Skocz do zawartości

Witas

Forumowicze
  • Postów

    243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Witas

  1. Wiec juz po pogrzebie. Bylo na moje oko ponad 50 maszyn wiec calkiem sporo, wiekszosc z Leszna ale nie tylko, niektorzy ponad 100km przejechali. Najpierw byl przejaz przez miasto na cmentarz, tam msza. Ojciec Agaty wiechal, przed orszakiem, pod sam grob motorem calym ubranym w kwiat. W momencie skladania trumny do grobu, wszyscy odpalili moto i przez 15 sekund nie bylo nic innego slychac, robi wrazenie, ludzie w calej okolicy wiedzieli co sie dzieje i przychodzili popatrzec jak ja zegnalismy. Nastepnie przejazd kolumna z cmentarza na miejsce wypadku, jakies 10km od Leszna. Na miejscu wypadku jest ulozony krzyz z pozostalosci ramy Fazera i mnostwo swieczek. Byla krotka modlitwa i ojciec Agaty podziekowal, ze przyjechalismy. Tez chcialbym zeby mnie tak zegnano. [*]
  2. prawdopodobnie bedzie zbiorka kasy na kwiaty przed Mamutem, nastepnie przejazd i na prawe lusterko zawiazujemy czarna wstazke do zobaczenia jutro z tymi ktorzy chca przyjechac
  3. no laga faktycznie ma jakby lekkie wzery tak jakyb jakies kamyczki w nia udezyly, to + za duzo oleju i moze dlatego Cieknie, slyszalem jeszcze ze mozna wsadzic sprezynke od mniejszego rozmiarem uszczelniacza.... zobaczymy jak sie uda naprawic to napisze :icon_mrgreen:
  4. znowu dziewczyna zginela na drodze :icon_mrgreen: bez komentarza to chyba jakis czarny tydzien jest, az boje sie wracac do domu z wroclawia motorem i jeszcze taka pogoda [*]
  5. Pogrzeb Agaty odbedzie sie w sobote w Lesznie, motocyklisci spotykaja sie o 11.00 pod "Mamutem" jesli ktos chcialby przyjechac to zapraszam (choc nie ja to organizuje, tylko pisze co wiem), ewentualne info na PW
  6. a ja postaram sie byc nie mozna edytowac posta ale zrobilem literowke w nazwisku (zle sie dowiedzialem) nazywala sie Gawlicka (a nie gawlinska) i chodzila z siostra mojej dziewczyny do klasy... i juz od podstawowki jezdzila na skuterku wiec raczej nie ma mowy o braku doswiadczenia....
  7. dorzuce swoje trzy grosze, znajomy ma xj600 i chociaz ma mniej kucy to moment maja taki sam w efekcie przyspieszenie jest identyczne(!) w obu motorach, tyle ze on przy 9k obrotow musi zmienic bieg a ja moge jeszcze ciagnac do 12k :icon_mrgreen: ale przeciez nikt na codzien nie wkreca moto na takie obroty, wiec mozna zalozyc ze przyspieszenie maja takie samo.... pozatym xj 600N jest baaaardzo podobna do bandita 600N wybor nalezy do Ciebie i od twojego rozsadku jedynie zalezy czy 600 na pierwszy sprzet nie skonczy sie katastrofa :icon_mrgreen:
