_Monter_

Zwykłe żebranie bo kasy zabrakło na wypoczynek i zwiedzanie.

Z tego co przeczytałem to interesuje Cię specyfik z alei handlowej. Ten drugi moze nie dać sobie rady.

Możesz spróbować chemii do usuwania lakierów ale czarno to widzę, bo chemia nie działa na powłoki chemiczne i chemoutwardzalne.Tam gdzie już zdarłeś może powoli brać chemia.Coś takiego lub żelowe. https://ssl.allegro.pl/boll-zmywacz-lakieru...1206688612.html Nie jesteś pierwszy, który ma problem z taka powłoką i nie m lekko, żeby mieć ładny połysk trzeba się napracować a nie wszystko w jeden dzień. Poza tym widzę, ze po najmniejszej linii oporu zasuwasz i nawet już zmatowiłeś element lakierowany.Zdejmij do tej roboty zbiornik, oklej taśmą papierową to co możesz uszkodzić papierem a będzie trudne do demontażu. Jedyna szkoła to papier wodny 400 i zdzierasz powłokę a potem dopiero procedura 800-1000-1500-2000. Uwierz mi, że wydaje Ci się, ze coś można pominąć. Nikt nie wymyślił tych gradacji papieru bez powodu. Zaoszczędzi Ci to samego polerowania, środków do polerowania i zmieni znacząco efekt końcowy.

Jeśli chcesz skorzystać z takich gotowców to uważaj na chińszczyznę, bo jest warta tyle co spadochron pod lodem. Jeśli masz firmę, która sama coś takiego robi i jest europejska to moze coś z tego być. Tutaj masz stronkę firmy w której robię zakupy i odpowiedni dział. (tak poglądowo) KLIK Tu coś pokrewnego i zapewne na takich taśmach przemebluje swoje tylne lampy w puszce. Jasność tych taśm napewno jest wystarczająca aby nawet kierunek był widoczny w słoneczny dzień. KLIK Tutaj masz listwę na fluxach, które sa w zupełności wystarczające do oświetlenia. Te akurat maja kąt świecenia 100 stopni ale z reguły maja 130. http://www.modi.pl/index.php?mode=shop&cmd=view∏=35 I ciekawostka na koniec http://www.epiled.pl/Gadzety/Komunikator-s...hodowy-LED.html

I co? Co roku będziecie o tym samym pierniczyć w nowym temacie ? :icon_mrgreen: :icon_razz: Jestem zirytowany, że pierwszego września zaczynacie o śniegu :evil: Tutaj temat właściwy. Moja strona

Gratki :clap: dawaj foty.

Naprawdę nie ma się czego obawiać. Zbyt wiele lat malowania i roboty przy samochodach aby nie być pewnym. Jesli lakier wyblakł to znaczy, że był utleniony.Jak wspomniałem wcześniej odrobina pasty polerskiej z woskiem i po problemie. Należy pamietać, że ekstrakcyjna moze nie rozpuścić farby na innej bazie więc często jest konieczne użycie nitro. A tak tylko dodam, ze dzisiaj młoda niemcowa blond pi*da pozbawiła mnie lewego lusterka w mojej hondzie :banghead: jadąc z naprzeciwka.Dobrze, że miałem otwarte okno bo i szybę bym stracił.Tak tylko dostałem szkłem po pysku.

Jak Ci coś wyskoczyło i to zauważyłeś to popatrz jak to tam wygląda i przeanalizuj co się stało i czy tylko się wykręciła czy też kołnierz Ci z nakrętki wyskoczył. Przyjrzyj się temu zdjęciu i temu co masz w motocyklu. KLIK Podpowiedź.To jest linka do CBR 125

To jest bardzo subiektywne spostrzeżenie. Rzekłbym, ze pojęcie masz do doopy :wink: . Jesli kupuje się na allegro najtańsze chińskie coś robione najmniejszym kosztem i zminiaturyzowane poza granice rozsądku to trudno się spodziewać dobrej widoczności.

Przestańcie panikować. Farby ze sprajów spokojnie można usunąć. Na warsztacie założę się, ze nikt tych elementów by nie malował tylko wyczyścił tą farbę. Nitro lub aceton w łapkę i będzie jak nowy.Potem tylko jakiś wosk i po robocie.Lakiery samochodowe sa chemoutwardzalne więc nic im nie będzie.Jeśli masz również pomalowane elementy plastikowe to na nich korzystaj z benzyny ekstrakcyjnej. Nie ma tutaj co zgłaszać.

