Kilvov

cbr: 0-100 14,5s porządne basowe brzmienie, a nie jakiś tam mocniejszy pierd z wydechu arrowa czy innego miga 3l na setkę nie bawisz się w mieszanki wąskie opony = tanie opony duża radość z jazdy - jazda spacerowa, czy normalna, ale nie sportowa :( nie męczy nsr: 0-100 6sek silnik chodzący jak kosiarka pierdzący wydech, po wymianie na tuningowy ustaje pierdzenie, ale podwójnie irytuje dźwięk kosiarki... w przypadku usunięcia kolanka [czy jak to sie tam nazywa, wiecie o co chodzi :P] pierdzący dźwięk tyle, że przy 8tysiącach obr to słychać Cię z odległości 5km 'rasowy' wygląd, szeroka guma z tyłu (150-160), w dniu którym kupiłem pierwsze 2 osoby które widziały moto pytały czy to 500 czy 600... szpan na maxa 8) powolna jazda jest dużym obciążeniem dla mózgu (przynajmniej mojego), nawet poniżej 4tysięty obr silnik nie chce popracować ciszej, ZAWSZE chodzi jak kosiara, dlatego nsrką po prostu trzeba jeździć szybko :lol: ja jeżdzę narazie po uliczce wokoło domu :D ale juz mi się spodobało to jak przekraczając 8 tys obr dostaje tego legendarnego kopa :twisted: (do 6 przyspiesza tako nawet, przy 7 zmniejsza się tempo przyspieszania i przy 8 jadąc bez kasku instynktownie przymruża się oczy od wiatru i chowa za owiewkę [w cbr raczej się nie schowasz :P ]) gg: 1622099, kupiłem moto 2 tygodnie temu, więc w sprawie eksploatacji Ci niezbyt pomogę, ale za to jestem 'na świeżo' z sytuacją na rynku ;)

nowy na dotarciu ma mniej niż nowy po dotarciu, a najmniej ma wyjeżdżony :(

oleju w skrzyni było bardzo mało, nie pokazywało się nawet na tym kółku, ale przed uzupełnieniem specjalnie włożyłem śrubokręt żeby zobaczyć kolor oleju - taki sam jak tego z butelki. Uzupełniłem olej odpaliłem pochodził trochę, poziom na 'oczku' tak na połowie tylko, że tak jakby nagar czy cuś się wytrąciło bo czarne i sie nie przelewa. kopci normalnie wodę no z pół chłodnicy, ale sama chłodnica nie jest jakoś zbytnio rozgrzana więc raczej nie ma problemu z odpowadzaniem ciepła więc bez mechanika się nie obędzie :( muszę się umówić na wizytę

Że jak? że mielismy jazdy na placu wską (trzeba było sobie popchać troche :lol: ) no i przyszedł czas na zobaczenie trasy na której będziemy zdawać exam. wiec przychodze gdzie trzeba' date=' przyjezdza koles lanosem. ja siadam na miejsce pasazera, a on do mnie z txtem 'gdzie sie pakujesz na moje miejsce' no dobra to siadam na miejsce drivera, mysle ustawie fotel. zlapalem zagłówek...ups - wypadł :lol: włożylem - nie widział. ustawilem sobie chociaz oparcie i przybliżenie ;) zamykam drzwi >j*b< dźwięk tłuczonego szkła. przestraszyłem się, że sie lusterko stłukło :lol: ale to po prostu części mechanizmu do regulacji lusterka latały luzem. Nietrudno się domyślić, że z regulacji lusterek przezornie zrezygnowałem. Warto zaznaczyć, że nikt mnie nie zapytał czy umiem jeździć samochodem :-) No ale dobra, autem jeżdżę na szczęście. No to ruszamy wyjazd z parkingu pod supiermarkietem, wyjeżdzam na prostą i już, oho kierunki nie odbijają (nie wiem czy tak jest we wszystkich Lkach czy tylko w tej :P) Nie licząc luzu na dźwigni zmiany biegów i luzów w kierownicy przez które jazda na wprost wcale nie była taka łatwa :lol: to droga do miejscowości oddalonej o 15km od miejsca startu minęła bez przygód (zajeżdzalismy jeszcze po gaz). Tu siada inny kursant, ten koleś robi A+B. Jedzie do zamościa, jeszcze 35km. Potem robi rundkę po trasie moto i idzie na examin. Siadam ja. 2 razy objeżdzam trasę moto i juz jedziemy do domu, jeszcze tylko tu sie zatrzymamy poczekam instruktor zaraz wraca, ok. Za 30minut wraca, podjedziemy w jeszcze jedno miejsce, ok [mam wybór? :lol: '] poszedł do dentysty... poczekałem...mmm... długo. No to wracamy do domu, 50km, oczywiście ja prowadzę. Jakoś dojechałem. I to tyle mojej jazdy po mieście podczas kursu na prawo jazdy kategorii A1 :P koszt kursu 150zł badania lekarskie 50zł (okulary nosisz? - Nie. [rzeczywiście nie noszę okularów, co nie zmienia faktu, że mam wadę wzroku -1,5 :lol: ]) + egzaminy [termin mam na 9.07 jeszcze nie zdałem :D :( ]

