Skocz do zawartości

dardes

Forumowicze
  • Postów

    144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dardes

  1. Jakiś plan wycieczki masz już nakreślony ? Jakie tempo przelotowe ?
  2. I tak też myślałem, dzięki za info.
  3. No to na moje gały gaźnik w niczym nie przeszkadza ale w serwisówce jak wół żeby go wywalić. W serwisówce wygląda to tak; VALVE CLEARANCE ADJUSTMENT ADJVALVE CLEARANCE ADJUSTMENTNOTE:• The valve clearance should be adjustedwhen the engine is cool to the touch.• The piston must be at Top Dead Center(T.D.C.) on compression stroke to check oradjust the valve clearance.1. Remove:• Seat• Fuel tankRefer to “SEAT, FUEL TANK AND SIDECOVERS” section in the CHAPTER 4.2. Remove:• CarburetorRefer to “CARBURETOR” section in theCHAPTER 4.• Spark plug• Engine stay (upper)• Cylinder head coverRefer to “CAMSHAFTS” section in theCHAPTER 4.3. Remove:• Timing plug 1• Straight plug 2• O-ring124. Check:• Valve clearanceOut of specification → Adjust.Valve clearance (cold):Intake valve:0.10 ~ 0.15 mm(0.0039 ~ 0.0059 in)Exhaust valve:0.20 ~ 0.25 mm(0.0079 ~ 0.0098 in) Pokrywa zaworów też nie ma nic do gaźnika jest od niego za daleko.
  4. Czy ktoś się orientuje dlaczego serwisówka każe zdemontować również gaźnik do pomiaru luzów zaworowych (WR 450f 2005)??
  5. Jakie tam jest zapięcie ?? Też się do niego przymierzam ale podobno zapięcie jest tylko DD a to mi się średnio podoba.
  6. Wg mnie w silniku musiały być jakieś kluski które dostały się do komory spalania. Te ślady na tłoku to nie jest przytarcie tylko odgniecenie, a jeśli coś tam jeszcze w silniku znalazłeś to pewnie było tego więcej tylko już się ulotniło przez wydech zostawiając takie właśnie ślady. Silnik trzeba rozebrać i dokładnie obejrzeć skąd to się tam wzięło, obejrzyj też cylinder jego powierzchnię, krawędzie okien i głowicę. Może być tak że jest jakiś element gdzieś w skrzyni korbowej jest ukruszony czy pęknięty i odpadają z niego kawałki siejąc spustoszenie. Nie składałbym tego silnika bez znalezienia przyczyny tego.
  7. Yamaha XS 400 ma kopniak i elektryczny rozruch, dobrze wyregulowana chodzi jak szwajcrski zegareczek, hunda CB450 - bardzo fajny i ładny silniczek. Terenówki to prawie wszystkie, dobre silniki z terenówek to np. w suzach DR 350/ 400.
  8. Ja polecam przesiadkę z okularów na soczewki kontaktowe, nie ma parowania szkieł i tych wszystkich ceregieli ze zdejmowaniem , przekładaniem itd. Nie jestem mistrzem zgrabności, palce jak u kowala ale się nauczyłem i jest git a na moto rewelacja ;-)
  9. dardes

    Bałkany wiosna 2015

    Oplułem se monitor... :banghead:
  10. dardes

    Bałkany wiosna 2015

    Pisząc 'tam' miałem na myśli Kosovo, bo o nim była wtedy mowa. Sam ten fragment mojej wypowiedzi faktycznie może być mylący .
  11. Przy jednym sensownym torze wyścigowym taki komunikat byłby żartem..
  12. Jestem za, zawsze jest to jakaś dodatkowa opcja.
  13. dardes

    Bałkany wiosna 2015

    Granice przekraczałem jadąc z Bajram Curi w Albanii na wschód drogą SH22 w kierunku na Gjakove. Nie byliśmy pewni czy tam jest przejście graniczne ale jest, na wys ponad 1600m npm, w kwietniu było tam pełno śniegu, tempratura 4st. Potem przebilismy sie przez Peje do Czarnogóry. Tam trzeba wykupić dodatkowe ubezpieczenie na motocykl bo oni zielonej karty nie honorują, można to zrobić na granicy kosztuje chyba 15 eur za motocykl. Niestety byliśmy tam tranzytem tylko przez parę godzin więc tylko tyle mogę pomóc. A i jeszcze jedno jeśli planuje się po Kosovie wjechać do Serbii to lepiej nie pokazywać paszportów przy wjeździe do Kosova ponieważ później Serbowie mogą robić problemy z racji nielegalnego przekroczenia granicy (Serbowie nie uznają Kosova więc nie uznają granicy Kosovo-Al i MNE-Kosovo). My przekroczyliśmy granicę na dowodach osobistych i nie było żadnego problemu więcej nic od nas nie chcieli. Przy wjeździe do Unii błędem było że na pytanie skąd jedziemy odpowiedzieliśmy że z Albanii - od razu wszystko z kufrów do przeglądu czy czasem jakichś odmulaczy nie przywozimy :-/
  14. dardes

    Bałkany wiosna 2015

    Pod ten Lwów to też się z checią podpinam jeśli wyjazd byłby max 3 dniowy. W zeszłym roku byłem w m.in. Kosovie jeśli ktoś chciałby o coś zapytać to może pomogę.
  15. dardes

