Skocz do zawartości

Asmodan

Forumowicze
  • Postów

    618
  • Rejestracja

Treść opublikowana przez Asmodan

  1. rg z ta wyprawa to spokojnie to marca jeszcze troche czasu, poza tym jak bedziemy latac gdzies to damy znac wczesniej to jezeli bedziesz mial mozliwosc to wlecisz tez. Dominik z ustaleniem trasy jakiejs fajnej to nie bedzie problermu, jak wstepnie bedziesz wiedzial jak chcecie jechac z sokolem w strone leszna to daj znac wtedy pociagniemy dalej ta trase. Jak cos konkretnego bedziesz wiedzial tzn czy to ma byc jeden dzien czy 2, czy nocleg w namiocie czy pod twardym dachem to daj znac, z reszta jeszcze kupa czasu jest, ale jedno jest pewne bez nas w leszczynskie tereny nie jedziecie :) tez chcemy sie dobrze bawic :D Co do spotkania leszczynskich motocyklistow to jak sie ociepli najlepiej bo wtedy kazdy bedzie mogl jechac (moze to byc nawet za tydzien jezeli bedzie cieplo)
  2. Beti kolo gronowa nie ma zwirowni, Decowi chodzilo o tor crossowy, zato zwirownia jest po drodze do kąkolewa, i o tej to wlasnie zwirowni (tzw dziora) jest mowa. a co do ladnej pogody to ja nie nazekam pogoda jest wrecz wysmienita do jazdy motocyklem :D a tak btw to mowilas ze nie wiesz kto czym smiga, to ja moge poinformowac : Dec - Suzuki DR 600 "Hardkor-enduro-kros-błoto rylec" limited edition Konik - Yamaha Virago vel wiadro 535 Ja - Kawasaki (zielona kaczuszka, nie kojazyc z kaczynskim) KLX 650 C A co do tego ze bedziesz zostawac w tyle to bzdura bo przeciez nikt nie kaze nam sie scigac :) Pzdr;
  3. zbedne koszty za oc i badania to ja se wleje do zbiornika a po drogach i tak smigam :D a co do pogody to jest wysmienita w ten weekend :) (blotko jakiego dawno nie bylo) Dominik to moze zamiast na tor to jakies enduro w okolicach leszna a RG tez tu mozna sciagnac, poza tym motorem we wschowie na torze jeszcze nie bylem ;)
  4. a co to za roznica czy z 600 czy ze 125. Jezeli dysponujesz kwota do 4000 zl to odpowiedzi beda takie same jak w innych tematach. Poza tym po przesiadce i tak nie bedziesz mial doswiadczenia w enduro wiec na tyle samo wychodzi jak bys sie przesiald ze skuterka albo roweru na motor enduro. Poprostu robi sie kolejny niepotrzebny czat, z reszta jest juz ich pelno na forum :roll:
  5. temat był wałkowany miliardy razy. Wiec uzyj opcji szukaj zanim zadasz pytanie
  6. ale wy tu macie problemy o jakies 2 - 3 konie. WRka jak i YZtka idzie latac po torze i w lesie. Moim zdaniem lepsza wrka bo ma swiatla a mocy ma pod dostatkiem wiec jej nie zabraknie na torze raczaj. Co do yz to ma agresywniejsze otwieranie zaworow i inna mape zaplonu. w WRce sa wgrane 2 mapy zaplony od YZ i od WR kwestia przeciecia jednego kabla i mamy mape od YZtki. Poza tym piszecie setki postow a moze crossa a moze enduro, jak dla mnie to do amatorskiego latania niech se kupi wrke po torze tym idzie latac tak jak crossem (w przypadku amatorskiej jazdy) a przy okazji bedzie mial swiatla i bedzie mogl zarejestrowac i latac legalnie oraz w nocy, Wiec nie wiem poco robicie tu niepotrzebny czat :?
  7. pierwszy termin : jak wymienie lancuszki i uszczelniacze :P bo czasami bywa tak ze rozrzad (czyt. lancuszki) jest glosniejszy od wydechu :D (jakies 2 tyg) :D A tak poza tym to zobaczymy moze sie wiecej ludzi znajdzie i wtedy cos pokombinujemy moze sie tez ociepli w tym czasie ;)
