Skocz do zawartości

Rura_

Forumowicze
  • Postów

    1254
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rura_

  1. Ale ja już napisałem... Nie zrozumiałeś? trudno... Może czas wrócić do szkoły podstawowej i nauczyć się czytać ze zrozumieniem... Bo ja o Twojej odpowiedzi napisałem jasno. I tyle w temacie.
  2. Ty nie przepraszaj... Ty się ciesz, że do garażu mi się wje...li i diegtara z emwiaka pociągnęli... Bo za te stwierdzenie to kontrolna seria w potylicę się należy :D
  3. Problem w tym, że jesteś kolejnym jebakiem-teoretykiem i onanistą-praktykiem... I tyle w temacie...
  4. Kolego przestań teoretyzować.... Bo to smutne... Nawet nie chce mi się komentować "mądrości" i "prawd objawionych" które tutaj wypisujesz...
  5. Faktycznie... gdybym prowadził w ten sposób to miałbym WIEEEEEEELLLKIII problem...
  6. Qrczaki jak ja na tym syfie po torach i ulicach mogłem latać... No jak.... ks wybacz, ale coraz mniejszą mam na ciebie tolerancję...
  7. Czasami znaki wskazują inaczej... ale tutaj znaków nie ma (a przynajmniej Kolega o takowych nie wspomniał). Zasadniczo mamy ruch prawostronny i obowiązuje nas konieczność trzymania się prawej krawędzi, dlatego czerwony... Pewnie, że należy pamiętać o możliwości bezkolizyjnego wykonania manewru skrętu... tylko tego (chyba) teraz nie uczą, a na egzaminie trudno jest się z takowego manewru wytłumaczyć...
  8. Męskimi? no.. no... no... Nie podejrzewałem Kolegi :D.
  9. Widzisz.. Tylko cały problem polega na podejściu... Sam bardzo często piszę to samo - drogo? To czas się przesiąść na rower... A piszę tak, ponieważ dobijają mnie jęki i stęki ludzi "oszczędzających" na byle pie**ole i serwisie, a później jęczących "jakie to drogie"... Zobaczysz Sama, że w pewnym momencie poczujesz, co motocykl mówi do Ciebie w czasie jazdy.... ;) I byleś tylko wiedziała co wówczas zrobić .. ;)
  10. Hyo GT 125 lata temu miał takiego laczka... I w niczym mu nie przeszkadzał... Nie rozumiem problemu...
  11. Ale przemek napisał bardzo jasno: doświadczenie nie jest zależne od przebiegu. Czego nie zrozumiałaś? Możesz jeździć milion lat i mieć milion kilometrów na liczniku i nadal będziesz jeździła jak przysłowiowa... (tu wstawić co niecenzuralnego). Albo się nauczysz (i tu niestety jest zgrzyt - bo nie da się tego zrobić siedząc na kanapie. Choć źle piszę... Teorii można i wręcz trzeba się tak nauczyć) i będziesz jeździła prawidłowo w miarę szybko... Albo nie pojmiesz i nie będziesz ;).
  12. hikor - Ty AMATORZE!!! :D :D :D ks - dawaj filma... nie bądź ten co ryje - i nie chodzi o kreta :D
  13. Kurczaki .. Ślepy, stary dziad nie doczytał, że o śmierdziela chodzi... Cytryna i pełzacz w sumie jeden pies, tylko zawias inny (i w jednym i w drugim wypadku bezproblematycznie komfortowy) i kształt świateł, przez to błotników i szyb tył, przód... A tak jeden pies... Jak dla mnie pełzacz ociupinkę pewniej się prowadzi, cytrynka za to bardziej komfortowy zawias ma... W środku wygoda i w pip miejsca... Szklany dach ma swoje plusy dodatnie i ujemne, w każdym razie następna furmanka też z takim będzie ...
  14. Moja ma 5008 na 1,6 piecu... Za dwa tygodnie stuknie mu 7 lat, ma nabiegane z 68 koła... I fajniejszego auta ni ma... Nie licząc serwisów corocznych i nowego aku w zeszłym roku, nic go nie boli... A i tragedii nie ma... Tylko żabojady założyli blokadę na spida... I czy 5, czy 6, maks jest 195/h i ni chó...a nie idzie więcej pojechać ;). Edyta: i nie nie ma większego przebiegu... i tak, jesteśmy jedynymi userami tego autka (no ja już od dwóch lat nie) i tak był zanabyty w kraju i nie miał dwóch kilometrów przebiegu jak był odbierany ;).
  15. Takie jeżdżenie wcale nie musi być ekonomiczne... Jeżeli nie utrzymujesz się pomiędzy momentem, a mocą... I tyle w temacie... Znajdź chwilkę, przeleć się te 100 km i wtedy daj znać co się wydarzyło...