  8. No niestety jednoczesnie miala pecha i zawiodly tez nieco umiejetnosci, ale chyba kazdy w swoim zyciu mial tak ze ze zmeczenia czy jakiegokolwiek powodu, popelnil jakis blad, wyprzedzal miedzy samochodami czy tak jak ona zle sie wychylil by sprawdzic czy moze wyprzedzac. Z drugiej jednak strony fazer na 18 urodziny... ale nie wiadomo, ja jej osobiscie nie znalem, ale wiem ze jej ojciec tez jezdzi motorem wiec pewnie stycznosc miala z moto juz od dawna, a ojciec motocyklista wiedzial co to za sprzet i co jej kupuje no i pewnie wiedzial tez jakie sa jej umiejetnosci. Szkoda, naprawde szkoda i musicie przyznac ze miala tez duzo pecha :icon_mrgreen: [*]
  9. na oko wyglada ze sa rownolegle, ale jeszcze pozniej sprawdze lepszym sprzetem, byc moze faktycznie za duzo oleju, sprobuje troche odlac i zobaczymy :icon_mrgreen: a czy moze sie cos uszkodzic, gdy nadmiar oleju jest wypychany przez uszczelniacze? Ps. pozbylem sie magny i nawet szybko poszla, w tydzien po ogloszeniu jez jej nie byla, a w dwa tyg pozniej mialem juz Bandita :icon_mrgreen:
  10. troche wiecej info: http://www.panorama.media.pl/modules.php?n...rticle&sid=5881
  11. caly czas cieknie mi troche prawa laga w bandicie, dwa razy wymienialem juz uszczelniacze i nic to nie dalo :icon_mrgreen: laga wyglada na prosta i wszystkie dostepne mi metody wskazuja na to ze jest prosta i nie ma sladow po wypadku ani nic. Macie jakis pomysl co to moze byc i jak to naprawic? aha luzow tez nie ma miedzy laga a goleniem, wszystko sprawdzalem jak mialem zdjete przednie zawieszenie...
  12. "Nazywala sie Gawlinska, jeszcze nie wiadomo kiedy bedzie pogrzeb. zmarła wczoraj po 6 godz, w szpitalu o 17. niestety jej wina - nie jechala co prawda szybko, ale na wsokosci Turkowiaka (Golanice) tam jest prosty ale waski odcinek i ograniczenie do 70. jechała Yamaha 600 za busem , byla z blisko, wychila sie i juz nie zdazyla cofnoc bo samochod z przeciwka rozniosł ja . Noga, reka - urwane... :D Ojciec (tez motocyklista , cal rodzina zreszta) byl w niemczech i mu nie powiedzieli, ze cora nie zyje ale ze jest w szpitalu. dopiero gdy przyjechal. Cale leszno gada o tym wypadku. daty pogrzebu bede pilanowal, ale na moje wyczucie piatek - choc moze zrobia sbote (dla motocyklistow)"
  13. zaraz sie dowiem szczegolow i dam znac :D "Nazywala sie Agata Gawlinska, jeszcze nie wiadomo kiedy bedzie pogrzeb. zmarła wczoraj po 6 godz, w szpitalu o 17. niestety jej wina - nie jechala co prawda szybko, ale na wsokosci Turkowiaka (Golanice) tam jest prosty ale waski odcinek i ograniczenie do 70. jechała jamaha 600 za busem , byla z blisko, wychila sie i juz nie zdazyla cofnoc bo samochod z przeciwka rozniosł ja . Noga, reka - urwane... :buttrock: Ojciec (tez motocyklista , cal rodzina zreszta) byl w niemczech i mu nie powiedzieli, ze cora nie zyje ale ze jest w szpitalu. dopiero gdy przyjechal. Cale leszno gada o tym wypadku. daty pogrzebu bede pilanowal, ale na moje wyczucie piatek - choc moze zrobia sbote (dla motocyklistow)" takie info z Panoramy Leszczynskiej dostalem, jak sie czegos dowiem wiecej to napisze, moze zalozyc nowy temat?
