zajc

Gorzej, ze czasem mozna sie naciac :/ Ostatnio sie nacialem na Porsche Carrera GT3. Jade spokojnie, z bocznej wyjezdza owy Porsz , jedzie przede mna. Widze krotkie lookniecie goscia w lusterko-zobaczyl motyocykl za soba, redukcja i poszedl. Ja oczywiscie redukcja i za nim. Niestety,ale ponad 400 KM w rzeczonym Porsche spowodowalo moja porazke :)

..i to tez w sladowych ilosciach, bo Motul rozpoczal reglamentacje oleju na rynku polskim. Podobno maja wprowadzic sprzedaz na kartki :)

Only Honda :( Jakby co, to jest na sprzedaz http://www.bikepics.com/members/zajc/99cb750/

Ty Kriters potrzebujesz jednak mocnych wrazen :buttrock: :(

Wiesz, ja znam pare innych przypadkow cofania sie w rozwoju producentow motocykli. Np. Hondy CB 750 z poczatku lat dziewiecdziesiatych mialy korek spustowy w goleni widelca teleskopowego, te z konca wieku juz nie mialy i przy wymianie trzeba wyciagac cala lage by wylac olej.Bezsens, prawda? Albo Honda VFR, przez 15 lat rozrzad byl napedzany kolami zebatymi, ktore to rozwiazanie jest niezawodne i wieczne. Od roku 2002 nagle cofneli sie w tyl i zastosowali naped lancuchem. Bezsens, prawda?

Nie widziales r6 ,ani r1 w ktorej pala sie obie lampy? Dziwne :biggrin: Tak samo, jak w FZs 1000 ,2003 rok ktora przywiezlismy tydzien temu z Niemiec-pala sie obie lampy! W serwisie gadaja rozne bzdury i pierdoly, ja juz sie do tego przyzwyczailem. Wielu ludzi tam pracujacych nie ma zielonego pojeia o czym mowi. Jak akurat jest ze swiatlami to nie wiem, ale od dawna tego co mowia serwisanci nie biore za wyrocznie. Mowie tylko, ze w wielu motocyklach seryjnie pala sie obie lampy. Natomiast jak jest w kwestii prawnej, tego nie wiem.

Jak sie nie da jak da :icon_mrgreen: Ja na slimakach na A2 pozamykalem przod, co prawda zeszlifowalo kawal podnozka i pol podeszwy z butow,ale dalo rade :icon_biggrin:

Czyli twierdzisz, ze wszystkie R 1 i 6, FZS 1000 ,Kawy Ninje jezdza po naszych drogach bezprawnie, a uzywanie ich jest niezgodne zp przepisami i tepione tak samo jak posiadanie marihuany?

Hmmm,moze mnie moj angielski zawodzi-ale w opisie wyraznie napisane jest condition:used. A z tego co mnie uczyli ,oznacza to "uzywany/a/e" . Ta cena jest bardzo niska, nawet jak za uzywana lampe. Niestety-ale czesci do japoncow kosztuja. Zawsze mozesz od jakiejs MZ/Jawy zalozyc, bedzie taniej :P

Boniek, nie pisze tego zlosliwie-chcialem sie Ciebie o to zapytac, ale jakos umknelo to mojej uwadze :P Zreszta ,w kazdym tescie Fazerki narzekaja na swiatla-wszyscy radza polepszyc je, zaprzegajac do pracy obydwa odblysniki. Moze warto sprobowac?:banghead:

Boniek, dzisiaj jezdziles na swiatlach mijania? Bo jak za mna jechales ,to w lusterku widzialem takie bardzo slabiutkie swiatelko, prawie jak rowerowe. Cos chyba tam jest nie tak, ze te swiatla sa ledwo widoczne-tym bardziej ze masz mocniejsze zarowki wstawione.

Przynajmniej nikt nie mowi ze Kawasaki :banghead:

Pala to sam jestes ,zasrancu! Dawaj z powrotem do Golfa 2 z naklejka Pioneer-tam twe miejsce!

Ja pie**ole, kolejny wiejski tuning-stritfajta.....

Mamy kolege, ktory sukcesywnie udowadnia ,ze do miasta wystarczy 21 KM(nominalne :cool:) produkowane przez ETZ 251. Po miescie nikt nie ma z nim szans ,no chyba ze trafi sie drugi taki oszolom jak on :wink:

A wedlug mnie co niektorzy chca na sile pokazac jacy sa odpowiedzialni i dorosli. Szczegolnie widac to po Klaudiuszu i Greedo- czyzby kryzys wieku sredniego Was chlopaki dopadl? Troszke predko...Cytryna dal dupy, wyciagnal wnioski-ciekawe czy Wy tacy nieomylni jestescie? Z tego co pamietam to kolega Klaudiusz ma duzo wiecej za uszami w dziedzinie poruszania sie pojazdami mechanicznymi. A teraz swietego tutaj udaje? Motocykle nierozlacznie lacza sie z emocjami, wiec jezeli jezdzicie tak jak piszecie-to pozytywnych emocji w zyciu nie zaznacie.

To ja sie moze dolacze do tematu. Co jest -lepsze piwo do orzeszkow, czy orzeszki do piwa?

To nie byla fzr ,tylko fzs ,tak BTW-a z takim podejsciem(kupowanie najtanszego oleju), to swiadczy o podejsciu do tematu serwisowania moto. Znalezlismy ciekawsza oferte, a lanie tego gowna do nowego silnika tylko utwierdzilo nas w przekonaniu zeby poszukac innej oferty.

To jak juz rozmawiacie o olejach, to ja dorzuce swoja wczorajsza historie z tym zwiazana. Bylismy wczoraj w Niemcolandii po motocykl. Nie szukalismy go na szrotach, tylko z ogloszen prywatnych-za gruba kase. Jedziemy do goscia, co mial na sprzedaz FZS 1000 ,rocznik 2003 z przebiegiem 7 tys km. Motocykl piekny, wszystko jak nowe. Tylko sie zakochac...do czasu, az nie padlo pytanie o olej, jakie ten pan uzywa. Koles z duma pokazuje opakowanie po oleju...procycle 20 W 50 MINERALNY !!! na pytanie, czemu leje takie scierwo do tego motocykla odparl" w serwisie kazali mi taki lac, bo na syntetycznym sprzeglo sie niszczy". My oczy wielkie jak arbuzy i patrzymy na niego jak na idiote. A on na to ze "przeciez wszyscy to wiedza, za do Fazerki leje sie olej mineralny, a wy o tym nie slyszeliscie?". Dluzej z panem Niemcem dyskutowac nam sie nie chcialo, tym bardziej ze stwiedzil on iz olej jest swiezo wymieninony-bo w czerwcu 2005...W tym momencie odwrocilismy sie w tyl i spieprzalismy stamtad jak szybko sie dalo. To zdarzenie obala tez kolejny urban-legend(jak to ladnie Yahoo nazwal:) ),ze Niemcy uzywaja najlepszych materialow eksploatacyjnych, i ich motocykle sa super serwisowane. Na tym przykladzie widac, ze to bzdura. Koles ma prawie nowy motocykl, chce za niego grubo ponad 6 tys ojro-a uzywa najtanszego dostepnego oleju ,za 13 oro/4 litry i jest swiecie przekonany ze lepszego leju mu zafundowac nie mozna.Nie mowiac juz o specyfikacji 20 W 50, bo tu komantarz jest zbedny. Nadal ktos wierzy w super stan wszystkich niemieckich motocykli ? Szczerze powiem, ze nikt ze znanych mi osob nie leje takiego scierwa do motocykli. I to pomimo tego, iz motocykle sa starsze-a zasoby finansowe nijak sie maja do zarobkow pana Niemca. P.S. A wzielismy inna fazerke, jednym z czynnikow ktore nas do tego przekonaly ,byl rachunek za wymiane oleju w marcu na olej Motul 10 W 40 semi-synthetic. A jednak mozna wlac porzadny olej :)A przy najblizszej zmianie wlany bedzie pelen syntetyk :icon_mrgreen:

No to tak do konca nie jest-bo moc jest pochodna momentu obrotowego, w funkcji predkosci obrotowej walu korbowego :crossy:

A w HRG to tylko kawa i Kawa :P

Pewnie ze tak, bo w wiekszosc Hond sprzeglo napieprza-a i tak jezdza ,jezdza i stanac nie chca :buttrock:

Wole nie miec avatara wcale ,niz miec taki jak co niektorzy (myhyhy) maja :lalag:

A o redukcji podczas hamowania to ABS slyszal? Dzizas, ale mnie rozwaliles, przeciez chlopak pisze ze wywalil sie podczas HAMOWANIA a nie PRZYSPIESZANIA! No jak widac nie do konca-co z tego ze pusto, jak syf taki ze ledwo da sie normalnie jezdzic ,nie mowiac o sciganiu. Cale szczescie ze chlopaki sie na polbruku nie scigaly, to bylaby dopiero jazda na krawedzi :clap:

Chlopaki, nastepnym razem robcie sobie sprinty spod swiatel-przynajmniej powtarzalnosc proby wieksza :buttrock: a i szanse na piasek sa troszke mniejsze i wiecej miejsca na wyhamowanie niz na parkingu:P