Skocz do zawartości

Vatzeque

Forumowicze
  • Postów

    2823
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vatzeque

  1. Już to wstawiałem w temacie o nauce jazdy we Wrocławiu, ale ten film jest moim ulubionym: Pan instruktor na żadnym wideo nie ma kasku na głowie, ani stroju motocyklowego. Kursant wali ósemki na "przeprostowanych" łokciach i nikt mu uwagi nie zwraca, a co dopiero hamowanie w zakręcie. :D
  2. Teoria Ci odpada, robisz okrojoną ilość jazd. Rozporządzenie w sprawie szkolenia kandydatów na kierowców.
  3. Się koledzy spuszczają nad tajemnicą, a wystarczy popatrzeć na BIP gminy.
  4. No i tu już też mamy dwie sprzeczności. Czekamy na Adama i Piotrka.
  5. Jesli wałek zdawczy jest powyżej wałka zmiany biegów, to cieknie ten wyżej. Widzę, że stamtąd ciecze. Wymiana tania i łatwa.
  6. Nie ważne czy panikował, czy nie. Przy jego prędkości było zero miejsca i zero czasu na ratunek. On zrobił przed wypadkiem wszystko, żeby się nie móc uratować.
  7. Tylny błotnik schodzi się idealnie centralnie z tylnym kołem czy jest przesunięty lekko w prawo?
  8. Ostatni szlagier. Przychodzi pan do szkoleniu w innej szkole. Który hamulec to zasadniczy, a który pomocniczy? - pytam. Facet odpowiada, że przedni to oczywiście pomocniczy, a tylny zasadniczy. I taki stan rzeczy na szkoleniach nic, a nic się nie zmienia.
  9. Z rzadka instrukcja poleca sprawdzać na centralnej podporze. W większości przypadków powinno się to robić na kołach z motocyklem w pionie. Sprawdź jak mówi Twoja i się stosuj.
  10. http://osk-pionier.pl/Zdawalnosc2013.gif Byłem najlepszy w WORD Rybnik w zeszłym roku. W tym nie będzie inaczej.
  11. Nie przyjmuję ludzi z innych szkół na doszkalania. Tydzień temu na 10 osób w Rybniku zdał tylko mój kursant. Więc na brak pracy nie narzekam. Na lotnisku to nie plac, a tym bardziej mój. Mylisz szkółki. Pamiętajcie. W Czechach instruktor ZAWSZE na tym samym motocyklu.
  12. http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,16039840,Kursant_nauki_jazdy_zginal_na_motocyklu__Zawieszone.html Fajny jest fragment: Zgodnie z przepisami instruktor powinien mieć łączność radiową z kursantem i mieć możliwość odcięcia dopływ paliwa w jego motocyklu tak by pojazd się zatrzymał. Tak było w przypadku motocykli firmy Alfred. Świetny przykład braku rzeczowości pismaków. Pozdrowienia dla łysego vel stary dziad.
  13. Napięcie wstępne wkręcone i bez zmian. Naciąg łańcucha symetrycznie według znaków na wahaczu i tylne koło względem przedniego zbieżne. Rozbiorę obie lagi, wleję nowy olej i skręcę ponownie, gdzieś musi być przyczyna :/
  14. Tak też uczynię, oraz zmierzę tę cholerną zbieżność. Chroniczny brak czasu...
  15. Motocykl skręca "po równo" w lewo i prawo. Po skręceniu przodu do kupy, bujaniu motocyklem bez chwytania hamulca i następnie skręceniu śrub ściskających ośkę i później zacisków ściąganie pozostaje. Jeśli wrzucę motocykl na luz i się przechylę ku tyłowi nad siedzenie pasażera motor jedzie prosto. Jeszcze sprawdzę zbieżność kół sposobem na sznurek.
  16. Lewa laga przesuwa się swobodnie po ośce, bo jest równo drążona na całej szerokości. Dopiero robiłem z przodem gladiusa i rozwiązanie jest takie same, laga może się ruszać na ośce.
  17. Właśnie to mi siedzi w głowie od dwóch dni, bo zaciski nie są pływające. W Hornecie się udawało, bo tam są pływające. Jutro już będę wiedział na stówę. W prawym zacisku tłoczki były z jednej strony wysunięte bardziej, niż dwa na przeciwko, gdy rozbierałem to do czyszczenia.
  18. Jutro zmierzę tarczę, lecz najmniejszy rant nie jest nawet paluszkami wyczuwalny. Wstępnie złożyłem wszystko (półki, łożyska główki, hamulce lagi). Próba była na pochylonej jezdni, ale obawiam się, że ściąganie pozostało, natomiast jest lepiej z hamowaniem. Tłoczki wyczyściłem, posmarowałem i rozruszałem i nie czułem takiego pływania (łapie-nie łapie), gdy lekko wcisnąłem przedni hamulec. Sprawdzę oczywiście jeszcze zbieżność kół. Będzie deszczowo to jeszcze posiedzę w garażu. Pytanie jeszcze. Instrukcja pisze, aby po założeniu ośki, ale przed dokręceniem zacisków i przed dociśnięciem ośki śrubkami podpompować zawieszenie. Robię to przez naciśnięcie hamulca i trzepię, a może powinienem to robić bez użycia hamulca?
  19. Ale bicie jest sporo odczuwalne juz na srednio mocnym hamowaniu od 100kmh i wyzej.
  20. Bicie na tarczy osiem setek, bicie na drugiej dziewięć setek (instrukcja sugeruje wymianę przy 0,30mm). Specjalnie na hamowaniach się nie znęcałem nad nimi, rantu zero, a dziwki się pogięły. Bicie na ośce koła przedniego 0,02mm. Składam wszystko do kupy, czyszczę tłoczki, smaruję i obadamy jak jedzie.
  21. Jednośladowość będę sprawdzać wkrótce. Dziś sprawdziłem łożyska główki ramy, idealne. Nikt, nigdy tam nie zaglądał. Łańcuch jest ustawiony identycznie w drugim GSRze, który mam w "bliskości" i jedzie dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...