-
Postów
239 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Major
-
No i pozamiatane :( - doszły fotki
Major odpowiedział(a) na Tommi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tommi wielki szacun za wytrwałość :biggrin: Kiedy przeczytałem cały wątek i obejżałem fotki to nasuwa mi sie stwierdzenie, że w razie wypadku z takimi stratami to chyba najlepszą rzeczą będzie zebrać moto z ziemi i jechać do domu... Bo jak się trafi na takiego "fachowego" biegłego (1) i "bezstronną" sędzinę to naprawde można się załamać. Ale trzymam za Ciebie kciuki :D Takie rzeczy tylko w Polsce :biggrin: -
Podrzuć linka to chętnie poczytam. Słyszałem trochę o ćwiczeniach po 2000 roku nie spotkałem się nigdy żeby gdziekolwiek ściągano pojazdy z cywila, żeby wojsko mogło nimi jeżdzić. Może mylisz firmy mające kontrakty z MONem na wykonywanie pewnych czynnosci? Głupota w armii to codzienność, ale w takie rzeczy trudno mi uwierzyć.
-
Znasz osobiście taki przypadek? Słyszałem o takich manewrach w latach 80-tych, ale nie teraz. Nie ma na to pieniędzy.
-
Spokojnie, nie musisz się martwić o los swojego sprzeta. Twój motocykl zostanie "powołany do służby" w razie wojny. Takie same kwity są wysyłane też do firm transportowych itp. Ma to związek z działaniami mobilizacyjnymi na czas "W", kiedy to wojsko miałoby dostawać pojazdy z gospodarki narodowej. A że narazie nic się nie szykuje (przynajmniej nic o tym nie wiem) to nie ma co się tym przejmować.
-
W tym roku słabiutko. Niecałe 9 tyś. i to prawie wszystko w mieście. Ale nie odpuszczam i może do dychy dociągnę.
-
Czy jeździłaś/eś kiedyś po torze?
Major odpowiedział(a) na Emil2 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Wybierz się na tor :D Wtedy dopiero stwierdzisz ile jest warte "doskonalenie" umiejętności na ulicach. Można się przynajmniej połamać. Z Paprykarz City mam 250km, przyjeżdzałem na 2godz. treningu i nie żałuję ani złotówki. Co prawda wracałem już trochę zmęczony, ale za to jaki zadowolony ;) Jednego razu niestety złapałem deszcz, ale nie odpuściłem i teraz zastanawiam się jak można było tak się przechylać na mokrej nawierzchni? Na drogach publicznych to niemożliwe. -
Lata ktoś dzisiaj?
-
Wycena szkody przez firme ubezpieczeniową
Major odpowiedział(a) na ROGI temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Myślę, że nie ma sensu odwoływać się samemu, tylko poprosić o to firme zajmującą sie ściąganiem ubezpieczeń. Zazwyczj biorą 10% wiec im też zależy żeby wyrwac jak najwięcej. A wszelakie przepisy zają napewno lepiej niż poszkodowany. -
Po jest po prostu chamstwo. :flesje: A co do zgłaszania tego na policję to nie wiem czy to jest dobry pomysł. Z tego co pamietam kodeks to na jednym pasie ruchu może byc tylko jeden pojazd. Wiec żebyś przypadkiem sam się nie wkopał. Wiesz jak policja lubi motocyklistów... Ale chciałbym się mylić.
-
Tez myslę że nie jest najgorzej. Ale brawa należą się dla gościa który wymyślił "cywilny" moto-radiowóz. Co z tego że moto jest nieoznakowane jak poloocjanci muszą jeżdzic w służbowych ubiorach (doś charakterystycznych jakby nie było).
-
Jedziesz na kołach? Gdyby dałoby się zorganizowac jakąs przeszczepkę to chętnie też bym się wybrał :banghead:
-
Wybiera sie ktoś na ostatni trening we wtorek :icon_mrgreen:
-
Dobrze, że tylko tak się skończyło. Też raz się zapędziłem,ale zostałem na asfalcie. Ale wczoraj nie było chyba żadnej gleby?
-
Mi też w połowie drogi zrzedła mina jak zobaczyłem mokry asfalt. Na szczęście tor był suchy tylko rzeczywiście było pełno piachu. A na dużej patelni zostały tylko dwa czarne pasy po tym jak jakiś samochód musiał wypaśc z zakrętu. Czy mi się wydaje czy widziałem jak darłeś trawnikiem??
-
Mimo że pogoda nie była zachecająca, to jednak się zdecydowałem i bardzo dobrze, bo to raczej ostatni wyjazd na tor w tym roku. Prawie 700km na dziś zrobione (z czego ponad 120 na torze), trzy zbiorniki wypalone, ale radosci to nie mogę policzyc :icon_mrgreen: Szkoda, że ten Poznań tak daleko...
-
Decyzja zapadła pół godziny przed odjazdem. Pogoda dopisała, więc ostatni wyjazd w tym roku był całkiem udany. Co prawda 2.07 nie jest żadnym wyczynem ale przednią oponkę wzorowo pozamykałem, a i na podnóżkach też ślad został :icon_mrgreen:
-
Jak dziś pogoda w Poznaniu :) Słyszałem że w październiku beda jeszcze treninig i właśnie się zastanawiam czy warto zaryzykowac trasę ze Szczecina. Już raz zmokłem po 15 min. jazdy na torze, więc teraz pytam jak to dziś wygląda?
-
Pościg za szalonym motocyklistą.....
Major odpowiedział(a) na mistrz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Narazie póki co to nie wiemy jaka jest kara. Może chłopaki z Lublina się wypowiedzą :icon_twisted: Popieram :icon_exclaim: -
Pościg za szalonym motocyklistą.....
Major odpowiedział(a) na mistrz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Gdybyś na prostej drodze zobaczył wariata w zwykłym aucie zap... na czołówkę to nie zjechałbyś? -
Pościg za szalonym motocyklistą.....
Major odpowiedział(a) na mistrz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Radiowóz był "cywilny", więc zamiast bawić się w dziki zachód wystarczyło go nagrać, a nie lecieć za nim niewiadomo ile. Koleś wcale nie musiałby zjażyć że go nagrywają. A wykęcenie sią z zarzutów wcale nie jest takie proste. Kolegę zatrzymali za jedno, a jak się okazało że nie maja na to dowodów, to sąd walnął mu za coś innego (daj człowieka a paragraf się znajdzie). W okolicach Sz-na lata taka Vectra za ciemnymi oknami, wygląda jak dresiarska tijuning-fura - dopóki nie wystawią na dach koguta. Jeżeli tamten policjant nie miał na dachu koguta, a motocyklista bedzie miał dobrego adwokata to życzę powodzenia na rozprawie. A może skończyło się na paru stókach mandatu :icon_twisted: Wtedy już zupełnie zwątpiłbym w sens tego pościgu... -
Pościg za szalonym motocyklistą.....
Major odpowiedział(a) na mistrz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Chętnie zadałbym pytanie: -do motocyklisty: czy warto było ryzykować (zdrowie i życie swoje i innych) dla pary stówek?? -do policjanta: czy warto było ryzykować (zdrowie i życie swoje i innych) żeby złapać jakiegoś leszcza który przekroczył troche prędkość?? Myślę, że na drodze spotyka się gorsze wykroczenia. Nie jestem aniołem na drodze i praktycznie codziennie przekraczam dozwolona prędkość, ale zawsze zatrzymuję się na wezwanie policji. Ryzyko jest zbyt duże. -
No jeszcze spagetti i pizzę też mogę robić :icon_rolleyes: Jak byłem ostatnio to jakiś dziadek z dyrekcji mówił, że treningi są do końca września. Ale skoro pogoda dopisuje... :)
-
A TY co? Na Syberię jedziesz?
-
SV1000S -> VFR800Fi ma to sens??
Major odpowiedział(a) na mla temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Z SV-ek jeździłem tylko 650, ale i tak byłem zaskoczony momentem jaki oferuje. Dlatego myślę, że po przesiadce na vfr 800 będziesz zawiedziony. VFR jest na pewno moto o wiele wygodniejszym, pozwala na zabranie większej ilości bagażu, pasażer ma całkiem wygodnie, silnik ciągnie bardzo kuturalnie ale w tym wypadku to raczej zatęsknisz za SV 1000. -
Te już mam, czekam na nastepne!!! To byłam ja, Vizka!!!