ukasz

Do miasta konstrukcja idealna: wygodna i bezpieczna. Ale sam bym nie chciał czymś takim jeździć: nie ma to jak MOTOCYKL. :twisted:

A rysunków nie ma - z tego co widzę, podałeś adres do zdjęć z Twojego dysku. Musisz je najpierw umieścić w sieci (chociazby w albumie) a dopiero potem podać bezpośrednie linki.

Czyli dużo nie straciłem :D :D Może za tydzień się uda, o ile nie będę na ostatnia chwilę odkładał przygotowań do wyjazdu do Zschopau (czwartek :D). Beznadziejna pogoda wciąż panuje nad 3miastem :( A jak spadnie śnieg to założymy łańcuchy :D Tfardym trzeba być :( :D

Też słyszałem i czytałem o Enfieldach dużo złego, co do jakości wykonania - poza tym nie widziałem jeszcze, żeby ktoś takim sprzętem jeździł, tak więc serwis i dostęp do części pewnie też jest u nas bardzo kiepski. No ale jeżeli zależy Ci tak bardzo na spalaniu to kup sobie innego Royal Enfielda - z silnikiem diesla o pojemności 349 ccm - podobno spalanie wynosi ok 1,5 litra ON na 100 km 8O 8O 8O

TSki chodzą chyba poniżej 1000... już za jakieś 700 możesz mieć w stanie bdb (tzn, taką, żeby siąść i jechać 8))

Hmm, a tak właściwie to na co ci dwa motorowery? lepiej włóż tą kasę w swoją hondę, zainwestuj w wygląd, pobaw się w jakieś przeróbki - lepiej zainwestować w to co masz, niż pakować się w nowy sprzęt, który - być może - sam bedzie wymagał jakichś przeróbek.

Zajebis*a zabawa jest z odnawianiem takiego sprzęta - komar ma nieskomplikowaną budowę, nie powinieneś mieć specjalnych problemów. jeżeli idzie o kasę, to sporo można zaoszczędzić szukając części używanych - jest przy tym troche biegania, ale w końcu to sama radość.

Ta, już próbowaliśmy bić ten rekord. Marian ma rację, jeżeli już to dopiero w październiku, gdy wielu z nas będzie ślęczeć nad książkami (i kompem :() zamiast jeździć na moto :cry: :cry:

Uups :oops: Qmpel był u mnie wczoraj i coś wspominał, że dzisiaj zamierza przenieść całą witryne na inny serwer - pewnie niedługo znowu będzie działać. Sorrki wszystkim zainteresowanym.

Qmpel, mechanik i spec od etek, prosił mnie, żebym zareklamował tu jego stronę :( Oto ona: www.mz251r.prv.pl Warto zajrzeć, chociażby po to, żeby zobaczyć jego maszynę - jak długo jeżdżę, drugiej takiej nie widziałem 8O Sporo fajnych zdjęć do poobglądania. Jest też trochę ciekawych tekstów, które mogą być przydatne przy zabawie z MZ. No i jeżeli ktoś chciałby przyjechac do Gdańska i powierzyć mu swoją etkę do naprawy, to mogę tylko polecić - w moim motorku cała elektryka jest jego dziełem, naprawdę solidna robota. To tyle spamu :D :(

Mam na oku Kawasaki LTD 550... co prawda szansa, że kupię go w tym roku jest nikła ($$$), ale póki co zbieram info - 4 cylindry, 4 gaźniki - to mi się podoba 8) Jeżeli macie jakieś fotki tego motorka, lub znacie jakies adresy, to byłbym baardzo wdzięczny. Pozdro.

Nie bój nic - MZtek nigdy u nas nie zabraknie 8) :lol:

Uhm :oops: Najpierw udaliśmy się do Gdyni po Mori - w drodze na obwodnicy udało mi się zamknąć budzik w etce :P Z tamtąd na zaspę - tym razem już przez miasto, co prawda spóźniliśmy się 10 minut na "oficjalną" godzine otwarcia :P ale impreza i tak się dopiero rozkręcała. Na parkingu towarzyszyli nam policjanci na skuterach :wink: :) , którzy jednak kulturalnie się zmyli gdy tylko towarzystwo udało się na pas. Zdaje się, że z tygodnia na tydzień jest coraz więcej maszyn, chociaż równocześnie chyba spada liczba śmiałków demonstrujących swoje umiejętności na pasie. :P Tym razem niebiescy przyjechali wyjątkowo wcześnie - już ok. godziny 19. Oczywiście radiowozem, którym stanęli na środku pasa. Ludzie zaczęli się powoli rozjeżdżać, przy okazji dając policjantom całkiem niezły poikaz jazdy na gumie :twisted: :twisted: :twisted: Byle do następnej środy!

