Skocz do zawartości

lepi

Forumowicze
  • Postów

    286
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lepi

  1. Dlaczego uważasz, że jednostronne? Stwierdzam tylko fakt, że gdyby doszło do zabrania prawa jazdy to doszło by tez do odebrania możliwości zarobkowania. W opisanym przez Ciebie przypadku i tak by nie odebrano prawka bo gość (zgadzam się że żałośnie mało) płaci! Ci co w dupie mają wszystko oddali by prawko i przeszli na zasiłek. Tym co skutecznie kombinują, że nie mają kasy, nie odebrano by prawka. Tak czy tak według mnie przepis bez sensu ponieważ bezskuteczny. Inna sprawa to aspekt prawny. Prawo jazdy jest zaświadczeniem, że masz dane umiejętności. Zapłaciłeś za nie. Stwierdza, że wolno ci prowadzić pojazdy. Odebranie prawa jazdy może nastąpić ze ściśle określonych powodów związanych właśnie z prowadzeniem pojazdu lub stanem zdrowia. Oczywiście prawo można zmienić. Ale powinno być ono spójne, jasne i logiczne. Wprowadzanie takiego wyjątku, tylko dlatego że nie potrafi się egzekwować innych przepisów jest bardzo złą praktyką powodującą psucie prawodawstwa. Poza tym moim zdanie w tym przypadku nieskutecznym. Równie dobrze można by zabierać tytuł mgr lub inż. To co, że nie wszyscy mają. Prawko tez nie każdy ma. Dla jasności dodam, że tych co nie płacą na swoje dzieci godziwych pieniędzy uważam za ************.
  2. Ale zabranie prawka w tym przypadku to pozbawienie możliwości zarobkowania. I większości innych przypadków też. Więc rozwiązanie idiotyczne.
  3. Nie taka nowość. Kilka lat temu czytałem o tym. Ja nie chciałbym, żeby przed oczami cały czas ruszał się obraz z tyłu. Do tego dojdzie oślepiania światłami przez pojazdy za nami. Lipa.
  4. Co wy gadacie, jaki glut. Wyjeździj mieszankę do końca i zapodaj nową. Silniki w skuterach wodnych są jeszcze bardziej wysilone więc olej nie może być zły. Np. Vertex podaje o połowę krótszą żywotność dla tego samego tłoka w skuterze wodnym niż w crosie.
  5. Chyba nikt tu nie twierdzi, że kobieta zrobiła to bezprawnie. Może nawet miała powody. Według mnie nie dopełniła jednak formalności. A urząd z nieznanych przyczyn "poszedł jej na rękę". Jeśli nie musiała złożyć jakiegoś zaświadczenia czy czegokolwiek innego to znaczy, że mogła zastrzec sprzedaż dowolnego pojazdu, którego właściciel nosi takie samo nazwisko :)
  6. Jak napisałem wcześniej, sam zostałem przekonany, że łatwiej będzie/lepszym pomysłem jest silnik BMW jeśli waga nie jest absolutnym priorytetem. Ale ciągnąc po raz ostatni off-top to rama BMW (której niema) jest cięższa od ramy w KTM. Rama łącznie z zawieszeniem bo nie znam wagi poszczególnych elementów. Silnik LC8 potrzebuje obrotów 5000rpm. A chętnie i więcej. Ale napęd nie jest przecież brany z wału. Trzeba by rzucić okiem na przełożenie pierwotne. Nie wiem ile trzeba wyłożyć za silnik z GS1200. LC8 można kupić od 1000 euro. W tej chwili są na jebaju jakieś niemal nówki za 1500 euro. Ale przyznaje jeszcze raz, boxer wygląda dużo lepiej w takim sprzęcie. Więc peace :)
  7. No właśnie? jakie wnioski? Bo moje takie, że silnik dużo cięższy i tej samej mocy z większej pojemności. Moment obrotowy trochę wyższy. A rama i cała reszta powoduje, że różnica wagowa między KTM 950 ADV a BMW 1200 Adv to istna przepaść!!! A jakie Twoje?
