Enduroboj.

Co do hamulca to radził bym rozebrać, przeczyścić, ewentualnie zmienić szczęki i powinno być dobrze. U mnie w Suzuki TS były takie hemple że stoppie się robiło bez problemu a też bębnowe były. Co do zawieszenia to wydaje mi się że HD08 i HD09 miały takie same zawiasy tylko 09 miał z przodu tarcze :!: Może warto byłoby zmienić uszczelniacze i zalać olej możesz pokombinować z gęstością :!: Po 2 z tego co mi się wydaje i co widziałem w MTXach przedni zawias jest pompowany, a jeżeli masz wydymane uszczelniacze to nie będziesz mógł regulować twardości przez dopompowanie bądź spuszczenie powietrza. Jest jeszcze trzecia Opcja o której mówisz, jeżeli masz możliwość kupna całego zestawu pod tarcze, to czemu nie. Ale pomyśl czy nie taniej byłoby zregenerować tego co masz. P.S. Twój MTX to cieczak :?:

Efekt będzie taki jak napisał enduroguy a koszta takiego"tjuningu" też nie są małe, ja bym wolał za tą kase wyremontować sprzęta, i zainwestować w olej i paliwo. Jeszcze jest taka opcja że jeżeli masz kase luzem to możesz sprzedać MTXa i zainwestować w jakieś lepsze moto. No i dobrze to akurat przydatne elementy podczas jazdy, reszte "tuningu" poprostu sobie daruj.

Wszystko zależy od ceny jaką koleś sobie woła za motocykl. Co do płynu chłodniczego to ja stawiał bym na uszczelke, ale nie wejdziesz w ten silnik i nikt Ci nie powie czego to wina. Jeżeli za dobrą kase to możesz się pokusić, wyremontować i przynajmniej będziesz wiedział czym jeźdżisz. Jeżeli chcesz kupić motocykl z myślą że po wymianie uszczelki wszystko będzie OK to możesz się zdziwić chociaż to nie jest przesądzone. Skoro to twoja rodzina to zapytaj się czy mógł byś zdjąć głowice i oblookać co w trawie piszczy.

No właśnie oblookałem i Castrol R4 kosztuje u nas 36zł, a więc w najbliższy zmienie olej właśnie na Castrola. Pozdrawiam

Przy okazji mam takie zapytanie. Jaki olej lać do silnika :?: Chodzi mi o lepkość, wiem że to ma byś syntetyk ale nie wiem o jakich parametrach. Będe wdzięczny za pomoc, na silniku nigdzie niema napisane ;/

Dokładnie, ja widziałem tą TSke o której mówi enduroguy. Jest ona od bardzo pewnego sprzedawcy, koleś naprawde dba o motocykle. Jest to Japońska TSka chłodzona cieczą w naprawde bardzo dobrym stanie. Cena to 2k myśle że do nie wielkiej negocjacji :!: TSka jest zarejestrowana i opłacona w kraju. Za tą kase którą masz, kupisz zestaw tuningowy (cylinder + tłok) pozdejmujesz wszystkie blokady które tam są, zmienisz sobie opony na takie jakie Ci pasują i za 3tys. będziesz miał laleczke że hoho, będziesz wiedział czym jeźdżisz. A nawet jeżeli tego byś nie zrobił to myśle iż stan motorku jest taki że tylko lać paliwo i śmigać :!: Jak coś to dam namiary.

I oczywiście pamiętaj iż moc spod koła jest mniejsza niż moc bodajże na wale. W mojej XLR moc książkowo wynosi 28km a na kole 22,8km. Z tym też niedaj się zrobić w balona :!: Bo wydaje mi się że na hamowni sprawdza się moc na kole!!

Będe wdzięczny. Dzisiaj znów była jazda i musze przyznać że sprzęt naprawde przyjemny, zupełnie inna charakterystyka niż w 2T. Mam nadzieje że Honoratka mi posłuży. Tylko troche mnie śródstopie boli, ale mimo to nie moge nażekać na to jak moto odpala. To chyba raczej brak moich umiejętności :)

Zależy, używki nie tracą tak na wartości. Za 4-5tys. Wyrwiesz jakieś przyjemne moto, proponował bym DR125, XLR125, TW125/200. Co do pojemności to wazzabi ma racje, ja troche latałem na 125 2T i naprawde po dzisiejszej jeźdżie na 4T poznałem co to jest moment obrotowy i moc 4T. Myśle że jak dla Ciebie 125ccm na sezon dwa spokojnie wystarczy :!: A XLRa jest cięższa o 10kg od RXa, zalana waży 125kga RX 115kg.

Jak już chcesz być taki dokładny to cena wyniosła (3850)zł (0)groszy <lol> I oczywiście dziękuje wszystkim za gratulacje :)

To się okaże, ja nie mam nic przeciwko 2T. Ale myśle że to była dobra okazja a 4T to w sumie nowe i napevno ciekawe doświadczenie :!: Właśnie się zastanawiałem między tą XLR a KDXem, wybór padł na XLR, czy słusznie to się okaże :) Przy okazji tematu miał bym taką proźbe. Czy posiada ktoś ŚM 01.2006 Podobno był jakiś artykuł o XLkach i XRkach. Był bym wdzięczny za skan albo zdjęcie.

Cena dobra, właściciel oprócz tej Hondy miał dwa KTMy EXC525 oraz EXC450, miłośnik motocykli Enduro tak jak my :) Cena to niecałe 4tys.

Długo czekałem na ten moment ;) Dzisiejszego dnia Honda XLR250R stała się moją własnością :buttrock: Motocykl jest w stanie BDB: poprzedni właściciel naprawde dbał o sprzęta, jak tylko będe miał troche kasy zrobie tą uszczelke pod głowicą i będe się cieszył w 100% z jazdy :) Ehhh..... chyba dzisiaj nie zasne ;) Moje pierwsze 4T i puki co to jestem za ;) Mam nadzieje że się nie zraże do czterosówów. Pozdrawiam Fotki: http://www.bikepics.com/members/enduroboj/93xlr250/

Wiem że nie wniose za wiele do tematu ale musze to zdementować. Kawa nie robi kiepskich Endurasów czego doskonałym przykładem może być KLX250 lub 300 nie wiem jak 650. Oraz cała rodzina KDXów 125,200,220,250. Są to bardzo chwalone motocykle ;)

W takim razie zwracam honor ;)

Jakoś ciężko mi w to uwierzyć :? tyle waży XR250. To w ogóle inna klasa i inne przeznaczenie. XTka jest lightowym motocyklem, raczej na szose i w lekki teren. XR to hard ;)

Podróże na EXC 125, no nie powiem odważnie ;) A co do LC4 wydaje mi się iż do podróży najlepsza będzie wersja Adventure, która właśnie z myślą o off-roadowych podróżach została stworzona. Najnowszy LC4 Adventure jest opisywany w MOTOCYKLU, był to test długodystansowy z którego KTM wyszedł obronną ręką, jego towarzyszem było Najnowsze BMW 1200.

Możesz napisać dokładnie jak to się robi :?: Ponieważ jeżeli będe miał możliwość kupna to nie chciał bym umoczyć :roll:

Hehe :P Jak się uda to obejże, przejade się i zobacze jak się na 4T lata :D Potem podejme decyzje ;)

Chyba sobie daruje tą XLRke. Jak troche podrosne to przyjedzie pora na 4T.

Czyli uszczelka jakieś 100zł + 100zł zabielanie i planowanie cylindra i głowicy. W 200zł można się zmieścić. Ehhh... sam nie wiem. Mam dylemat pomiędzy KDXem 125 i tą XLR250, o ile kolega rafcio31 mnie nie wyprzedzi :|

Ile takie operacje mogą kosztować :?: Bo w sumie jeżeli do piątku nikt jej nie kupi to pojade ją oglądać i jak będzie OK to wezme.

No dokładnie, jak dzwoniłem to koleś mi powiedział że to nic strasznego tylko się troszeczke poci głowica, ale że to nic nie przeszkadza i można jeźdżić. Dobrze wiedzieć, w czwartek jade oglądać i zobacze co w trawie piszczy. A co do tej uszczelki to jak myślicie gdzie jeszcze można taką dostać :?:

Czytałem wszystko, chodzi mi o to za co oprócz karty pojazdu musimy zapłacić i ile łącznie wychodzi.