  14. Ja od piatku tez juz prawie na stale bede w domu :buttrock: to jak bedziesz przez leszno przejezdzal to daj znac, ale jak pisalem najlepiej na gg lub kom :buttrock: my czesto w weekendy smigamy po miescie i jesli kasa pozwoli to raczej sie to nie zmieni :biggrin: i jesli bedziemy cos planowali to tez damy znac :D pozdro
  15. no to moze ja tez sie przejade do Bednar :buttrock: pamietacie mnie jeszcze :D Bartic musze Ci kask oddac to bedzie okazja :buttrock:
  16. Kurcze chetnie bym sie przejechal zwlaszcza ze ekipa wroclawsko leszczynska jedzie.... :D jesli tylko kasy styknie na paliwo to mysle ze sie zjawie :buttrock: i sprobuje asmodana namowic :buttrock:
  17. ale mnie tu dawno nie bylo :buttrock: no z Pierunem sie minelismy o jakies 0,5h, za to z Beti zgadalismy sie juz dobrze (choc musiala na nas 20 min poczekac:P ) fajna byla przejazdzka do Boszkowa, dawno tam nie bylem, a teraz droga juz miejscami lepsza i mozna posmigac :biggrin: Jakby ktos chcial jeszcze w okolicach leszna pojezdzic to pisac ale najlepiej do asmodana na GG (bo ja nie mam w domu neta :D ) albo na kom :buttrock:
  18. No i doczekalem sie oficjalnej odpowiedzi dilera suzuki, wyglada na to ze niestety nic z tego :icon_razz: : "Dzień dobry, Ramy tych dwóch motocykli wyglądają bardzo podobnie, ale niestety różnią się uchwytami mocowania silnika, co wyklucza zamontowanie 600 w ramie od 1200. Pozdrawiam, Michal Dudek"
  19. no wiec tak cena byla atrakcyjna, nawet z nowa rama wychodzi taniej :wink: a co z nia bylo nie tak? nie ma niestety wszystkich dokumentow:( ale raczej nie jest kradziona, bo sporo dokumentow ma i np. zapasowe kluczyki :biggrin: ale jak mam walczyc z wydzialem komunikacji czekac az wszystko posprawdzaja, denerwowac sie...... to szybciel latwiej i prawdopodobnie taniej bedzie kupic nowa rame na ebay.de tylko jeszcze musze sie dowiedziec jakie ramy dokladnie pasuja i z jakich rocznikow
  20. tak tak niby w przedstawicielstwie suzuki powinni wiedziec, ale czy zechca odpowiedziec i jak trafic na kogos kompetentnego a nie na pania z dzialu obslugi klienta:P a tymczasem chcialbym poznac zdanie moze jakis forumowych mechanikow :wink:
  21. tak jak w temacie niestety do mojego Bandita 600 z 98 roku musze kupic nowa rame :biggrin: znalazlem na ebay rame ale od Bandita 1200 z tego co pamietam ramy w tych mofdelach sa takie same, ale nie moge teraz tego znowu znalesc i chce sie zapytac czy moge kupic rame od 1200 i cala reszte przelozyc do niej z 600?
  22. moim bandziorkiem 600N bez szybki narazie polecialem 180km/h.... czylem jeszcze lekki zapas w manetce, a ale bardziej do baku juz sie nie moglem przykleic a i tak kask znad licznikow wystawal, wiec mnie zwiewalo nieco :D moim bandziorkiem 600N bez szybki narazie polecialem 180km/h.... czulem jeszcze lekki zapas w manetce, ale bardziej do baku juz sie nie moglem przykleic a i tak kask znad licznikow wystawal, wiec mnie zwiewalo nieco :notworthy:
  23. na przyklad w bandicie 600 nie mam nawet lampki rezerwy, tylko kranik, jest to troche denerwujace, bo licznika dziennego praktycznie nie moge uzywac do niczego innego, a w dodatku zaleznie od jazdy zbiornik starczaczasami na mniej czasami na wiecej km....
  24. dokladnie to podanie to jest vat-24, ktory skladasz w uzedzie skarbowym, razem z kserokopia umowy kupna sprzedazy, nastepnie placisz 150zl, dostajesz vat-25 z ktorym idziesz rejestrowac moto. byc moze istnieje mozliwosc zeby nie zalaczac umowy k-s, skoro moto juz jest na ciebie zarejestrowany, ale na tyle sie nie znam, a normalna procedura wyglada wlasnie tak.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...