  8. O jeżu, to chyba niemożliwe. Cały silnik LC8 waży 56 kg. Ze skrzynią, sprzęgłem a może i z gaźnikami. Fakt, że ten silnik z BMW przez symetryczność fajnie pasuje do motolotni. Ale waga, cena i elektronika to już wady. Ale przyznaję, że zastosowanie dedykowanego reduktora do tego silnika daje ciekawy efekt. Jeśli cenowo da się to ogarnąć to chyba najlepsze rozwiązanie.
  9. Mnie nadal ciekawi sposób zastrzeżenia możliwości sprzedaży (nie twierdzę, że to niemożliwe). Przychodzi kobieta do WK i co? Mówi: - zastrzegam możliwość sprzedaży moto. - dokumenty stwierdzające własność? - nie mam. Moto należy do męża. - A skąd mamy wiedzieć kto jest pani mężem? i tu kobita wyciąga akt ślubu.... - A skąd mamy wiedzieć że należy także do pani? A może był kupiony już po rozwodzie? Albo podarowany? No i tu już powinni wygonić kobitę z urzędu. I w ogóle nie udzielać żadnych informacji o motocyklu bo przecież jest prawo o ochronie danych osobowych. I nie mówcie, że żonie mogą powiedzieć bo już nią nie jest. Pomijam fakt że wyrok jeszcze nieprawomocny. Ciekawe jak to załatwiła.
  10. Jeśli może być chłodzony cieczą to ciekawy jest silnik LC8 (KTM). Jest najlżejszy i najmniejszy w swojej klasie. Jeśli to ważne parametry to może by się nadał. Kręci poniżej 10000 rpm a o tym wspominałeś. Moc koło 100 KM. Z mojego doświadczenia wynika, że niezawodny. Shadow, xtz i inne będą słabsze i cięższe. Od szlifierek to znowu wysokoobrotowe. Powodzenia!
  11. Sprawa jest zakręcona. Tak czy tak poprosiłbym o pisemne uzasadnienie odmowy wydania dowodu stałego. To czy motocykl jest częścią majątku wspólnego nie jest oczywiste. Mógł być kupiony przed zawarciem małżeństwa lub w trakcie jego trwania ale za środki podarowane jednemu z małżonków (z zaznaczeniem tego w darowiźnie). I sporo innych możliwości. Takim majątkiem ruchomym może dysponować właściciel wpisany w dowodzie rejestracyjnym. Może go więc sprzedać. Sąd może nakazać rozliczenie się z małżonkiem. Może są tu jakieś nieznane mi kruczki prawne. Ciekaw jestem, co ma do tego UK?? Przecież nie jest w stanie ustalić, czy ex ma jakiekolwiek prawa do motocykla. Sprawa rozwodowa pewnie była oddzielnie prowadzona od sprawy o podział majątku. Informuj kolego na bieżąco. To się coś dowiemy.
  12. To se trochę poczekasz... Faktycznie jeśli masz konkretne pytania to dostaniesz odpowiedzi. Trudno powiedzieć czy turystyczny, czy niezawodny. Wszystko zależy od oczekiwań i zastosowania.
  13. To fakt, klasyfikacja tego moto nie jest łatwa. Kiedyś napisałem coś w dziale enduro to tez wywołałem zdziwienie. modele sprzed 2005 są również trwałe. Pod warunkiem zrobienia wszystkich update'ów. A o sprawdzenie tego nie tak łatwo. Kupując moto w Polsce trudno to ustalić. 2005 ma mniejsze drgania, jest nazwijmy to spokojniejszy. Z moich obserwacji spala też mniej oleju. Swojego nie sprzedałem. Wyjechałem na długo i nie ma kto zająć się sprzedażą. A powód był jeden. Kupić 690tkę. Jeżdżę ostatnio solo i więcej po krzakach. 690 sprawdzi się lepiej.