Jak narazie Moc jesteś jedyny z tą teorią.Masz mnie, Qurima i Towdiego przeciwko sobie. :wink: Mam kilka argumentów ale poczekam.Oczywiście nie wbijam kija w mrowisko a jedynie liczę na miła dyskusję.

Oczywiście szkoda chłopaka. Mocu , spójrz na to z drugiej strony.Jak nie zaczniesz w tak młodym wieku to masz marne szanse coś osiągnąć. Sport jak każdy inny jest niebezpieczny i może pociągnąć za sobą ofiary(oprócz szachów).

A widziałeś motocyklistę ze stalową linką na szyi? Silnik ma chłodzenie po to abyś go nie przegrzał w żadnej sytuacji, również po zgaszeniu. Nie widziałem jeszcze panewek, które zdechły w niepracującym silniku. A jak już zdechły to usłyszysz charakterystyczne pukanie, a jak usłyszysz już to charakterystyczne pukanie to rozejrzyj się za drugim silnikiem a nie panewkami.

Wiele rzeczy przerabiałem na ledy i na indiglo. Ledy mają różną moc świecenia więc zależy co wybierzesz. Na dzień dzisiejszy większość ledów w elastycznych w hermetycznych paskach mają wystarczającą moc aby stosować je w pojazdach mechanicznych. Wrzuć mi na maila foty tego co chcesz przerobić i schematu jak ma to wyglądać a ja Ci powiem co i jak i skąd, coby tu nie śmiecić w tym temacie. Mail masz w moim profilu.

Rozwinę ten temat trochę choć już gdzieś to jest na forum. Liczniki sa tak zbudowane, że cyfry muszą być równo i oczywiście mamy małą tolerancję na zmieniający się pierwszy tysiąc lub setkę tysięcy. Można bez problemu dobrze cofnąć licznik, gdzie nadal cyfry będą przesuwać się jak należy ale trzeba coś o tym wiedzieć. Podczas poprzedniej dysputy przytoczono przykład nierówno ustawionych cyfr w liczniku od nowości i zgodziłem się z tym faktem lecz podkreślam, iż był motocykl z lat 80-tych. W przypadku tego motocykla cyfry 14337 powinny być w idealnie jednej linii a jednak mamy 33 wyżej niż 14 oraz 7 niżej niż 14 i jeszcze niżej niż 33.

Napiszesz do mnie Qurim :wink: Naprawimy nowoczesną metodą sms. :icon_mrgreen:

Licznik bardzo nieudolnie cofnięty.Widać to na pierwszy rzut oka ale...jak wiadomo prawie w każdym będzie cofnięty więc przyznaję, że jest wart obejrzenia w rzeczywistości bo wygląda bardzo dobrze.

Też leżałem na szpitalnym korytarzu 3 godziny czekając z rozjebana nogą w rożnych kompilacjach i zdychając z bólu, aż pan władza przyjdzie z alkomatem.

Wyręczę Cię i podaję Ci kopalnie wiedzy. KLIK

Czyli tak jak na początku napisałem miałeś uszkodzone styki.

Sympatycznie wygląda a jak się śmiga, zwłaszcza po armaturze?

Chyba tylko my interesujemy się tym tematem...

MIałem podobny przypadek w wiadrze i sytuacja niemalże identyczna. Po powrocie ze zlotu jeździł kolega jeszcze tydzień i problem powracał i znikał. Po dogłębnych pomiarach(wszystkie były prawidłowe), podstawianiu reglera, sprawdzaniu instalacji i skrzynce piwa padło na stator. I to był strzał w dziesiątkę. Przypuszczam gdzieś pękniecie izolacji i czasowe zwarcie a co za tym idzie brak ładowania. Ale musisz dokonać wszystkich pomiarów. Kliknij tutaj.

Bardzo ładnie. Ja w skrzyni zrzuciłem jakieś 40-50 stopni co stanowczo wydłuzy jej życie, a że skrzynie w moim modelu to pieta Achillesa to było dobre posunięcie.

Przeczytaj jeszcze raz tą aukcję.