Skocz do zawartości

Sherman

Forumowicze
  • Postów

    2111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sherman

  1. Ale bliżej niż Pannonia i Brno ;)
  2. 60 fps w zupełności wystarczy, żeby zrobić "super slow motion" już na etapie postprodukcji. Wiem, że wyciągają nawet 1000 fps i rzeczywiście wygląda to mega płynnie, a co ważne bez utraty szczegółów. Mnie tylko martwi brak ekranika LCD z podstawowymi informacjami. Już w GoPro mnie szlag trafiał, jak trzeba było cokolwiek ustawić, a tu może być jeszcze gorzej.
  3. Wychodzi na to, że w 2015 nie wystarczy lata, żeby wszystkie tory w Polsce objeździć...
  4. Była taka dyskusja o rolkach do wahacza, ale widać umknęło Ci w natłoku mniej istotnych informacji ;)
  5. A powiem Ci, że jakbyś miał możliwość, to chętnie, porównamy z tymi, które mi się trafiły. Słyszałem, że między różnymi producentami (i wersjami owiewek - bo jak jest wersja pod gąbkę to wymaga wzmocnienia) są dość znaczne różnice wagowe, nie mówiąc o tym, co pisał Sikor - że jedne się podczas szlifa przetrą, a drugie potrafią się rozsypać w drobny mak ;)
  6. A jak one wagowo (chodzi mi o komplet, może wiesz?). Bo mi się trafiły z gsxr cup i są super, bo bardzo lekkie. Jak się zastanawiałem na zakupem zamienników to właśnie największy problem z wagą, bo niektóre strasznie ciężkie.
  7. Ale zalepić wannę to 5 minut roboty power-tape'em i też będzie szczelna. Chociaż chyba lepiej zalaminować wannę "na głucho", akurat jest zima to jest czas na takie zabawy (Prędki takie rzeczy bardzo ładnie robi, możesz mu wysłać kurierem, będziesz miał super zrobione). Bo do zlewania oleju i tak szybciej całą dolną owiewkę (pług) zrzucić, niż bawić się w odkorkowywanie wanny. Więc ani byś owiewek nie musiał zmieniać, ani nic lepić, ani nic ściemniać na BK ;)
  8. Dam Ci swoją, ja tego gó...a nie będę wkładał do baku, bo raz już na lawecie wracałem przez brak wachy, która mi się skończyła... w połowie winkla. Cudowne uczucie, ale nie polecam.
  9. Idąc tym tokiem rozumowania ja też poczyniłem pierwsze kroki do tego, żeby zostać mistrzem świata w MotoGP, bo sobie motor kupiłem...
  10. A bo ja wiem? Rolka ma służyć temu, żebym mógł podnieść motur na podnośniku. Skoro sprawdza się śrubka za 10 groszy, to po co mam kupować rolki z jakiegoś amelinium?
  11. Bo zamiast wkręcać jakieś pancerne akcesoryjne rolki wystarczy wkręcić śrubki z miękkiej stali (max 5.8 a nie żadne 8.8) i temat załatwiony - w razie szlifa/wywrotki po prostu się wygną albo wyłamią, a stojak idealnie się na tym podnosi (cały sezon tak jeździłem).
  12. No właśnie nie wiem, czy ta cała gadka o używaniu tylnego hebla nie jest szukaniem sensacji na siłę, bo na żadnym ujęciu nie widziałem, żeby Stoner to robił (a w sumie jest dużo filmów, również slow-motion, na których widać ułożenie stopy - ewidentnie nawet nie dotyka dźwigienki). Jeżeli do tego dodać, że inni zawodnicy tego nie robią, a kręcą czasy nieraz lepsze od Stonera, to chyba staje się jasne, że to nie jest dobry kierunek rozwoju. Z tego co widzę na filmach Stoner po prostu zacieśniał zakręty poprzez mocne odwijanie gazu i prowadzenie tylnego koła mocnym uślizgiem.
  13. Wtedy może być za późno, bo będzie się trzeba uczyć od nowa pewnych spraw, a złe nawyki zostaną :flesje:
  14. Kurde, może to wszystko ma sens... w końcu w samochodzie też większość osób puka się w głowę jak im się tłumaczy, że do sprawnego pokonania zakrętu wciska się równocześnie gaz i hamulec. Właśnie po to, żeby idealnie panować nad pod/nadsterownością pojazdu i przerzucać masę samochodu na przód/tył zależnie od potrzeby. Tylko nawet nie wiadomo, od czego zacząć naukę, bo każdy Ci powie, żebyś w ogóle tylnego hamulca nie dotykał bo to grozi upadkiem.
  15. Następnym razem zajumiemy komuś cały motur. Ale paliwo z baku przed sesją ;)
  16. Haha, dokładnie, potrafią zniknąć w nocy ;)
  17. No to widzę, że w tym sezonie będzie wesoło na paddocku :) Szkoda, że każdy ma inny sprzęt, bo każdy musi inne części zamienne wozić ;)
  18. Yuby masz 100% racji (a propos ja ostatnio triatlon "25 km rower + 2 godziny grania metalu na próbie + powrót rowerem" i mi się gęba cieszy) :)
  19. A ja już mam takie ciśnienie, że chyba wyjmę CBRkę z garażu ;)
  20. Sherman