Doobra... ja spadam naprawiać motocykl :) Miejmy nadzieję, że jeszcze odpali po tym zabiegu :P;):P Jagd: nie biorę ze sobą komórki (bo się musi naładować) - napisz czy pasuje Ci, gdybyśmy spotkali się 17:15 pod żakiem (bo pomirski to chyba lekko nie po drodze do Gdyni :P). Aha, no i skąd i o której będziemy odbierać Gosię, bo chyba nie z Gdyni? Heh, będzie jazda... oby tylko nie padało :wink:

Dzisiaj oglądałem stronę AMW w Krakowie, wystawiali tam na przetarg wojskową MZ ETZ 250 i, co ciekawe, w danych wpisali Vmax = 100 km/h 8O Zwykłe etki mają w danych ok. 130, czyżby wersje wojskowe były blokowane? :wink:

O ile tylko nie będzie oberwania chmury - PRZYJADĘ 8) Kto jeszcze będzie, bo nie wiem czy czekać pod żakiem? :wink:

Święta racja. Najlepiej nic sobie nie kupuj, odkładaj cierpliwie kasę i na starość kupisz HD. Wierz mi, jeździć czymś innym to kompletna siara.

Ostatnio rozmawiałem z właścicielem etki 251, który twierdził, że kupił ją za 700 zeta od policji właśnie. Tak więc na pewno jeździli na takich motocyklach, ale czy na innych też, tego nie wiem. Aha, ta etka miała chyba właśnie 10 lat, więc by się zgadzało.

Za miejsce dla motocykla na parkingu strzeżonym płaci się przeważnie połowę tego co za samochód, w Gdańsku jest to ok. 50 zeta za miesiąc. Do tego też za jakieś 50 zeta kup sobie pokrowiec, żeby sprzęt nie rdzewiał na deszczu. Możesz też, jak słusznie radzi cypherius, pokombinować coś z garażem - popytaj znajomych, albo zorientuj się, czy nie ma w okolicy jakiegoś miejsca gdzie motocykliści przechowują swoje maszyny. A chart to naprawdę dobry wybór 8) Pozdro.

Jak ja kupowałem motorower to nawet się nie zastanawiałem, gdzie go będę trzymał: wstawiłem go do piwnicy, jechało benzyną, raz nawet odpaliłem go tam niechcący bez tłumika 8O Potem przeniosłem się na parking strzeżony, bo nie chciało mi się za każdym razem układac desek, żeby go po schodach wyprowadzić. :wink: Mieszkam w bloku i też nie mam garażu. Mój motocykl stoi na parkingu strzeżonym, kupiłem sobie na allegro pokrowiec louisa i deszcz mu nie straszny. Jak naprawdę chcesz jeździć to nie patrzysz na takie detale jak np. co zrobię z motocyklem, tylko po prostu kupujesz sprzeta 8)

Koleś który mi składał sprzęta - naprawdę niezły mechanik, używa właśnie tego Platinium Orlenu i bardzo sobie chwali. Ja używam tańszej odmiany, orlenopwski półsyntetyk za 11,50 - i wszystko chodzi dobrze (jeszcze :wink:).

Byłem i było fajnie :P Jak zwykle, zresztą :P Yezooo, co za sprzęty: w mojej prywatnej klasyfikacji wygrała oczywiście milicyjna TSka w super stanie :) Poza tym pierwszy raz w życiu widziałem na oczy Hondę X4 - wierzcie mi, było na co patrzeć 8O Jagdtiger jeździł na hornecie po pasie startowym aż mu się oczy świeciły 8) :lol: Potem przyjechała policja i postawili w poprzek dwa radiowozy, podobno ktoś im doniósł, że po pasie jakiś wariat szleje na hondzie hornet :wink: Włączyli koguty, kogośtam chyba pospisywali i pojechali. My też pojechaliśmy, ale trochę później :P Do zobaczenia za tydzień!

BĘDĘ! 8)

Dzięki za propozycję. Na jutro już umówiłem się z takim jednym, co byc może mi motocykl naprawi :( Jakoś koło południa będę do niego jechał - 3majcie kciuki :D

Pogoda ch*jowa i na dodatek mam problemy z motocyklem - jutro raczej mnie nie będzie :(