To mnie najbardziej wkurzają dzieci, bawiące się w kto bliżej samochodu/motoru(w moim przypadku skuteru) przebiegnie... Normalnie aż się ma ochotę wysiąść i szczelić gówniarza w ryj. Jadę sobie na skuterku, spokojnie, 60, dzieci na chodniku w piłkę grają. Aha - włącza się czerwona lampka zwlaniasz do 30 a oni łapią piłke. Myślałem, że nie chce żeby im na droge wpadła to dodałem gazu. A ten mały sku*iel wyskakuje na droge i biegnie!!! Myślałem że zabije gnoja. A potem problemy że dziecko potrąciłeś :banghead: