krl

Tyle czekania i dziś w domu rozpoczyna się święto zwane MotoGP od 17.00 transmisja. :biggrin:

Owszem, 1:51.9

A propos Multistrady i Speed Day właśnie znalazłem zdjęcie na FB. Faktycznie wygląda to dość dziwnie ;)

Niestety nie, tak jak napisałem to nie problem wkładów policzkowych a czoła a tu niestety nie ma nic na wymianę.

Do sprzedania komplet nowych opon na tor - produkcja 7 tydzień 2013!!! mieszanka MEDIUM rozmiar 120/70 i 180/55 1049zł za kpl. Reszta informacji na PW

Oczywiście MTS nie jest motocyklem stworzonym na tor ale mimo wszystko jeździ się nią po torze zaskakująco sprawnie i szybko, problemu ze składaniem w zakręty nie ma choć już szybkość przekładania motocykla z zakrętu w zakręt pozostawia sporo do życzenia. Z drugiej strony patrząc na konstrukcję MTS i jej wysokość można powiedzieć, że jest więcej niż dobrze - największym problemem jest bardzo szybkie i niebezpieczne przycierania podnóżkami o asfalt. Jeżeli chodzi o samą siłę jaką trzeba wkładać nie jest ona zbyt duża ale zapewne pozycja wyprostowana nie sprzyja szybkiemu składaniu się w zakręt. Trzeba też zaznaczyć, że seryjne opony Pirelli Scorpion Trail na torze nie sprawdzają się w ogóle szybo przegrzewają się i efekt jest taki jakby nie miały powietrza - pływają. Jeżeli jednak ktoś mnie zapyta czy MTS da się sprawnie i szybko poruszać po torze to odpowiedz będzie jasna. Da się i sprawnie i zaskakująco szybko.

O ile pamiętam przed końcem roku można było kupić w outlecie IC Race-R za 900zł, ewentualnie można już w okolicach 1649zł kupić nowy model flagowy SHARK Race-R Pro Carbon

Przyłączam się do opinii Shermana - ja także uważam, że jest co najmniej kilka kasków, które są równie dobre jak Shoei. W tym wspomniany Shark Racer-R Pro, który ma jeszcze coś o czym nie wspomniał Sherman - bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Shoei na pewno nie jest złym kaskiem ale w mojej opinii absolutnie nie jest wart swojej ceny. Ja mam z nim jeszcze jeden problem S-ka jest dla mnie zbyt mała a M-ka zbyt duża i to wyklucza zakup, znam jeszcze kilka osób, które mają ten sam problem. Znajomy kupił S-kę choć zwykle nosi M-kę ale ta była zbyt duża, po przejechaniu kilku okrążeni na torze stwierdził, że S-ka ciśnie go w czoło i kask musiał wystawić na aukcje. A aukcja jak wiadomo to zawsze parę groszy w plecy. Z pełną odpowiedzialnością mogę polecić Sharka Racer-R Pro, jeżeli miałby to być kask na tor to wart uwagi z racji głównie na niską masę jest też Bell M5

Na Slovakiaring nie miałem okazji latać na dziewiątkach, więc nie mogę w tej materii nic napisać. Natomiast na Pannoni byłem w zeszłym roku pierwszy raz (byłem już kiedyś ale w R1 padła skrzynia na drugim zakręcie i nie miałem okazji więcej tam przejechać niż te może 150 metrów). Natomiast dla dziadka był to debiut na torze w ogóle - byłem tam na seryjnych oponach i na seryjnym przełożeniu wykręciłem 2.14 w tym roku celuje w 2.09. W Poznaniu na ostatnim Speed Day'u w zeszłym roku, jeszcze przed modyfikacjami ale już na zmienionym przełożeniu i Pirreli SC wykręciłem 1.42,01 w tym roku mam taki nieśmiały plan by dojechać do swojego rekordu a więc 1.38 może być z dużym haczykiem.

Owszem, wymagałoby to wymiany lag z FG8910 na FG8920. Aktualnie to co jest zrobione wydaje się spełniać moje oczekiwania jednak zobaczymy jak będzie to wyglądać w dalszej części sezonu. Zamierzam wyciskać z dziadka ostatnie soki - plany czasowe na różnych torach są dość konkretne więc może okazać się, że trzeba pomyśleć o dalszych modyfikacjach.

Motocyklowa dieta może pozbawić wielu kilogramów - jednak jak zamierzasz korzystać z motocykla także na co dzień to sprawa jest utrudniona i należy ograniczyć się do niezbędnego minimum.

Zacznę od wzrostu – faktycznie na tym zdjęciu wzrostem bliżej mi do Pedrosy niż do Haydena ale to tylko i wyłącznie na tym zdjęciu – mam kilka bardzo podobnych ujęć i wyglądam na nich nie na takiego „malucha”. Wysoki nie jestem mam 170cm ale faktycznie na zdjęciu wyglądam na 150cm. Wzrost wyjaśniony mogę przejść do sedna sprawy a więc „Dziadka”. Pierwszy mój wyjazd na tor dziewiątkami miał odpowiedzieć mi na pytanie co jest najsłabszym a co najmocniejszym punktem dziewiątek. Jednak zaraz po zakupie motocykl trafił do serwisu by zobaczyć co w trawie piszczy – przeszedł gruntowny przegląd z wymianą zaworów, uszczelek, pasków, rolek, płynów etc. Po wykonaniu przeglądu i stosownych napraw można było spokojnie pojechać na tor. W wielkim skrócie mogę napisać, że słabe punkty można ograniczyć było do jednej ale jakże istotnej na torze sprawy – HAMULCE. Bardzo szybko cały układ ulegał przegrzaniu co uniemożliwiało jazdę na dystansie dłuższym niż 6 – 7 okrążeń. Okazało się także, że modyfikacji wymaga zawieszenie, po pierwsze zapewne od nowości nikt tam nie zaglądał (poza wymianą uszczelniaczy) a po drugie jak w przypadku każdego motocykla będzie trzeba dostosować sprężyny do wagi motocykla z kierownikiem. Ogólnie pierwszy wyjazd na tor wzbudził we mnie bardzo pozytywne odczucia, zakończyłem swoją przygodę z wyścigami w 2006r. na R1, która posiadała znacznie więcej mocy niż „Dziadek” jednak absolutnie nie czułem braku mocy w 999 a prowadzenie motocykla to naprawdę najwyższa półka. Przed kolejnym wyjazdem na tor tym razem do Poznania wprowadziłem parę zmian założyłem krótsze przełożenie, zmieniłem płyn hamulcowy i założyłem klocki RACE. Niestety te drobne modyfikacje nic nie dały – wiedziałem, że do końca sezonu muszę dojechać w takiej konfiguracji a po sezonie biorę się za zmiany. Po sezonie dziadek został rozebrany do najmniejszej śrubki i złożony od nowa z kilkoma modyfikacjami i zmianami. Modyfikacje: - Kompletny układ wydechowy Termignoni 54mm - ECU + Air filtr RACE - Quick Shifter Ducati Performance -Zawieszenia firmy OHLINS zostało wysłane do ANDREANIEGO na pełen serwis, wymianie sprężyn, tłoczków, uszczelniaczy etc. Sprężyny tył, przód dobrane pod wagę motocykla i jeźdźca -Pompa hamulca BREMBO RCS 18x20 -Pompa sprzęgła BREMBO RCS 16x18 -Tarcze hamulcowe BREMBO HP - Klocki BREMBO S.C. -Owiewki BIKEPLAST Laminat -Szyba Racing Bulb -Sety GILLES -KIEROWNICE PP Racing -GPS LapTimer- wyświetlacz obsługiwany przez oryginalne zegary -QUICK SHIFTER Ducati Performance -Tylny błotnik carbon -Nakładki wahacza carbon -łańcuch napędowy AFAM 520 -Zębatki tył AFAM Racing alu 38,39,40 -Szybki gaz - Wlew paliwa Quick Racing - Stelaż przedni Racing - Docisk sprzęgła CNC -Sprężyny i talerzyki CNC -Obudowa sprzęgła CNC - Stelaż tylny Racing -fotel obszyty specjalną alcantarą -StompGrip - Koła Marchesini Alu Forged -Crashpady SpeedyMoto Wszystkie modyfikacje zakończyły się zdjęciem ponad 20kg zbędnej masy a pierwszy w tym roku TrackDay napawa wyjątkowo optymistycznie. Niestety trzeba było powalczyć trochę z setupem zawieszeń ale hamulce to zdecydowanie inny wymiar. Choć cały czas chodzą za mną promieniowe zaciski i jeżeli dziadek zostanie ze mną na kolejny sezon to zapewne otrzyma taki mod.

Wybieram się w szerokim Desmo składzie, koniec kwietnia na Węgrzech nie powinno być niespodzianek pogodowych.

Czas na kilka zdjęć z przemiany moich dziewiątek – nazywanych „Dziadkiem” 999S kupiłem w jednym celu – przebudowy motocykla na tor – tak by mieć motocykl na Track Day’e Rozpocząłem od poszukiwań odpowiedniego motocykla – na moim celowniku był tylko i wyłącznie Ducati 999S najchętniej model po lifcie czyli rocznik 05,06. Niestety znalezienie odpowiedniej sztuki okazało się trudniejsze niż myślałem – więc w moich planach pojawił się model z rocznika 03,04 ale musiał być w stanie jak na swój rocznik idealnym i taka sztuka zawitała w moim garażu. Dzień po zakupie Ducati 999S rocznik 03 w drodze z Warszawy do Trójmiasta. Przed rozpoczęciem modyfikacji należało sprawdzić na torze słabe i mocne strony „Dziadka” tak by nie inwestować pieniędzy w zbędne części. Pierwszy sprawdzian na Torze Panonniaring – motocykl bez przeróbek i modyfikacji z seryjnymi oponami – zaskoczył mnie zdecydowanie in plus a najlepszym tego dowodem był całkiem niezły czas. Później pierwsze jazdy 999S na Torze Poznań Po sezonie rozpoczęła się długa i dość mozolna praca nad „Dziadkiem” by wyeliminować jego najsłabsze punkty i stworzyć motocykl na tor. Poniżej pierwszy w tym sezonie wypad na tor. Trudno w to uwierzyć patrząc za okno na koniec marca 2013 ale zdjęcia są wykonane na początku marca tego roku.

Ponieważ dostaję już nazwijmy to delikatnie szału to postanowiłem w ramach chwalenia się przedstawić wam moją towarzyszkę w podróżach. Może to przegoni zimę. Mam o tyle dobrze, że zwykle w podróży mam dwie towarzyszki, jedna siedzi za mną a druga pod..... Tu w roli modelki. Wersja sote. I na koniec wersja Cargo

Tak to już jest błędy zdarzają się wszystkim bez względu czy jadą 1.35 czy 2.21. W zeszłym roku miałem okazję za sprawą zakładu i chęci sprawdzenia jak szybko można poruszać się Multistradą po torze Poznań jeden Speed Day spędzić w grupie C i muszę przyznać, że nie było to wcale traumatyczne przeżycie - przynajmniej dla mnie. Z opowieści człowieka, który stał obok mnie a był w grupie C na Suzi GSXR1000 wyglądało to inaczej. Dlatego uważam (moje odczucia i opinia), że znacznie trudniej jest tym początkującym jechać z szybszymi niż tym szybkim z wolniejszymi.

Krótko mówiąc jak to zwykle w PL wedle uznania dziś pasuje tak to jest tak a jutro może być inaczej. Ja dla odmiany zauważyłem, że mam coraz większą cierpliwość dla tych którzy dopiero się uczą.

Dokładnie tak było - tylko myślałem, że jest to uzależnione od czasu a nie tłoku. W zeszłym roku mój kolega został przeniesiony z grupy A do grupy B ponieważ był zbyt wolny - 1,46 powiedziano mu, że minimum do A to 1.43. Zastanawiam się czy jest gdzieś jakiś zapis? i czy ewentualnie są jakieś zmiany na ten rok? ja nic takiego nie znalazłem.

Czy macie może wiedzę dotycząca limitów czasowych w poszczególnych grupach A,B,C na Speed Day 2013?

Myślę, że frekwencja w wyścigu może być wysoka jedynie w grupie B w A zapewne będzie nieco mniejsza. Natomiast nie spodziewam się by znalazło się wielu chętnych w grupie C do wzięcia udziału w wyścigu z drugiej strony każdy gdzieś zaczynał i każdy musi nabierać doświadczenia w praktyce. Pamiętam swój pierwszy start w wyścigu w 98r a w 99 w amatorach gdzie były połączone na pierwszej rundzie klasy sport 600 i pow. 600 startujących było bardzo dużo i nie było jatki choć oczywiście jak to w tym sporcie były sytuacje różne. Mimo wszystko zapewne najbezpieczniej będzie w grupie A. Krótko mówiąc trening, trening i jeszcze raz trening.

No tak, Dr Karbowicz miał już swoje lata ale człek był wyjątkowy. Widzę jednak, że kwotowo wygląda to tak jak za moich czasów;) W tym roku ja także zrobię sobie badanie i wraz z mim "dziadkiem" wezmę pewnie udział w wyścigowej zabawie walka z czasem to jedna a wjechanie w dużą patelnie z innymi motocyklami to już inna adrenalina.

Jak przedłużałem licencje to badania kosztowały mnie 100zł o ile pamiętam wizyta + badanie – oczywiście co 12 mieś. Przy pierwszej wizycie zakładało się książeczkę sportowca co kosztowało kolejne 20 lub 30zł. Tak więc koszt nie jest tragiczny choć teraz może coś się zmieniło. W Warszawie polecam znanego wszystkim Doktora Karbowicza. Ul. Modzelewska 35

U mnie przy 5 tyś sonometr na torze w Poznaniu pokazuje 99db i jak na razie nie było problemów. Jedyne na co muszę zwracać uwagę to by mierzyć dźwięk po lewej stronie motocykla po prawej jest sprzęgło (suche) i dźwięk dobywający się ze sprzęgła dodaje 2db :)

Na seryjnym wydechu w zasadzie nie powinno być problemu a zmierzyć można na stacji diagnostycznej.