Siema, mam taki problem w moim kotku, a mianowicie wymieniłem wczoraj tarcze sprzęgła bo stare już ślizgały, i po tej wymianie jest jeszcze gorzej niż było, i nie wiem czy cos zle założyłem czy co. Mowie ktoś wie co to moze byc?
zawór jest wsadzony tylko ze jest zablokowany drutem w pozycji otwartej, a jak sie nagrzeje to tak przy 8 tys. obtortów szarpie a czasem idzie dobrze, najgozej jest przy ruszaniu, nie mozna szybko ruszyc tylko trzeba sie troche pomęczyc
odkręcic sie nie mógł bo on jest na spręzynach, a zawór wydechowy to mam odłaczony i jest tak zrobiony ze cały czas jest otwarty bo mi sie zaczep na linke wykruszył i nie miałem jak go podłączyc, a mechanik mi powiedział ze tak moze byc zrobione i ze to nawet lepiej będzie chodził, sam nie wiem coz tym zrobic juz
witam mam taki problem z moją aprilia tz. jak jest zimna to chodzi ładnie ciągnie do konca obrotów ale jak sie chwile pojezdzi to słabnie przy ruszaniu prawie trzeba sie nogami odpychac, szarpie, i zmienia sie odgłos tak jakby sie wydech odkręcił ;/ Co to moze byc?
powodów moze byc kilka np. cewki albo ta pod bakiem albo w silniku, klin, kondensator albo jeszcze cos innego, trzeba rozebrac i posprawdzac wszystko...
nie wytaje nic ani nie jest dospawane, a koncówke to nieda sie tak prosto rozebrać bo to wszystko jest pospawane ze soba i trzeba ciąc i chciałbym wiedziec napewno w kórym miejscu moze cos byc
dzisiaj spuściłem całkiem paliwo ze zbiornika i zatankowałem do pełna izmiesciło sie gdzies 10l wyzerowałem licznik i zobacze ile na tym pojeżdze :icon_twisted: oby jak najwięcej...
No szpachlowany to na bank nie bo niema jak go zabardzo szpachlowac a pozatym nic niewidac, no moze cos z tym gaźnikiem jest bo to narmalne niejest zeby tyle palił jak wam pali 8l a mi cały zbiornik, juz mnie to denerwuje bo czasem trzeba kilka razy dziennie tankwać. To jak myslicie co z tym zrobić?