    chopper 50

    Ja stawiam na zaśniedziały albo niedokręcony zacisk przewodu + akumulatorze albo rozruszniku. Odkręć, wyczyść, skręć i próbuj :)
  21. Generalnie gość zamiast odejmować gaz albo naciskać nożny hebel radzi lekko wcisnąć sprzęgło w razie ryzyka przegumowania. To jakaś grubsza technika, myślę, że opracowana przez amerykańskich naukowców ;)
  22. Rachunek jest prosty (wpisowe na rundę to 450 zł, wolne treningi przed zawodami to 200 zł, koszty dojazdu i koszty eksploatacyjne każdy ma inne, więc lepiej liczyć indywidualnie). Tak naprawdę z kosztami trzeba pamiętać o tym, że same zawody nie kosztują jakoś dużo, najwięcej idzie na tzw. "logistykę okołowyścigową". Temat przerabiałem w rajdach, tu jest podobnie: zanim pojedzie się na zawody, trzeba potrenować, trzeba poznać tor, trzeba się rozjeździć, ustawić motocykl po zimowych tuningach. To kosztuje. Kosztuje też bieżąca obsługa sprzętu, bo musi być konkurencyjny - na wyścig nie ma sensu zakładać używanych opon, bo to będzie kosztowało na 99% duuuużo więcej (z powodu gleby, bo jedzie się szybciej niż na treningach). Wymiana oleju co rundę. Dodatkowo konieczność posiadania kompletu dodatkowych kół z oponami deszczowymi, bo jak będzie loteria pogodowa, to nie zdążysz przerzucić opon w 5 minut. Fajnie też mieć trochę gratów na zapas (kierownice, sety, szyba, stelaże, nakładka na bak...). Kolejna sprawa to zaplecze serwisowe - im lepsze i lepiej zorganizowane, tym mniejsze koszty całej zabawy (bo masz gdzie spać, masz gdzie zrobić żarcie i odpada Ci koszt stołowania się po okolicznych pizzeriach...). Poza tym dobre zaplecze = spokojne przygotowanie do jazdy = koncentracja na jeździe, a nie myślenie o tym, czy się dokręciło koła podczas jazdy ;) Także na razie trzeba się dobrze przygotować i wykorzystać okres zimowy w 100%. Nad szczegółami na razie nie chcę się rozwodzić, spokojnie porozmawiamy przy okazji jakiegoś speed daya - mogę tylko zapewnić, że będzie ciekawie :) Przemek - pewnie! Jeżeli tylko będziemy, to "you welcome" :)
  23. Jak się nie połamię i mi kasy wystarczy, to jadę cały sezon, pewnie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...