enduromaster

mój był z 2001 i miał gazówkę, ogólnie sprzęt dobry ale jak się go w pełni odblokuje to czynności serwisowe zwiększają się 2-3 krotnie tzn. szybciej pada napęd, sprzęgło jest zasłabe i też szybko pada, przedni hampel nie jest rewelacyjny, zawieszenie takie sobie ale nie jakaś padaczka (u mnie często dobijało). Jak się chce to można na nim zaszaleć. Mój miał wybebeszony dyfuzor i tłumik, odblokowan elektronikę, coś tam w gaźniku, itp itd

szybko wiercić to można w drewnie, w metalach zawsze powolutku

spieszyło mu się czy co :icon_exclaim: :biggrin:

albo nie było zainteresowanych, kmx'a 8 miesięcy wystawiałem na allegro i tylko 1 osoba była zaintersowana, ta która kupiła

najlepiej nity dać, pewnie u skutecznie, a i nita szybciej ściągniesz niż bś odkręcał śrubę, wystarczy szlifierka i po nicie

zajebiste łancuchy,mam taki roczek u siebie i tylko 2 razy naciągałem, przy zakładaniu i na wiosne jakoś. od razu piszę że jeżdże na suchym. obecnie ktmy wyjeżdżają na tych łańcuchach z fabryki

przedewszystkim upewnij się 3x czy dędtka nie podchodzi pod szpaner, oraz wkładaj dętkę z odrobiną powietrza. dzisiaj także walczyłem z dętką 8 łatek poszło na 1 dziurę ale to taką że można było palca włożyć do dętki, i jeszcze jedno, jakie te dętki kupujesz ? zwykłe czy pogrubiane ? bo zwykła bardzo szybko pada w enduraku, na pogrubianej prędzej felge zegniesz niż złapiesz kapcia

http://bikepics.com/pictures/635086/ fajnie to wygląda hehe długie nogi mają ten plus że można podnieść moto i przenieść nad przeszkodą, a myślałem że tylko ja dziwnie wyglądam z ugiętymi nogami :banghead:

w moim się nie da zamknąc bo centralka przyciera :banghead: btw, zamknął ktoś burgiem400 opony ? jest w planach zakup tego sprzęta i jestem ciekaw jak się sprawuje

ja się jeździ po wertepach to nic dziwnego że odpadają plastiki

taaa, tylko że ten badziew za 5 lat będzie odpowiadał japońskiej/koreańskiej jakości

jak skoczysz ładnie na zjazd to nawet w hulajnodze nie dobije :wink: , a co do wagi to ważyłeś go ? bo mój po zdjęciu wrzystkich zbędnych rzeczy poniżej 125kg nie schodził

np. ja bo nie posiadam własnego samochodu

zwłaszcza jak musisz przewieść pudło wielkości dużego telewizora

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=149232 mówisz masz

żeby pozałatwiać sprawy, pojechać do miasta, sklepu itp. zdecydowanie wole skuter, wystarczy praktycznie tylko kask i wio. jak chce sobie pośmigać na moto to odkładam sobie 4-5 H i śmigam motorkiem. W przyszłym roku zamiast skuta miał być jakiś chopperek ale chyba będzie burgi400 ze względu na funkcjonalność

wtrące swoje 3 grosze i powiem że moto było raczej mocno eksploatowane. czemu ? świadczy o tym wytarta rama od butów, tzreba się baaardzo postarać aby tak ją wytrzeć

nie mam YadZi ale u mnie smarka gdy nie ciągne na biegach, po przepałowaniu końcówka jest suchutka

tshirt, na to buzer a na buzer koszulka. tak jest mi najwygodniej no i jeszcze jak chlapnie błotem łatwiej jest koszulkę wyprać

w moim skucie było 1,5l wody na 5l benzyny :flesje: , tankowałem na jakieś stacji X z powodu resztek w baku,m ale dojechałem do domu ;)

a co w tym dziwnego ? może ktoś miał np 2 motocykle do jazdy ?

co każde 1500zł wydane na wache ? hehe

w moim nie ma kierunków i lusterek i jakoś niemiałem problemów z rejestracją

w ktmach, sczególnie do 2003r jest to samo, olać i jeździć

dokładnie, zbyt dużo oleju dostaje