    Dookoła Polski 2015

    Robię coś podobnego tylko etapami, mam już zrobiony odcinek od Goładapii do Przemyśla czyli tzw. ścianę wschodnią a jak się z deka ociepli to planuję sieknąć od Przemyśla na zachód. Momentami trasa bardzo ciekawa np. podlasie, suwlszczyzna ale momentami nudna. Nie mniej jednak kresy wschodnie to ciekawy temat, a dalej się zobaczy. Rób foty to się zmontuje jakąś relację i może się ciekawe miejsca pokryją.
  16. Jeśli mieszanka wpada na ostrze strzałki to się zawsze lepiej wymiesza :biggrin: wiec uzyskujemy szybsza przesuwanie się czoła połmienia detonacyjnego :biggrin: :biggrin:
  17. Git! :wink: Zakończenie bym jakieś dodał.
  18. JanuszM, jeśli chodzi o ten test to pewnie trzeba by na niego wsiąść jakąś poprawkę być może podobną jak na opinię od mojego Ducatowskiego mechanika. Tak widziałem ten film, potwierdza że GS na szutrach czuje się świetnie, ale tam cały czas przewijają się lokalesi na komarkach i pewnie też dają rade. Trochę zastanawia mnie dlaczego w przy naprawdę ciekawych przeszkodach ujęcia kończą się w połowie pokonywania przeszkody ? No ale jak widać wszystkie zostały w jakiś tam sposób pokonane bo bohater jedzie dalej. Czy multi dałaby radę lepiej? Pewnie nie lepiej ale jak by miała odpowiednią oponę może pojechała by podobnie. Problem z tym że z filmiki z YT kompletnie nie oddają charakteru i trudności terenu więc tak naprawdę nie wiadomo czy to jest taki trochę lajcik czy może glina na której ciężko ustać. Dla przykładu podrzucam film niestety samochodowy z rajdu przeprawowego i spróbujcie ocenić trudność terenu na podstawie pierwszych 5s filmu. W zeszłym roku zjeździliśmy z kumplem w Albanii góry przeklęte i gdybym był sam i ktoś by mnie zapytał czy tymi drogami w górach da sie przejechać zwykłym szosowym nakedem to pewnie bym się krzywił że tak ale będzie ciężko itd. a kumpel robił za mną Hornetem co prawda wolno lub bardzo wolno ale nie miał problemów żeby przejechać chociaż momentami brakowało mu trochę prześwitu a koła były do połowy w wodzie itp. Dlatego ciężko jest to ocenić i łatwo się można pomylić, szczególnie po filmiku z YT. Jeśli zaklasyfikujemy Multi do tzw. turystycznych enduro to faktycznie będzie mocno udawany SUV ale to jest klasa uniwersalna lub turystyczna i tak ten motocykl zaczyna być klasyfikowany np. w wyborze motocykla roku stoi zupełnie gdzie indziej niż GSy.
  19. Miałem się nie odzywać ale rozgrzebałeś temat to pociągnijmy kila wątków. Co to tego testu to tłoki w muliti zostały wymienione ponieważ silnik był rozebrany, a nie dlatego że obniżyły się parametry eksploatacyjne, one nosiły ślady zużycia i je wymienili po weryfikacji choć prawdopodobnie mogły by też jeździć i drugie tyle. Jeśli chodzi o ten test i jego podsumowanie Multi otrzymała bardzo wysokie noty choć wiemy też że w motorradzie tak jak i w auto bild i ich Polskich klonach zawsze wygrywają Golfy, Passat Beemki 5 a w motocyklach omawianego typu GS-y. Po ostatniej rozmowie w serwisie ducati dowiedziałem się że Multi 1200 mają już przebiegi w oklicach 100.000km i jeżdżą bez problemów więc chyba nie ma się czego obawiać. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt że silnik ten ma 145km więc gdybyśmy go skastrowali do np.90km to może dało by się wyciągnąć na nim ze 300.000 tylko po co i kto by to chciał? W motocyklach chyba chodzi o emocje a nie bicie rekorów niezawodności rodem z aut z literkami VW lub innymi japońskimi puszkami?? Jeśli chodzi o moje zdanie nt GS to problem w tym ze ten motocykl trochę udaje. Udaje terenowy motocykl którym nie jest i to jest właśnie taki SUV, piszesz że on może zapuszczać się w teren ale tak naprawdę to on może zapuszczać się poza asfalt ale tylko na twarde podłoże. Teren zaczyna się nie tam gdzie nie asfaltu a tam gdzie podłoże jest luźne. Bo chyba nie powie mi ktoś że ludzie z krajów 3-go świata którzy swoimi skuterkami, motorowerkami pokonują tysiąse km po szutrach Afryki czy np. Azji to dzielni jeźdźcy terenowcy ? Teren wg mnie zaczyna się tam gdzie np. jest luźna nawierzchnia czyli kopny piasek, błoto głębsze niż do kostek itp. a tu niestety motocyklem który waży 260kg choć byś pękł nie podołasz a okaże się jeszcze że lokalny koleś odpowiednikiem wueski da radę. W terenie kluczowa jest masa, mam też motocykl WR450f i niestety ani GS ani Multi nie może się z nią porównywać próbować z nią no bo właśnie masa, opony itp. Tylko po co ta cała otoczka off-road dookoła tego motocykla - ja tego nie kumam. Podejrzewam że gdybyśmy zarzucili takie same kapcie GS i Multi to z racji niżej masy i mocniejszego silnika we wprawnych rękach multi nie została by z tyłu w terenie. Problem z Multistrada jest taki że jest to motocykl nie przygotowany do wywrotek i zawsze jak się wyglebiłem w 'terenie' to były straty dlatego już teraz uważam jak daleko się zapuszczam. Co do opinii to faktycznie u nas są takie że GS to prawnicy i lekarze ale to chyba z zazdrości więc ja tego nie biorę pod uwagę szczególnie że multi jest jeszcze droższa no ale coś za coś. Reasumując motocykle o których rozmawiamy to motocykle uniwersalne lub turstyki tak się kiedyś na nie mówiło, teraz marketingowcy dorobili różne historyjki mamy więc tyrystyczne enduro i inne takie. Nie mniej jednak jak by je zwał to są motocykle do turystki asflatowej i poza asfaltowej ale nie w teren. To są właśnie takie suvy a GS jest dla mnie sztandarowym takim właśnie SUVem którego średniej klasy auto z Dieslem objedzie na autostradzie a w terenie jeśli już to walka. Dlatego dużo ludzi uważa że to sprzęt dla emerytów i taki do wszystkiego ale może coś w tym jest. Wracając do multi to żeby nie było że się tyko czepiam to opiszę swoje obserwacje i może zacznę od wad; - Łańcuch wiadoma sprawa choć jak liczymy na idealne prowadzenie, dobre osiągi to tu nie ma kompromisów coś za coś, - Spalanie średnie u mnie to 7-8 litrów ale z reguły jazda bardzo dynamiczna, najmniej bałkany cały dzień w deszczu 5,9 (liczone z kaluklatora nie z kompa), - Szarpanie łańcuchem przy odwinięciu manetki ponizej 3 tyś - silnik v2 z superbike to faktycznie wkurz zanim się przyzwyczaisz - Koszt zakupu, - Wymiana pasków rozrządu co 24tyś km, ale nie jest to jakoś specjalnie drogie, - średnia ochrona przed wiatrem, choź zawsze można dokupić szybę akces. Zalety; - Silnik który ciągnie jak odrzutowiec, od 4 tyś obrotów katapultuje motocykl tak że zawsze jest ogromny banan. - Zawieszenie regulowane elektronicznie to trzeba wypróbować, działa super pewnie podobnie jak w GS, - Ustawienia silnika kontroli trakcji abs obciążenia jednym kliknięciem podczas jazdy - rewelacja, - Rozbudowany komputer pokładowy, liczniki, lap timery i inne gadżety, itd. itp. - Kufry homologowane do 180km/h testowałem do 240 ale pow. 230 zaczęło się wężykowanie, gdybym zdjął centralny i zostawił boczne pewnie pojechałbym do końca. - Jego zleta jest fakt że motocykl ten jak wszystkie ducati ma sportowy rodowód i więc prowadzi się łatwo i precyzyjnie zachowuje tor jazdy w złożeniu, oponę o szer. 190 domykasz na luzaku, po torze śmiga się świetnie i przyjemnie, podobno są ludziska osiągają 1,55 na multi na poznaniu. - Podgrzewane manetki i handbary, przydają się w deszczu i w zimne dni, - No i takie tematy jak pozycja kierowcy, pasażera itd. to już nie będę pisał bo dla mnie w motocyklu typowo turystycznym to oczywista oczywistość, - Lubię design tego motocykla, jego dopracowanie w szczegółach oraz 'magię marki' ale to już trzeba złapać bakcyla na te włoskie wynalazki. Tyle od mnie no i jak kogoś uraziłem niech się nie obraża bo to tylko moje zdanie w tym temacie a nie obiektywna ocena. Sorry że się rozpisałem z reguły sam nie lubię czytać takich monologów ale streszczałem się tak jak mogłem :biggrin:
  20. Sprawdź tarcze w pierwszej kolejności; zakreskuj je markerem zrób jedno krótkie ale mocne hamowanie i zobacz czy marker został wytarty równo. Jeśli będą krzywe to poszukaj zamienników w skepach internetowych, ponegocjuj to być może dużo więcej niż za użwyki nie zapłacisz a nowe to nowe. I na tych łysych kapciach to uważaj podczas tego hamowania.
  21. Na 90% to będą tarcze i od nich zacznij. Tarcze motocyklowe można szlifować ale tylko w komplecie ze zbiornikiem, ramą i zadupkiem.
  22. Dobra, ja GS nie jeździłem więc nie mam się jak do niego odnieść a może kolega Januszm wypunktować wg swojego uznania wady i zalety GSa ?? Może uda się zrobić jakieś podsumowania dyskusji.
  23. Tylko ja nie rozumiem o co Wam chodzi z tą Mongolią tam przecież żelazne dupska dojeżdżaja DragStarami i innymi klocami to co ma GS nie dojechac, a awaryjnośc no to już kolejny temat. Na multi zrobiłem w zeszłym roku Albanie w tym dużo po Górach przeklętych (dużo górskich szutrów) i się jechało bez problemu, kumpel na hornecie też dawał sobie radę (tylko już żółwim tempem bo mu ręce wysiadały) i nic sie nie zesr...ło ani w Hundzie ani w Stukati. Więc bez przesady tu nie chodzi o to czy się dojedzie tylko jak. Awaryjność elektroniki dzisiejszych bikeów to już temat na drugą dyskusję.
  24. To właśnie z Multi jest trochę inaczej, bo wbrew sugestion i marketingowi producenta nie jest to moto do wszystkiego tylko sprzęt do naprawdę szybkiej turystyki. Ma te swoje opcje enduro urban itd. i to są fajne zabawki ale nie robią z tego moto żadnego enduro tylko inaczej stroją systemy, moc itd. Multistradzie jest bliżej do FJR niż GSa. Ale z reką na sercu mogę powiedzieć że to jeden z najlepszych moto jakie miałem.
  25. Temat daje do myślenia i jak widać są jeszcze hieny które maj w d.. klienta, rzecznika jego praw a nawet sąd. Pozostaje więc o nich pisać mówić i przestrzegać kogo się da - dzięki za info i brawo za wytrwałość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...