_Monter_

EICHLEROWSKI- spuść z kija, bo za 10 lat zawał będziesz miał, wróć do szkoły i naucz się języka polskiego, żebyś dobrze czytał a tym bardziej dobrze pisał i zacznij uczęszczać do psychologa co Ci pomoże normalnie dyskutować. A zauważyliście, że co jakiś czas wpada tu taki podekscytowany kolo i płacze do poduszki?

Owszem, zassie ale najpierw uzupełniasz chłodnicę do pełna a później dopiero wyrównawczy. Jeśli posiadasz odpowietrznik układu chłodzenia to zalewasz chłodnicę z poluzowanym odpowietrznikiem.

Kolego, poproś kogoś z diagnostyką i zrób LOG'i .Będzie czarno na białym co niedomaga i nie będzie żadnego gdybania.Choć VW to porąbane auta przez tą elektronikę ale również one daje znakomite zaplecze diagnostyczne.

Ja też bym to sugerował i skłaniam się bardziej w stronę modułu aczkolwiek jak gaźniki nie zrobione to moduł na drugim miejscu.. Nie taka ewidentna bo moduł tez takie chocki klocki robi.Zimne luty w srodku lub ewidentna usterka nie do naprawienia.

:icon_mrgreen: I kto to napisał...

Temat śledzę od początku i zastanawiało mnie co ciekawego ludzie wymyślą. Digidy...Twoja frustracja z bezsilności sprawi, że narobisz sobie kłopotu.Jeśli jesteś tak zdeterminowany to po prostu zaprowadź motocykl do niezależnego biegłego i niech przenicuje Ci motocykl w poszukiwaniu uszkodzeń powiązanych z tym zdarzeniem. Po takiej opinii będziesz wiedział czy masz szansę wygrać czy nie a nie szukał poklasku wśród laików.(dla nadgorliwych "laików")

A już tyle razy pisane było...NAFTA !!! Jesli jest pod ręką benzyna ekstrakcyjna to również się nadaje.Oba te płyny nie wpływają na gumę w przeciwieństwie do WD40. A potem umyć wodą z płynem do mycia naczyń.

Rumian chodziło Ci o klucz udarowy. Są teraz elektryczne klucze udarowe i sa wiele lepsze od pneumatycznych. Bez takiego będziesz miał problem z nim to bułka z masłem.

Nie to, że się nie domyślałem ale czekałem na odpowiedź autora watku...teraz pewnie się spłoszy. Zwoje mózgowe Ci się prostują :icon_mrgreen: . Chciałbyś jeździć na prostowanej feldze?

Jak dla mnie wstawienie świecących ringów do zwykłej lampy to jakaś porażka. Chyba, że zrobić to na obwodzie klosza albo po prostu do soczewek. Metod jest kilka, jak będziesz zainteresowany zrobieniem tego sam to napisz...dam kilka wskazówek.

Czy będziesz uprzejmy zaspokoić moja ciekawość i napisać co z nimi robisz?

Faktycznie rzut beretem moherowym :icon_mrgreen: Czekam :flesje:

Ja jak zwykle oferuje nocleg, strawę i zimne piwo w tym miejscu: KLIK Dokładny adres na PW.

A wiesz o tym, że jak zarejestrujesz na weterana to musisz pytać konserwatora zabytków o zezwolenie przekroczenia granicy? Czyli to nie takie hula hop.

Bardzoo szalone i spontaniczne...i to jest właśnie zajebiste. Gratulacje.

Zapewne dostaniesz link do konta paypal, żebyś zobaczył przelane pieniądze...ale tak naprawdę to ich nie będzie. Nawet nie odpisuj. Wystarczy odpowiedzieć sobie, kto kupuje motongi(lub cokolwiek innego) w ciemno?

Patentów na to kilka. Jak wcześniej ktoś wspomniał żarówki z piszczykiem lub "przekaźnik" (napisałem tak bo zobrazuje Wam to jak wygląda) informujący o niewyłączonych światłach podczas wysiadania z auta. Te dwie opcje pozwolą słyszeć dźwięk cały czas, gdy będzie włączony migacz. Mam jednak pomysł aby kiszki nie robić naokoło. Kupcie diodę led mocy czerowną i przymocujcie ją tak aby Wam prosto w gały świeciła, napewno pomoże. KLIK schemat podłączenia. Wszystkie te elementy sa do kupienia w sklepie z elementami elektronicznymi. Koszt to może 5 zł.

Jeśli reaguje na uderzenie to znaczy, że ma czujnik udarowy(wstrząsowy) i w takim wypadku regulację napewno posiada. To, że gasł jak schodziłeś z gumy to świadczy, że prawdopodobnie przekaźnik odcięcia zapłonu się rozklejał. Co do kaprysów z pilotem to wina może leżeć w pilocie. Pilot to rozbiórki i kontrola mikro-włączników lub gumek, bo nie wiem w jaki sposób to rozwiązano. Drugi problem z pilotem to możliwość rozstrojenia częstotliwości na jakiej nadaje. Jakbyś zapodał foty rozkręconego pilota i centralki to podpowiem Ci więcej.

Wiara w to, że małe pojemności mało palą jest zgubna.Zawsze jest to kosztem komfortu, bezpiecznego wyprzedzania i pakowności. http://moto.pl/MotoPL/1,88571,8410833,Male...est_piekne.html Przeczytaj sobie zwłaszcza za opinie na dole...wszystkie. . Myślałem, że będa to wartości poniżej 5 litrów ale jednak mnie nie zaskoczyli. Znając życie te wartości spokojnie można podnieść o 1,5 -2 litry bo testy to jedno a rzeczywistość to drugie.

Kup takie gniazdo i masz wolną rękę z miejscem montażu.Zawsze gdzieś się wciśnie. KLIK

Jednakże Jimi ma rację.Raczej lotto, że zwarcie będziesz miał w tym samym miejscu co ktoś inny. Najpierw zlokalizuj gdzie miałeś zwarcie, bo ono powróci a możesz nawet spalić sprzęt. Jeśli nie znalazłeś to szukaj dalej a wiązkę guzik (sorki Guzik :icon_mrgreen: ) sprawdziłeś jak pod czaszą jej nie oglądałeś. Teraz Ci nie pali, bo może przewód, który rozbił zwarcie jest już upalony. Sprawdzaj wszędzie, gdzie wiązka może obcierać o ramę, wahacz itp. Napisz jakie rezultaty i będziemy radzić dalej.

...1200 i wysiądziesz zadowolony. Nie sugeruj się, że to "tylko" 1.6. Jest to silnik Hondy.

Słusznie. Poza tym samochody hondy są debiloodporne i jak wymieniasz olej to służą bezawaryjnie. Poza tym przebieg to dość kluczowa sprawa zwłaszcza przy takiej rozbieżności. Honda ma wzmacniane gniazda zaworów i zagazowana nie sprawia problemów. Najlepiej sekwencję. Z dieslem różnie bywa...znając problemy elektroniki w VW to może doprowadzić do furii. Nie licz na to, ze TDi spali Ci mało o.n. na krótkich dystansach.

Poszukaj kolego bo tematów było "milion". Sprawdź co zaleca producent i nie kombinuj bo masz okazje tanio taką kupić. BTW i czemu władowałeś ten temat do maxi skuterów? :icon_eek:

Jako, że zajmuję się elektroniką i kiedyś również telefonami to powiem Ci, że Twoje pretensje są nieco naciągane. Oddając taki telefon do naprawy istnieje opcja, ze już nie "wstanie". Mag Ci dobrze to opisał.Płyty wielowarstwowe to zakała elektroniki a zarazem jej cud. Póki działa jest ok. ale wszelkie usterki związane z przerwami kwalifikują taka plytę do wymiany bo nic nie zrobisz. Ja kiedyś informowałem klienta o takiej ewentualności więc może i oni powinni to zrobić a wtedy sytuacja byłaby jaśniejsza. Mieli dobre chęci i to, ze zapakowali Ci nowy soft to jedna z procedur takiej naprawy.Najpierw wyeliminować problem oprogramowania, bo ono również może być odpowiedzialne za wyłączanie się nagle telefonu. Jeśli nie spaprali Ci flashowania to nie widzę ich żadnej winy.