Kamyk73

Ja odstawiłem Cr-ke do garażu i będę Ją rozkręcać na części pierwsze.Opone i tak mam taką, że jak wracałem z działki po śniegu nie dało sie ujechać...albo i umiejętności brak :icon_mrgreen: Przez zimę sprawdzę co w silniku, pomaluje się może ramę, felgi i zrobi jeszcze parę rzeczy.

To prawie jak u mnie.Mam 33 lata a kiedy to lecialo na tvn-ie byłem akurat u Mamuśki na chacie.I nagle słyszę "Chodź szybko o TOBIE mówią :buttrock: ".Pytania kiedy sprzedam motor powtarzają sie co miesiąc.

Ja dojeżdżalem na działkę żwirówką przez wieś.Jak tylko kogoś widziałem w pobliżu drogi zwalniałem ledwo się tocząc.I kiedyś moja Staruszka powiedziała, że jakaś babka zadzwoniła na policję skarżąc się na wariata na motorze :icon_biggrin: :icon_biggrin: .Niebiescy Panowie pojawili się tam nawet parę razy, więc dla świętego spokoju - szczególnie moich Starych :wink: juz tamtędy nie jeżdżę.

Pozwole sobie tu wkleić coś na temat regulacji przedniego amorka.Dostałem to w mailu od jednego z użytkownika tego forum.Mam nadzieję, że nie bedzie miał mi tego za złe. "......czyli do czego sa te srubki na gorze amortyzatora. Śrubka, ktora jest na srodku sluzy do regulacji zawieszenia. Podczas przekrecania jej wyczuwalne (a nawet powinno byc slyszalne) klikanie, co pol obrotu tej srubki. To klikanie jest dla orientacji, aby drugi amortyzator ustawic (przekrecic) o tyle samo klikow. Ta srobka sluzy do ustawiania dobicia zawieszenia (tzn do ustawienia predkosci zejscia amortyzatora). Przekrecanie w strone "H", czyli "Hard" (ang. twarde) powoduje ze amortyzator bedzie schodzil wolniej. Bedzie ciezej chodzil. Ustawienie w strone "S" ("Soft") spowoduje ze amor latwiej bedzie sie chowal (np przejezdzajac przez jakis kamien, albo ladujac po skoku). Jezeli jestes amatorem to polecam bardziej kierowac sie na Soft. Tymbardziej jezeli bedziesz jezdziel wiecej po lasach niz po torze. Zawsze jest tak ze motory Enduro sa bardziej miekkie i takze ustawiane, bo do lasu tak ma byc (dlatego ze jezeli najedziesz na jakis wielki kamol, lezacy w trawie, ktorego nie widac, to zawieszenie latwiej go "połknie") Tor jest bardziej przewidywalny wiec zawiecha moze byc twardsza, a poza tym na torze sa spore skoki ktore trzeba zamortyzowac. Taką samą srubke znajdziesz od dolu amortyzatora (czesto jest zablocona) Ona dziala w identyczny sposob, tyle tylko ze sluzy do "odbicia" amortyzatora, czyli reguluje predkosc powrotu kola. Zapewnia to progresję kola. Tutaj przychylalbym sie dla Ciebie, bardziej w strone Hard. Wtedy kolo bedzie mniej "dociskalo" do podloza. Ustawienie na Soft spowduje ze kolo maksymalnie bedzie trzymalo przyczepnosc, ale powoduje to rowniez wbijanie sie kola w kazda dziure. Czesto skutkuje to mocnym przenoszeniem nierownosci na kierownice i w konsekwencji bolące ręce. Lepiej ustawic berdziej na Hard, bo kolo wcale nie musi wjezdzac w kazda dziure. Lepiej jak przeleci "po łebkach" Regulowanie przedniego zawieszenia wymaga dobrego poziomu oleju! Poza tym to czesto regulowanie moze wydawac sie niewyczuwalne (nie przynosic zadnych efektow). Najlepiej jezdzic ta sama trasa non stop i zmieniac sobie ustawienia. Mimo to bardziej odczywalne jest ustawianie tylnego zawieszenia." Podziękowania dla Adama.

Poszukuje serwisówki do Hondy CR 250 96 rok po angielsku.

196 wzrostu :banghead:

W okolicach działki.Las, pola. Narazie zapoznaje się ze sprzętem :banghead: Jeszcze jedno. Może mi ktoś podrzucić serwisówkę po angielsku ewentualnie polsku.Mam włoską a ni cholery nie rozumiem tego języka. :D Posiadaczy takiego sprzętu mogących udzielić paru informacji proszę o kontakt na priv.

Zakupiłem CR 250 96 rok http://bikepics.com/members/kamyk73/96cr250/ W niedzielę pojeździłem z godzinke.No super sprawa :banghead: Teraz czekam do piątku :D

Witam ponownie. Przegladam allegro codziennie i caly czas sie zastanawiam :icon_mrgreen: Wydaje mi się, że enduro 125 to jednak będzie trochę mało jak na mnie bo ja jestem kawał chłopa :D I tu pierwsze pytanko.Czy Kawasaki KDX 125 to jest mocniejsze enduro niż np. Suzuki Dr 125 ?? Dwa.Co myślicie krosach Yz 125 albo Suzuki Rm 125 jak dla mnie (196cm i 110 kg) ? Trzy.Za 3 tys znalazlem Yamaszke Yz 250 ale rocznik trochę mnie odstrasza - 1989. Wracając do enduro.Czy Suzuki Dr 650 nie jest za duże jako motor do leśnych szaleństw ? W cenach trochę ponad 3 tys widziałem również Suzuki Rm 250 i to chyba najbardziej mi do tej pory podpasowało. Oj ciężko jest sobie wybrać pierwszy WŁASNY motorek. :)

Odświerzę troszkę temat. Ostatnio zachorowałem na crossa/enduru. Stałby na działce i na razie nawet nie rejestrowałbym a w przypadku crossa to pewnie nigdy bym nie zrobił blach.Jeździłbym sobie po lasach. Mam max 3000 tysiączki i tu jest cały problem.Nie znam się zbytnio na tych wszystkich oznaczeniach. Przeglądając allegro znalazłem trochę sprzętu w takich cenach. Kawasaki KX, KDX, Yamahe YZ 125, Suzuki RM.Zastanawiam się najbardziej nad pojemnością.Wybieram między 125 a 250.Ile km jak na mnie ??Mam 196 wzrostu no i waże te 110 kg :icon_mrgreen: Miałem okazję jeździć na Hondzie CR 250 no i to mi się bardzo spodobało :wink: Dodam, że najlepeij byłoby gdyby w tym roku (2,3 miesiące jazdy) nie trzeba by się w nim grzebać bo funduszy będzie brak. Poczytałem sobie forum ale mam mętlik w głowie, zbyt dużo tego. Co myślicie np. o tym http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110421914 lub http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M225868 albo http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M230784