Dawid1981

hmm to raczej nie olej:)))) najprawdopodobniej caly kosz sprzeglowy obraca sie na stozku na wale bo to bardzo czeste w mz:)))) musisz sciagnac dekiel i caly kosz sprzeglowy w calosci i zobaczyc jak tam obrobilo ..jak nie ma zle to musisz ostro dowalic ta nakretke na koszu dobic mocno przez rurke i znowu ostro dowalic (oczywiscie z wyczuciem)..i na tym malym dekielku na zewnatrz ustawic dobrze zaczep pazurowy i dowalic te srubki.....nie pamietam dokladnie jak tam bylo bo takie silniki robilem jak mialem 14 lat:)))) pozdro

podaj maila to klikne i sie zgadamy.....:)

zmien wszystkie uszczelniacze i podocieraj zawory dobra pasta . Patrz przy docieraniu jak siada zawor w gniazdo po pasku (ma byc rowny).wez wiertarke delikatnie w imadlo i do wiertarki szczotke druciana i wyczysc zawory to samo z denkami tlokow(tylko z wyczuciem)...luz na prowadnicy ssacej do 0,05mm a wydech wieksza troche do 0,08 Jak ktos ma doswiadczenie to wyczuje ruszajac na boki w prowadnicy czy jest dobrze czy zle....odnosnie polerki ssacych kanalow to nie....robi sie rysy grubym papierem bo w tych rysach siada paliwo ktore z nich odparowuje i to wlasnie pary benzyny sie pala a nie benzyna.....ale to chyba wiedza wszyscy:)))jest taka drobniutka siwa pasta zaworowa jeden granulat co rewelacyjnie dociera zaworki (nie polska)kilka ruchow i juz jest igla....a jak masz samoregulatory to ladnie umyjjak pisamo wyzej i wydmuchaj z nich olej sprezonym powietrzem to szybciej silnik zapala bo siadaja od razu lub po chwili...dmuchaj w spodnia czesc tam gdzie siada na zaworze pod katem i olej powinien uciekac otworkiem ale nie zawsze sie tak da:) heh a jak zawory ssace masz z oleju to uszczelniacz nie trzyma i stad czesto tam jest brud(lub gdy dobry uszczelniacz to by prowadnica musiala miec spory luz)......polerka tylko wydechu ....w ssacym mozna poprawiac polaczenie gaznik(kolektor) glowica zeby nie bylo przestawienia otworow wzgledem siebie na laczeniu ale w Japoniiiii to raczej dopracowane jest jak trzeba i na ssacym i wydechu...mozna jeszcze polerke tlokow i zaworow wydechowych (kanaly tez jak pisalem) zeby nagary nie siadaly...i wiele innych ale po co????mocy jest chyba wystarczajaco a efektow za wielkich nie osiagniesz:))))jak juz bys chcial cos dobrego to walek od swiatka i efekt bedzie...

witam:)))) ja jestem z okolicy i naprawiam weterany...

jak na pierwszy moto to oki ale moze lepiej mz251 bo troche mniej pali a jawa jak jej depniesz to zjada sporo:))) a mz sprytniejszy i zrywniejsze moto:)))) ja zaczynalem od junaka haha ale jak sie nie znasz na mechanice dobrze to nie polecam:)))))szerokosci

ogien hehehe jak Cie tylko nie poniesie to dasz rade:)))))ale jak znam zycie to po kilku dniach czy tygodniach odkrecisz na tarsie do konca :)))) a wypadek???????hmmm cos o tym wiem ....najechal mnie samochod jak ruszalem ze swiatel wiec nie ma zasady..powodzeniaaaaaaa :)))

w audi a4 kombi wiozlem komara w calosci i na lajcie:))))a dawno temu cala jawe350 na bagazniku na dachu maluchem :))))

Witam.Dawno tu nie zagladalem.Odnosnie zaplonu to zrobilem juz 4 tys i smiga dalej.Silik bardzo rowno pracuje wkreca sie na obroty i napewno chodzi o niebo lepiej niz na zwyklym zaplonie w oryginale....musisz miec sprawna instalacje i kable zaplonowe zeby nie spadal kabel ze swiecy bo moze sie spalic zaplon........i czasmi nie sciagaj kala jak regulujesz gazniki:))) tylko wkladasz drucik i robisz haczyk do masy zeby wylaczyc cylinder bez sciagania kabli.......opinie sa podzielone i wiem ze to delikatna elektronika ale mi jeszcze smiga a jak sie spali kupie nastepn zaplon bo na tym zamiata ogien..pozdro

aluminium sie anoduje .wowczas powstaje na materiale cienka powloka bardzo odporna na scieranie.....tlok po anodowaniu jest taki szary a nie blyszczacy ..........dobre fabryczne tloki byly wlasnie anodowane

za 6 tys to troszke malo zeby kupic cos fajnego i dobrego ale mysle ze honde vt500 custom lub shadow kupisz napewno jednak wolalbym intruza vs700 lub 750 czasami sie trafi w tej cenie ....szukaj to cos wkoncu znajdziesz....albo rosje sobie kup tak jak ja haha tylko ze ja stracilem noge na intruzie i teraz smigam rosja z koszem:)) pozdro

