Skocz do zawartości

alfonso

Forumowicze
  • Postów

    396
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alfonso

  1. Cześć lukas 78. Z tymi gmolami myślałem już od dawna żeby coś zrobić, kupić (szkoda w sumie aż tyle kasy za kawałek powyginanej rury lub dorobić). Musi to być stal lekka np. rura kwasoodporna tak jak napisałeś żeby za mocno nie obciążała motocykla. Mam kilka zdjęć motocykli NX 650 Dominator z zamocowanymi gmolami można by się na tym znakomicie powzorować z tym, że trzeba by zdjąć wymiary z motocykla jakiej mają być szerokości. Warto by się nad tym zastanowić. Pozdrowienia :icon_mrgreen:
  2. Też bym się chętnie wybrał na jakiś zlot wydaje mi się, że nie bardzo będzie obecnie coś organizowane. W przyszłym roku pojadę znowu do Jedwabnego fajnie zorganizowana impreza i dużo motocykli przyjechało.
  3. W moim Dominatorze nie mam nadal zamontowanych gmoli, dotychczas przejeździłem szczęśliwie sezon bez szlifów i gleb. Jak by ktoś miał namiary na gmole za rozsądną cenę to czemu nie, warto by je zakupić. http://www.motocykle.katowice.pl/opis.php?id=1536 trochę poszukałem w internecie cena 400 zł. Jak by ktoś z Was trafił na coś tańszego to podajcie linka.
  4. Dzisiaj też się nauczyłem o nowe doświadczenia na drodze. Jechałem sobie motocyklem wyprzedzałem z pięć samochodów pierwszy jechał tir, wcześniej były zamknięte szlabany kolejowe ja wyprzedzałem całą kolumnę no i tak sobie jadę patrzę coś tym tirem na poczatku ostro hamuje a ja go właśnie wyprzedzam, a tu a jak pijany facet szedł po przekątnej ulicą nawalony jak szpadel i mi prosto pod koła, dobrze że wychamowałem i go wyminąłem. Machałem lewą pięścią do niego ale co to dało...
  5. alfonso

    Gotowy i godny

    Migdał gratulacje z zakupu motocykla. Ja co prawda śmigam na enduro ale o to samo w tym wszystkim chodzi - żeby jeździć. Miałem kiedyś kilka motocykli potem duża przerwa, kilka dobrych lat. Jednak wróciłem do motocykli. W tygodniu mam taki pierdolnik, że sobota niedziela jest przeznaczona dla rodziny jak i też żeby usiąść na motocykl i po prostu pojeździć - odpocząć od roboty. Pozdrawiam i szerokiej drogi :)
  6. Gratulacje, duży silnik musi swoje spalić, mój singiel 650 też sporo potrafi spalić przy ostrej jeździe. Pozdrowienia
  7. Ja dzisiaj pośmigałem w deszczu, kurtka Madhead i spodnie Red Bike ciuchy tekstylne z membraną, dobry zestaw na enduro.
  8. Kiedyś też interesowałem się tym modelem motocykla był taki temat poruszany na forum poszukaj w archiwum, moim zdaniem warto by się zainteresować, zobaczyć go z bliska, przejechać się czy jest prosta rama, widelec, skrzynia biegów jak chodzi, jest to dużej pojemności silnik i swoje musi spalić, ma też hektary plastików które lepiej żeby omijały przewrotki. Mam obecnie Dominatora 650 z 93 roku i też jeździło po niemczech, drugi sezon w PL, jestem zadowolony z tego motocykla. Starszy motocykl jeśli jest zadbany i dobrze utrzymany przez właściciela może dać sporo frajdy z jazdy. Zobacz w archiwum pisali o tym motocyklu użytkownicy tego modelu.
  9. Piękna maszynka gratulacje zakupu.
  10. Ja ostatnio jechałem na moim NX w klapkach w spodenkach komlpetny luzik, po mieście se pośmigam w te upały no i tak jechałem skręcałem w prawo na skrzyżowaniu redukcja biegów a wiadomo jak to w klapkach na enduraku :( moto zgasło - kicha stała jeszcze nie daleko grupa skuterzystów i jeden krzyczy co się wypierd... drugi na to że moto mu zgasło wstyd jak nie wiem co...Jak siadam teraz na moto to w pełnym ubiorze.
  11. Jak kupisz już motocykl pamiętaj o wymianie napędu, według mnie warto, nowe zębatki i łańcuch na tak długą trasę, moto musi być sprawne. W moim dominatorze jak jeździłem na starym łańcuchu po dwóch dniach jazdy wisiał już znowu luźny na ziemi a regulacji naciągu prawie już nie było, teraz mam japoński RK i jest bardzo wytrzymały zapłaciłem za niego kupę kasy ale było warto. Warto też popatrzeć na świecie, ciekawe w jakim stanie opony by były, wymiana filtra oleju i olej no i akumulator w jakim stanie, poprzedni ten co miałem jak kupiłem motocykl nadawał się tylko na wymianę pozwolił zakręcić może z kilka razy silnikiem. Jest nowa bateria nie mam problemów z odpalaniem motocykla. Taki przegląd niby nic wielkiego ale trochę kasy będzie kosztowało, a jeszcze paliwo, jedzenie na drogę. Powodzenia
  12. Wszystko opiera się o kasę którą masz przeznaczoną na zakup motocykla i potem jego utrzymanie w moim przypadku kupiłem singla i też super się jeździ, bardzo sprawny i niezawodny motocykl. Jeśli nie ma bariery finansowej polecam silnik w układzie V tj. transalpa, albo africe.
  13. Ja jak ostatnio ganiałem trochę po ulicach miasta na zakręcie skrzyżowania więcej jak troszkę odwinąłem gazu :icon_razz: motocykl był w pochyleniu tylne koło trafiło na namalowany na asfalcie pas dla pieszych normalnie czułem uślizg tylnego koła dobrze, że gleby nie miałem. Trochę śmieszna sytuacja ale mogłem mieć przez to wywrotkę na winklu.
  14. Tej wagi chyba nie ma się co tak obawiać, niski nie jesteś to już dobrze a z wagą to kwestia przyzwyczajenia się do motocykla. Duża wygoda to elektryczny rozrusznik, paliwo w baku i przed siebie :icon_razz:
  15. Enduro góą :clap: a tak na serio to fajna sprawa. Ja w wolnych chwilach od pracy śmigam na NX Dominator 650, w tym roku Mrągowo, Giżycko objeździło się w jeden dzień, mazurskie wertepy znakomicie pasują do tego motocykla ;) W sumie wszędzie mamy słabe drogi. No i na skrzyżowaniach na światłach siedzi się wysoko nad dachami samochodów to mi się bardzo podoba w enduro.
  16. Może padnięty akumulator? Ja w swoim NX650 miałem podobnie jak siedziała stara bateria, moto kupiłem i siedziała w nim bateria co tylko kilka razy pozwalała odpalić motocykl, a potem to tak jak pisałeś że zakręci albo i nie lub stuk sprzegiełka rozrusznika, kupiłem nowy akumulator i wszystko jest OK. Obecnie nie mam żadnych kłopotów z tym motocyklem, rok produkcji "93. Wydaje mi się, że jednak to akumulator. Na tym forum są zawodowi mechanicy, może jeszcze ktoś coś podpowie?
  17. Ostatnio na zlocie w Jedwabnym chłopaki poznali mnie po kurtce, na forum rozmawialiśmy o ciuchach na moto, nie zdążyłem zdjąć kasku na parkingu a koledzy z forum do których dojechałem mówią ty jesteś alfonso z forum? Szczęka spadła mi na ziemię :) świat jest bardzo mały :buttrock: kontak mamy do dziś i jeździmy razem na różne zloty i imprezki. Pozdrowienia dla Bielska Podlaskiego i Szepietowa :banghead:
  18. Klimaty w Mrągowie były super, jeździło się po mieście bardzo fajnie dużo motocyklistów, policja nie czepiała się za linie ciągłe pod światłami itp. atmosfera lepsza jak w Giżycku. Za rok jadę znów do Mrągowa :(
  19. Byliśmy w sobotę w Giżycku przyjechaliśmy do twierdzy wszystko ok, dużo motocykli super, zrobiliśmy sporo zdjęć, chcieliśmy kupić koszulki na pamiątkę w tym czasie oczywiście pogotowie na sygnale już było słychać, ochroniarzy z 20, była jakaś bijatyka i tyle przynajmniej tak mi się zdaje, bramy pozamykali i staliśmy jak te dutki po godzinie nie no sorki ale spadamy z tąd.
  20. "podczas podrozy po rumunii spotkalem kilka dominatorow z roznych czesci europy a najpiekniejszy widok to okolo 10 niemcow smigajacych po gorach na 10 dominatorach:)" Łał :icon_rolleyes: JANKES to musiał być widok, jak do tej pory na Dominie jeździ mi się bardzo dobrze, po mieście jeździ mi się znakomicie przeloty między miastami też ok. Przy łagodnej jeździe moto nie spala dużo paliwa tak jak pisałeś, w sumie jestem bardzo zadowolony z tego motocykla.
  21. Mnie ostatnio osa ucięła w kolano, jeden jedyny raz wsiadłem bez spodni motocyklowych na motor tj. w klapkach i spodenkach luzik jeździłem sobie po łąkach za osiedlem aż tu nagle ból w kolanie, już bez portek na moto nie wsiąde. Kolano bolało mnie z dwa dni.
  22. Mnie ostatnio osa ucięła w kolano, jeden jedyny raz wsiadłem bez spodni motocyklowych na motor tj. w klapkach i spodenkach luzik jeździłem sobie po łąkach za osiedlem aż tu nagle ból w kolanie, już bez portek na moto nie wsiąde. Kolano bolało mnie z dwa dni.
  23. Witaj jankes też śmigasz na Dominatorze? Mój NX 650 chodzi też bez zastrzeżeń. Pozdrowienia.
  24. Sitars z tym się zgodzę wymiana oleju 3 tys km, jednak kupić africę trzeba dać prawie dwa razy tyle kasy co za Dominatora. Africa jest świetnym motocyklem do podróży sam na nią choruję i kiedyś w przyszłości kupię, jeśli dla kogoś nie stanowi problemu kasa proponuję zakup Hondy Africa Twin.
  25. Co do Dominatora byłem nim w sobotę w Mrągowie i Giżycku cały dzień w siodle motocykl sprawował się wyśmienicie. Jadąc z zaprzyjaźnioną arfricą dawał na trasie sobie radę. :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...