Skocz do zawartości

_Monter_

Super-Moderatorzy
  • Postów

    15226
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez _Monter_

  1. Pójda jak po maśle bez żadnego grzania...w końcu japońska technologia i dokładność:icon_biggrin:
  2. Te amierykańskie wynalazki...ale ja poradziłem sobie kupując europejskie i zeszlifowałem odpowiedni bolec. Różnią się odrobinę mocą i to z reguły 1W. Kup dwie i wstaw i po kłopocie importowania żarówek z jułesej. Drugim rozwiązaniem jest technologia LED. Żarówki pomarańczowe na LED-ach i przylutować odpowiednio i wtedy bolce są zbędne a i żywotność nieporównywalna. .
  3. To nie mogłeś tak od razu? Szukaj na allegro i wklej jakieś linki co by Cie interesowało a my popatrzymy czy warto czy nie.
  4. Oglądałeś Top Gear, co? Nie odczytałem tego jako sarkazm...ale jeśli tak twierdzisz to faktycznie od razu to inaczej wygląda i napewno zniechęci do szukania motocykla bez prawa do rejestracji..
  5. Bez prawa rejestracji, prawa jazdy, OC...:banghead: Jeszua...gdzie jesteś?
  6. Jak najbardziej Vatzeque to normalne zjawisko. Nie masz co się martwić bo przy cylindrze kolektory naprawdę się smażą.Pewnie, ze warto. Igła nie z tej ziemi.
  7. Masz spory wybór w pojemnościch 49 ccm a i kwote posiadasz sporą więc ie powinieneś mieć problemu.
  8. To zależy jak trafisz. Ja osobiscie kupowałem te tańsze i raz się tylko naciąłem.
  9. Również Cię uspokoję jednak przychylam się do zdania Pawła. Co 6 tysi powinno się zmienić olej. Ja w GPZ-cie smigałem na samochodowym trzy sezony i nie poczułem braku dodatków choć guma skwierczała i dymiła jak opona szła do wymiany.
  10. Po pierwszej glebie w złożeniu miałem przez kilkadziesiąt kilometrów blokadę i powoli zdobywałem każdy stopień przechyłu ale pod koniec trasy już nie było problemu. Po skasowaniu pierwszej nogi nie miałem żadnych obaw i teraz też nie. Jedynie nadmierna ostrożność spowodowana faktem, że noga nadal nie jest sprawna i jakakolwiek wywrotka mogłaby być fatalna w skutkach. Coś tam w środku się kłębiło ale raczej to natłok myśli aniżeli strach. P.S. Kupiłem dzisiaj dwa kible. Jeden 150 ccm a drugi 49 ccm...:icon_mrgreen: zanim wrócę na motonga będzie śmiganie na pierdzipedach.
  11. W oto tej dyrektywie DYREKTYWA RADY z dnia 29 lipca 1991 r. w sprawie praw jazdy (91/439/EWG) znalazłem takiego rodzynka. W dziale "wspólnotowe kody ujednolicone" jest kod w prawie jazdy mówiacy o zakazie spożywania alkoholu (u mnie go nigdzie nie ma) :icon_mrgreen:, czyli to co nie jest zabronione jest dozwolone .
  12. Oczywiście, ze musisz skontrować lagę wewnątrz. Z tego co pamiętam to wziałem pręt gwintowany 10 albo 12 (nie pamiętam dokładnie, sprawdź) i dwie nakrętki na końcu skontrowałem, stronę bez nakrętek po prostu zgiąłem po kątem 90 stopni. Wtedy robi się długi imbus i nie potrzebujesz mieć lagi wkręconej w półki. Poświeć sobie latarką do środka i zobaczysz sześciokąt. Nie ma za co :icon_mrgreen: .
  13. Nie musisz odpalać a nawet nie powinieneś bo jak to zrobisz to po zawodach. Wymemłasz olej z wodą i jak zrobi się mleko to olej do wywalenia a jak nie zrobi się to znaczy, ze było bardzo mało wody i szybko odparuje z oleju. Jeśli poziom nie wzrósł to tylko spuść olej do przezroczystego pojemnika i zobacz czy woda poszła. Ogólnie tam cały wuj wody nalałeś ale spuścić olej możesz dla pewności. Możesz zalać spowrotem ten olej ale bez końcówki.
  14. To znaczy, ze nie była to serwisówka albo nie znalazłeś informacji o momentach dokręcania śrub. serwisówka 91-93 FZR1000 Zawsze mozesz sprawdzić w jakich jeszcze motocyklach stosowany był ten silnik i ściągnąć serwisówkę do innego modelu. Dane silnika będą takie same.
  15. Czy Ty czytasz wszystkie odpowiedzi? Mało tego nawet cytowałeś mój post... W którymś poście już Ci napisałem, ze nadal możesz mieć zapowietrzony układ. Na szczycie obudowy termostatu powinien być odpowietrznik. Jeśli przy napełnianiu układu nie skorzystałeś z niego napewno masz tam powietrze i dlatego nie działa termostat. Coś cienkie masz te parcie na jeżdżenie jak nie czytasz porad...
  16. Poszukaj serwisówki... Google jest za darmo... KLIK
  17. No nie dam sobie ręki obciąć bo znalazłem to w necie. Jednak wierzę Tobie, ze nie ma tego włącznika w chłodnicy więc musisz go znaleźć. Jest albo uszkodzony albo jak napisałem wyżej.
  18. Po pierwsze możesz nadal mieć zapowietrzony układ i włącznik nie jest utopiony i nie będzie włączał wentylatorów. Druga sprawa, ze musisz znaleźć włącznik wentylatora. To jest chłodnica do Twojego modelu i w niej siedzi włącznik. Masz cos takiego? Poza tym mozna zrobic sobie dodatkowy włącznik wentylatora (manualny), który ratuje właś nie tyłek gdy zdechnie włącznik.
  19. Jeden czujnik masz od wskaźnika a drugi to jest włącznik wentylatora. Jak juz go znajdziesz to łatwo go sprawdzić. Najpierw sprawdziłeś wentylator na krótko i słusznie. Następnym etapem jest sprawdzenie ciągłości obwodu czyli po wyjęciu wtyczki z włącznika albo masz dwa przewody albo jeden. Jeśli jeden to go do masy i wtedy powinien włączyć się went. Jeśli dwa no to zwierasz te dwa z wtyczki i jw. Jesli się nie załącza wnet to szukasz uszkodzonego bezpiecznika albo przerwy w przewodach. Jesli nie ma żadnego włącznika w chłodnicy to będzie koło termostatu.
  20. Tak. Do tego kilka power naklejek i frędzle i będzie ze 300 koni. :icon_mrgreen: A tak serio kolego to po montażu takiego wydechu bez strojenia to moze Ci nawet ubyć tych Twoich upragnionych koni.
  21. Chyba zbyt wiele wymagasz od navi. Jak nikt nie wprowadzi punktów POI to ich nie znajdziesz na żadnej mapie. A co do ograniczeń to też nie przesadzaj, jak się używa navi to i nadal mózgu trzeba używać. A co do dróg to jeszcze nie raz się zdziwisz. Nie są naniesione poprawki z dużo starszymi rondami, skrzyżowaniami i drogami.
  22. Nawinąłem pierwsze 50 kilometrów...na kiblu ale nie byle jakim bo hondy i to 125 na "szprycy" :icon_razz: Dziwnie się trochę czułem na początku bo wiedziałem, ze lewą sobie zbytnio nie pomogę ale potem już jakoś szło. Jak zostawiłem kule na tarasie tak i pod kule zaparkowałem :icon_mrgreen:. Naszła mnie refleksja związaną z jazdą, że śmiganie bez celu samemu nie daje mi jakiejś wielkiej radochy (chyba, że we dwoje :icon_biggrin:). Druga i zarazem ważniejsza refleksja to taka, że kręci mnie stawianie sobie wyzwań podczas jazdy co niezupełnie jest dobre z których oczywiście dzisiaj zupełnie zrezygnowałem. Nadal mam duzo czasu na przemyślenia i trzeba coś zmienić w związku z tym. A tak ogólnie to noga trochę zachowuje się jak sejsmograf i po tych pięćdziesięciu zaczęła mnie z deka npier...ać. Jednakże czego nie robi się dla jednośladów.
  23. Rozmawiając z kilkoma policjantami słyszałem za każdym razem, ze łba nie urwą za 65-70 km/h w terenie i za 110-120 poza. Oczywiscie można trafić na buca ale z reguły sprawdza mi się. Ostatnio na wypadzie z kumplem pałowaliśmy za radiowowozem 120 w terenie i wyprzedzanie było pierwsza klasa (nieważne było gdzie :icon_mrgreen:) i na koniec ich trasy była lewa w górze. Druga sytuacja na tym wypadzie to wyprzedzanko na dwóch ciągłych po serpentynach i również policmajstry nic nie zrobili. Trzecia sytuacja była na trasie do lublina, dwie ciągłe, karetka z naprzeciwka i 150 na blacie. Dostał ostatni z szeregu za 120km/h a o reszcie policmajster powiedział, że nie bierze pod uwagę (karetka ogólnie była wypadkiem przy pracy bo z daleka nie było widać, ze grzeje na bombach i dźwiękach). Fakt, ze widać było, ze podróżujemy. Bardzo często kończy się tylko pokiwaniem palca (85 w terenie) choc mógł spokojnie zatrzymać bo strzelał do nas.
  24. Jeśli nie lutowałeś przewodów to trzeba było polutować już zaciśnięte końcówki. Chodzi o utrwaleni połączenia między końcówka konektorową a przewodem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...