Asmodan

gregor-1 oto link do emula do sciagniecia (o ile orietujesz sie co to emul): ed2k://|file|Kawasaki%20EN450,EN500,454%20LTD,500%20Vulcan%2085-04%20Haynes%20Service%20Manual%20ENG.zip|102667008|E441630BE21BA9CCFBBA76566A701695|/

Versandkosten: Nach Polen -- Nicht angegeben "Plus Porto und Verpackung von 8,50 Euro versichert innerhalb Deutschlands, kein Auslandsversand!" Jak na moje to koles sie nie zgadza na sprzedaz za granice.

jak bym mial moto szosowe to bym se tam polatal a tak to nie za bardzo :notworthy: Pozdro

150 to wazy bez olejow paliwa plynu itp no i bez powietrza :twisted: , a 130 to wazy KLX 650 R gotowy do jazdy. Co do wagi wersji C to jest roznie podawana w zaleznosci od tego na jaki kraj wychodzila, w stanach montowali zawieszenie przednie od Rki czyli troche lzejsze, byly 2 rodzaje amora tylnego w C z regulacja odbicia oraz bez (mozna poznac po tym bocznym baniaczku), inne kierownice jedne mialy lekkie aluminiowe inne ciezkie stalowe, Pozdro

katalogowo 174 kg gotowa do jazdy; ale to co zbedne to poodkrecalem wiec jakies pare kilo ubylo(bakaznik, kierunki, zmieniony blotnik tylni od kxa i chlapacz acerbis, podnozki pasazera, klakson i inne drobne pierdoly) a i oponki oryginalne (te enduro) sa ciezkie bardzo w poruwnaniu z mitasem co teraz zalozylem. pozdro

Witam Jako iz jestem posiadaczem KLXa 650 C (no niestety nie R) to moge powiedziec ze motorek jak za te pieniadze jest wysmienity. Mocy ma pod dostatkiem a w terenie mi osobiscie jego masa az tak nie przeszkadza. Dzisiaj wlasnie dosc ostro katowalem klxa wraz z kumplem na exc 525 i powiem szczerze ze dzieki swej masie klx wklejel sie lepiej i trzymal sie lepiej na prostej niz ktm (miejsce gdzie smigalismy to byla torfowa laka pokryta mokrym sniegiem) . Co do wchodzenia w luk ktory wyjezdzilismy czy tez krecenia boczkow to akurat tu lekkosc ktma przewazala poprostu klx klx zamiast krecic baczka rwal sie do przodu. W piatek szykuje nam sie wyprawa kolejna wiec wtedy wstawie fotki klxa w akcji. Jak narazie mam to z dzisiaj (sory za kiepska jakosc ale robione tel kom.):

Byl kiedys swojego rodzaju test motocykli VOR w swiecie motocykli. Z tego co pamietam to moto jest popularne ale nie w polsce :( nazwa VOR pochodzi od Vertemati Off Road (Produkcja wloska) . W tych endurakach zastosowano dosc ciekawa konstrukcje sterowania rozrzadem za pomoca kol zebatych wiec problem lancuszka odpada :P co do czesci to takie jak opony tlok klocki lancuch zebatki sprzeglo dostaniesz nie oryginalne bo w koncu to uniwersalne albo od znanych producentow akcesoriow i czesci(Vertex, EBC, IRIS, PBR, Mitas itp). Coz wiecej sie moze psoc w takim moto, przy amatorskiej jezdzie. Jak znajde ten artykol to napisze cos wiecej. Jak narazie link do stronki producenta: http://www.vor.it/en/index.asp Pozdro;

fotki mega, a co do latania po plazy to jak kupowalem swoja kawe to testowalem ja na plazy (morskiej oczywiscie) przy -5 dziwne uczucie leciec ponad 100 na piachu twardym jak beton, po kupnie motoru piasek z plazy byl doslownie wszedzie :P

filmik rewelka, nawet urywki z leszna widzialem i chyba ze wschowy :P pozdro

tulejki to tylko w servisie autoryzowanym lub tez zobacz na larssonie do mojej kawy maja. pozdro

dolne musi byc stozkowe ze wzgledu jaka sila jest na nie przenoszona , zwyczajne lozysko by sie wybiło tzn srodek by wylecial i kulki wysypaly. Co do gornego to moze byc tez stozkowe lub wianek kulkowy. pozdro

