Skocz do zawartości

krl

Forumowicze
  • Postów

    363
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krl

  1. Postaram się odpowiedzieć na twoje pytanie bardzo precyzyjnie: Tak, jest sens wjechać na tor motocyklem klasy naked. :)
  2. Doceniam i dziękuje, jednak R1'ek zjeździłem już kilka i wystarczy mi na resztę życia. Teraz pielęgnuję miłość do Ducati :wink: dwa cylindry zdecydowanie bardziej mi pasują niż cztery. :biggrin:
  3. Fakt, błędy się zdarzają ale ważne w tym wszystkim jest to, że zarówno Mick, Adam jak i Grześ wyciągają z nich wnioski ( tu wspomnę o kosmitach - których znacznie mniej na antenie dzięki czemu faktycznie to stwierdzenie nabiera właściwego wymiaru w odniesieniu do panów z GP). Wszystko idzie w odpowiednim kierunku co nie oznacza, że da się błędy wyeliminować całkowicie. Ale to dobrze bo te błędy zarówno na torze jak i przy komentowaniu tworzą historię i pewne smaczki, które możemy później wspominać jak choćby ostatni zakręt podczas GP na torze Jerez. Sam nie miałem okazji komentować ale prowadziłem przez blisko rok audycję w temacie motocykli i nie tylko w radio, piszę różne artykuły, felietony itd. i naprawdę wiem, że nie jest to takie proste jak mogłoby się wydawać.
  4. Został na właściwej linii właśnie dla tego, że uderzył w Lorenzo. Jednak prawda jest taka, iż nie ma tu miejsca na debatę w wyścigach istnieje pojęcie incydentów wyścigowych i to właśnie do takich się zalicza. Sytuacje podobne do tej zdarzały się już wiele razy i były udziałem wielu zawodników tylko nie zawsze kończyło się tak dobrze, czasem panowie lądowali w żwirze. Osobiście w całej sytuacji drażni mnie jedynie nazywanie tego co się stało GENIUSZEM M.Marqueza. To nie sprawa genialnego posunięcia a przypadku po którym obaj panowie mogli wylądować poza torem i wtedy nikt nie mówiłby o wspaniałej taktyce i genialnym posunięciu M.Marqueza. Wtedy byłoby jasne, że MM popełnił błąd. Nie zmienia to jednak faktu iż MM walczył o miejsce do końca i nie odpuszczał a to naprawdę robi wrażenie.
  5. Ha, ha sam bym chętnie na SD na Panigale znów wskoczył ale owe parę okrazeń na Panonni zaliczyłem dzięki uprzejmości kumpla. Na najbliższym SD dalej będę walczyć z czasem na moim "Dziadku" i jak będziesz chciał zasiąść bez problemu dać ci poczuć co tam w Ducati piszczy. ;)
  6. Dla mnie jedno jest jasne gdyby nie było tam Lorenzo to Marquez wyjechałby w najlepszym wypadku pod ryfle o ile nie poza nitkę toru. Niewątpliwie Marquez przepędzlował na hamowaniu - jednak to jest wyścig i na mecie liczy się pozycja.
  7. Podczas imprezy na Panonni miałem okazję wykonać kilka okrazeń na Panigale i muszę powiedzieć jedno sprzęt robi olbrzymie wrażenie ale hamulce to osobna liga jest to pierwszy motocykl na jakim jechałem po torze w którym seryjne hamulce są perfekcyjne. Muszę przyznać, że Bartek Wiczyński miał rację heble w Panigale to inny wymiar. [/img] Uploaded with ImageShack.us [/img] Uploaded with ImageShack.us
  8. krl

    Kato Racing

    Wiem coś w temacie jak to ująłeś "rzeźni" - do dziś dnia mam nie zrośnięty obojczyk po Moście ale i tak lubię ten tor i zaliczam go do piątki moich ulubionych.
  9. Mnie także podoba się ten koń - choć rama w mojej opinii powinna otrzymać kolor kół. A dodam jeszcze, że SPARK strasznie się wydziera mój Termis przy tym to grzeczny dzieciak.
  10. krl

    Kato Racing

    Ja śmigałem w Moscie gdy nie było szykany na prostej i wtedy dopiero się działo w lewym długim, który dziś jest po szykanie. Mnie Most także wyjątkowo odpowiada to wspaniały obiekt i dziwi mnie, że wielu ludzi strasznie się go obawia. Mam nadzieję Panowie, że ten dzień na torze pozwoli wam na zapoznanie się z torem i pozwoli wam na lepszy wynik podczas rundy. Jak wiadomo trening czyni ..........
  11. Oscar - nowy koń ci służy jak widać mniej mocy nie koniecznie oznacza wolniej. :) "Dziadek" w akcji
  12. Mój dziadek poleciał na 2.09. W wyścigach nie startuję jestem na odwyku. :biggrin:
  13. Przyłączam się do pozytywnych opinii, wyjątkowo udane dwa dni na torze.
  14. Czas powoli szykować się na Pannonię mam nadzieję spotkać na żywo bywalców FM.
  15. Znam osobę, która jest w zarządzie rady mieszkańców i twierdzi ona, że poza protestami i sprawą jaką mieszkańcy wytoczyli lotnisku o nic więcej nie walczyli. Jak twierdzi nie ma sprawy toru. A jeżeli chodzi o lotnisko mieszkańcy wygrali sprawę w sondzie. Nie chcę doszukiwać się tu teorii spiskowych ale wnoszę iż nie chodzi o hałas a o doskonałe miejsce mówię o położeniu toru - musi wiec być jakiś powód dla którego trzeba by pozbyć się tego obiektu i sprzedać go - chętnych na tą ziemie będzie wielu i to za olbrzymie pieniądze. A powód uciążliwości wydaje się świetną wymówką.
  16. Zdecydowanie dopłaciłbym te 150 PLN do Brakinga to naprawdę dobra cena - choć pytanie za które tarcze bo są różne modele?
  17. Galfer w zasadzie będzie kosztował podobne pieniądze do Brembo - tak przynajmniej kształtują się ceny w przypadku Ducati różnica na tarczy wynosiła 114zł. Możesz jeszcze spróbować tarcze Braking.
  18. U mnie sytuacja była następująca "pan miernik" powiedział ooooooooo Ducati to na pewno będzie ponad 106 - Ducati tak ma, mierzył dwa razy i za każdym razem wyszło 99db. Widać moje Ducati jest wyjątkowe ;)
  19. Royal - Ja także czuję się jak po dobrej siłowni z tą różnica, że mnie łupie wszędzie ale w moim wieku to ponoć dobrze :biggrin:
  20. Musiałem ustawić zawias w zeszłym sezonie mój dziadek był kompletną serią teraz całe zawieszenie zostało dopasowane dokładnie do wagi motocykla i kierownika oraz wstępnie ustawione przez firmę ANDREANI. Musiałem poświęcić trochę czasu na ustawienie zawieszenia tak by znaleźć setup wyjściowy i zostało to podczas ostatniego SD zrobione. Jestem bardzo zadowolony motocykl po modyfikacjach zimowych i utracie sporej nadwagi znacznie lepiej się prowadzi, trakcja poprawiła się znacznie. Mój pierwszy wyjazd po modyfikacji zakończył się poprawą czasu w stosunku do zeszłego sezonu o sekundę – jak na pierwszy wyjazd w Poznaniu w tym sezonie jestem zachwycony. Czas 1.41 z hakiem.
  21. A tak poklekotałem sobie trochę, tym razem byłem tylko w poniedziałek więc faktycznie czasu było jak na lekarstwo. Wpadłem tylko ustawić zawias i miałem polatać z Prendim - niestety jego Dusia nie bardzo chce na tor :sad:. Za to mój dziadek zaskakuje mnie coraz bardziej. :biggrin: Będzie czas na następnym SD na drugim majowym będę dwa dni - a teraz szykuję się już na Pannonię.
  22. Ważne, że nie trzeba ciebie spawać ;) na poprawę przyjdzie jeszcze czas Poznań na razie nie zamierza zaorać toru. Jak czytam sprzęt da się poskładać więc nie jest źle, ja miałem jedną przygodę na dużej patelni w dawnych czasach ale motocykl nie przeżył tej figury.
  23. Jak Panowie - chwalić się jak minął drugi dzień, cele osiągnięte?
  24. Tor to także łzy i przygody o których chcemy szybko zapomnieć - choć wiele nas uczą. Jednak atmosfera była super, pogoda także dopisała mój "Dziadek" sprawował się rewelacyjnie - nic tylko czekać na kolejne SD choć pewnie spotkamy się na Panonni. Z Januszem rozmawiałem na szczęście nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać tuż po całej sytuacji na prostej startowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...