enduromaster

podkładka pod łyżkę, na allegro są albo kawałek plastikowego pojemnika po oleju , szmatę przetnie felę 21' mało który wulkanizer zrobi

odkręcanie kluczem , ewentualnie przebijak w filtr dokręcanie zawsze ręką +olej na uszczelkę

miękkie pomyśl o przewodach w oplocie

może jeździ agresywnie u mnie w moto zakres życia klocków to 200km- 5 tys ale to teren , w skucie starczają na jakieś 4tys . autem jeszcze ani razu nie przekroczyłem bariery 10tys :biggrin:

a taki argument że się luzy kasują i nie słuchać tego na ucho :flesje: sprawdzenie zajmuje tyle co zdjęcie zbiornika i odkręcenie pokrywy zaworów, max 20min

zacznij od łożyska główki ramy, tu nie może być żadnych zacięć i luzów

kurcze, to ja musiałem mieć jakiś skopany zawias w exc , w drzecie ani razu nie dobił i ryby też nie łapie :icon_rolleyes:

http://www.autokosmetyki.pl/images/proseal...miedziany_s.jpg polecam na przyszłość, nawet jak michę w aucie z wierzchu przesmarujesz to też uszczelni, sprawdzone a ta pasta GM to pewnie chodzi o pastę montażową obudowy wałka rozrządu, może być , tam również nie ma uszczelki

ja bym polecił drz400E :icon_mrgreen: a z hardów co byś nie wybrał to w każdym czekają te same czynności obsługowe pod siebie bym wybrał husqe albo jadzie ze względu na miejsce dla kierowcy katy po 04 jakieś takie małe robią

musisz go naciągnąć napewno są na nim wypusty na sprężynę, tak samo w obudowie . troszkę siły trzeba użyć i uwaga na paluchy . stan zębatki na wałku i luz w obudowie też wpływa na pracę całości

sprzedane

na allegro są czasówki, całkiem małe ale tak serio to po kiego grzyba w tym motocyklu wentylator ? żeby dostał samozapłonu to trzeba niezłej tyrki w piaskownicy na 1 biegu przy ponad 30st upale

przemyśl jeszcze mondeo , regulacja kierownicy to coś wspaniałego przy wsiadaniu i można całkiem konkret cofnąć fotel , jest tylko szkopuł z gazem, albo pilnujesz prędkości i zmagasz się z bólem prawej nogi albo trzymasz swobodnie na gazie i suniesz 190-200 po autostradzie więc tempomat przy tym aucie to dobre rozwiązanie

kup malucha i wyjmij siedzenie kierowcy, będzie w sam raz :D

silnik nieźle po dupie dostał :)

piszą w papierach :icon_idea: 36KW

drz400 waży 113kg i ma tylko kopniak drz400E waży 119kg i ma tylko elektryczny rozruch cała reszta jest to samo moc (49km), zawias drz400s i 400sm są deko inne, m.in moc 40km, waga powyżej 132kg, więcej osprzętu drogowego, stalowy zbiornik, 2os.

kilka hamowań i po lodzie

http://allegro.pl/item888110608_alu_16x7_5_aez.html wszystko w linku

kup polski manometr z atestem i po problemie, dopompujesz więcej i sobie upuścisz według manometru

250 bardzo porównywalnie zbiera do drzety to 300 tym bardziej ale brak hamowania silnikiem i ciągłe przyspieszanie (bardzo ostrożna praca rollgazem) ,mnie to nie pasowało na śliskim gruncie ale spalanie to 10/100 minimum , często robi się x2 i po 40km trzeba się rozglądać za stacją sprzęgło jest oczywiście odpowiednie do mocy ale je się tylko używa przy ruszaniu albo pełzaniu, chyba że się będzie z 5tki starowało to się ujara 125/200 i 250/300/380 to są 2 różne silniki

ja bym zaczął od sponsorki ew. lotto jak będzie kasa to będzie czas a tu już tylko potrzeba chęci i wio z tematem 3x motocykl 2x wytrzymałościowy/siłka 1x basen chociaż w moim przypadku wybrałbym 2dni wolnego :D a tak naprawdę to najpierw zdobądź puchar polski i obyś nie trafił na amatora-killera bo to potrafi zdołować :D

jaki gwint powinien mieć adapter do pomiaru kontroli ciśnienia oleju ?

monter75 to było w pełni kontrolowane ale gdy się auto toczyło na biegu teraz wyciszyłem padake bo się jakiś wygodny zrobiłem

ja miałem kursy w zimę 4 lata temu i w tym jakieś 10h to było wychodzenie z poślizgu, ruszanie na śliskim, hamowanie z abs i bez i z ominięciem przeszkody, hamowanie silnikiem , na zabawach z "prawie" kontrolowanym zarzucaniem autem kończąc . wszystko się działo na oblodzonym placu z prędkościami 20-30km/h, to nie dużo ale podstawy już są i chwała instruktorowi za to . na mieście jak były jazdy to w rejony gdzie panował mniejszy ruch aby w korkach nie stać i dalej ćwiczyć jazdę samochodem. kolega rówieśnik miał jazdy u tego samego instruktora ale latem i zamiast lodu był beton z piaskiem , zima jemu też nie straszna . i jednak się da bez specjalistycznych torów z nawadnianiem wprowadzić te minimum które trzeba rozwijać . najgorsze to jest to że 80% "kierowców" dewastuje lewy pas , normalnie jak w anglii o jeździe przy opadach szkoda się wypowiadać, dla mnie trudne warunki są jak przedni napęd lub prześwit nie pozwalają dalej jechać trudne warunki tworzą bezmyślni użytkownicy dróg, zamiast trzymać się prawej strony to nie, pojadę lewym i wyprzedzę bo ten przedemną jedzie 0,5km/h wolniej :lapad: