Hun996

Gregor, nam został jeszcze jeden dzień wolny. I nie wiemy co tam wetknąć.

Standardowo do Virówki min liczba oktanowa to 91. Zwykła polska Pb95 powinna to mieć. W Virówce raczej nie odczujesz różnicy pomiędzy 95 a 98. Za to zyskasz na tych dodatkach czyszczących. Ja standardowo uzywam V-95 Shella - tańszy niż Verwa 98. A w trasie wlewam Pb95 ale na markowych stacjach. Testowałem w samochodzie Ulitamte 98 z BP. Oprócz większego spalania nic więcej nie stwierdziłem.

No tak, żeby nie Vlaad to byśmy praktycznie chodzili. :lol: Ola, a jak chcesz ganiać się za Vlaadem to musić pomalować sprzęt na kolor Jak 1M z 1PLM Warszawa. Na bo jak za messerem ganiać inaczej? Swoją drogą to 109-ka wygląda zajefajnie. Tylko kręgu nadlotniskowego nie było :cry:

Pablo. w oryginalnej instrukcji do Tenery oleje wykazane to 10W40, 20W40 i 20W50. Ja do swojej tenery od nowości lałem 10W50, najpierw Arala, potem Castrola. Pytanie jaki olej był wlany poprzednio. Bo ja się spotkałem z opiniami "specmechaników" w polskich warsztatach żę tylko 20W40 i inny sie nie nada. Wiedzą lepiej niż konstruktorzy. Bo jak był 20W40 kiepskiej firmy i zaszlamił silnik to 10W40 może wypłukać osady i zatka kanały olejowe. Na nasze klimaty 10W40 będzie dobry, ja lałem 10W50 bo czasami w upale turlałem sie po polach i wskazówka termometru była pod czerwonym polem. Jakbyś miał jakieś pytania to pisz na priva, sprzedałem swoją tenerę w listopadzie i wszystko jeszcze pamiętam.

A przy składaniu posmaruj tłoczki specjalną pastą. I wciśnij trochę pod gumowe osłony tłoczków.

A nie mógłbyś tak wpół drogi wyskoczyć? Bylibyśmy zaszczyceni :P

Mirek B12 - lokalny przemysł gorzalniany to legalny zakład przemysłu spirytusowego mieszczący sie w danej okolicy i produkujący alkohole o rodowodzie lokalnym. Żadna meta czy melina- wzrok trzeba mieć dobry. A Miro-N miał flaszkę o swojskiej nazwie "Siwucha" - pycha, tylko trąciło malizną. A każdy pije co lubi, nic na siłę.

Jak to MG-hakowcy gadają: piwo pijemy jak wodę, a wódkę jak piwo. Na MRU piliśmy też wyroby lokalnego przemysłu gorzelnianego. Mam nadzieję że Miro_N coś specjalnego weźmie ze sobą.:puchar:

Mnie nie interesują oba modele bo jestem za duży. Co prawda w XX się zmieściłem ale było niewygodnie. Koledzy z Komorowa jeździli na VFR z rozrządem na kołach zębatych - bardzo sobie to chwalili. Ale potem przesiedli sie na CBR 1100 XX. Kolega z pracy jeździ XX-em głownie po Warszawce i mimo drobnej postury nie narzeka na wagę i gabaryt. Ale on ma podstrojony silnik i moc mierzona na kole to 230KM. Wybór trudny. A może oba?

"PTASZYNA tylko zastanawia mnie czemy interesują Was tylko takie "wojenne" miejscówki :roll: ps. w każdym razie jak już będziecie na tej górce to dajcie cynk, to może jakieś piffko wypijemy" Pyfko jak najbardziej pijemy w ilościach nieumiarkowanych. :buttrock: Dzięki temu nie mamy problemów z nafazowaną niewiadomo czym młodzieżą. :twisted: A nas interesują różne miejsca historyczne i ciekawostki lokalne. Bo np. kopalnie złota w Złotym Stoku z żadną wojną nie mają nic współnego.

Gregor, nie zrażaj potencjalnych kandydatów na członków MGH. Spróbować nie zaszkodzi, będziemy mieli browar za weryfikację :buttrock:

Bajka. Dla pełnego efektu bojowego dodałbym tylko namalowane okopcone lufy działek. No to teraz wypadałoby brać się za swój "kubeł" i malować go na B-29. Nawet osłona pod silnikeim mogłaby robić ża wieżę strzelca dolnego a kuper za kabinę tylnego.

