Oktanski

Jak w tym roku? Jazdy na moto w Radomiu ruszą niebawem. Mam przyczepkę na dwa moto :) jak ktoś ma auto z hakiem to zapraszam do ustalenia wyjazdu w którąś sobotę/niedzielę.

SuperDuke :) 4 do setki... a do następnej też 4s.

Tak jak pisał zalmen3, aerodynamika, kask kosztuje 3stówy i ma blendę oraz pinlocka, więc nie wymagajmy cudów. Zakładam, że na niektórych motocyklach (nakedach, chopperach) może hałas doskwierać. Pewnie na sportach mniej. Lazer Polska mówi, że jeżeli jest to wada szyby to wymieniają w ramach gwarancji nawet jak tylko świszczy. Poczytaj sobie tutaj: http://www.motogen.pl/Kask-Lazer-Bayamo-Z-Line,18530.html komentarze gości do tego koment Wiewióra a potem reakcję LAZERa. Może masz wadliwy model i wystarczy wymienić. Dwóch moich kumpli ma ten kask (Hornet N i Bandit N) i nie narzekali na takie świsty.

Wszystko super, jak ktoś jest w ogóle zainteresowany jakimkolwiek torem to tak: Warszawa coś tam ma, Radom, Jastrząb, Wrocław ma WallVR, Lublin jest, Poznań ok. A wystarczy postawić tor gdzieś w okolicach śląska i gwarantuję, że chętnych będzie mnóstwo. Śląsk i małopolska to przecież zmotoryzowane województwa, które muszą zawsze ruszać na torowanie gdzieś dalej...

Te dwa motocykle to różne światy. FZ1, Z1000, CB1000R to sportowe (pozycja, podkurczone nogi, wysokoobrotowy silnik) nakedy. CB900 Hornet to taki neutralny, bo pozycja jest wygodna i jeździ się nim jak 600tką, a stosunkowo niskoobrotowy silnik ma spory moment od dołu i krótką skrzynię. Dobry start spod świateł i stabilne podwozie na plus. Prowadzi się jak przyklejony. Rozejrzałbym się na Twoim miejscu za jakimś musclebikem - Bandit, XJR, ZRX, CB1300, X11, GSX1400 - przewiózł, obadał sprawę. Sam jeżdżę czymś takim i atomowe przyspieszenia to jest to do lubię :D power już od 3tys.obr./min. Z innej beczki jeszcze moto, które bardzo mi się podoba jeśli chodzi o parametry i silnik, ale dla mnie (190cm) jest zbyt malutkie to Triumph SpeedTriple 1050 ;) mistrz zakrętów i gonienia sportów. Przewieź się którymś ze sprzętów z jednej kategorii, np. w granicach dwukołowych lokomotyw, które wymieniłem, wystarczy przewieźć się jedną, będziesz wiedział z czym to się je, potem już różnice są drobne, np. ZRX prowadzi się lepiej, większy prześwit i jest najbardziej sportowy, a XJRa jest najwygodniejsza, Bandit najtańszy, a GSX ma największego kopa itp. Podobnie w Z1000, FZ1, CB1000R. Jeździlem sporo Hornetem i jeżeli szukasz emocji to raczej zły adres, tam można znaleźć niezawodność, pewność, kulturę pracy, ale na pewno nie emocje.

No chyba właśnie nie będą ;) przemyśl sprawę.

Na pierwszym biegu :P nie, z szybko obrotowymi 600tami nie problemu, bo one poniżej 5tys.obr.min. prawie nie żyją i tak są dobrane biegi, że cały czas masz więcej. Co nie zmienia faktu, że jak ktoś chce to można nimi powoooli tak pojeździć, ale to dla takiego małego silnika raczej nic dobrego. Ja natomiast mam już100Nm momentu już przy ok 3,5tys.obr/min i często jeżdżę motocyklem w przedziale od 3-5tys. i jakoś nie sądze, żeby coś mu się działo, powiem więcej, chyba inżynierowie sobie zdawali sprawę, że po coś takie osiągi zrobili. Ponadto V12 użytkuję też SC33 i powinien mieć prawie 4tys.obr/min. na 6tce przy 100km/h, więc popatrzyłbym czy nie masz przypadkiem 5ciu zębów mniej w tylnej zębatce :) I tutaj może być problem, bo 3,5 to bardzo mało przy 100wce, miałbyś przełożenie do 333km/h (o ponad 30 więcej niż seria!), ja mam tyle przy 100km/h dokładnie w Rexie, z tym, że mam tylko 5biegów i przełożenie seria w teorii do 295km/h. Polecam sobie sprawdzić co i jak: http://www.gearingcommander.com/

Bandit 600s 1998 :D

Mnie też się przeokrutnie podoba Książę :) a to, że wyposażyli go w kontrolę trakcji i resztę elektroniki to akurat bardzo dobrze. Śpiwór polecam się przewieźć... hmmm... chyba najlepszym przykładem będzie GSXR1100W, olejak, który osiągał ok 150KM i nie słyszał o niczym z ulepszaczy życia. Te czasy się kończyły, gdyż motocykle osiągają teraz takie moce, że bardzo ciężko jest je opanować. Celowo napisałem opanować, a nie wykorzystać, bo do tego to już w ogóle kosmos. Przeczytaj co napisał o nim Lovtza na ścigaczu: http://www.scigacz.pl/KTM,Super,Duke,1290,bestia,na,wolnosci,21969.html Ja osobiście chciałbym u siebie ABS, TC i najlepiej antyhoppingowe sprzęgło, czy to znaczy, że nie potrafię hamować albo redukować z przegazówką? Nie, to oznacza tylko tyle, że nie lubię się spinać i denerwować podczas powrotu w deszczu. A przy takim momencie jaki generuje mój motocykl ulewa + 80km/h = powerslide na 4ce, niechciany dodam. Dohamowanie ze 140 do 80ciu i winkiel? Suuper, ale w liczę, że zrobię dobrą przegazówkę, bo jak nie to ostatnie metry przed zakrętem na dwójce zrobię już z zablokowanym kołem. A mam 4cylindry. I szczerze nie chciałbym wiedzieć co robiłoby 180KM/144Nm/189kg/V2 :)

Przeczytaj to: http://www.scigacz.pl/Honda,Hornet,900,szerszen,po,silowni,10220.html i to: http://www.scigacz.pl/Kawasaki,Z1000,street,w,wielkim,miescie,8533.html

Jakby Ci to ten powiedzieć... siejesz większe zagrożenie na drodze, niż frustraci po pracy. Z jazdą motocyklem to to co Ty robisz ma raczej niewiele wspólnego.

Pomyśl nad dużym Hornetem, może jest słabsza, ale daje radę. Jeździłem nim trochę i jest to bardzo zgrabny motocykl, ma się wrażenie jazdy na 600tce ;) i w tych pieniądzach znajdziesz bardzo ładną sztukę bankowo, co może być problemem przy Z1000. Dużo lepiej nadaje się do jazdy w dwie osoby, czy dalszych wypadów, bardzo wygodna pozycja. ;) Za to Z1000 to motocykl sportowy, podkulone kolana, mimo prostej kiery pochylona pozycja. Zaproponowałbym coś z muscle-bike'ów, ale chcesz coś "chudego" :P Triple1050 nie znajdziesz w tej cenie, można pomyśleć też o FZ1, powinno się coś wybrać a to również zgrabny motocykl z tym, że piekielnie mocny i szybki. Suzuki ma w ofercie raczej bydlaki :P może poza SV1000, ale to inna bajka raczej. Czytając do do czego będzie Ci potrzebny motocykl pierwszy przychodzi na myśl właśnie Hornet900 u nas bardzo niedoceniany, a świetny. W tej kasie doposażysz go w jakieś fajne kominy, opony i będzie siał postrach, Hornet ma super start spod świateł ;)

Witam! Sprzedam kombinezon skórzany SHOEI, kolory na Kawasaki :) Aukcja allegro, cena dla forumowiczów 350zł. http://allegro.pl/shoei-kombinezon-dwuczesciowy-skorzany-kawasaki-i4111856254.html

Honda Hornet 600, 2003, czarna, przywieziona z Niemiec, 34000km, PilotPower założone, miejscowość Albertów, Lipie k/Częstochowy (na przeciwko zakładu Jamar). Zablokowana moc. http://otomoto.pl/honda-hornet-600-cbf-bandit-fz6-fazer-hit-M3919869.html - rama pod bakiem wybulona na boki od uderzenia z przodu (!) - nowe dekle boczne silnika (wszystkie) + nowe uszczelki - nowa lampa - nowe lagi - spawany set z lewej, z prawej - pęknięty prawy plastik pod siedzeniem i ogon z prawej

I właśnie takie kolektory mam, tylko, że są teraz nieprzepolerowane i niespecjalnie je widać:P

VTR czy TL 1000 odpadają w przedbiegach ;) ciężko o motocykle droższe w eksploatacji. Robią problemy podczas jazdy, w garażu i na stacji paliw. SV650S moim zdaniem deko za słaba, nie będziesz zadowolony z osiągów. B600S tak samo, Hornet to zabawka raczej, a 900tki nie znajdziesz w tej cenie, a jest naprawdę ekstra. B12S ciężko trafić za tę kasę, ale w tę stronę bym się skłaniał. Wypisałeś tutaj sporty, nie jesteś zbyt wysoki więc dobrze by Ci się również jeździło na CBR900RR. Przemyśl to, bo to motocykl z kuloodpornym silnikiem, niezawodny, mało pali i jest szansa, że coś kupisz w tej kwocie, ale to będzie <=1999r. Może się uda też znaleźć Fazera 1000, VFRkę, RF900, CBR1000F.