  8. witam ja jestem posiadaczem klxa 650 c i jak na teren to moto bardzo dobre typowy czolg, jezeli chodzi o tor to wersja c jest troche za ciezka ale nikt nie mowi ze nie idzie tym latac po torze ja nawet na motorynce dawalem rade na torze, ale to zalezy kto co lubi bo mi moto jest potrzebne na teren a nie na tor :D wracajac do klxa to sprzet nie do zajechania, oczywiscie wersja R jest o wiele lepsza bo wazy tylko 130kg wiec juz se mozna polatac po torze i poskakac troche. Na allegro jest ladna sztuka 650R odpicowana. Kontaktowalem sie z kolesiem i naprawde jest zrobiona na cacy. Pozdro
  9. Konik wiesz jak jest ciezkie czasy i trza se jakos radzic ;) A tak na serio to jak sie jeszcze troche wiary nazbiera to moze jakies spotkanie mozna zrobic (tylko na moto i nie na drogach publicznych np.: "dziora" tam nawet R1 dojedzie). Pozatym nie ma zlej pogody na motocykl sa zle ubrani motocyklisci. Dlatego kocham enduro nie liczy sie tu pogoda :D Pozdro
  10. hmm no to tylko wymienie lancuszki rozrzadu i mozemy smigac ale tylko enduro bo moto nie mam zarejestrowanego :D
  11. jak hamulec zamoknie to przwaznie nie hamuje a po wyschnieciu jest jak igla zatrzymuje kolo odrazu. Poza tym po wyschnieciu robi sie nalot na szczekach i na calym ukladzie hamulcowym przez co nie odbijaja szczeki i sie przyblokowuja. Najlepiej to rozkrecic caly beben wyczyscic wszystko i nasmarowac ( ale nie okladziny :D) Pzdr
  12. mialem podobna sytuacje w Yamaszce DT 125R po wymianie swiecy na nowa silnik przejechal na niej jakies 30 km i zaczynaly sie problemy. Przestawal sie wkrec ac dziwnie chodzil itp. (Zaznaczam ze swieca po zalozeniu byla wygrzana). Tak owa sytuacja zdazyla mi sie kilka dni po remacie generalnym silniczka, mianowicie zalozylem nowa swiece przejechalem 3 km i koniec takie same objawy jak w/w. Wsadzilem Boscha i wszystko gralo jak nalezy. Przypominam iz to nie raz mi sie to zdazylo, chyba na 3 nowych swiecach takie cos bylo.
  13. tak se szperam w archiwum i widze ze nawet temat o lesznie byl. Zyje jeszcze ktos na tym forum z leszna i okolic??
  14. Nitro dt 80 a dt 125 to niebo a ziemia, co do tych aukcji co dales linka to sie oplaca kupic ta dt 125r. Jezdzilem dt125r przez 5 lat. Jak sprzecik jest odblokowany i dobrze zrobiony to jest miodzio. Jedni sie tu wypowiadaje ze te to ociezaly mul a tak naprawde to w terenie czasami nie dorownywala mojej dt Yamaha TTR 250 z 2001 roku. Wiec nie gadajcie glupot ze dt jest do DU...Y. Ja osobiscie polecam DT 125 jezeli to ma byc motor w teren a nie na tor to jest piekny. nigdy mnie nie zawiodla na podjazdach czy blocie. A pozatym nie mialem nowki sztuki tylko to byla wersja z 89 roku. Mamy dos spora ekipe enduro i dt dawala rade jak i jawa TS 350 ale to inna bajka. mnie jako pierwsze enduro bardzo dobrze przypasowala, na niej nauczylem sie samodzilnych napraw, co do awaryjnosci sprzetu to zalezy jak kto jezdzi na jakim oleju itp. mi dt ogolnie dobrze gadala ale srednio co 4-5 tys km konczyl sie jeden z pierscieni i tracila na mocy. Jak by co to mam jeszcze DT 80 na sprzedaz info na PW. Co do MTXa to sie nie wypowiem bo nie mialem okazji jechac tylko widzialem jak to jezdzi ale to trza samemu zobaczyc.
  15. witam oto jakie linki znalazlem do manuali do roznych motocykli: http://www.ronayers.com/fiche/getman.cfm http://ursa.irk.ru/manual/ http://www.bikechatforums.com/viewtopic.ph...ays=0&postorder W tym ostatnum linku jest duzo manuali wiec poszukajcie tam zanim bedzieci tworzyc nowy temat. pzdr