Też o tym słyszałem w odniesieniu do bagażnika, ale zamontowanego fabrycznie w danym modelu, tak jak np w endurach turystycznych. Dokładnie przepis brzmi : "pojazdy które mają otwartą część przeznaczoną do przewozu ładunku" Czy kufer spełnia ten wymóg? Czy to część motocykla czy element akcesoryjny? Fabryczny kufer ma pokrywę. Jak ją zdejmiesz to kufer traci homologację producenta i nie może być dopuszczony do używania na drodze. :) W Chinach pełno takich dziwolągów które mają jedno siedzenie i kratownicę z tyłu. Na pewno załapałby sie Sokół M111 z platformą boczną do ckm. Ale od maja mają zniknąć wszelkie definicje-dziwolągi i jedynym kryterium ma być związek z prowadzoną działalnością gosp.

Nitomen, wszystko zależy od kasy. Można też założyć pompę z zaciskiem od japończyka poprzez adapter dorobiony u ślusarza. Ale cena takowego hamulca może przekroczyć wartość motocykla ETZ 250. Tak liczyłem, jak zdechła mi pompa oryginalna od ETZ i kupiłem nową made in Turkey. Pompa po wlaniu płynu od razu ciekła, nawet nie zdążyłem nacisnąć dźwigni.

Niepociło by sie ? Nie.

Najprostszym rozwiązaniem była przejściówka- jodełka dwustronna i 2 opaski zaciskowe. Łączysz oba przewody i po sprawie.

Tak gwoli przypomnienia. Termin wymiany praw jazdy wydanych na starych drukach upływa w dniu 30.06.2006 Teraz w urzędach spokój, można załatwic od ręki. Potem może być ciasno i szkoda czasu na załatwianie spraw gdy za oknem warczą silniki. Potrzebne: - wypełniony wniosek - fotografia 3,5x4,5cm z lewego półprofilu - kserokopia prawa jazdy z obu stron - dokument tożsamości z adresem i PESEL Koszt 76,50zł. i 2 tygodnie czekania wniosek można pobrać ze strony starostwa powiatowego, np: http://sppruszkow.bip.ornak.pl/pl/bip/orga...cja/prawo_jazdy Powodzenia.

Temat ćwiczony w roku ubiegłym. Wszystkie znaki na niebie i w TV Trwam wskazują że od maja znowu się zmieni. http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=10982 Pablo, a co do interpretacji to wiesz że od stycznia interpretacja z USk nie jest wiążąca? Napiszesz pismo, urząd wyda opinie, ty się zastosujesz a kontrola z izby skarbowej powie inaczej i dostaniesz domiar.

Sądzę że nie. I nawet na stacji diagnostycznej na przeglądzie by się nie czepili. A swoja drogą to psycholuz , jak ci padnie żarówka to masz drugą lampę i spokojnie podróżujesz dalej.

Domyślam się że nie masz żadnego dokumentu na ubezpieczenie. Albo polisę która dawno się skończyła. Jesteś obecnie trzecim właścielem a tylko pierwszy ubezpieczył motocykl. Zrób taki manewr. Jeżeli pierwszy właściciel miał ubezpieczenie w PZU to idź np do Warty i ubezpiecz na tego gościa. Przepisz umowe kupna sprzedaży z datą późniejszą i wtedy idź zarejestrować. Dobrze by było do kogo innego niż do tej panienki z okienka. Potem na polisie zmienisz dane właściciela i nr rejestracyjny i po problemie. To co zapłacisz zostaje na twoim koncie. Co do kary za niepłacenie OC to jest spora kwota, polisa przechodzi na nowego właściciela więc chyba i zaległości też. Mając na względzie bajzel w ubezpieczeniach to może nic nie zapłacisz-ubezpieczyciel nie ganiał pierwszego właściciela o zaległe składki. Trochę to niezgodne z przepisami ale cóż robić.

[quote name="RADARCzy na forum może sie ktoś wypowiedzieć profesjonalnie na temat jakiejkolwiek 900-ki??? :( Bo to co widzę to jakaś groteska pzdro' date='[/quote] Musisz popytać użytkowników XJ900 Diversion. I tyle.

Zajrzyj tu i poczytaj sobie o świecach standardowych, platynowych i irydowych. http://www.ngkntk.pl/

Myslę że będzie wyglądać to tak: zatrzyma cie policja. Wciskasz kit że niedawno sprowadzony, ale dokumenty zakupu masz w domu. Pan policjant sprawdza w komputerze - nie ma w rejestrze pojazdów. Może zasięgnąć informacji w bazie danych celników. Obowiązek zarejestrowania spoczywa na właścicielu w terminie 30 dni od dnia zawarcia umowy kupna. Jeżeli tam będzie data wcześniejsza to pan policjant zatrzymuje dokumenty, wzywa lawetę i odstawia motocykl na parking policyjny. Dokumenty odbierzesz w wydziale komunikacji w momencie rejestracji. Jakie mogą być koszty dodatkowe - na pewno laweta i parking policyjny. Wyscia dwa - nie jeździć do momentu rejestracji albo nie dać się zatrzymać.