Tutaj akurat przesadziłeś, może tak jeśli policzymy procentowo, gdzie serwis moto to spory procent kwoty jego zakupu, ale jeśli chodzi i same sumy to samochód zabawka jest jednak parę razy droższy w utrzymaniu. Same opony do samochodu i już mamy wszystko co możemy wymienić w motocyklu co roku. @autor_tematu Zrób tak jak piszą kup nowy napęd, chyba, że to że pewnego razu może Ci on strzelić w zakręcie Cię nie przeraża ;)

Wybierzesz coś, ale łatwiej Ci będzie jak dostaniesz konkretną odpowiedź od kogoś kto ten temat przerabiał. Ja też mam dwa komplety ciuchów kombik + zbroja i ochraniacze, ale nie zawsze tak było. Jak teraz będzie chciał zrobić tak jak koledzy radzą, to braknie Ci zaraz kasy na ciuchy i kupisz jedną czy dwie rzeczy. 1 Kask - szukaj czegoś bezpiecznego, na pierwszy nie musi być ani specjalnie cichy, ani wybajerzony. Np. AGV K3 Basic od 189zł za XL znajdzie się pewnie tez jakiś na Ciebie. 2. Zbroja - mam też takową no-name jest ok za tą cenę. 3. Warto kupić jakieś skórzane rękawice choćby Tschula - ok. 100zł 4. Nakolanniki polecam O'Neal PumpGUN - niewiele droższe od tych co podałeś, a dwa razy lepiej wykonane. http://allegro.pl/nakolanniki-dzieciece-cross-quad-o-neal-pumpgun-mx-i3134884140.html 5. Buty tutaj jest kwestia, przy której zawsze będę obstawać, lepiej poździerać sobie dupę niż skręcić/złamać kostkę, więc kup jakieś dobre buty choćby Metro czy BUSE albo Adrenaline, swoją droga SPYKE'i też już znajdziesz za ok 400zł. Warto i nie ma dyskusji w tym temacie, takie krótkie jak podałeś spełnią zadanie tak samo jak desanty czy trekingi w góry, więc nie kupuj żadnych albo wysokie.

Fajny pomysł. Pomyśl czy nie pójść w stronę upodobnienia GPZty do legendarnego K Z1000R :D Wszystkie stare Kawy dobrze wyglądają malowaniu z pasami. Zephyr czy GPZta. Tutaj koleś ma ZRXa 1200 i przerobił żony Zephyra 550 żeby był małą kopią ;) Nie wiem w jakim stanie jest Twoja Kawa, ale lampę i owiewkę oraz naklejki dostaniesz na allegro bez problemu. Podnosisz troszkę tył i jest moim zdaniem wypas. A jeśli chodzi o zrobienie jej na typowego CafeRacera to pokażę Ci wg mnie jeden z najfajniej przerobionych moto, co prawda to Inazuma, ale wygląda bajecznie.

Troszkę nad nią popracuj (wyjeb te płomienie!) i będzie śliczny sprzęcik! Mnie też GPZ kojarzy się tylko z TopGun. Prawie jak: GPZ 900RR - swego czasu najszybszy motocykl na Ziemi!

Niby tak, ale alarm ma za zadanie też zwrócić uwagę ludzi na to się dzieje. Odcięcie zapłonu nic nie da, bo w 90% przypadków moto jest ładowane na busa i odjeżdża w siną dal schowane. Jak ma alarm to może po pierwsze wku**ić złodzieja, po drugie może ktoś zwróci uwagę co to za bus był itp. Przypięcie do czegoś i blokada na tarcze to w sumie najlepsze zabezpieczenia prewencyjne, złodziej może sobie dać spokój, bo za dużo roboty i może pójdzie gdzie indziej. W Twoim przypadku zainwestowałbym gruby hajs w zabezpieczenia, bo GSy znikają często ;) http://www.motocykl-...d-motocyklowych Teścik.

Też czegoś szukam, odkąd nie poruszam się już 15letnim Banditem znacznie bardziej zwracam uwagę na to gdzie muszę zostawić motocykl.