  14. Ciekawe jakie są Twoje wymagania co do turystycznego motocykla. ADV radzi sobie na tym polu całkiem nieźle. Wygodny, także dla pasażera. Przeloty po 1k kilometrów dziennie to nie problem. Kanapa Jest ok. Ochrona przed wiatrem nie najgorsza. W zależności od wzrostu można kombinować z szybą. Dostępne są uniwersalne i dedykowane systemy kufrów. Moja prędkość przelotowa to 180km/h. Także z plecaczkiem. Spalanie od 5,5 do 8 l/100km. Akurat moje wymagania turystyczności spełnia dobrze. A potrafi tez dużo więcej. Wady wieku dziecięcego wyeliminowano w modelu 2005 (950). Od tamtego czasu niema istotnych zmian konstrukcyjnych mających wpływ na niezawodność. W roku 2006 (990) wprowadzono wtrysk paliwa. Firma KTM dopiero "uczy" się wtrysku paliwa. Gaźnikowe modele są przyjemniejsze w jeździe. Dopiero rocznik 990 ma dobrą charakterystykę pracy. To są oczywiście subiektywne odczucia ale bardzo wielu osób. W rajdowych wersjach wciąż siedzą gaźniki. W cywilnych ze względów ekologicznych jest wtrysk. O awaryjności nie mogę nic ciekawego powiedzieć. W 6 tygodni zrobiłem 18000 km. Zgubiłem jedna śrubę. Nic poza tym się nie wydarzyło. Znam inne egzemplarze, które zrobiły podobne trasy. Roczniki przed 2005 też można przygotować na dalekie wypady. Nakręcone mam 60k km i wszystko jest w porządku. Bez niespodzianek. Jeśli wcale nie chcesz zjeżdżać z asfaltu, to pewnie znajdziesz lepsze motocykle. Ale i Adv będzie dobry. Jeśli jednak trochę Cię ciągnie do off'a to warto wspomnieć o takich zaletach jak bardzo dobre zawieszenie, niska waga i wysoko umieszczony wlot powietrza. Jest tu już kilka takich maszyn. Pytaj a na pewno dostaniesz odpowiedzi.
  15. Sprawdź poziom płynu (oleju) w układzie sprzęgła. Jeśli jest ok to prawdopodobnie czeka cię wymiana zestawu naprawczego do pompki sprzęgła czyli gumki, sprężynki, tłoczek.
  16. Najlepiej zacząć od wymiany akumulatora. Napięcie ładowanie, nie jest wcale niskie. Co do kalibrowania miernika to lekkie przegięcie. Po pierwsze to nie laboratorium a po drugie elektroniczne mierniki maja błąd pomiaru poniżej 1% + 1 cyfra. Zakładam, że elektroniczny był używany.
  17. Prawnika się nie czepiaj. Jego rolą nie jest wymierzanie sprawiedliwości. Ma "wytargować" jak najniższą karę lub jej całkowity brak. Nawet kosztem stworzenia "pomroczności jasnej". Każda skuteczna linia obrony jest w porządku.
  18. Nie do końca tak jest. Może to kwestia regulacji. Z teorii, tej mi znanej, klamka powinna działaś normalnie. Fajną sprawą jest to, że przy glebie moto nie gaśnie. Przydaje się ja niema rozrusznika.
  19. A jeśli tak jest napisane w instrukcji moto i na oleju to co? Też za mało?
  20. Przyszedł czas rozstać się z dzielną maszyną http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1538220 Pozdrawiam
  21. Owszem jak latam z kumplem, który ma EXC 200 2T to widzę, że jego wciągnie więcej. No a ja oczywiście na EXC 250 2T
  22. 1 - najprawdziwsza prawda 2 - jest prostszy ale roboty bedziesz maił tyle samo albo i wiecej 3 - przesunięcie w kierunku offa. W trasie zdecydowanie gorszy. 4 - jest to honda, jezdziles inna marką? Czy dobry pomysł? Zależy do czego bedziesz go wykorzystywał. No i czasu na jazdę od zamiany ci nie przybędzie :icon_mrgreen: Pozdrawiam
  23. Na autostradzie to tylko BMW GS, KTM Adventure LC8 dają radę. Reszta dostaje zadyszki. A w terenie najlepsze LC8, najgorsze BMW Subiektywnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...