  16. witam co do trwalosci silnikow to wszystko zalezy od tego jak kto eksploatuje silnik od jakiego producenta jest, na jakim oleju sie jezdzi, jak czesto sie go wymienia. Ja osobiscie mam KLXa 650 z przebiegiem 27000 km (95r) i juz sie klania lancuszek rozrzadu bo klepie i tez uszczelniacze zaworowe domagaja sie wymiany bo czasami dymi jak 2T. jednym moto mozna przejechac 40 tys km a tym samym typem eksploatowanym przez inna osobe mozna tylko 20 tys bez remontu.
  17. przeciez ten naped w wrce caly czas chodzi ma ona 2 zebatki z przodu i w momeci ruszania pompa hydrauliczna jest napedzana lancuchem i zaczyna pompowac, to nie zalacza sie podczas poslizgu. Ten pomysl przed wrka yamaha zastosowala w TT600R 2WD ale byl to tylko prototyp nie wypuszczony do seryjnej prodyukcji.
  18. niedawno kumpel sciagnol Nowego KTMa EXC 525 ze stanow, przesylka go wyniosla 200 dolcow i szla okolo miesiaca (Firma POLAMER) , clo wynosi 30% wartosci zakupionego motocykla + koszt przezylki doliczony do ceny motocykla. a tak pozatym to u nich nowe motory sa tansze o okolo 15 tys zl niz w polsce.
  19. po pierwsze do odpalenia tdrki tzrki dt nie jest potrzebne aku bo prad na iskre bierze z cewek wiec nawet jak ci padnie aku to moto bedzie jechac. nie wiem jak jest w TDRce ale u mnie w DT swiatla tez nie ida z aku wiec po wlaczeniu obciaza sie elektryke od magneta do swiatel i jezeli tam jest zwara to bedzie tracic iskre. Pozatym aku masz za slabe bo 4Ah na rozrusznik to za malo.
  20. lej 1:25 najlepiej na poczatku pozniej wroc do normalnej a co do pierewszych wyjazdow to krotkie z przerwa na ostygniecie silnika, przy kazdym wyjezdzie piecyk musi sie rozgrzac. przed pierwszymi jazdami najpierw rozgrzej silnik pozniej jedz. 2 godzinki jazdy i juz mozesz smigac normalnie bo to w koncu cross a nie enduro.
  21. te rurki podlaczone do gaznika to jest maly obieg cieczy, ogrzewaja one gaznik i zwalniaja cisnienie dopuki nie otworzy sie termostat. latem nie ma zauwazalnej roznicy ale zima pozwala to lepiej rozgrzac silnik i podnosi efektywnosc jak jest naprawde zimno. Mnie sie to zapchalo zima i moto zanim sie pozadnie rozgrzal to jezdzil jak by chcial a nie mogl.
  22. wlasnie wygrzebalem opakowanie od Proxa i jezeli masz z 96 to powinienles miec bez dziurki ale jezeli masz juz z dziorka to nic sie nie stanie poprostu bedzie slabsza ale bedzie jezdzic. Pamietam jak zamawialem meteroa z kemotu to koles mi mowil ze te stare dt mialy z dziorka a nowe bez. Stare w sensie do 93 roku.
  23. Z ta dziurka jest tak ze stare DT125R do 93 chyba mialy dziurke i troszke wyzszy tloka z dwiema dziurami takimi duzymi to mial te de z ok 86. Mam DT z 89 pekl mi tlok i kupilem ProXa bez dziurki od dt z 94 i pasowal idealnie. po ok 3000km skonczyl sie jeden pierscien i kupilem meteora z dziurka i stwierdzam ze prox ma dobre tloki ale kiepskie pierscionki a meteor w sam raz juz naklualem 2000km na nim i nie widze roznicy. a tak co do podnoszenia mocy w dt to polecam pobawic sie YPVS jak sie go przestawi ponad gorna kreske o jakies 2-3 mm to moto nie do poznania na jedno z gazu, pali gume a obroty wychodza mi poza 12tys i wkreca sie dalej :]a co do vmax to nie starcza licznika :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...