uskladaj jeszcze kilka tys i intrudera vs 1400 napewno Cie uciagnie:)))

nie pisze ze to sa mega zle samochody bo maja bardzo zrywne silniki i fajnie sie tym jedzie ale zrobilem kilka roznych silnikow w oplach i nie sa zbyt super trwale.....ale nie sa tez zle.....napewno lepsze od forda czy fiata heh

biore takiego opla calibre czy vectre i gwarantuje ze 2 lat katowania nie wytrzyma a jak sie jezdzi do 3 tys to nawet maluchem zrobisz 200 tys hahaha a wez takiego starego golfa 2 1.6 benzyna to nie dasz rady go zajechac ciaglym wstawaniem na maxa nawet w 3 lub 4 lata.....i pisze o samochodach co juz mialy znaczny przebie bo to stare auta.....pisze na wlasnych doswiadczeniach.........a nie z opowiesci dziwnej tresci........

OGOLNIE OPEL TO SLABA JEDNOSTKA...BLACHA TAKA SOBIE A SILNICZEK LUBI OLEJ I KILKA PEKAJACYCH TLOKOW MIEDZY PIERSCIENIAMI WYMIENILEM HEH.....PORAZKA.......GOLFY 1,2,3 TO SA SILNIK NIE DO ZAJECHANIA SZCZEGOLNIE W BENZYNIE Z APARATEM W BLOKU.... CHYBA ZE OLEJU NIE WLEJESZ HEHE

wystarczy ze pod zlym katem wpowadzisz wiertlo i juz nie jest w osi........mimo ze masz prowadzenie.....są rozni magicy mam taka prace co sie robi rozne rzeczy w mikronach wiec luz.............

haha banalna sprawa....jak bedziesz mial cos takiego nastepnym razem to najpierw napawujesz na urwanym odpowietrzniku lub srubie mala kulke (lub wieksza zalezy od srednicy)oczywiscie magiem.....pozniej bierzesz nakretke i wbijasz ja na ta kuleczke a nastepnie spawasz kulke do nakretki az zrobi sie czerwona i szybko polewasz wodą...nastepnie bierzesz klucz do danej nakretki i wkrecasz a jak sie urwie to jeszcze raz.....oczywiscie musisz to zrobic precyzyjnie i na wiekszym pradzie zeby wtopic dobrze...ewentualnie popraw gwint pozniej....a jak juz to porozwiercales i ktos ci to wywierci w osi to odpowietrznik mozna na lajcie dorobic nowy na tokarce jaki tylko chcesz:)))))

dajesz do tokarza ktory mocuje glowice w uchwycie czteroszczekowym przetacza gwint dorabia tuleje z gwintem wkreca na ciasno i robi gwint pod oryginal i gotowe...........oczywiscie jezeli jest na tyle materialu zeby wstawic redukcje...........

mozna oddac tloka do anodowania ...napewno to poprawi jego wlasciwosci

mysle ze z napędem na jedno kolo Ci wystarczy skoro nie chcesz typowo w teren jednak na jedno kolo tez sobie jakos radzi na polnych drogach:))))ogolnie sa to pojazdy ktore niezbyt dobrze sie prowadzi z koszem ale kwestia przyzwyczajenia:))))

witam...odnosnie wypadkow to okolo rok temu wjechal mi koles w plecy intrudera jak stalem na swiatlach i czekalem na zielone na pasie tylko do skretu w lewo a on chcial sobie zrobic tym pasem wyprzedzanie i mnie zawinal.........stracilem lewe podudzie i zaczynam sie dopiero teraz uczyc chodzic na protezie......ale juz smigam na kasce z koszem:)))

z tego co widze na tym forum to tylko umiesz krytykowac wszystkich.....ciekawe czy taki kozak jestes na zywo .....jak jestes taki mega mechanik to pewnie masz opanowane wszystkie motocykle a nie tylko ruskie ustrojstwa ktore ja naprawiam lewym palcem u jednej nogi z zamknietymi oczami od a do z......hahahhahaha

u mnie smiga i napewno to lepszy pomysl niz toczenie tlokow z poloneza:)))) jednak skoro masz duze doswiadczenia w tym temacie to oki:) pozdro

teraz sie pojawila nowa wersja zaplonu z rezystorem i w kasce mi smiga to rewelacyjnie...nowe kable zalozyc od swiecy zeby nie spadaly i nie zdejmowac na pracy kabla bo moze byc po zaplonie......jezeli chcesz ustawic gazniki to wkladasz pod gumki od kabla drucik miedziany i zachaczasz haczykiem od kabla przymocowanym do masy i w ten sposob wylanczasz zaplon bez sciagania kabla ze swiecy............

kup nowy zestaw tlokow firmy almot i masz z glowy.....nigdy nie tocz tloka bezeli masz matowa szara powloke bo zbierasz warstwe po anodowaniu a te swiecace tloki to nie polecam...