motocykle 2t zalewa sie zwyczajnym silnikowym olejem 10w40 lub podobnym. olej do skrzyn biegow powoduje zbyt duze tarcie sprzegla za czym idzie bardzo szybkie zuzycie tarcz, mozliwosc przypalenia. innym aspektem jest to ze skrzynia w 2t jest taka sama skrzynia jak 4t tylko tam dodatkowo jest gladz cylindra smarowana tym olejem oraz glowica. jak juz kupiles olej to postaw na polce i bedziesz mial kiedys do kardana albo tylnego mostu w jakims samochodzie. Kup chociaz by Orlenowski 10w40 polsyntetyk jak ci szkoda kasy lub motul transoil 2t. jak nie pisze przy wlewie jaki masz miec olej to zobacz w pierwszej lepszej servisowce do mito to bedziesz wiedzial.

Witam Jak ojciec ma obejscie z motorem to polecam Kawasaki KLX 650 R. Na allegro stoi tak owa za 7 tys zl ( http://www.allegro.pl/show_item.php?item=77809595 ). Jest to wyczynowa wersja klxa. Mialem ja kupic ale trafil mi sie tanszy, motor jest naprawde wycyckany przez wlasciciela, i zarejestrowany co w przypadku jak bys chcial sprowadzany to jeszcze 1000 zl na rejestracje. A co do "bzykania" to singiel 4t brzmi naprawde super. A i zalezy kiedy by chcial twoj ojciec to kupic czy teraz czy na wiosne pozdro

żubr wyobraz sobie ze ja tez nie mialem doswiadczenia :D przez 4 lata latalem na motorynce, po czym kupilem DT 125R, spedzilem z nia 5 Lat i przyszedl czas na cos wiekszego i odrazu krowa typu KLX , podobnie z Decem bylo mial jawe ts 350 po czym przesiadl sie na dr 600. Tu nie chodzi o dośwa tylko bardziej o rozwage bo sa tacy co i na 50ccm sie polamia albo zabija. Inna sprawa ze wiek tu nie gra roli bo jak widze niektorych 14-15 latkow ktorzy wygladaja na 20 lat to sie nie dziwie ze kupuje wieksze motory niz 125 ccm Pozdro

Enduroguy zgadzam sie z toba ze porownanie goldwing - wyscigi to raczej nie ten teges, ale sam jestem uzytkownikiem tak zwanej krowy, w terenie smigam juz ladnych pare lat i poprostu wiem jedna rzecz: "maszyna gwizda ale kierowca pizd*a"" Ja wiem ze wiekszosc z was to zwolennicy lekkich sprzetow typu kdx exc cr yz itp. bo lubicie polatac po torze oraz poskakac. Ja patrze z perspektywy kolegi ktory zadal pytanie czy dr600 dla 14 latka sie nada. Moja odpowiedz brzmi tak. Bo ani on maly nie jest slaby pewnie tez nie jest a fundusz 3000 zl to nie wielki na sprzeta a jak kupi go terazza 3 to napewno jak mu sie znudzi to tez go sprzeda za tyle ile kupil albo nawet i drozej. Tak doradzacie DR 350 ale ona nie kosztuje 3 kola tylko od 4,5 w gore. Pomyslcie racjonalnie, bo ja sam jak bym mial kase to nie kupil bym KLXa tylko Husaberga 610. pozdro

jezeli ma rozrusznik to minimum 8 Ah a na auku musi pisac ile ma Ah jak nie to zobacz w servisowce lub ksiazeczce do moto. Co do ladowania to maxymalny prad ladowania to jest 10% jego pojemnosci czyli dla 8 Ah prad ladowania jest 0,8 A. oczywiscie 12 V

jak czytam niektore posty to mi sie slabo robi... mam pytanie ilu z was jezdzilo na dr 600 w ostrym terenie?? a inna sprawa to jak ktos powiedzial "ze w ostrym terenie to nawet 125 beda cie oblatywaly" to chyba nigdy ta osoba nie jechala na zadnym "czolgu". Kolega Dec z forum ma DRke 600, smigamy razem w terenie i jak znam zycie to nie jednego z was na lekkim sprzecie typu exc525 by oblecial w terenie i to na ononach enduro a nie kostkach. Wiec prosze nie wypowiadajcie sie ci ktorzy nigdy na tym nie jezdzili nie maja pojecia jak to sie prowadzi i co to znaczy "czolg na teren". Nie zawsze taka masa jaka dysponuje dr to musi byc minus. w przypadku gdzie taka drka zakopiesz sie po uszy i bedziesz ja katowal to ona da rade a taki exc 4t juz dawno sie zagotuje. jezeli chlopak jest tak wysoki i ma troche sily to sobie poradzi. a co do odpalania to nie ma zadnego problemu z odpaleniem drki wystarczy sie nauczyc obslogi dekompresatora (15-20 kopniec) i juz odpala sie jak 2t. A co do zakupu dr 350 to raczej nie spotkalem sie z taka w cenie do 3 tys zl, chyba ze na swieta stanialy o 50 %.

a co powiesz na Yamahe TTR 250, kolega ma (jest na sprzedaz) i calkiem zacne enduro, lekkie, silne bezawaryjne. Moto jak na 250 ladnie sie zbiera (z gazu na jedno na 3) ma calkiem dobre zawieszenia. A i jeszcze jeden fajny plus "czarny maly przycisk" pstryk i moto chodzi :D

Z opakowania sprzegla EBC: " IMPORTANT INSTALLATION PROCEDURE" 1. Soak Friction Plates in drivecase oil for up 2 hours if possible before instalation. Failure to do so may resault in plates burning under heavy use. 2. The use of Graphite or other friction reducing agents in drivecase oil may promote clutch slip. 3 With engine running, slip clutch for few secount to remove excess oil before riding." Wlasnie na takich jak wy zarabiaja mechanicy bo oni nie smaruja sprzegla pedzelkiem... ale coz takie jest zycie :twisted:

polamerem kumpel 2 motory sciagal do kraju i przywiezli mu je pod sama chate (tylko trzeba bylo samemu wtargac skrzynie do garazu:) ale to chyba nie problem) trwalo to okolo miesiaca

po pierwsze to jest cena z komplet a nie za jedna tarcze poprostu jest blad w opisie. po drugie nie jestes w stanie zregenerowac tarczy domowymi sposobami bo ona jak znam zycie to nie jest tak jak w komarku z korka zrobiona tylko z mieszanki jakis sciernych i stawiajacych duzy opor materialow. a i mam takie pytanie na co bys chcial przykleic te korki do tej tarczy (na kropelke?) bo ja nie wiem jak jest w xlce ale pamietam jak kiedys kumplowi wymienialem w dt 80 to tarcza byla jedna integralna czescia z powieszchnia cierna podobnie mialem u siebie w dt 125 ale tam wnetrze nie bylo z teflonu tylko stali. wymieniajac tarcze wymien tez sprezyny to tez jest cena za komplet.

ja polecam kupic klej do butow taki przezroczysty (cos jak butapren ale o wiele mocniejszy i bezbarwny), 3ma naprawde super bo w koncu jest do klejenia elastycznych rzeczy w odroznieniu do kropelki, klej po wyschnieciu latwo oderwac tak jak sylikon po zlozeniu dwoch kap, jest nie widoczny i bardzo latwy do zdarcia przy odklejaniu naklejki, nie wchodzi w reakcje z plastikowym zbiornikiem. Produkuje go chyba firma Dragon kosztuje do 5 zl max. Przetestowane osobiscie i trzymaly sie naklejki 3 lata co dalej to nie wiem bo sprzedalem motor. Pzdr;

Konik najprosciej sciagnij obydwa z neta jako e-book i zaoszczedzisz 120 zeta, bedziesz mial na opone. Jak nie wiesz skad zassac to tu masz forum: http://www.bikechatforums.com/viewtopic.ph...c5ff12e39ab6bb1 Jest tam koles o nicku Tincho zamiescil on dlugiego posta, ja sie z nim wymienilem za manual od dt, na manuala do mojego KLXa. Ma do wiaderka i Clymera i Haynesa. Pozdro

to moze wy wpadnijcie do leszna :D a tak btw to temat o lesznie jest w dziale Zloty, Imprezy itp

a co powiecie na cos takiego: http://gayos.w.interia.pl/ladowarka.html praktycznie bez kosztowa rzecz; i ta satysfakcja jak sie laduje aku z wlasnej roboty prostownika :D