Skocz do zawartości

Rura_

Forumowicze
  • Postów

    1254
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rura_

  1. No ba :D. Jeszcze klocki się skończą i nie daj łańcuch się wyciągnie...
  2. No coś Ty? Wszystkie Kobiełki twierdzą że "ślubiki są śliczne". :D :D :D
  3. I dlaczego napisałem o małej nindży... I jak czytam Kolegów o tym, że się szybko nudzi... albo, że mocy brakuje... To tak się zastanawiam, jakim cudem jeszcze nie mamy ekipy "miszczóf śfiata"... I nie wierz, że dobrze i szybko nauczysz się jeździć szejsetą, a mniejsze sprzęty są niepoważne i co najwyżej dla dzieci...
  4. A propos elastyczności, to niech się nawet małym Tryplem przejedzie to pozna.... A w dużym już jest czym jechać ;). O tych czwórkach co napisałeś nie wspomnę :D
  5. XJta nie będzie lekka. Pani Koleżanka przede wszystkim się nie określiła, co się jej podoba i ile chce wydać... o skorzystaniu z szukajki nie wpomnę nawet, bo wyszedłbym na plebs i buraka ;). A dlaczego szejstea? To jakiś wyznacznik? Rozumiem, że jesteś lekka i wzrostu drobniutkiego... nie lepiej zaczynać od mniejszych pojemności? Kumpela którą namówiliśmy swojego czasu na najmniejszą nindżę jest nam za to bardzo wdzięczna i jeździ teraz po kilku latach szejsetą i jeździ lepiej od większości ludzików z jej doświadczeniem czasowym ;).
  6. Coś Pan pomyliłeś ;). Jak ma się rozluźnić, jeżeli ma siedzieć daleko od baniaka? Wówczas kurczowo będzie trzymać się kiery, a to największy błąd. Blisko zbiornika, mocno ściskamy baniak kolanami (oczywiście bez przesady, coby nie powgniatać ;) ) ręce jak najluźniej na kierownicy, coby nerwowości nie wprowadzać ;). A reszta to już tylko praktyka... i tylny hebel też się przydaje, tylko trzeba wiedzieć kiedy i jak zastosować.... I nie bać się pochylania moto... I jak Kolega nade mną napisał, na nowej 8 jest naprawdę dużo miejsca... i nie ma problemu coby ją kręcić sprzętami tymi które mają wordy.
  7. Echhhh.... No niestety nie wiem czy będzie mi dane.... Jak się drajwer znalazł... Tak do szpitala muszę iść się położyć... Bo akurat, traf chciał, termin znaleźli... Szittt...
  8. Oj nie maż się... ... i nie rób scen ;) Proste rozmowy były, gdyż nie podałeś jakie masz doświadczenie, z typu pytania ukuto wniosek, że raczej nikłe... I w tym momencie RR to nie jest najlepszy wybór jeżeli ma dawać radochę z jazdy i być wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem ;). A ostatnim postem po mojemu (choć to może być mylne wrażenie, ale raczej nie jest) potwierdzasz, że RR to nie jest raczej moto na które TERAZ powinieneś wsiadać ;).
  9. Do litra nie siadam... Chyba, że jest zagrycha... I nikt więcej nie pije... ;)
  10. No i? Gdzie to jebnięcie? Czytamy ze zrozumieniem i w szerszym kontekście tego co inni piszą ;). Ja wiem co potrafi RR.... I gość pytający się brać to czy to z automatu się sam dyskwalifikuje jako przyszły właściciel potrafiący się tym w pełni posługiwać ;). Tylko, że tego nie wytłumaczysz normalnie... Pozostaje tylko kpić i szydzić :).
  11. Dostałeś propozycje, a i tak sam musisz przymierzyć i wówczas będziesz wiedział... Niestety nikt nie ma identycznej głowy jak Ty... A nie wróć jest... To Twoja głowa i bez przymiarek się nie obędzie.
  12. Jeee tammm... To już lepiej zygzaka 1-4 ;). 3 złote na cyferblacie to jest to... A nie półśrodki ;).
  13. Bardziej chodziło mi o wpis w dowodzie rejestracyjnym ;) Ale spoko... dasz radę... lżejsi jeżdżą ;)
  14. Ale nikt za niego nie wybierze... skąd my możemy wiedzieć czy ro nie nowy Rossi się ukrywa? ;) Dlatego były pytania dodatkowe...
  15. Co ma w głowie to jest mało istotne...ponieważ, w każdym łbie ukrywa się taki mały diabełek, który nagle nie stąd nie z owąd mówi: no weźźź odkręć.... noooo... I nic nie zastąpi praktyki... A jak wcześniej powiedziano dwa zupełnie różne motocykle i do innego stylu jazdy przeznaczone....
  16. No ba... I jeszcze pewnie 25 kilo ;). Michu ja bym atakował, tylko lata nie te i uroda gdzieś na psy zeszła ;). Ślicznie razem Kobiełki wyglądacie... :)
  17. Ja się pewno bujne na s3 czyli w Twoja stronę. Na moto Cię nie wezmę. Wystarczy ,że sama zamykam oczy na zakrętach ale możemy się jakoś ogarnąć razem na trasie ;) Tja... ja na motur z kimś nie wsiadam... życie mi miłe ;). Do dyliżansu drajwera szukam... o ile się nie pozbędę do tego czasu....
  18. Żużu ja rozumiem to, że się uczy... Ale jeżdżenia nie nauczy się siedząc przed monitorem, a nauczy się siedząc na motocyklu i słuchając kumatego instruktora wykupując dodatkowe godziny jazdy w razie potrzeby... Ale jeżeli usiłuje się przy okazji podetrzeć tyłek szkłem i szkoda kasy na takowego i czasu na pierdoły typu kręcenie się w kółko, to jest się tyranym w internetach ;)
  19. Gladius to krowa?? Proponuję zatem rower.... i kondycję wyrabia... i mniej nerwów...
  20. Znaczy chyba w Germanii... bo nie u nas... Kategoria dana posiadana przez minimum 2 lata (to jakiś idiota wymyślił), umożliwia Ci zostanie instruktorem i szkolenie w danej kategorii. Tam dochodzą inne ograniczenia z tyłka wyjęte. Ale masz A, to możesz zostać instruktorem A... a nie możesz szkolić innych kategorii... I nie twórz legend ;). Dziennik ustaw się kłania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...