TomaszKoo

Osobiście to nie jestem zwolennikiem powstawania nieskończonej liczby klas żeby w każdej jechało po 5 osób, a tym bardziej puszczania łączonych wyścigów.

Jak to wygląda w tym roku? Chodzą słuchy, że mają być 4 rundy w Poznaniu i jedna runda zagraniczna przez zmianę organizatora i dzikie akcje z cenami w Alpe Adria. Ktoś wie coś więcej?

Czyli bez szału. Zostaje niesmierelny Radom ring i slomczyn. Szkoda że ciut lepszego asfaltu nie dali na tym slomczynie, byłby idealny tor do moto pojezdzawek.

Napisali, że zawał.

Przyjemniej się jeździ jak asfalt lepiej trzyma. Odtj-ty nie mają ani przyczepnego asfaltu ani wyprofilowanych zakrętów przez co jeździ się kwadratowo. Przy tak małych "torach" ma to znaczenie.

Szkoda tylko że to pewnie typowy odtj jak np jastrząb. Slomczyn ma chociaż fajnie wyprofilowane winkle a to rekompensuje malo przyczepny asfalt.

Ja się tam nie znam, ale na crmoto o Poznaniu też już nic nie ma w kalendarzu.

Niby miały być ale jak widać i słychać dupa z tego pewnie będzie

Ilość pieniędzy rośnie jak funkcja kwadratowa. Tak do 1:45 to właściwie nic nie kosztuje poza licencja, paliwem, wpisowym, nawet do opon track dayowych kocy nie trzeba. A później to już ile masz to nigdy nie będzie za dużo :)

Czy ktoś z wawy lata z przyczepka do Radomia i za jakąś flaszke przywiózł by mi coś przy okazji?

Gdzieś tam znalazłem, że są dwie tury, 3 grupy, sesje po 15min. Tura poranna 200pln, populudniowa, krotsza, 160 jakoś.

Ktoś był, jeździł? Jak to wygląda w porównaniu np do takiego Radomia?

Dzisiaj wracam do domu i na skrzyżowaniu łodygowej z radzymińską w wawie był jakiś dzwon, przejeżdżałem zaraz po bo moto jeszcze na światłach, mało gapiów itp, tylko straż, próbowali wyciągnąć kierownika spod ciężarówki, dziwnie to wyglądało bo motocykl leżał na łodygowej pod prąd jakieś 10m od skrzyżowania, kierowca niedaleko motocykla. Nie wyglądało to dobrze, sporo krwi.

Od kiedy to tak?

Nie sądzę. Kwestia co dla kogo znaczy wygodnie. Przejedz się r6 i przejedz gsxf'em.

Jeszcze kwestia samozaparcia. Mam cbre F4, w trasę pojadę, jak muszę, ale żadna to frajda, łapy bolą, plecy po kilku godzinach też, moto w sumie podobno jest z tych wygodnych. A znam takiego, który tysiące kilometrów robił na s1000rr i mówi, że na trasy super motocykl, wygodny, i bagaże jest gdzie zmieścić :)

A kto komu broni jeździć na kwadratowo? Kupi sportowe 600 to szybciej wybierze się gdzieś na karting/tor i tam się nauczy.

Przesadzacie trochę. 600 to nie jest nie wiadomo co, liczy się bardziej olej w głowie, a co do moto to oddawanie mocy i pozycja za sterami. Wystarczy napisać, że R6 na drogę jest bez sensu i to męczarnia. R6 ciągnie tylko u góry, po co to komu na drodze to nie wiem. Poniżej 12k obrótow jedzie jak GS, to i raczej bezpieczny. F4i tutaj wspomniane też 600, zupełnie inaczej oddaje moc, zupełnie inaczej się siedzi, itp itd.

Mamy już ponad 1500 zł! Zapraszamy do dalszej zabawy, ciągle na licytacji wejściówki na rundy WMMP i Voucher na Speed Day z instruktażem jak jeździć 1:40 w Poznaniu ;)

Zacytuje pewne, duże, znane forum zaczynające się na litery ele.. "było milion razy, użyj opcji szukaj" :) Najwygodniej ale i drogo - lap timer z gps -> 1500 + W miarę wygodnie i tanio - zewnętrzny gps i telefon -> 300 + Niewygodnie i tanio -> gps z bazą -> 300 + Wszystkie opcje działają.

2 lata temu było 8 sesji, a jak wyścig to 7. Teraz jest 6.

Brakuje karnetu SD i ceny nieaktualne :D

Możliwe, to by potwierdzało czemu taką tajemnice z tego robią. Jakby było więcej to na pewno by się pochwalili.

Jakie wrażenia? Ktoś był? Z tego co słyszałem: - zakaz driftu - zakręty są płaskie, niewyprofilowane - kary za wyjazd poza tor ?! - średnio rozwiązany zjazd do depo = ułożone opony - motocykle mają być od przyszłego sezonu - drogo

Wie ktoś już jaka tego moc będzie?