Vatzeque

Big One fajny jest, ale mało popularny. Jak się coś popsuje to części więcej do Bandita jest. Bo za 8tys. to nie będzie motocykl nie psujący się. Browar ma/miał Big One. Jak to Zbyhu stwierdził, rozrząd trzeba zmieniać co 30tys. km (marny napinacz), więc może Cię to czekać przy kupnie "Byg łana" i koszt rośnie dramatycznie. VFR za 8 tys. dostaniesz, ale tylko starszą 750-tkę.

Prędkość jest tak mała i przechył, że trudno tu się sprzeczać, że można robić wiele rzeczy niezgodnych ze sztuką, a ósemkę oblecimy. Gdy motor zap..dala, to trzeba hampla, bo bez niego właśnie wyjedziemy poza obszar. Po prostu, ósemka jest improwizacją i walką ze zdezelowaną - często - maszyną.

Co to jest urząd pracy? :biggrin: Moje predyspozycje i wykształcenie bardzo się pokrywają z tym co instruktor robi w swoim zawodzie. Postanowiłem stać się jednym, gdy moją dziewczynę musiałem nauczyć za instruktora jak jeździć motocyklem. Poczytaj posty Agnich o tym jak ją uczono. Moderatora proszę o nie usuwanie tegoż posta :flesje: P.S. aqrat, chodzi o to, że na Forach wielu jest szyderców, trzeba się umieć śmiać z siebie też. Ja mam do siebie dystans, a czasami po prostu wyje*ane na to co ktoś mi pisze an takim forum. Uszczypnąłem Cię bardzo wypowiedzią - jak widzę, że masz mało postów oraz, że nie będę z Tobą rozmawiał. Nie opuszczaj nas, jeszcze będzie fajnie :)

Facet porusza ważne problemy egzystencjonalne. Wieźć 2 czy 4 paczki gazy :biggrin: Coś z głową nie tak. :icon_mrgreen:

Się nie było pier... tylko jechać na tylnym hamulcu. Ja na egzaminie miałem GS 250, który na jałowym biegu miał 2tys. obrotów. Choćbyś był szpecem od jeżdżenia w ósemce, trzeba ćwiczyć wszystko. Jazdę na 1, 2 biegu, ciągle hamując itd...

Ciekawe.. Firma Ci je sprzedawała i zakładała? Bo jak tak, to można to podciągnąć pod reklamację.

Też masz taaaaaaką dużą osobówkę jak aqrat? :biggrin:

Fantom czytać potrafi? http://sklepratowniczy.pl/latarki_i_oswiet...ostrzegawcza_15

AFAIK jest: Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: 1. do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; 2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.

Prowda :flesje:

Na allegro nie można takich rzeczy sprzedawać. A sklep z bronią? Gdzie takie coś jest... :biggrin:

W czym?

Zagapili się. Tylko na szczęście nie za bardzo.

W tym samym mieście, to go nic nie będzie kosztować. Nie czarumy się. Za tą kasę to będzie złom, kasę na początek na to i owo trzeba wydać.

Heeee. Zabezpieczyć miejsce wypadku i udzielić pomocy. To wiemy wszyscy. Film z wypadkiem oglądamy w zwolnionym tempie; kilka aut, które przejechało i nie zareagowało.... Tego bym tak nie nazwał, dobrze, że oni w ogóle zareagowali, żeby ominąć motocyklistę. Dlaczego widziano wypadek z nie nacka (bo patrząc na wideo tak to można nazwać) ? 1. Jest to wjazd do tunelu, wiele aut jedzie bez włączonych świateł, oczy są przyzwyczajone do światła dziennego. To ciągnie wszystko co związane z reakcją fizyczną. Spójrzcie, samochody w ostatniej chwili ostro hamują i odbijają nerwowo na boki. 2. Rozluźnienie i nie patrzenie daaaaaaaaaleko przed siebie. Szczególnie motocyklista musi się nauczyć patrzenia, nie na przeszkodę, lecz patrzenia PRZEZ przeszkodę. Zwróćmy uwagę, że pierwszy motocyklista omija auto, a drugi się wpier.... w nie. Dlaczego, a bo jedzie głęboko wpatrzony w dupę motocykla przed nim. Sytuacja jak najbardziej do uniknięcia przez motocyklistę. 1. Patrzymy przez przeszkodę 2. Patrzymy tak daleko, ile wyniesie nasza droga hamowania DO ZERA - inaczej: - jedziesz 50km/h, patrz co najmniej 30m przed siebie - jedziesz 130km/h patrz co najmniej 150m przed siebie U mnie do tej pory działa. Chętnie się dowiem, gdzie można kupić taką flarę.

