dla mnie sprawa jest w miare oczywista,masz sprzyjające warunki jedziesz szybko,jedziesz przez wiochę,obok szkoły,przez osiedle jedziesz wolno zachowując maksymalna ostrożność,to jest miara wyobrażni i odpowiedzialności,a najbardziej wkur****ją mnie kolesie którzym tatuś kupił zaje***stą furę i lansują sie na każdej prostej,ostatnio w moim małym miasteczku widze gośćia na CBR 900RR który wyjeżdża wtedy kiedy młodzież wychodzi ze szkoły i zapier*****a ile fabryka dała po ulicach,robi kółko i do domciu,to jest porażka i to mnie przeraża,z takimi ludzmi nie chcę mieć nic wspólnego i niech taki klient nie śmie nawet myślęć że jest motocyklistą bo nie jest!!!