magneto

ja juz pare razy robilem ten zabieg i zawsze uzywalem do wciskanie podnosnika hydraulicznego... nie myslalem ze moze on wejsc tak normalnie...

no... a ja to mam taki pomysl.. jakby ja zrobic calutka na czarno i rame(ostatecznie z felgami) na jaskrawy pomarancz... w zaleznosci od sprzeta, grubosci ram itp moze by to dajnie wygladalo... albo czarna i to co mowilem na srerbny... nigdy chyba nie bylem zwolennikiem org kolorow, to sie nadaje do weteranow ale nie nowoczesnych motocykli... poza tym uwzam ze jesli moto juz ma byc malowane, to zrobic to wg. potrzeb wlasciciela, znaczy sie gustu itp.

witam. potrzebuje dowiedziec sie o wszelkich plynach(w zawieszeniu, ukladzie chlodzenia i przede wszystkim w skrzyni biegow) ile tego ma byc i jakie... z gory dzieki. mysle ze bedzie to to samo co w przypadku nsr 80, poniewaz jest to niby sportowa wersja tyle ze bez rozrusznika... z gory dzieki.

cylinder to akurat szklifowac mozna a jesli chodzi o regeneracje to raczej walu... a regeneracja walu polega miedzy innymi na nowym lozysku na korbowodzie. tak wiec odpowiedzialny za naprawe dal jakis shit. zglos sie najlepiej do niego, choba ze moto robiles sam, wiec cos nietak poszlo przy naprawie... a swoja droga to istnieje cos takiego jak lozysko pod tlokiem? na wale(tzn korbowod-wal) to napewno musi byc, ale tlok to sie akurat trzyma na sworzniu... gdzie lozysk nie ma. ale w takiej maszynie palcy nie maczalem wiec jesli sie myle to mnie poprawcie...

no... ale chyba jest jakas roznica pomiedzy... jawa a japonia... mi tez zie wydaje ze to przez zla zmiane biegow.

kurde... ja nie wiem czemu, ale co ktos kupi sobie NSRke to ma w niej iskre... i ja tak mialem przy hondzie NS1. mam teraz jakas sportowa swiece Brisk, ale wczesniej tez smigal na iskrze... moim zdaniem sprawdz czy masz odpowiewtrzony dobrze gaznik!!! w komorze plywakowej jets taka srubka, jak ja wykrecisz to zleci powietrtze, waha i sie odpowetrzy...

a swoja droga to sam jestes wiesniacki. chcesz pokazac klase to idz do tego serwisu- zapytaj sie co i jak zdjeli i pochwal sie. bedziesz potem mogl sie przypucowac innym uzytkownikom, ktorzy beda potrzebowali pomocy w tej sprawie. chyba ze stawiasz kase nad więzy motocyklistow... :D i nie pisz ze 4um jest wiesniackie bo obrazasz mnie i innych uzytkownikow... nie pasuje- dowidzenia. podejrzewam jednak ze za niedlugi czas sie odezwiesz bo cos bedzie niedomagac w motorq. pozdro

jokoko, ja mam nske i powiem ze roznica jakas tam jest przy wlaniu takiego Vpower`a. zawsze staram sie tankowac na Shellu, ale kiedys floty wiecej to leje te mocniejsze. moto lepiej sie wkreca i rownomierniej pracuje. mysle jednak ze to nie przez zwiekszona liczbe oktanowa, ino nieco lepsza jakos paliwa. skoro biora o jakie 50groszy wiecej od zwyklej bezolowiowki to chyba nie musza az tak bardzo "uszlachetniac" :D tankujac pierwszy raz swoje(nowe) moto na malej stacji orlenu, zajechawszy do domciu odrazu wykrecalem gaznik... za chiny zaskoczyc nie chcial. zlalem to g*wno, wlalem z shella i smiga jak szalone.

a zna ktos moze konkretne modele motocykli przy wydechach krotych warto kombinowac...? jesli chodzi o pierdzenie to mi to wcale nie przeszkadza. jezdzilem sporo na moto bez tej koncowki... osiagi duzo, duzo lepsze no i glosniejszy... a mi wlasnie o to chodzi...

witam! mam taki dylemat, poniewaz chce zmienic koncowke wydechu w hondzie NS1... tylko teraz jak to zrobic, zeby laczenie jakos "przypałowo" nie wyglądało? czy stosując chromowaną końcówkę od np. CBR 600 bedzie duzo kombinacji? a moze sa jakies wydechy, mocowane identycznym rozstawem srubek? i od jakiego motocykla szukac? pozostac przy hondach czy od np. suzuki? chociaz podejrzewam ze jesli i tak mocowania nie beda pasowac to bez roznicy jaki wsadze... a zalezy mi na grubym ale i krotkim wydechu... zeby nikt nie poznal ze 80ccm:P:P:P a moze ktos posiada takowy na odsprzedanie?(potem sie zglosze w gieldzie:P)

eee... filmik bardzo fajny. troche malo jazdy, ale spoko jest. sam moze jak bede mial troche czasu to sie wybiore na jakis parking zrobic male conieco:P a muzyka jak najbardziej jets oki!!

wlasnie jedynym klopotem jak da mnie jest brak kasy... jeszcze ojcu troche kasy wisze za nske a gdzie mi tam do przerobek. jednak jak zdjalem wszystkie owiewki to musze przyznac ze byl baaardzo fajny motorek... ale teraz jakbym chcial to zostawic to trzeba kupic owiewka przednia, jakas lampe i w ogole... uwazam jednak ze to jest dobry pomysl jesli sie komus to podoba.

na chlopski rozum- cylindec 60tka jets napewno szerszy od 50. glowica 50tki jest dopasowana do 50 a nie 60... bedzie chyba za szeroki. chyba ze zrobisz cos ala planowanie od srodka, ale nie wiem czy to cokolwike da... poza tym nie slyszalem zeby sprzedawali same cylindry bez glowicy...

ja zaczynalem od jazdy na kolegi motorynce bezbiegowej... potem ogarek, drugi ogarek i to co potem w opisie widac. z mojego punktu widzenia jednak lepiej byloby to na zasadzie romet-simson- jakas hondziawka np. mbx :-) a potem juz mocniejsze. przy rometach sie chlopak nauczy podstawowych czynnosci obslugowych a mysle ze na przyszlosc to mu sie przyda, bo nawet takie DT czy MBX czasem ma klopoty ze soba... a takto metoda prob i bledow wyczuje co w maszynie nietak i zrobi sam... jak zaczynalem od ogarka to baaardzo mi ciezko bylo. sypal sie jak domki w czeczeni ale dzieki temu teraz mam nie takie male pojecie na tematy, na ktore powinienem je miec... dosiasc odrazu hondy czy yamahy nie jets wcale tak trudno, ale przyjdzie co do czego to zal mu bedzie d*pe sciskac ze przez uszkodzona swiece musial serwis wzywac... takie jets moje zdanie...

tematow odblokowania tego silnika bylo mnostwo o ile nie wiecej... mysle tak samo ze bez wiekszych przerobek wiecej nie poleci. tylko zebatki idzie zmienic:P jaki gaznik kupiles? tzn szerokosc gardziela?

a moze ty masz motorynke pony? z tego co wiem to ona na dwojce nieraz na kolo stawia... nie stresuj sie czlowieku, bo z tego co widze strasznie nerwowy jetses...

czlowieku... gdzie nie przeczytam to piszesz same bzdety! tak to mozna robic juz na tym wzmocnionym 50ccm :-D ty masz w ogole o czyms pojecie? niesadze. wiec sie nie odzywaj bez sensu. wszystko zalezy od tego jaki masz skuter. jezeli to zablokowany motorek dotego ze sporym przebiegiem to watpie zebys cokolwiek zrobil. najprostsze chyba- stoppie- wzbicie tylu moto do gory... jedziesz, ale niezbyt szybko jak na poczatek. przechylasz sie lekko do przodu i hamujesz ostro, ale bez przesady, chociaz niesadze zebys mial az taki hebel... ciezko to dobrze opisac- to trzeba po prostu troche odagi na pierwszy raz i musi sie udac... a co do stawiania na gumie to mozna wczesniej zrobic tak, ze wbijasz amorek do domu, dodajesz gazu szarpiac jednoczeasnie do gory... i tez powinien... a potem to juz tylko kwestia roznowagi... a moja rada taka- poducz sie troche na rowerze to ci bedzie latwiej:D mowie na serio.

nie... chrom w sprayu jesli chodzi o elementy takie jak kolo to bylaby totalna porazka... lepiej dac do fachowca. ale takich zakladow to zbyt wiele nie ma... ceny te nie sa za wysokie(ale mowie to na przykladzie brata, ktory dla firmy pojechal do warszawy chromowac brame...wjazdowa 8O )

a ten z salonu Suzuki chcial ci oczywiscie pewnie cos wciskac spod jego marki??? jesli NSR byly awaryjnym motocyklem to myslisz ze byloby go az tyle??? honda to honda, oni wiedza co na rynek wypuscic... a co do tych 300km to pewnie koles ma cos z wyobraznia albo to taka naprawde niezla przenosnia... ja mam honde ns1(80ccm)- coprawda przejechalem nim nie wiecej jak jakies 500km ale ona jest duzo bardziej wyzylowana od zwyklej nsr... i jakos nie narzekam. poprzednikiem nsr(mbx) przejechalme 3000 w 2 miechy i tylko olej zmienilem... a jesli chodzi o wiarygodnosc kolesi z salonow to uwazaj... mi koles wcisnal ze a aprilki 50 wycisnie na luzach 160km/h a wiecej nie chce bo nie chce miec nikogo na sumieniu... dobrze ze mnie tu oswiecili...

jesli chodzi o zawieszenie tylne...to ja takowe posiadam. o ile wiem jest chyba od jakiejs wersji wojskowej czy cos takiego. znacznie podnosi komfort jazdy. jesli cos to napisz na pw czy maila a sie napewno dogadamy... stan jest bardzo dobry, nawet cienia osniezenia:P a jesli chodzi o szprychy no to zalezy w jakim stopniu rdza weszla do srodka. jesli to tylko powierzchowne to mozna kombinowac, ale jesli glebiej to juz nie ma co. pozostaje tylko chromowanie...

moj kolega tez ma podobny problem... a piaggio sfera 50 od 40kahaema dzieki paskowi wyje jak romet bez tlumika...:) ale on sie upiera ze pasek nowy- nie wiem jak do tego doszedl, bo przy tym skuterze nic nie bylo robione... nie znam sie raczej na konstrukcjach skterow, ale nie masz tam zadnego napinacza paska? cos takiego musi byc, bo przeciez nigdy nie zrobia idealnego paska...

bullson... i co z tego? taka juz nasz polska rzeczywistosc i nic sie nie poradzi... ja jak robilem przeglad w MBXie to jak koles wyszedl na chwile, zewrknalem sobie do jego ksiazki co kolo mnie lezala... byly tam wskazowki co i jak do cofania licznikow chyba w 3/4 znanych mi aut... jesli sa powiedzmy dwa przysicki to jeden trzeba nasiskac 10 razy, drugi osiem i potem spowtoru powiedzmy 5 i mamy licznik gotowy do ustawienbia a nawet zerowania... a gdzies w jakims aucie, bodajze seat ibiza 1.4 96 jets to napisane w ksiazce serwisowej... tata z niemiec sprowadzal to patrzylem. nie jets tego pewien ale wydaje mi sie ze bylo. napewno jets jednak na stacjach diagnostycznych!

zaskoczyles mnie tym... :) jaka bylaby wtedy roznica?? styrana linka bylaby tego powodem? tez niesadze bo przeciez nawet jakby sie "wyciagala" to i tak to pewnej granicy- albo zacznie hamowac albo sie zerwie... a co to uzytecznosci tylnego hamulca to coprawda tez zbytnio czesto go nie uzywam, aczkolwiek zawsze lepiej miec go w zapasie. wszysatrko sie moze zdarzyc...

ooo... nie wiem co to dokladnie jest, ale nazwa mi sie podoba i wiem ze cos w tym musi byc :(:P:P dlatego wlasnie udalem sie do serwisu motocyklowego- moze by mieli i jakos by sie to poodkrecalo... czy moglbys mi nieco przyblizyc teat tego zakretaka???