na enduro wytrzymałem prawie 8h w mokrych butach i jakoś nie miałem odcisków, w chwilach gdy walczysz z własnym strachem mokry but jest na dalekim planie
jak włączałem ssanie w exc to otwierał się dodatkowy kanał powietrza obok przepustnicy, żadnego zaworka iglicowego nie stwierdziłem chyba że miałem jakiegoś precla na oku ale wątpie
mój skut "prawie" leci 103 km/h , licznik seryjny pokazuje wtedy trochę ponad 120 i pewnie by więcej dał radę gdyby nie zamały gaźnik. A co do wrażeń to nieziemskie są, to tak jakbyś leciał na moto ponad 150
w mojej serwisówce jest info żeby wymienić tłok jak jest luz 0,08mm a na pierścionkach powyżej 0,04mm brał raczej czynny udział w zawodach(brał udział w zorganizowaniu imprez) i zdobył tytuł mistzra okręgu w klasie open