  16. Ale co Ty od tego motorka chcesz? Bo się wychyla te pół litra, czy tam 0,7 ponad normę? Czyli 100 km kosztuje jakieś 20 zeta więcej ... No proszę Cię... Nie styknie Ci na trzaśnięcie wrotami od taryfy... A traskę robiłeś? Tak z 50-100 km w jedną mańkę?
  17. Właśnie... Nic nie było grzebane? Jeżeli nie to musisz popróbować nie otwierać ssania do końca i palić na delikatnie odkręconym gazie. W tym secie z linku co Ci dawałem na zestaw naprawczy, chyba jest i gumka na zaworek i na ssanie... Edyta: i właśnie temat miesiąca... Króćce szczelne? I nie wypaczone?
  18. Czyli za dużo wachy przez ssanie. A nie chce odpalić bo go pewnikiem przylewa... Widzisz jak mądrze Adam pisze? Czytaj i się stosuj, a na bank będzie mniej polił i lepiej jeździł ;). W sumie nawet nie wpadłem na to, że można inaczej wyczyścić... Ja gUpia blondyna...
  19. Raczej nie tylko kranik... tylko zaworki iglicowe też puszczają... Ten zestaw naprawczy by się sprawdził... Tam są komplety do zaworków, razem z filterkiem... A reperaturka kranika swoją szosą... Jak zaworki nie trzymają, to za wysoki poziom wachy jest... i też może dostawać za dużo... Wtedy cała próba regulacji jest o kant tyłka potłuc.
  20. Racja... Moja wina, w błąd wprowadzam niechcący... On ma stałej długości iglice z tymi nakładkami plasticzanymi... Dysz głównych ktoś nie pomieniał? Filterek pozwalający brać ładny oddech ;). http://www.ex-500.com/wiki/index.php?title=Carburetor_Maintenance - tutaj kolega hamerykaniec, się wysilił i ładnie wsio opisał, ale widzę, że też podobnie kombinowałeś... Popatrz, może coś Cię natchnie... Edyta: http://www.gpzzone.co.uk/acatalog/copy_of_Carburettors.html masz zestawy naprawcze w razie W...
  21. Za bogato... Dlatego może też słabo reagować na kręcenie ;). Iglice piętro na dół na dzień dobry (bo to keichiny są?) Jaki masz filtr powietrza?
  22. Postaram się kulturalnie, choć wiem już, że to bez sensu. W skrócie - jeżeli jeździsz tak, jak przeprowadzasz serwis owego pojazdu, to ona pali naprawdę mało. I lata mi to co piszą na forach... Ja wiem ile paliły moje sprzęty i ile palą... i Jak osiągnąć małe spalanie i to, że lata mi owa wartość, ponieważ to ma jechać... A jak zależało mi na mikrym spalaniu, to katowałem Żony GTka zamiast GTRa... i było 3 litry w porywach gdzie gaz działał zero-jedynkowo (tzn. albo zamknięta przepustnica, albo otwarta na maksa)... Można zejść w giepezecie do 5tki na mieście... ale trzeba umieć i może niekoniecznie w stolicy... Przeprowadzając serwis w sposób w jaki to robisz, robi się więcej złego niż dobrego. Adam się rozpisał, a ja nie mam zamiaru się powielać, tym bardziej, że on ma wiedzę większą od mojej... Dlatego albo Ci co się znają i mają narzędzia i wiedzę się tym zajmą, albo ty zmienisz sprzęta... Albo przyjmiesz do siebie, że pali tyle ile wlejesz i będziesz uczył się rzeźbiarstwa i nie na forach... a z odpowiednich mądrych ksiąg i odpowiednich ludzi, którzy pokażą i wytłumaczą ;).... I już koniec z mojej strony...
  23. A ja akurat w tym przypadku nie. Tym bardziej, że ta Yamaha to taka kupa, że nawet przechodzić koło niej nie chcę... A ten koreaniec przejeździ ją ze 3 razy akurat. Ale żyjcie w swoim wyimaginowanym, idealnym świecie...
  24. Zależy jak jeżdżony i w jakim stanie... Mi litrowa Daytona paliła 5-6... Strit potrafił do 11.... A MW przemilczę lepiej... W sumie inne też ;). GS to fakt... Ale Zefirek mały palił mi mniej niż Zetory (znaczy giepiezety) i duża i 3/4.
  25. Dużo? Co chwilę palony.. Nie dogrzany... Nie... No.... Qrczaki na powietrzu powinien jeździć, bez wachy... A jak z serwisem? Zrobił ktoś kto ma pojęcie? Regulował? Jak dla mnie bez sprawdzenia w trasie i sensownym serwisie pali normalnie... To nie nowy romet 1/8 litra, żeby palił 3 litry w porywach. .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...