Mały i duży Bandit, to te same ramy, te same wymiary. Za 8000tys z opłatami, czyli sam motocykl nie może kosztować więcej niż 7tys. Ubezpieczenie, rejestracja, przegląd, podstawowy serwis to jest ten tysiąc złotych na to. Bandit 1200 za 7tys. to padaka będzie. Wcześniej napisałem, że będzie zmęczony życiem, ale to są truchła, jak tak patrzę na allegro. Za tą kwotę, to tylko 600tka - moje zdanie.

Mówisz o modelu tym http://www.2linden.com/SV1000S-7.jpg ? Na pewno z homologacją :biggrin:

Obniżenie takiego Bandita, czy Fazera to banał i taniocha. 1. Przerabiamy kanapę. 2. Wkładamy dłuższe blaszki "dogbone" na ebayu mnóstwo akcesoryjnych można kupić. 3. Wpuszczamy widelec w półki o 1, 2, 3cm. Co do kolegi od Fazera. Tutaj masz taniego: http://moto.allegro.pl/item1034593325_yama...trzy_kufry.html Owiewka miała specyficzne czarno-szare naklejki z napisem Fazer: http://www.catalyst-findit.co.uk/images/ve...large_99973.jpg Coś da się znaleźć za 7k PLN, ale szału nie będzie: http://moto.allegro.pl/listing.php/search?a_enum[26]=all&a_enum[204]=all&a_enum[205]=all&a_enum[178]=all&a_text_i[1][0]=&a_text_i[1][1]=&a_text_i[4][0]=&a_text_i[4][1]=&a_text_i[203][0]=&a_text_i[203][1]=&buy=0&category=5557&clear_cookie=0&distance=1&listing=0&listing_sel=2&listing_interval=7&postcode_enabled=0&state=0&order=p&price_to=7500&string=fazer&view=gtext&change_view=1 Za 7k PLN nawet bym nie patrzył na B12, będzie zmęczony życiem, a gdzie tam koszty eksploatacji? Opony, napęd "zjada" w mig.

Dopiero Fazera, nawet pierwszej generacji nie dostaniesz w fajnym stanie za 7tys.

Przesadzasz. Moja dziewczyna jeździ na GS 500, jeszcze mniejszym, kolega - wzrost 193cm też na GSie i nie wyglądają jak na osiołkach. Ich Ego im o tym nie mówi jakoś :biggrin:

Stara Bridgestone trzymała fajnie, a ta nie. Po prostu, pewne opony się nie lubią z danym motocyklem (jego geometrią) i uja zrobisz w temacie. Zmiana opon pomoże.

Jest prawie północ, ale mam nadzieję, że nie pozostaniesz gołosłowny :icon_biggrin:

Oddychaj głęboko i się już tak nie pień. :flesje:

Na Śląsku popularne są CBFki 250, w Bielsku Białej Tricker 250. W jednym z WORDów, które przeprowadzają egzaminy dla instruktorów jazdy. Egzaminator kazał powtarzać zadanie gdy się używało sprzęgła w ósemce. Motor był zimny i chu*a jechał. Kłoć się i odwołuj :/ Egzaminator jest bogiem, mimo, że motocyklem jeździł 15 lat temu ostatnio.

Nie będę korzystał z Twojego doświadczenia. Masz tylko dwa posty. Do tego jestem instruktorem jazdy, to Cię mogę czegoś nauczyć. :biggrin: