyc. Teraz mysle co z sakwami zrobic bo kusza mnie te ghost brackets i do tego duze sakwy (sakwy silverado ladnie wygladaja ale pojemnosc nie zwala z nog a stelaz to kupa rur) a poza tym inne sakwy mozna nizej opuscic co sie lepiej komponuje z obecnym wydechem. Tyle, ze to znowu kolejne tysiace pln wiec musze stopowac troche. Nie od razu Rzym zbudowano a moto mam w sumie od czerwca zeszlego roku wiec co bede robil jak wszystko naraz zrobie.:)

Tak jak wczesniej napisane - to jest aukcja i cena koncowa bedzie sie roznila od tej co aktualnie widnieje. Gosc sobie ustawil minimalna kwote za jaka go pusci i jak tyle zalicytujesz to go masz. Do ceny koncowej dolicz transport i podatek w pl bo cla z EU na motocykle bodajze nie ma wiec jeszcze troche kasy trzeba wylozyc.

Dzieki. No jest w nich jakas rybia luska (odpowiadajaca za cisnienie zwrotne ale duzo tego nie ma.:) Jak odpalilem w malym garazu na probe to masakra byla. Generalnie mi tam glosnosc nie przeszkadza ale popytam o wklady wytlumiajace w razie w... Mi sie mowiac szczerze Roadhouse'y bardziej wizualnie podobaja (grubsze i z obu cylindrow odchodza polaczenia po prawej stronie) ale z kolei nie podchodzila mi ta cross over pipe i efekt wydechu 2 w 1 co w sumie jest dobre dla osiagow ale srednie dla klangu na wyzszych obrotach (na jalowym jest fajnie). Coz wybulilem kosmos kase za egzotyczny wydech i sie okaze czy warto bylo. Klang jest naprawde masakra i nie tylko z powodu glosnosci ale wlasnie barwy glosu. Zreszta kto bedzie na Jasnej Gorze w Czw w kwietniu to moze posluchac. :) Porownujac do V&H to V&H wykonane lepiej i maja heat shields na calej dlugosci chociaz ja tam zbyt dokladny jestem i patrze na kazda pie**ole. :) Pytanie z innej beczki zupelnie. Gdzies mi wypadla zatyczka od wahacza tylnego - taki plastikowy korek wciskany w dziure gdzie wahach tylny jest z rama skrecony. Ma ktos takie badziewie na zbyciu czy mam w yamasze szukac? Pzdr.

Fajne fotki. Tez mnie kusi Chorwacja w tym roku. Wracajac do tematu RS. Zalozylem nowy wydech: Freedom Performance True Duals SharkTails: http://www.metricfreedom.com/default.asp Do tej pory wydawalo mi sie, ze V&H sa glosne.:) Klang taki, ze koledzy na HD beda sobie ciac zyly. Troche zabawy bylo ale operacja sie udala. Caly czas nie mam czasu zajac sie obnizeniem przodu. Chyba bede mial na sprzedaz nowka dodatek z Küryakyna: http://www.kuryakyn.com/index.cfm/go/Home....D/125/IMID/1198 bo mi nie pasuje (gryzie sie z mocowaniem wydechu). Jak by ktos byl chetny to dac znac.

Masz racje ze wystarczy taki zabieg tyle, ze ten wyzszy tez swoje kosztuje (cos kolo 180 usd + wysylka i clo. Nie jest to malo aczkolwiek napewno poprawia wygode. Ja nie jestem wielkim fanem dorabiania czegos z nierdzewek itd bo nierdzewka zawsze bedzie sie od chromu roznila a nawet te pochromowane a nie oryginalne dziwnie w oryginalnych mocowaniach wygladaja. Nie jestem fanatyk znaczkow ale jednak wyglad dodatkow renemowanych firm a tych ukutych przez kowala to jednak niebo a ziemia. Oczywiscie cena tez sie rozni niestety. Co do gmoli to sie na razie wstrzymuje bo wywalilem na moj nowy wydech dwustronny tyle kasy, ze moja sakiewka swieci pustkami.:)

Pralat w salonie yamahy w pl to mozna ewentualnie kubek na kawe kupic nic poza tym. Ceny na normalne rzeczy maja z kosmosu.

Jesli podesty pojda o 7 cm w gore to bedzie jeszcze bardziej niewygodnie niz jest teraz. Juz teraz sa dosyc wysoko. Jak porownam do mojej poprzedniej Hondy Aero to wygoda pasazera na RS i Aero to 2 swiaty z przewaga ogromna Aero. Tam sie siedzialo jak w fotelu i kat pomiedzy podnozkami a siedzeniem i oparciem byl optymalny. RS ma za wysoko podlogi i za niskie oparcie (przynajmniej te standardowe). Oparcie Silverado te niskie to wogole osobna bajka - tylko ladnie wyglada bo predzej gniecie kregoslup i nerki niz go wspiera. Opcja jest wysokie, ktore niestety niemalo kosztuje.

