alfonso

Jechałem moim katamaranem (peugeot 206) służbowo wyjazd w teren do klienta jechałem z forumowym pete razem pracujemy. No i tak se jedziemy droga asfaltowa poza miastem i krowa NAGLE sobie przebiegała przez drogę a my se jedziemy około 90 km/h hamowanie pisk opon na szczęście w nią nie wjechaliśmy właściciela tej krowy oczywiście nie było 5 tys na nogach se biegało luzem i pod koła samochodów. ;) Szkoda gadać, kiedyś bym najechał z prędkością na przyczepę bez świateł bez nawet odblasków którą ciągnął traktor. Pozdrowienia i uwaga bo nawet w biały piękny dzień można się przykasować.

Ja dosiadałem Transalpa mam 186 cm wzrostu i jest spoko super! Transalp na zdjęciach wygląda niepozornie w rzeczywistości to kawał motocykla nie mało waży 196 kg trzeba mieć trochę pary w rękach bo to nie skuter. Z africą nie miałem doczynienia ale z tego co czytałem na forum jest jeszcze bardziej masywniejsza i droższa przy zakupie w porównaniu do trapiego. Pozdro.

Dobre :-D :-D i tak trzymać :mrgreen:

Powaga w okolicach Osowca są duże lasy o sporym obszarze było kilka wypadków samochodami które najechały na łosia. Na szczęście o motocyklach nic nie słyszałem.

Furmanki, przyczepy bez świateł, łosie - dosłownie, stada dzików przebiegające przez jezdnię, sarny (gdy trasa przebiega przez lasy)np. trasa od Osowca jadąc w stronę Białegostku i inne... w moich stronach to normalka. A i jeszcze traktory skręcające w lewo bez kierunku ;) NORMALKA Ech...

Dzisiaj miałem okazję jeździć hondą transalp mojego kolegi bardzo fajny motocykl, nie jest on lekki swoją wagę to on ma, strasznie mi się podoba. Prowadzi się rewelacyjnie. Chyba właśnie zamiast zakupu bandziora, będzie bardziej wszechstronny transalp. Do dalekiej turystyki, dojazdu do pracy, na codzień i jazda w dwie osoby w wolne dni od roboty myślę że jest odpowiedni. Mam tylko problem, że muszę do pracy chodzić odpicowany w krawacie i garniturze chyba, że bym się potem przebierał ;) :-) Pozdrowienia dla motocyklistów a zwłaszcza tych którzy nawet w garniturach i krawatach na motocyklu śmigają rano do pracy. (Opisywane było wcześniej na forum).

http://abum.com/show/7753/bike_accident.wmv Sorki że się tak wcinam, ale ten filmik to mocny jest sami zobaczcie...

Jechałem z moją żoną samochodem wieczorem było już ciemno prosty odcinek około 90-100 no i jechał traktor z przyczepą bez świateł w ostatniej chwili go zobaczyłem rozpaczliwe hamowanie pisk opon jadę dalej prosto pod pier.... przyczepę. Odbiłem w lewo żeby wyminąć ją, było pod górę na ciągłych liniach na szczęście z nad przeciwka nikt nie jechał. To byłu sekundy.... Normalnie chciałem zajechać drogę temu typowi i mu przyj.... aż by z tych gumaków wyskoczył. Ech... szkoda gadać. Mój kolega kiedyś fordem transitem w nocy walnął w przyczepę bez świateł to ścięło aż głowicę w silniku. Poduszka i pasy go uratowały. Jadąc motocyklem trzeba uważać bo takich mlonów co jadą pojazdem bez świateł na drogach jest dużo a życie jest jedno... :?

Policja nic nie zrobi; walnąć najlepiej pod oko i wtedy ok. A jak mało rurkę z proga wyjąć i wtedy na 100 % klient ma dość chyba żeby miał ostrą to wtedy nie ta bajka bo bez kamizelki... Z tą rurką to dobry numer kiedyś przerabiałem starszy gość który był bardzo pewny siebie po chwili miał w porach. Z punktu prawa to przegięcie wiem wiem. tere fere ale życie to nie je bajka nie głaszcze cię po jajkach hehe pozdrowienia

W razie jak zatrzymają do kontroli, czy na prędkości nie ma co grać kozaka, grzecznie trzeba rozmawiać - dobra rada. :lapagora:

Cześć. Tak się składa, że mieszkam na Mazurach wyżej dobrze piszą fajne miasta niedaleko mnie to m.in.: Ełk, Ruciana Nida, Mikołajki od Mikołajek do Mrągowa już tylko około 16km. Warto pozwiedzać, byłem niedawno w Rucianem i Mikołajkach katamaranem (zamierzam kupić obecnie sprzęta po kilku letniej przerwie w jeździe motocyklem) pozwiedzać tam są fajne kwatery pod wynajem nie ma problemu na noclegi chyba że by mieli full bo z Wa-wy turystów to jest bardzo dużo. Mi osobiście podoba się ośrodek wypoczynkowy Knieja, pod Rajgrodem: http://www.knieja.rajgrod.pl/ jest tam parking strzeżony, nie ma problemu bezpiecznie zaparkować maszyny na noc. Jest kilka połączonych w tym miejscu ośrodków wczasowych można super pozwiedzać, nawet pieszo. Pozdrawiam :buttrock: [ Dopisane: 31-07-2005, 08:23 ] A jeszcze jak chcesz na rybki skoczyć to polecam właśnie ośrodki wczasowe pod Rajgrodem, Rybitwa i Kormoran tam są mniejsze ceny jak na Knieji domki letniskowe wynająć też można. :mrgreen:

Witka PETE! Kolo bardzo dobrze pisze co do zaciągnięcia kredytu, pracujemy w tym samym banku a nawet w tym samym pokoju siedzimy hehe - luks :P Już tak myślę co do zakupu motocykla na wszystkie możliwe strony kilka jest fajnych wybranych modeli, że się ciężko zdecydować ale z kredytami jak sam wiesz trzeba ostrożnie bo jak się nie spłaca to tacy jak my jedziemy w teren... i windykacja. Dobrze mieć trochę swojej gotówki i kredytem sfinansować powiedzmy połowę inwestycji. Ale każdy przypadek jest inny, każdy z Was zna swoje możliwości finansowe. Pozdrowionka :evil: [ Dopisane: 30-07-2005, 15:29 ] ps. to co alfonso - może jutro mały kredycik i Transalp/KLE/Bandit/Zephyr będzie stał już w garażu ??? Wiesz PETE, zdecydowałem się na bandziora 600, ale z kredycikiem to raczej poczekamy muszę trochę kasy uzbierać :? Może uda się kupić B600 zimą i i na lato będziemy śmigać razem ;) Do zobaczenia w robocie ;) [ Dopisane: 30-07-2005, 18:20 ] http://www.scigacz.pl/index.php?document=639 Pete poczytaj na tej stronce fajnie piszą o B600 :buttrock:

To lepiej może wziąć kredyt gotówkowy na dowolny cel. Zabezpieczeniem jest najczęściej klauzula potrąceń z rachunku. Co miesiąc będzie schodzić rata i odsetki, natomiast jak weźmiesz linię tzn kredyt odnawialny na 12 miesięcy to potem ciężko zejść z tego "-". A warto pamiętać im mniejsze zadłużenie kredytu tym mniejsze odsetki. Pozdrowienia

Eee to spokojowo, dobry garaż to podstawa a jak juz u policjanta to super :) Nie bierz do głowy, że się ktoś naśmiewa itd. na forum jest dużo takich co se jaja bez sensu robią i się czepiają. :D

Dzisiaj jechałem samochodem na szkolenie do Białegostoku na obwodówce dojeżdżamy do świateł na lewym pasie jechał jakiś kolo na ścigaczu ja byłem na środkowym ale widzę, że się rozgląda żeby zmienić pas i wjechać na środkowy tuż przed moje auto. Oczywiście przychamowałem zrobiłem mu dużo miejsca widać chłopak się trochę zdziwił, że katamaran ustępuje miejsce ale cóż motocyklista motocykliście powinien zawsze pomóc. Pozdrowienia [ Dopisane: 15-07-2005, 21:35 ] :)

Sam mieszkam na mazurach, weź kasę żeby na jedzenie, piwo i na paliwo nie zabrakło oraz bezpieczne miejsce na parking dla motocykla bo straszne złodziejstwo. Pozdrowienia

Tak wiem, że to SRAD moje zdanie jest takie: tępić złodziejstwo samochodów i motocykli. Koniec kropka.

Był ciekawy temat w gazecie motocyklowej dla gościa skradli suzuki a potem na allegro wystawili na sprzedaż tj. bez prawa rejestracji i z uszkodzoną stacyjką na szczęście ktoś był w temacie i podał namiary na nich policja złapała sku**ieli... Motocykl bez prawa rejestracji - odradzam. Na pewno nie jest legalny ;) [ Dopisane: 09-07-2005, 21:55 ] Cd... Właściciel odzyskał motocykl. Ps. Coś kiedyś czytałem w internecie, że w Wa-wie skradziono Hayabusę oraz.... suzuki bandit kto wie czy to nie ten :?

To będzie model "inazuma" kiedyś na forum była o tym mowa i podane linki klubów niemieckich z fajnymi zdjęciami z tras myślę, że ten motocykl jest wart tej kasy żaden składak... Produkowane na Japonię, tak jak wyżej wspomniano. Pozdrowienia :)

Ja kiedyś miałem też ciekawą przygodę. Jechaliśmy na dwa motocykle wracaliśmy z kolem z jeziora to było już około 18-19 wieczorem. Jechaliśmy właśnie przez małe wioski. Chłopak jadący rowerem z nad przeciwka rzucił we mnie kamieniem a jechałem w otwartym kasku dostałem w szyję. Automatem po heblach i za nim a on rower do rowu i w nogi do lasu. Miał szczęście że zwiał ale my tak łatwo nie podarowaliśmy. Kolo wpadł na fajny pomysł oba koła w rowerze tego szczyla powyginał o 90 stopni. Super załatwiliśmy sprawę. Dobrze że nie dostałem tym kamieniem po oczach bo wtedy by było znacznie trudniej... Obecnie nie mam motocykla lecz myślę to nadrobić właśnie na bandita 600-kę. Jak na razie czytam super ciekawe Wasze forum motocyklem jak się człowiek zarazi zostaje to do końca życia :banghead: Pozdrawiam serdecznie.

Witam wszystkich. Ja na codzień pracuję w banku na kredytach i Wam powiem, że niskie oprocentowanie nadrabiane jest wysoką jednorazową pobieraną prowizją w dniu podpisania umowy kredytowej, ja osobiście myślę żeby trochę zaoszczędzić kasy i co najwyżej powiedzmy z połowę za zakup sprzęta uregulowac kredytem; ogólnie kredyty to drogi sport. Zależy też kto jakie ma pobory na koniec miesiąca :roll: . Pozdrawiam alfonso.

Witam wszystkich. Też przymieżam się do suzuki bandit 600, mam 186 cm wzrostu, 85 kg wagi. No i myślę o b600 lub też diversion 900 (kardan) ale tylko 8 zaworków. Zobaczymy na ile kasa pozwoli... Pozdrowionka ;)