zacznijmy od tego, że moje pojęcie o mechanice jest tego..ee.. no nigdy nie mialem motorynki ani tego typu sprzęta więc czego można odemnie wymagać :P to moje pierwsze moto i mam ją od 2tygodni, zrobiłem wkoło domu 5km :D w miejscu gdzie jest wkręcona świeca coś wycieka :? nie wiem dokładnie co to jest [bo nie ma zapachu, ani koloru, ani nie zostawia plam po wyschnięciu - podobne do tego co mam zalane w chłodnicy]. Sprawdziłem poziom płynu w ukł chłodzenia - zbiorniczek wyrównawczy pełny, więc o wiele za dużo. Spuściłem do poziomu pomiędzy max a min i myslalem, że przestanie już wyciekać... :P nadal to samo. kilu sugerował uszczelkę pod głowicą dzisiaj koło południa pojeździłem chwilkę [głównie ćwiczenie ruszania pod górkę czyt. wieżdzanie na podjazd przy bramie :P ] i z przerażeniem zauważyłem, że wskazówka temperatury jest już na końcu skali 'czerwonego', odstawiłem moto w cień, po chwili ostygło (dziwne wydało mi się to, że ani wydech, ani chłodnica nie było jakoś przerażająco gorące - po prostu troche cieplejsze niż można by trzymać rękę, ale nie na tyle żeby się poparzyć). Godzine temu znowu się przejechałem [już jest chłodno], specjalnie cały czas byłem w ruchu dla lepszego nawiewu na chłodnicę. Niestety wskazówka temp znów zaczęła się zbliżać do 'czerwonego' więc odstawiłem moto i wróciłem do domu ;) dodam jeszcze, że moje przejażdżki odbywają się na 1 i 2 biegu :lol: i nie przekraczają 6tysięcy obr gdyż uliczka jest krótka :D nsr rok '98, spawany lewy podnóżek kierowcy i końcówka [ta z gumką] dźwigni zmiany biegów, malowanie wygląda na oryginalne ale tak jakby odnawiane, na chłodnicy taka plastikowa kratka jest pęknięta na jednym żeberku, a same żeberka chłodnicy są tak jakby przyklapnięte [nie są nastroszone tak jak normalnie :P], na takim czarnym grubym rurku idącym z chłodnicy do cylindra z korkiem [z napisem zeby nigdy nie otwierać gdy gorące] od strony cylindra jest takie metalowe do zaciskania - to ma polski napis <więc było na 95% w jakimś celu demontowane :? jeśli ktoś zadał sobie pytanie: to po ch on ją kupował jak widział, że nie taka cudowna - odpowiadam - 4800, zobaczcie po ile chodzą nsrki z tego rocznika na allegro :(

z wiekiem tak jest. kiedyś w autoświecie sprawdzali na hamowni używane samochody i im starsza bryka i bardziej wyjeżdzona tym większa była różnica mocy w porównaniu z osiągami fabrycznymi

robić

pewnie' date=' że idzie! nigdy nie widziałeś jak startował? a spoilery to aż go unoszą! :lol: jazda jako plecak do jazdy jako takiej na moto ma się tak jak gumowanie na rowerze i na moto... niby tak samo ale troche inaczej... (bo wlasnie z poradnika motocyklowego nauczylem sie jeździć tak na rowerku ;) ) olej, z całym szacunkiem, ale Ty masz jakies kompleksy na punkcie swojego wieku :? cały czas podkreślasz, że masz zgłębioną teorię... Twoja teoria opiera się na opowieściach ludzi którzy zobaczyli/zrobili coś tam w praktyce i o tym opowiadają, więc wg mnie powinieneś z większym szacunkiem odnosić się do motocyklistów doświadczonych w PRAKTYCE. :buttrock:

ja na moto miałem jazdy samochodem a ze moje miasto niewielkie to sie jeździ do oddalonego 50km zamościa do którego prowadzi kursant wiec mozna powiedziec ze juz po nowemu robilem prawie :lol: na trasce w zamościu jest tyle ograniczeń do 30, że trasa wlasnie tyle trwa mniejwięcej :buttrock:

np. w NSR czasem trzeba troszkie przygazować, a i przeturlanie niezawadzi nieraz ;) na placu mieliśmy wske, wrzucanie luzu było lajtowe :twisted: mimo braku kontrolki nigdy nie wrzuciłem omyłkowo dwójki :buttrock:

bierz pierwsze lepsze :buttrock: mi się z wyglądu najbardziej podoba tzr '97< ale trafiła się nsr wiec kupiłem ;)

sory ale to trochę bez sensu szukać ORLENOWSKIEGO oleju na stacji innego koncernu. Nawet jeśli nie mówisz o markowych stacjach to nie zapominaj, że małe stacje mają różnych dostawców i nie zawsze musi to być orlen :?

i to dosłownie! mój brat mył zęby i nagle usłyszał jakiś huk! odruchowo wybiegł z łazienki - zawalił się sufit! :lol: gdyby nie wybiegł to by było nieśmiesznie...

zapisz się JUŻ! ja bylem zlozyc podanie o egzamin wczoraj i termin mam na... 9 sierpnia :? w wakacje to mam pojeżdzone, chciałbym jescze chociaż przed końcem sezonu dostać, coby z raz się przejechać... :)

[*]:)

moze paliwo? ostatnio kolega zatankowal paliwo w którym bylo troche wody to myslal ze zatarł moto (50ccm 4t na dotarciu, a nie oszczędzał go :) )

nie chciałem zakładać nowego tematu i odkopałem ten :D moje pytanko: mam wlany do dozownika jakis shell [poprzedni właściciel] i teraz żeby zalać Mobil1 Racing 2T powinienem wyjeździć/spuścić tego shella czy mogę po prostu uzupełnić mobilem?

14,5 do setki ale kiedys na forum 125.pl był koleś który twierdził, że za duużą kasę stuningował swoją cebre (m.in. tłok 180ccm jesli dobrze pamietam) i leciała mu 180. nie mam powodów aby mu nie wierzyć, bo na jednym z francuskich forów widziałem osiągi podobnie podrasowanej cbrki która miała bodajże 6s. do sety :twisted:

jeden z tych dalekowschodnich shitów :P ale w porownaniu z naszą wską bez świateł kierunków odpalania na przycisk bez hamulca przedniego z połamaną klamką topornie chodzącego sprzęgła na której nie było jazdy bez pchania to i tak masz luxus :lol: to, że się napinasz to bariera psychologiczna, ze tak powiem ;) tez tak robilem i doszedłem do wniosku, że to nawyk z... roweru, tak. gdy kładziesz się w lewo na rowerku to naciskasz mocniej na pedały (dodajesz gazu) i prostuje Cię na prawo. w moto musisz w tym momencie nauczyć się instynktownie dodawać gazu. i nie przejmuj się ósemkami, też się ich boję :D wska z kursu to co innego niz to co jest w wordzie, a i na swojej nerce nie poćwicze bo tym to w ogóle ósemki nie idzie zrobić :D

że niby ja bez kasku? eeee coś panom sie przewidziało, moze to miraż słoneczny

ja bym brał tzrke, najładniejsza jest ;) sam mam nsrke i innym bardziej podoba się jak mi :( ale wychodzę z założenia, że jak jadę to nie widze motocykla :) a osiągi to wszystkie mają takie same ;) jedynie niektóre mito bywają szybsze ;)

pierd*lenie takie o basowym brzmieniu, mam wydech miga w swojej i po prostu nie pierdzi, ale żeby jakiś basowy dźwięk? poza tym sam dźwięk silnika nie jest zbyt piękny ;) wszystkie problemy z dźwiękiem likwiduje dobry kask :)