Tyle ze ten gmol jest taki sredni z wygladu. On dosc nisko jest montowany przez to nawet nie cala sakwe obejmuje. On jest do sakw typu tour classic a nie np silverado. Te pierwsze sa wieksze i maja inny ksztalt. Sam sie nad tym zastanawialem ale z zachwytu nie pieje. Ma jedna zalete - do niego mozna jeszcze co nieco dolozyc tyle ze nie tak latwo ten dodatek dostac (obramowanie sakw).

Taa. Marzenia. Tak jak napisalem - mozna wykartkowac ponad 1000 usd na airride i wtedy mozesz sobie nawet pilotem ustawiac wysokosc zawieszenia a na parkingu wszystkim szczeki opadna jak zobacza ze Twoj blotnik praktycznie ziemi dotyka. Nawet latynosi byliby pod wrazeniem lowridera.:) Niestety droga zabawa i ma swoje minusy dlatego moj zestaw srubek pomimo gimnastyki da sie przezyc.:)

E no - tak latwo to nie ma. Tak to tylko przy Air Ride. :) Zeby wyregulowac twardosc sprezyny badz tez obnizyc moto trzeba gimnastyki - lezenie pod moto badz konkretny podnosnik. :)

Sorry - cos mi komp swiruje.

Po to wlasnie twarda sprezyna i mozliwosc regulacji. Totalnego lowridera z niego nie zrobie bo bym nawet z podworka nie wyjechal ale te pare cm do dolu nie powinno robic tak duzej roznicy. Plan jest 4 cm z przodu i 4 z tylu aby poziom zachowac. Poza tym ja lekki jestem wiec bardziej sie boje o swoj kregoslup przy twardej sprezynie niz o dobijanie.:)

Zdjec niestety brak - poza tym moto jest w stanie lotnym (bez baku, sakw, filtra, niekompletna niedokrecona kiera itd. Jak bede mial wszystko do kupy poskladane to napewno jakies fotki strzele. Te zabiegi zajmuja wiecej czasu niz czlowiek zaplanowal wiec i postepy marne a ja rzadko w chacie w garazu jestem.

Dzieki Piter. Nie zdazylem w sobote wymienic przedniego zawieszenia ale za to zdazylem obnizyc tyl. Sprezyna twardsza i regulowane tzw. dogbones zalozone. Cos pieknego.:) Moto siedzi nisko jak kwoka na jajkach...:) Troche walki bylo ze sprezyna i bez prasy i kombinacji alpejskich sie nie obeszlo ale teraz wszystko juz jest zalozone. Krecisz sobie srubkami a moto schodzi na dol... Plan na nadchodzaca sobote to przod o 4 cm do dolu + reszta gratow chromowanych. Moto powoli nabiera ksztaltow bo jak do tej pory to byl silnik i 2 kola..:)

Ja sie caly czas szczypie czy kupic gmola w niemczech za kosmiczne 190 eur + wysylka wiec 200. Przy tym kursie to troche drogo dac ponad 9 stow za kawalek wygietej i pochromowanej rury. Z drugiej strony najbardziej wizualnie mi sie podoba chociaz te mocowanie do srub siedzenia troche marne. Jak na razie musze wstrzymac troche inwestycje w moto bo z torbami pojde.:)

Piter ile dokladnie oleju wchodzi do kazdej lagi?

Tu nie chodzi o to, ze mi sie nie podoba. Pytanie o co ta walka. Aleje w Czw to sklepy i nic wiecej - acha no i piesi lazacy jak bydlo wszedzie co to zawsze pierwszenstwo maja. Przyjemnosc z jazdy alejami jest rowna zeru obojetnie czy moto czy autem wiec jedyny powod pojawinia sie na tym kawalku asfaltu to lans bo pomimo zakazu praktycznie wszedzie dojechac mozna. Ot moje zdanie. Pzdr.

Ja rozumiem, ze mieszkajac w Wolczynie za Kluczborkiem zakaz jazdy po alejach w Czw motocyklem komplikuje Twoje codzienne zycie (szczegolnie zima) i dlatego nalezy go za wszelka cena zwalczyc. Czy moze chodzi o zrobienie bydla tylko? Kurde ja w Czw jestem co chwile latem i jakos zakaz na alejach ani razu mi jazdy nie skomplikowal. Wszedzie dojechalem gdzie chcialem. No chyba ze komus brakuje lansu i lasek sciagajacych majtki przez glowe jak sie moto na gume postawi.

Polecam przejazdzke na jakims power cruiserze typu vrod itp. a nie bedziesz chcial na swojego gpz patrzec. :) Generalnie moim zdaniem trzeba wiedziec czego sie chce bo jak wlasciciel nie wie co go rajcuje to przed zakupem to i po zakupie nie bedzie wiedzial czy dobrze zrobil.