Skocz do zawartości

motorek

Forumowicze
  • Postów

    300
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez motorek

  1. ehhhh to Koło... polecam wszystkim,pozdrowienia dla organizatorów od Ekipy Sił Połaczonych Zelów-Bełchatów-Pabianice-Łódź :clap:
  2. witam wszystkich,chciałbym na tym forum poziekować podziekować koledze z którym miałem przyjemność jechac z Łowicza na zlot do Wrzesni, podziekowania sa spóznione ale jakos tak wyszło, kolega jezdzi Road Starem wiec moze jesli nie jest forumowiczem to ktos go zna,prosze o przekazanie podziekowań,mam nadzieje ze jeszcze kiedys sie spotkamy...
  3. dzis zadzwoniłoem to tej firmy,rozmawiałem z (tak mi sie wydaje) kompetentna osoba która jest przełozonym kierowców,tak sie złozyło że równiez motocyklista,biecał ze ze swojej strony zrobi wszystko aby te osoby odpowiedziały za swoje zachowanie i mam taka nadzieje,a swoja drogo to długo bede pamietał te nr rej,pozdrawiam wszystkich i uważajcie na siebie
  4. Dobry pomysł,choc mineło kilka dni to złośc mi nie przeszła,wiem gdzie ta firma ma baze i siedzibe,nie odpuszcze... :icon_twisted:
  5. Witam,chciałbym przestrzec wszystkich motocyklistów z Łodzi i tych którzy do Łodzi jeżdża przed śmieciarką firmy REMODIS nr rej EL 7785V,dziś o godz 13:50 miałem niemiła "przygode" z osobami które tym pojazdem sie poruszały,otóż : skrecałem z ul.Pabianickiej w lewo w al.Jana Pawła,byłem na prawym pasie do skretu w lewo,czerwone swiatło,przedemna tylko ta smieciarka,postanowiłem stanąć oboklekko przed nim żeby wystartować pierwszy,po chwili gościu bezczelnie zaczał dojeżdżać prawie najeżdżając mi na stope i taranując motocykl!!!!!!!! odjechałem dalej a pasazer odkreca szybe i drze cos tam ry....ja,takie nerwy we mnie wstapiły że szok,zacząłem bluzgać i szczerze pisząc to chetnie bym zrobił cos znacznie gorszego,chociaz niespotykanie spokojny ze mnie człowiek,jeśli spotkacie gdzies na swojej drodze tego KOGOŚ to uważajcie,widocznie ma gościu jakieś kompleksy,moze chciałby koszami tak zapier.....ać jak motocyklem a nie daje rady,mam nadzieje ze jeszcze wpadnie mi w łapki ten człowiek,pozdrawiam
  6. ja moge polecic Gosciniec u Zawierki na trasie w kierunku Strykowa, korzystałem z tego hotelu wiele razy,jest ok,z parkingiem jest gorzej bo nie jest zamykany ani dozorowany,pokój 1 osobowy 107,00 zł, 2 osobowy 128,00 zł ze śniadaniem,pozdrawiam
  7. jak w temacie,kupie kolektor wydechowy do XJ 900 Diversion 95r,ewntualnie z prawym wydechem,kontakt na tel 608836384,pozdrawiam
  8. Barył, w 2006 roku NA PEWNO na zlotowisku nie zostały tylko Wasze 3 motocykle,a jesli chodzi o wjazd to penie za free jest wejście na częśc koncertową,ale na zlot wjazd był zawsze płatny,zachecam do pojechania na ten zlot,pozdrawienia dla Klubowiczów i Senia :icon_biggrin:
  9. no wszędzie Cie pełno Majorka :icon_razz: oczywiście cała Ekipa Sił Połączonych bedzie,narkaszparka :crossy:
  10. Ja osobiscie nie widze tutaj Twojej winy tylko ewidentnie wine kierowcy samochodu,najgorsze jest to że człowiek w takiej syt nie moze "zabezpieczyć" świdków zdarzenia jak w tym wypadku kierowcy TIR-a,ja byłem w podobnej sytuacji i postepowanie policji było podobne, tzn najpierw pomoc lekarska to jest najwazniejsze,póżniej ew. przesłuchanie uczestników i świadków zdarzenia,według mnie dobrze zrobiłeś nie przyjmując mandatu,niech sprawe wyjasni sąd,tam wypowiedzą sie policjanci i drugi uczestnik,a jesli nie mają zeznań (policja) innych świadków jak w tym wypadku kierowcy ciężarówki to zwyczajnie dali dupy,trzymam kciuki i zdrówka życze
  11. nie wszystkie moto mają centralne podstawki,z problemem wsiadania na motocykl bez zgody własciciela i siadania pociech spotkalismy sie wszyscy,szczególnie na piknikach czy innych tego typu spędach ,gdzie ludzie bez opamietania siadają na sprzętach,według mnie to naruszenie mojej prywatnej własności,porównane do wsiadania do samochodu bez mojej zgody,człowiek taki bierze na siebie odpowiedzialność za to że coś mu sie stanie jesli np moto sie przewróci,mało tego powinien pokryc koszty ew szkód np peknietych owiewek,takie jest moje zdanie
  12. jak w temacie,częśc nowa,cena do uzgodnienia tel 608836384
  13. a gdzie tu przywiało na wesela? :icon_biggrin: zreszta nie tylko wesela są fajne :biggrin: mam nadzieje że w Radomsku sie spotkamy :flesje: no własnie sie nie znamy,jeżdze do Radomska od drugiego zlotu,zreszta do Husarii tez a Ty mi jakos umykasz,hmmmm :icon_mrgreen:
  14. no i gitara,gratulacje Krzysztof tak trzymać :clap:
  15. a zawsze sie zastanawiałem,ktotototo Ta MajorkaGPZ :icon_biggrin: pozdrowienia z Zelowa :wink:
  16. "Nie wazne co masz pod dupą,wazne co masz nad nią"...
  17. Całkiem mozliwe ze pracuje w kilku firmach,takie czasy,ważne żebyś dostał tyle ile chcesz,jesli koszt naprawy przekroczy wartośc motocykla to bedziesz musiał oddać go do kasacji,ale jesli to co dostaniesz wystarczy na nastepny to bedzie ok,pamietaj tez że dla firm ubezpieczeniowych nie wszystko co kosztuje np 100 zł ma taka wartość,może się okazać że firma wyceni Twoje moto na połowe tego za ile (średnio) można je kupić,dokładnie czytaj wszystko i pytaj i nie podpisuj nic w ciemno!!! jesli czegoś nie zrozumiesz wstrzymaj sie,zapytaj kogoś kto choć troszkę sie na tym zna,nie spiesz sie,pozdrawiam
  18. Moim skromnym zdaniem tez uwazam ze powinienes sie udac do prawnika,sprawa sie skomplikowała i z powodów formalnych (znajomość prawa,procedur i formy różnych pism procesowych) mozesz sobie z tym nie dać rady,są dwa wyjścia : 1. poddać sie,zapłacić i miec "spokój" 2. Udać sie do prawnika i walczyć,udowodnić swoja niewinność i domagac sie zadość uczynienia od osoby która Cie oskarzyła,to może potrwać ale odzyskasz godność i nie bedzie Cie to kosztować ani złotówki, bo wszystkie koszty sprawy powinna pokryć osoba która spowodowała to zamieszanie,to moje zdanie na ten temat.Pozdrawiam
  19. To nie zawsze jest takie proste,sam miałem wypadek i wiem z doswiadczenia że sprawy z odszkodowaniami sa bardzo trudne,to ze sprawca sie przyznał na razie o niczym nie przesadza,a oswiadczenie moze nie być wystarczające,w moim przypadku,chociaż wtedy miałem CZ 350,było cięzko,tez nie jechałem szybko,a gość ,kiedy go wyprzedzałem (on jechał przy krawędzi jezdni b wolno) nagle zaczął zawracać i było zaje.....te BUUUUUUUM!!! trawiłem go w przednie lewe koło,najpierw ja przeleciałem nad samochodem,a jak już upadłem to słuszałem jak moje moto leci z zapalonym silnikiem nademną,nigdy tego nie zapomne,ale.... kierowca nie przyznał sie do winy,policja sporzadziła wniosek do sadu grodzkiego,dopiero tam policjan przedstawił stanowisko policji i wskazał wine kierowcu samochodu,wtedy on sie przyznał,dopiero po tym wyroku mogłem sie dochodzić odzszkodowania,niestety rzeczoznawca stwierdził zbyt małe!!! uszkodzenia,ponizej jakiejś tam kwoty,a to bylo za mało aby w ogóle ta kwote otrzymać,szok!!! wtedy dopiero zaczęła sie jazda,założyłem sprawe cywilną,po roku barowania sie i licytowania pismami ze sprawcą i PZU odbyła sie sprawa,dostałem to co chciałem,ale teraz wiem ze gdybym zatrudnił firmę,miałbym wiecej,oczywiscie nie o kase tutaj chodzi,cieszę sie ze zyje,ale... sami wiecie jak jest,a Ty Kacer sam rozstrzygnij,pozdrawiam
  20. Mówcie wszyscy co chcecie,mi sie bardzo podoba ten duet, tak trzymaj :clap: :smile:
  21. Temat nie aktualny,moto kupione :-D pozdrawiam
  22. Popieram Kolege enZo,sam mam syna niewiele młodszego od Traumy i nie wyobrażam sobie aby jego edukacja "motocyklowa" rozpoczęła sie od poj 600cm3,wychodze z założenia że jeśli my (motocykliści) sami nie wyeliminujemy takich zjawisk jak Mr. Trauma to nikt za nas tego nie zrobi,ja osobiście jesli spotkam sie z podobnym przypadkiem to nie puszcze tego płazem,w wyobrażni widze jak ktoś taki robi krzywde innym uczestnikom drogi i nie tylko. P.S. jednym ze składników "oleju w głowie" jest własnie wyobrażnia,a zeby ją mieć trzeba przejechać "troche" kilometrów,coś przeżyć i COŚ widzieć i nie chodzi o telewizje,pozdrawiam
  23. Witam chetnie kupie YAMAHE XJ 900 Diversjon z lat 1994-1997,najlepiej juz zarejestrowaną z Łódzkiego lub osciennych,ale rozważe każdą propozycje,prosze o kontakt 608836384
  24. Świder cała Ekipa Sił Polaczonych śle pozdrowienia,są różne opinie,ale moja jest jedna,dzięki pamięci o Gumisiu i temu,że Jego motocykl nadal jeżdzi,a jeżdzi nim jego przyjaciel,Gumiś żyje w naszych głowach i to jest piękne i niech tak zostanie.Mi i moim Przyjaciołom,a myślę że moge to za Nich napisać zależy na wspaniałej przyjażni,łączą nas motocykle i pamięć po Gumisiu i niech tak zostanie.Pozdrowienia dla Ciebie Świder,Twojej Żony,Gzizliesów,chłopaków z Koła i wszystkich przyjaciół.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...