enduromaster

wciskasz ten kapsel na górze i wyciągasz druciane zabezpieczenie , tylko ostrożnie żebyś w oko nie zarobił :D

Ja na kursie na autko jeździłem 100 konną corsą w dieslu (1,7) , to to praktycznie samo jechało bez gazu tylko bigi wystarczyło zmieniać :( a co do jazdy to i tym i tym da się poszaleć, więc tu jakiegoś dołka nie mam. najgorzej jest gdy zaraz po deszczu wyjdzie słońce i spojrzę na taką fajną wilgotną glebę, aż łezka się w oku kręci jak się nie ma na chwilę obecną sprzęta żeby to przeorać :buttrock:

rozwierć i wstaw tulejkę

wywal wszystko, ale rozetnij go tak żeby na 2 części się NIE rozpadł bo będziesz miał problemy ze spasowaniem. gaźnik trzeba podregulować

bo rozpuszczalnik się nie pali tylko jego opary ;)

no tam jak ta sprężyna to zamiast normalnej kulki wsadziłem 2x mniejszą żeby głębiej w otwór wchodziła. miałem identyczną "koleinę"

wsadź mniejszą kulkę, u mnie pomogło

co do Topexa to też zauważyłem że się strasznie poprawili, w sierpniu zakupiłem grzechotkę 1/2 cala to od Stanleya różniła się praktycznie tylko napisami i rękojeścią . Wytrzymałość też jest ok, prawie na niej wisiałem i nie przeskoczyła :crossy:

bez zdjęcia pokrywy to sobie można gdybać.... być może to łożysko kosza ma już dość łożyska pompy wody też sprawdź

midland 2T fullsyntetic 9zł ..... do zamknięcia

przecież na boku opony masz napisy, tam również jest podany model

ja już przestałem na to zwracać uwagę, po prostu jadę zawsze z jednym paluchem na hamulcu a do auta staram się zakładać miękkie buty żeby na mieście móc jednocześnie gaz i hamulec 1 nogą obsługiwać

propo tych łyżek to równie dobrze można użyć łyżki od filiżanki , twardość materiału praktycznie ta sama :lalag: lepiej kup na jakimś bazarze czeskie, ok 7-8 zł sztuka coś ok 200mm propo tych łyżek to równie dobrze można użyć łyżki od filiżanki , twardość materiału praktycznie ta sama :) lepiej kup na jakimś bazarze czeskie, ok 7-8 zł sztuka coś ok 200mm

propo tych łyżek to równie dobrze można użyć łyżki od filiżanki , twardość materiału praktycznie ta sama :lalag: lepiej kup na jakimś bazarze czeskie, ok 7-8 zł sztuka coś ok 200mm

zaworka nie dokręcaj, z nakrętki zrób kontrę dla kapturka . będziesz wtedy widział czy opona się przesuwa na obręczy

miałem ten klucz, dobry na 5 dokręceń i do śmieci, lepiej kupić tak jak pisali wyżej coś z mniejszą tolerancją. dobry klucz to wydatek powyżej 150zł albo i lepiej

a masz jeszcze dozownik ? bo jak nie to trochę mało tego oleju :icon_twisted: , przy braku dozownika powinieneś wlać conajmniej 120ml na te 6L kopcenie nic nie szkodzi

to znaczy że masz z tyłu felgę 18 cali :lalag:

po 2 atm :P :crossy: po samych szutrach jeździsz czy jak ?

na dekielku masz naskrobane jaki stosować

jak czytałem Twojego posta to na początku myślałem że to jakaś ruina :icon_razz: . takie uszkodzenia to pikuś, ważne żeby był prosty i silnik był sprawny. ogólnie derbi ma kijowe plastiki, znajomemu tylna owiewka się stopiła od wydechu a przedni błotnik sam odpadł, został tylko fragment co śruby trzymały :icon_twisted: Więc się nie przejmuj "pierdołami" tylko jeździj :flesje: P.S. zegary pewnie pękły jak miał szlifa

no i trzymaj się zasady żeby odpalać " z góry" a nie "od przodu" , dla bezpieczeństwa skręć kierę w lewo

110 - teoretyczna szerokość opony w mm 80 - profil, % szerokości , tutaj 80% ze 110 18 - średnica obręczy podana w calach

na tył mitas c-02 :icon_twisted: a na przód metzeler karoo

ciekawe, ciekawe, fotki zapodawaj. U mnie kiedyś jeździł trabant z silnikiem VW, ponoć miał 150KM, na 3jce jeszcze lacze palił przy ruszaniu :icon_twisted: