kiler

niestety dopiero teraz tu zajrzałem więc raczej dzisiaj już się nie uda . Ale wiosna/lato przed nami :icon_biggrin: a skąd jesteś ??

ale ten koleś nie chce słyszeć ze to moto to złom . On kupił za kupę kasy 10 letni moto z przebiegiem (strzelam ale na bank jest coś koło tego ) 17500 km :buttrock: z ładnie błyszczącym lakierem (jedno z tańszych na allegro ) pewnie okazja bo poprzednim właścicielem był lekarz , adwokat ksiądz lub wróżka i teraz nie chce słyszeć że coś jest nie tak . On jak 90% ludzi lubi być oszukiwanym (nawet sam przez siebie) i wierzyć że wszystko jest super ) a że powinno być 1386 mm a jest np 50 mniej ??? to co ?? co to jest 5 cm w japońskim super motocyklu od adwokata ??? :banghead: taki rynek i nie dziwcie się handlarzom jak i normalnym sprzedającym ze cofają liczniki i pięknie nabłyszczają moto/samochody na sprzedaż

dobra to sprawdzania ciąg dalszy :icon_biggrin: Czyli jak mam tylny napęd i nie sztywny most tylko niezależne zawieszenie to nie mam dyfra ??? To co mam wtedy ?? :icon_mrgreen:

MOC kurcze nie żartuj że trzeba ci to tłumaczyć :eek: To ze ma przedni napęd i mechanizm różnicowy jest wbudowany w skrzyni to słowo dyfer było skrótem myślowym :eek:

może skrzynia jest taka jak powinna być tylko ktoś w niej kiedyś po majstrował np w dyfrze i dał krótsze przełożenie . ale wszystko to to wróżenie z fusów

ja nawet nie czekam aż zgasną kontrolki a i tak zawsze zapala od strzału :icon_biggrin: a kolesiowi który rozgrzewa silnik 5 czy 10 minut na postoju to powiedz żeby czytał książki napisane po epoce Gierka ew Jaruzelskiego bo wtedy tylko takie bzdury pisali

nieeeeeeee 847546463537498567854 temat czy wymieniać olej na wiosnę czy na jesień i co się stanie jak się go nie wymieni , czy sprawdzać na zimnym czy na gorącym i jaki olej jest najlepszy

Nie bardzo mogę się z tobą zgodzić . te silniki (podobnie zresztą jak wspomniane prze ciebie podkręcone TDI :biggrin: ) przy normalnej jeździe palą porównywalnie ilości paliwa (porównywalne czyli jak napisałem wcześniej przy spalaniu ok 15/100 litr więcej lub mniej to żadna różnica ) oczywiście wiadomo że przy "deptaniu" wartości te są dużo większe ale i przyjemność z jazdy również :biggrin: co do kosztów części wiadomo ze bywa to rożnie a coś czego nie ma (dla przykładu zawór ssący no 7 cylindra :biggrin: ) nie może się zepsuć :biggrin: ale nie przesadzajmy nie są to rzeczy które wymieniasz codziennie . Dlatego uważam że ekonomia mniejszych silników to taka sprawa bardzo "ruchoma"

dlatego że wg mnie będzie to wyglądało jak byś latał na odrestaurowanym pięknym junaku w jednoczęściowym np arlenie i itegralu np shoei 1100 (tylko przykład) wg mnie nie pasuje ale przecież to twój wybór i twoja sprawa zestawy które były montowane w wyższych modelach Ski (mexico becker + zmieniarka ) do dzisiaj mogą zadziwić pozytywnie niejednego nawet znawce tematu J/W masz racje - wydaje ci się :biggrin: zapewniam cie ze różnice w spalaniu na pewno są ale wg mnie czy samochód pali np 14 czy 15 litrów to już niewielka różnica :biggrin: (a różnice tego typu są miedzy tymi silnikami ) jeśli jeszcze nie trafiłeś to polecam http://mb201-124.eu/w140-w220-w221-w215-f53.htm

a dlaczego akurat taki silnik ?? liczysz że będzie palił zauważalnie mniej niż np 420 lub 500 ?? niestety muszę cię wyprowadzić z błędu poza tym w 90% samochody z takim silnikiem są naprawdę "gołe" i zdarzają się nawet szyby na korbę :banghead: przyciemnianie szyb w tym samochodzie mi osobiście zajeżdża WT ale wiadomo że każdy ma inny gust audio hifi czy dobrze cie zrozumiałem ze do klasyka jakim jest S-klasa chcesz wsadzić (przykładowo ) pioniera mp3 i np windę ?? :banghead: jak dla mnie -jak wyżej albo jeszcze gorzej ale tez stwierdzam że twój wybór

paliwo z orlenu teoretycznie też spełnia jakieś tam normy . ale doświadczenie mi mówi że to tak jak napisałem - teoretycznie :biggrin: nie wiem jak inni ale miałem kilka przygód z paliwami z orlenu i unikam tych stacji jak ognia moje zdanie ?? bardzo dobry olej - zalewam nim sprzęta na zimę a na wiosnę przed jazdą spuszczam i leje coś firmowego :biggrin: tym sposobem łącze w sobie obydwie teorie których i tak nigdy nikt nie rozwiąże na 100% czyli jedna mówi żeby zalać nowy olej pod koniec sezonu a druga mówi że na początku :biggrin: może jestem przewrażliwiony ale stwierdzam że wydatek ok 50 zł na sezon nie jest majątkiem a dobre samopoczucie musi kosztować :biggrin:

jeśli z młodych wilków to właśnie stara S-klasa . Mi wpadła w oko przy okazji filmu Psy i od tego czasu marzyłem żeby ją mieć . aż w końcu trafiła się w full wypasie :biggrin: widzieliście kiedyś wewnętrzne lusterko regulowane elektrycznie ?? :biggrin: albo tylne siedzenia też elektryczne :biggrin: o drobiazgach typu elektrycznie reg kierownica , pasy , pompowane siedzenia z trzema pamięciami (kierowca + pasażer) czy składane elektr tylne zagłówki już nie ma co wspominać :biggrin: dokładnie tak . i zadbane egzemplarze będą jeździć długo długo po tym jak umrą wszystkie golfy ople itp jednorazówki jeśli przerażają cię koszty to musisz się uzbroić w cierpliwość i szukać diesla w dobrym stanie (w polsce graniczy to z cudem chociaż wyjątki się zdarzają ) nie wiem jak w skrzyni ale do mojego silnika wchodzi 12 litrów oleju :biggrin:

nie przesadzaj na allegro wszystko jest do uzgodnienia - stan , przebieg , rocznik :biggrin:

jasne że tak . moja 600 nigdy nie pa;i więcej niż 35 na 100 :biggrin: bez względu ile bym jej nie dusił :biggrin:

tylko stara Sklasa . mam taką jako samochód "dodatkowy" bo to co ja mam ma silnik 6L i 12 cylindrów (oczywiście benz ) ale samochód jak na swój wiek (91 rok ) naprawdę zacny . nie umywa się do tego żaden golf (tego mam na codzień :biggrin: )

he he coś tu kurde nie gra :biggrin: ja ostatnio płynąłem z Lizbony do malagi (miało być do Barcelony ale się nie udało :banghead: ) czymś takim http://www.delphiayachts.pl/pl/Jachty/47-1.php a dokładniej tym http://www.4oceans.pl/dziennik-pokladowy.html

nam się nigdy nie udało dopłynąć do Dubrownika bo zwykle wieczorem odbywa się zbiorowa impreza a jak już wychodzimy wcześnie rano około 12 :biggrin: z mariny to za dużo nie popływamy ale ..... i tak jest super :biggrin: Spoko . Pewnie będzie okazja . ale dzięki tej Chorwacji od 2 lat nie udaje mi się dotrzeć do Borek bo zawsze termin naszego wyjazdu się pokrywa :banghead: ładnych kilka lat temu przy ciut lepszej pogodzie w Gibraltarze chcieliśmy przeczekać taką pogodę . pech chciał ze dużo bliżej było do Afryki niż do europy . No i stanęliśmy sobie w jakiejś zatoczce . Niestety nie minęło pół godziny jak dopłynęła do nas kanonierka i kazała sp.....ać do europy . nic nie dało tłumaczenie ze pogoda itp ale wtedy był Sajgon :biggrin:

oprócz enduraków jakie sprzęty jeszcze jadą ?? tzn jaki typ jazdy ?? sport czy turystyka z zacięciem sportowym ?? może źle pamiętam ale jeszcze dwa tygodnie temu w Barcelonie za h... nie było 15 stopni ale nie wiem ile będzie w styczniu . ciekawy temat . daj trochę szczegółów tu albo na prv (głównie skąd wylot i transport sprzętów itd )

Spoko . wrzesień jest pewny na 99% (ten jeden % to ew koniec świata ew gigantyczne trzęsienie ziemi :biggrin: ) pływamy najczęściej na bawarce 44 (ok 14 metrów) czasami na elanie ale to już w ostateczności :biggrin: ponurkować też się daje chociaż nie jest to jakiś priorytet

he he podobnie było jeszcze tydzień temu na Atlantyku . Zachciało nam się rejsu z Lizbony do Barcelony ale ..... nie udało się dopłynąć bo za Gibraltarem dostaliśmy wiatr prosto w ryj i na katrynie szliśmy chyba z dwa dni ale udało się dotrzeć tylko do malagi :icon_twisted: co roku we wrześniu jesteśmy w Chorwacji ale niestety nie na moto . Generalnie jakoś miałbym lekki dyskomfort zostawić sprzeta na parkingu "strzeżonym" (jakoś nie wierze w te parkingi przy marinach ) i pływać tydzień zupełnie gdzieś indziej ) w przyszłym roku jest plan żeby jechać w maju i we wrzesniu ale zobaczymy jak to wyjdzie bo jest jeszcze dużo czasu

stawiam na uszkodzony czujnik luzu . lub jakieś zwarcie w przewodzie do/od niego Nie kopiłeś tego moto od kolesia z Szamotuł ?? :biggrin:

kupowałem kiedyś też do GPZ tu http://www.larsson.pl jeśli nie znajdziesz na stronie to warto do nich zadzwonić i się dogadać bo na 99 % jest to samo co GPZ

Może to głupie pytanie ale ...... w końcu byki zdarzają sie najlepszym tą dwójkę sprawdzałeś na odpalonym silniku czy na zgaszonym ?? bo jak na zgaszonym to nigdy nie wejdzie :biggrin:

nikt nie mówił ze będzie tanio :biggrin: ja dwa lata temu miałem "okres małokasowy" :biggrin: to kupowałem od Gumisia opony po mistrzach prostej czyli środek zajechany a boki nietknięte ale i tak na poznaniu długo nie wytrzymywały :biggrin: ale miały zasadniczą wadę - to były opony uliczne a dobra miękka opona prawdziwie torowa ?? w litrze GÓRA cztery treningi . A jak będziesz dobrze latał to i po trzech ją zabijesz :biggrin:

jeśli nie jeździłeś nigdy po torze to zanim zaczniesz zauważać różnice między slickami a oponami sportowymi to musi duuzo wody w warcie upłynąć . przyjedź , zobaczysz a przekonasz się .